profil

Uważam Makbeta za okrutnego zbrodniarza - rozprawka

Ostatnia aktualizacja: 2022-02-05
poleca 85% 699 głosów

Treść Grafika
Filmy
Komentarze
William Szekspir

Argumenty:
1) a def. zbrodni
1) b def. zbrodniarza
2) Zarys historii zbrodni Makbeta
3) Ukryta prawda słów Mahatmy Gandiego: "dobro i zło muszą istnieć obok siebie, a człowiek musi dokonywać wyboru"
4) Sposób sprawowania rządów odzwierciedleniem próżnych ambicji bohatera.
5) Makbet kowalem własnego losu

Potwierdzenie tezy:
Makbet dopuszczając się królobójstwa potwierdził swą zbrodniczą naturę.


Makbet, wasal szkocki, kuzyn króla Dunkana, to główna postać dramatu W.Szekspira pt. "Makbet". Wielu czytelników może odebrać go jako bezbronnego, uległego wpływom zewnętrznym "kozła ofiarnego". Jednak czy jest tak naprawdę? Czy żądny władzy Makbet, nie jest okrutnym mordercą? Nie ulega mojej wątpliwości, że jest on typowym zbrodniarzem i przytaczając poniższe argumenty postaram się to udowodnić.

Rozpocznę od wyjaśnienia podstawowych pojęć tezy. Według "Słownika Języka Polskiego" zbrodnia to: "poważne przestępstwo, naruszające normy społeczno - etyczne; jak np. morderstwo lub ciężkie pobicie kogoś. Drugie wytłumaczenie brzmi "czyn zasługujący na najwyższe potępienie". Natomiast zbrodniarz to: "osoba, która dopuściła się zbrodni"

Następnie chciałabym pokrótce przedstawić zarys historii zbrodni Makbeta. Pierwsza myśl o dopuszczeniu się morderstwa pojawia się u bohatera po usłyszeniu przepowiedni trzech czarownic. Mimo wątpliwości postanawia dopuścić się królobójstwa i zabija króla Duncana I, w czym pomaga mu jego żona - Lady Makbet. Wyrzuty sumienia nie przeszkadzały mu w popełnieniu kolejnej zbrodni. Nowy król morduje swojego najlepszego przyjaciela - Banka, który słyszał wcześniejszą przepowiednię. Następnymi ofiarami były: Lady Makduff, jej kilkuletni synek oraz służba, a także Młody Siward. A wszystko to ze strachu przed utraceniem korony i wyjawieniem prawdy. W rezultacie Makbet gnie z rąk Makduffa, a na tron zasiada syn Dunkana -Malkolm.

Z kolei, chciałabym przeanalizować dwulicową osobowość bohatera. Makbeta poznajemy jako wzorowego wojownika i przyjaciela, szanowanego wodza na wysokim stanowisku państwowym. Posiadał on wiele wspaniałych cech jak np.: siła, odwaga, ambicja i męstwo. Jednak pod wpływem wizji przyszłości pobudzającej jego "apetyt" na tron, z przykładnego rycerza staje się bezwzględnym i żądnym krwi królobójcą i zbrodniarzem. Dla zaspokojenia swoich chorych ambicji dopuszcza się czynu haniebnego, zasługującego na potępienie i odrzucenie. Z całą pewnością Makbet zdawał sobie na początku sprawę z nieodwracalności swych czynów. Człowiek posiada dobre jak i złe cechy, od niego zależy, które z nich będą dominować. Bohater wybiera drogę zła, a zło jest potęgą nieodwracalną, niszcząca wszystko i wszystkich, winnych i niewinnych. Dlatego właśnie Makbeta dosięga sprawiedliwość. Szekspir bardzo wnikliwie przedstawia upadek moralny bohatera i jego haniebną śmierć.

Weźmy też pod uwagę sposób sprawowania rządów przez nowego króla. Od władcy zależy stan państwa i samopoczucie obywateli. Władca szlachetny, mądry, sprawiedliwy zapewnia swoim podwładnym bezpieczeństwo i dostatek, a swemu państwu siłę. Czy Makbet był takim władcą? Nie! Z całą stanowczością nie. Makbet był jego absolutnym zaprzeczeniem. Jako władca nieudolny, niesprawiedliwy, bezwzględny, podejrzliwy sprawia, że państwo podupada, a ludność nienawidzi swego króla. Doskonale charakteryzują panowanie Makbeta, słowa Makduffa: "Brocz się, brocz, biedny nasz kraju! Gruntuj spokojne fundamenty bezpraw. Tyranio! - cnota nie wstrząśnie już Tobą! Puść wodze gwałtom! Prawomocność twoja zyskała sankcję".

Ponadto bohater jest w pełni zdrowy psychicznie, posiada wolna wolę i wybór. Tak jak Antygoną Sofoklesa kierowało fatum - siła znacznie od niej wyższa i pozostająca poza możliwością jakiegokolwiek wpływu, Makbet sam staje się odpowiedzialny za swoje życie, jest kowalem swojego losu.

Reasumując, zgodnie z teorią zbrodni, Makbet dopuszczając się królobójstwa, innych morderstw, oskarżając o to niewinnych ludzi, znacznie pogarszając sytuację w państwie, potwierdził swą zbrodnicza naturę. Żadnego pozbawienia życia drugiej osoby nie da się usprawiedliwić. chorobliwa żądza władzy bohatera stała sie przyczyną zguby jego i wielu innych osób. Dlatego z całą stanowczością jestem przekonana i nie ulega mojej wątpliwości, że słuszna jest teza: "Makbet to krutny zbrodniarz"

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 3 minuty

Gramatyka i formy wypowiedzi