profil

Sprawozdanie - opis sytuacji na podstawie opowiadania Iwaszkiewicza ''Ikar"

poleca 85% 2144 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Działo sie to około 1943roku w czasach okupowanej Warszawy. Dzień to był zwykły, piekny w całej swej prostocie, Czerwcowy wieczór sprawił, ze ludzie czuli sie lepiej, a blaski zachodzącego słońca umilały im codzienne obowiązki. Jedni tłoczyli sie ulicami, kupując na straganach warzywa, inni zajeci byli rozmowami, lecz naliczniejsza grupa ludzi zmierzała juz do domów, gdyz zbliżała się godzina policyjna. Mogłoby się zdawac, iz nikt nie ma zadnych zmatwień, ze sa wolni i niezalezni! Ale zniszczone mury przypominały, o strasznych wydarzeniach jakie miały tu miejsce.....

Na ulicy panuje gwar. Nagle z tłumu wyłania sie postac chlopca w wieku okolo 15, 16 lat, z jasna czuprna, ktory sprawia wrazenie człowieka beztroskiego, nie pasujacego do wizerunku okupowanej Warszawy. Marzyciela, ktory czyta ksiazke i znajduje sie obecnie w innym, pieknym i idealnym swiecie wyobrazni..... Z zapartym tchem czyta wers po wersie. Jest tak pochloniety lektura, ze kiedy staje na jezdni, potraca go samochod hitlerowcow. 'Michas' prubuje uciekac, lecz w tym momencie z wnetrza auta wylania sie dwoch gestapowcow. Drwia z przestraszonego, zawstydzonego i zazenowanego chlopca, ktory jak owca przez swoje roztargnienie, bezmyslnosc i chwilowe zapomnienie wpada w paszcze lwa. Hitlerowcy każa chłopcu wejsc do wnetrza karetki, lecz on wzbrania sie, nie chcac umierac, Zandarm rozrywa na kawałki jego kenkartke i popycha Michasia do srodka. Drzwi zamykaja sie, a pojazd katów odpornych na ludzkie krzywdy, cierpienia, wolania, udaje sie w kierunku Alei szucha.......

Wraz z zamknieciem drzwi niemieckiego wozu, zapdł wyrok. Dla beidnego, niewinnego, mlodego, pelnego energi człowieka, ktoremu przyszło umierac wlasnie teraz, w okresie burzliwego rozkwitu swej mlodosci, kiedy to dopiero poznawał, zdobywał swiat, osiągał pierwsze sukcesy, cele.... Dramat ?Michasia polegał na tym, jakby wskazowki zegara zatrzymały sie tylko na chwile, na dlugą, a moze krótka chwilę, w ktorej przyszlo mu zginac...... Nikt nie dostrzegł, iz w zasiegu wzroku na ulicy walczy o zycie chlopiec. Kazdy dbał tylko o swoje interesy, kazdy chciał zyc, a nie chcac podzielic losu chlopca wolał nie zauwazyc jego cierpienia, walki o istnienie ! Przeciez dla tłumu ludzi, zwykłych przechodniow, wazniejsze od Michasia były: cytryny, wygoda, pieniadze czy tranwaje..... Młody mezczyzna odszedł w zapomnieniu. Nikt bowiem nie zauwazył tonacego Ikara....

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 1 minuta