profil

"Kamienie na Szaniec" Oni umieli pięknie żyć i pięknie umierać

poleca 84% 2809 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze
Kamienie na szaniec

„Oni umieli pięknie żyć i pięknie umierać”

Pokolenie Kolumbów, tym mianem określamy ludzi urodzonych w dwudziestoleciu międzywojennym, ludzi-młodzież, która walczyła w czasie II Wojny Światowej o niepodległość Rzeczpospolitej.
Posłużmy się przykładem Zośki, Alka i Rudego, głównych bohaterów powieści Aleksandra Kamińskiego „Kamienie na Szaniec”. Powieści o ludziach, którzy już od wczesnej młodości zostali uwikłani w koszmar wojny i okupacji, o ludziach, którzy potrafili pięknie żyć i pięknie umierać.
Zwróćmy uwagę na organizację ich życia. Podczas wycieczek krajoznawczych poznawali florę i faunę swej ojczyzny. Uprawiali sporty. Zośka np. wyróżniał się w strzelectwie, w hokeju i w tenisie. Nieustannie umacniali więzi między sobą i kształtowali swą zaradność. Wcielali marzenia w czyn.
W tych trudnych czasach umieli normalnie funkcjonować. I choć po wybuchu wojny nie mogli już kontynuować nauki pochłaniał ich problem doskonalenia się i pracy nad sobą. Rudy nauczył się tańczyć, Alek wyrabiał w sobie opanowanie i skupienie, Zeus przez 3 miesiące nie chodził do ulubionego kina. Oprócz tego należy zauważyć, iż wprowadzili różne formy walki z okupantem. Zdejmowali flagi, wrzucali gazy łzawiące i zamykali drzwi niemieckich sklepów.
W ten sposób dowiedli cierpliwości, odwagi, męstwa oraz wrażliwości na ludzkie cierpienie. Nie można również pominąć faktu jakim było ich zaangażowanie i oddanie podczas walki. Ich prace przynosiły pożytek społeczeństwu i nigdy nie kolidowały z godnością harcerzy.
Następna sprawa dotyczy wcielania w życie idei służby ojczyźnie. Pierwsze zadanie podczas działania w Małym Sabotażu dotyczyło fotografów. Chłopcy wybijali zdjęcia przedstawiające żołnierzy niemieckich. Uważali iż demoralizują one ich samych, a w szczególności społeczeństwo. W rocznicę Konstytucji 3 maja w widocznych miejscach zawieszali polskie flagi. Uczestniczyli w akcji przeciw kinom, w których wystawiano filmy propagandy niemieckiej. Udane akcje budziły wiarę w zwycięstwo, krzepiły serca Polaków.
Wcielali w czyn ideę braterstwa. W tym względzie przykładu dostarczyć nam może niezłomna postawa Rudego podczas śledztwa. Nieustannie go bito - na stojąco, leżącego na stołku, nawet gdy mdlał. Mimo to wyprał się wszystkiego. Jego przyjaciele byli poruszeni w najwyższym stopniu. Postanowili go odbić.
A oto kolejny argument, który tym razem dotyczy śmierci bohaterów na polu walki. Śmierć Alka rozumiano jako normalny los żołnierski. Natomiast śmierci Rudego nikt nie był w stanie zrozumieć. Zośka zginął w czasie zdobywania posterunku żandarmerii w Sieczychach. Umierali z ulgą i poczuciem godności. Nie splamili honoru Polaka i harcerza.
Jak wynika z zaprezentowanych argumentów lata okupacji nie zatarły w nich dobrych cech. Byli zmuszeni sprostać wymaganiom, które przerastały ich siły, możliwości psychiczne, a przede wszystkim morale. Pokolenie to całym swoim życiem zaświadczyło, że hasło „ Bóg, Honor, Ojczyzna” nie jest tylko sloganem wyhaftowanym na sztandarach.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 2 minuty