profil

Mowa Oskarżycielska - Kreon, Władca Teb

poleca 85% 127 głosów

Treść Grafika
Filmy
Komentarze
Sofokles

Wysoki Sądzie!
Chciałabym przedstawić racje mojego klienta – Kreona, władcy Teb. Przede wszystkim nasuwa się pytanie, gdyby nie stanowiono prawa, a wyznacznikiem ładu i porządku byłaby jedynie wiara, to jak funkcjonowałoby państwo?
Kreonowi zarzuca się w akcie oskarżenia wydanie wyroku na Antygonę. Mój klient miał niezaprzeczalne prawo, żeby wystąpić w obronie państwowych zasad, które wyraźnie gardzą zdrajcami ojczyzny. Prawo zostało sformułowane tak, by uniknąć chaosu i samowoli, a także po to by łatwiej i lepiej żyć. Obywatelom nie wolno postępować samowolnie wobec obowiązującego prawa! Jest rzeczą zrozumiałą, że ludzie muszą akceptować pewne ograniczenia wolności podyktowane prawem dla dobra ogółu... Podporządkowanie normom prawnym jest gwarancją minimalizowania konfliktów.
Wysoki Sądzie, Kreon wyciągnął oczywiste wnioski: zdrada jest przestępstwem, natomiast winnych należy karać. Zauważmy, że Kreon sprawy publiczne stawiał ponad sprawami prywatnymi! Przecież nie każdy władca potrafi tak uczynić! Kreon był wspaniałym królem, a prawo stanowiło dla niego najwyższą wartość. Działał w trosce o swoje państwo. Przestrzeganie prawa, a tym samym egzekwowanie kar było jego obowiązkiem. Jestem pewna, że Kreon z ciężkim sercem wydał ten okrutny wyrok, lecz musiał ukarać postępowanie Antygony. Działał w poczuciu prawa.
Wysoki Sądzie! Powtórzę raz jeszcze: mój klient był znakomitym władcą. Poświęcał cały swój czas dla ojczyzny, był jej oddany...
Postąpił zgodnie z prawem, przez co stracił to co najdroższe – swoich bliskich. Członkowie jego rodziny popełnili samobójstwo, w akcie sprzeciwu wobec jego postępowania. Czyż to nie jest wystarczającą karą dla praworządnego władcy?
Jestem pewna, że Wysoki Sąd uzna Kreona za niewinnego zarzucanych mu czynów. Na podstawie przedstawionych argumentów wnoszę o uniewinnienie.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 1 minuta