profil

Esej interpretujący – sonet Adama Mickiewicza pt. „Ajudah”

poleca 85% 157 głosów

Treść Grafika
Filmy
Komentarze
Adam Mickiewicz

Adam Mickiewicz po procesie filomatów i filaretów został zesłany w głąb Rosji. Spędził tam pięć lat. W tym czasie, w 1825 roku, odbył podróż na Krym. Po powrocie napisał osiemnaście sonetów zebranych w cykl o nazwie „Sonety krymskie”. Powstały one jako wyraz fascynacji autora Krymem, jego krajobrazami i surową przyrodą, ale także w skutek tęsknoty poety za ojczyzną. „Sonety krymskie” są wyrazem fascynacji młodych romantyków Wschodem. Mickiewicz podczas pobytu w Petersburgu zainteresował się jego literaturą, językiem i historią. W „Sonetach krymskich” ogromną rolę odgrywają opisy przyrody. i wysuwają się one na plan pierwszy. Podmiotem lirycznym jest nowy typ bohatera, uosobiony w postaci Pielgrzyma. Poddany on jest życiu natury i jej żywiołów.
„Ajudah” jest osiemnastym, ostatnim ze zbioru „Sonetów krymskich”. Ajudah jest przylądkiem na południowym wybrzeżu Krymu. W języku tatarskim oznacza niedźwiedzia. Zyskał on taką nazwę ze względu na kształt przypominający to zwierze pochylone nad morzem i pijące z niego wodę. W sonecie „Ajudah” Mickiewicz podziwia piękno morza, fal uderzających o skały. Te widoki nasuwają mu skojarzenie z duszą poety-romantyka. Podmiotem lirycznym jest Pielgrzym wypowiadający się w pierwszej osobie liczby pojedynczej. Możemy go utożsamiać z Mickiewiczem, jako że był on wygnańcem i tułaczem.
Jak każdy sonet, „Ajudah” zbudowany jest z czterech strof, z rymami żeńskimi w układzie ABBA, ABBA, CCC i DDD. Każdy wers składa się z trzynastu sylab. Pierwsze dwie zwrotki, czterowersowe, mają charakter opisowy. Dwie ostatnie, trzywersowe, zawierają refleksję.
W części opisowej podmiot liryczny zachwyca się nad pięknem natury. Spogląda on na morze ze skały Judahu. Widzi przed sobą spienione fale, które uderzają w skały. Przedstawia je jako niezwykle potężne, ale i piękne zjawisko natury. O ile w pierwszej zwrotce poeta koncentruje się nad ukazaniem potęgi natury i morza, w drugiej groźne fale spotykają się z brzegiem i tracą swój rozpęd: „Trącą się o mieliznę, rozbijają na fale, / Jak wojsko wielorybów zalegając brzegi, / Zdobędą ląd w tryumfie i na powrót, zbiegi”. Pozostają po nich tylko wyrzucone na brzeg „muszle, perły i korale”.
Poprzez użycie licznych czasowników personifikujących fale („ścisnąwszy się”, „buchają”, „kołują”, „trącą się”, „rozbijają”, „zdobędą”, „miecą”) oraz porównanie morza do innych zjawisk natury („jak srebrne śniegi / W milijonowych tęczach kołują wspaniale”, „jak wojsko wielorybów zalegając brzegi”) poeta uzyskał obraz niezwykle realistyczny i żywiołowy. W ten sposób dał czytelnikowi możliwość bycia na Ajudahu razem z nim, odczuwania ogromnej mocy fal morskich i podziwiania ich piękna.
Widok przedstawiony w części opisowej prowadzi podmiot liryczny do oryginalnej refleksji. Góra Ajudah jest dla niego niczym serce młodego poety, a fale to namiętności nim targające. I mimo, że gwałtowne uczucie „często groźne wzbudza niepogody” to powoduje natchnienie twórcze, które potem cichnie i przepada pozostawiając po sobie liczne owoce w postaci nieśmiertelnych dzieł – jak perły i muszle wyrzucane na ląd przez fale. Można to odczytać jako ścisłe nawiązanie do życia poety, który żył z dala od ukochanej ojczyzny. Różne burze uczuciowe, cierpienia i tęsknota były źródłem poezji Mickiewicza. Zamienione w poezję dzięki talentowi pisarskiemu zagwarantowały mu nieśmiertelność i wieczną obecność w kulturze Polski.
Wykrzyknienie „Podobnie na twe serce, o poeto młody!” ukazuje siłę charakteru Podróżnika. Jest on pewny tego co mówi, wie, że ma rację. Dwa ostatnie wersy mogą być odczytane jako nawiązanie do horacjańskiego „pomniku trwalszego niż ze spiżu” „Nieśmiertelne pieśni” świadczą o tym, że pamięć o ich twórcy będzie żyła wiecznie.
Jako że „Ajudah” jest ostatnim sonetem z cyklu, sądzę, że jest swego typu podsumowaniem wcześniejszych utworów. Mickiewicz zdaje sobie w nim sprawę, że jego dzieła zapewnią mu nieśmiertelność i wieczną pamięć, nawet jeśli będzie przebywał z dala od ukochanej ojczyzny. Natura stała się dla poety księgą, z której mógł odczytać prawdę o sobie. Uważam, że każdy powinien znaleźć choć chwilę by się zatrzymać i zachwycić cudami przyrody, by zrozumieć co ona chce mu przekazać i czego nauczyć.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 3 minuty

Teksty kultury