profil

Esej - stereotypy

poleca 85% 963 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

„Jakie są konsekwencje posługiwania się stereotypami myślowymi w postrzeganiu świta?”

Z pewnością każdy z nas mógłby sobie przypomnieć moment, w którym niesłusznie ocenił sytuację po pozorach, ponieważ w swojej ocenie kierował się stereotypami, które tak często są mylne. Stereotypy mają niestety jeszcze jedną poważną wadę – bardzo trudno je złamać. Każdą grupę społeczną, a nawet całe narody opisujemy stereotypami. Wszyscy wiemy, że Anglicy są flegmatyczni, a Niemcy to perfekcjoniści. A Polacy?
O tym jacy są Polacy, możemy przeczytać w artykule Bolesława Prusa pt. „Wieża paryska”, który ukazał się w „Kurierze Warszawskim” w 1887 roku. Niestety to, co przeczytamy na pewno nie wzbudzi w nas dumy z bycia Polakiem. Artykuł ten bowiem mówi o naszej kłótliwości, braku umiejętności zorganizowania się, a także lenistwie i krótkowzroczności. Jesteśmy narodem straconym w porównaniu z Francuzami i Niemcami, którzy potrafią się doskonale i szybko zorganizować (nie tracą czasu na niepotrzebne, bezsensowne kłótnie dotyczące wyboru pięciu dyrektorów), oszczędzać (odkładają sporą część swojego wynagrodzenia, na tzw. „czarną godzinę”) oraz nagradzają swych dyrektorów w sposób rozsądny. Nasi dyrektorzy, którzy myślą tylko o kosztownych balach, zarabiają więcej, mimo ich bezużyteczności (polski dyrektor zarabia dwa razy więcej od francuskiego, czy niemieckiego). Nasi pracownicy pracują mniej wydajnie ze względu na ich lenistwo, ale także zmęczenie spowodowane z kolei brakiem pieniędzy z oszczędności, które można byłoby przeznaczyć na potrzebną żywność. I tak błędne koło zamyka się. Nietrudno zgadnąć czyja wieża będzie wyższa, wzbudzi większy podziw i będzie wybudowana jako pierwsza...
O nieco innym rodzaju stereotypu, być może bardziej niebezpiecznym i zdradliwym, mówi nam genialny pisarz rosyjski, mistrz powieści psychologicznej, w dziele swojego życia pt. „Zbrodnia i kara”. Fragment, który opowiada o pobycie Raskolnikowa na Syberii, szczególnie skupia się na indywidualnym postrzeganiu świata przez każdą z grup skazańców.
Ogólnie, Dostojewski uwypukla megalomanię panującą wśród wszystkich więźniów, bez wyjątku. Polega ona na tym, iż każdy z nich czuje się lepszy od pozostałych i zupełnie do reszty niepasujący. Przeświadczenie to w dużej mierze oparte jest na stereotypach. I tak, Polacy, jako więźniowie polityczni (a więc nie „pospolici zabójcy”...) mieli swoich towarzyszy za „gburów, chamów i gardzili nimi, patrząc na nich z góry”, a Rodian widząc ich pomyłkę nie szanował właśnie nadwiślańczyków. Podobnie Rosjanie, były oficer i dwaj seminarzyści (a więc nie prymitywni chłopi lub lumpenproletariat...) „zanadto pogardzali swym otoczeniem” i Raskolnikow dostrzegał również tę pomyłkę.
Rodiana nienawidzili wszyscy. Być może, jego pańskie pochodzenie z definicji zabrania posługiwania się prymitywnymi narzędziami jakim jest niewątpliwie siekiera; lub jego pomysł zbawiania świata wszystkich śmieszył do tego stopnia że postanowiono z jego idei i z niego drwić, w końcu mogło to być spowodowane usilnym izolowaniem się zabójcy Lizawiety od grupy.
Tak, czy inaczej, sam Raskolnikow (wykształcony zabójca w imię wyższej idei, a więc nie pospolity złodziej...) również nie wystrzegł się kierowania stereotypami. Pomiędzy sobą, a resztą skazańców widzi: „straszliwą, nieprzebytą otchłań”, patrzy na nich nieufnie i nieprzyjaźnie. By dodatkowo podkreślić tę prawdopodobnie wyimaginowaną przepaść Dostojewski rozdzielając swego głównego bohatera od współwięźniów pisze zawsze: „on i oni” zamiast po prostu „więźniowie”.
Reasumując, według Słownika Współczesnego Języka Polskiego stereotyp to: „funkcjonujący w świadomości społecznej skrótowy, uproszczony i zabarwiony wartościująco obraz rzeczywistości odnoszący się do osób, rzeczy lub fałszywiej wiedzy o świecie, utrwalony jednak przez tradycję i nieulegający zmianom”. Wobec powyższego posługiwanie się stereotypami w postrzeganiu świata na pewno nie jest dobrym rozwiązaniem dla tych, którzy pragną go widzieć takim jaki jest, niezmąconym żadnymi krzywdzącymi uprzedzeniami.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Przeczytaj podobne teksty

Czas czytania: 3 minuty