profil

Porównanie "Laury i Filona" w wersji Karpińskiego i Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej .

poleca 85% 610 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Sielanka to utwór poetycki, przedstawiający w sposób wyidealizowany uroki życia wiejskiego; to obraz idylliczny, przedstawiający beztroskie, spokojne, pogodne, wręcz naiwne życie i niczym nie zmąconą miłość. Przybiera najczęściej kształt lirycznego monologu, poprzedzonego lub przeplecionego opisem lub dialogiem. Podobnie jest i w przypadku tekstu Franciszka Karpińskiego Pt. „Laura i Filon”. Dwie postaci bądź to prowadzą monolog, przy pomocy którego przedstawiana jest akcja, bądź dialogują między sobą. Całość jest utrzymana w regularnej formie klasycznego wiersza (określona liczba sylab w wierszu i wierszy w strofie). Jest to tekst regularny i rytmiczny operujący dość prostym językiem. Krótka historia opowiada o Laurze i Filonie – i nie przypadkowo użyto tu imion mitologicznych kochanków, co ma zwiększyć sentymentalizm utworu – i ich krótkim spotkaniu w lesie pod jaworem. Laura spóźnia się i nie widzi nigdzie ukochanego; wpada w panikę i podejmuje decyzję o powrocie do domu. Wówczas zza drzewa wyłania się Filon i oznajmia że wystawiał na próbę swoją wybrankę, aby sprawdzić czy ta prawdziwie go kocha. Sentymentalizmu dodaje tekstowi sceneria (zagajnik, niczym niezmącona cisza, noc…); również jego forma i sposób pisania odpowiada normom tego gatunku – prosty język i umiarkowanie. Niewątpliwie w tym tekście przedstawiony jest świat utopijny. Występujące w tym utworze postacie są proste i naiwne w swoich uczuciach – trudno wyobrazić sobie w dzisiejszych – ba, w jakichkolwiek – realiach podobną reakcję kobiety na nieufność jej wybranka. Wystawienie na próbę to poważna sprawa, a tu – jak ręką odjął – przewina zostaje zapomniana. Istna sielanka. Karpiński to jeden z wielu autorów tego okresu piszącym równie prosto i , chciałoby się powiedzieć, naiwnie. Jednak taka forma pisania bardzo pozytywnie odbiła się na każdej z grup społecznych, pokazując, że „można inaczej” – uczciwie, prosto i szczerze.
Tekst Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej o tym samym tytule to coś zupełnie innego. W jej wierszu bohaterowie nie wyrażają swoich uczuć, podczas gdy w sielance Karpińskiego są bardzo wylewni. I kolejne różnice: tekst Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej cechuje stałość uczuć (bohaterowie są „płascy jak kwiat w książce”), w przeciwieństwie do Laury i Filona sprzed dwóch wieków. U Pawlikowskiej dominuje bezruch, gdy u Karpińskiego postacie cały czas się przemieszczają – otoczenie jest niemal martwe. Autorka ewidentnie ironizuje odnosząc się do pary kochanków; krytykuje czułość i małostkowość cechujące sielankę. Poddaje w wątpliwość sensowność pokazywania świata innym, niż jest – idealizowania go – bo być może jej zdaniem to „mydlenie oczu”..? Przecież życie nie jest „usłane różami” – spokojne i naiwne.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 2 minuty