Przemówienie - wycofać jedynki ze skali ocen.

Moi drodzy, zebraliśmy się tutaj po to, aby przedyskutować nasze zdasz czy nie zdasz w tej szkole. Sami przyznacie, że trzeba coś z tymi jedynkami zrobić!

Zbliża się koniec roku szkolnego. Przypuszczam, że za parę dni większość z nas będzie biegać za nauczycielami i dręczyć nieszczęśników o poprawę. I my, uczniacy i nasi profesorowie do dnia wystawienia ocen będziemy przyprawieni o nie mały ból głowy. Żacy, będą ślęczeć nad podręcznikami z przysłowiową dymiącą czachą, uczeni zaś, będą łapać się za głowy czytając nasze poprawkowe wypociny. A czy nie każdy z nas tu obecnych wolałby siedzieć sobie na dworze? Leże w trawie i odliczać SPOKOJNIE dni do końca szkoły? Grać w piłkę? Bawić się z przyjaciółmi? Oglądać od rana do nocy telewizję? Beztrosko ćwiczyć zmienianie kanałów bez patrzenia na pilota bez myśli typu: "Jejku, jutro jest sprawdzian! Znowu dostanę pałę, nic nie umiem!" A tu tak ciepło... Zestaw ćwiczeń na pilocie jeszcze nie skończony, bo przecież przed nami jeszcze z setka programów... No, komu z was by się chciało uczyć? No właśnie...

Tak więc protestuję! Należy wycofać z użytku codziennego oceny niedostateczne! Tylko pomyślcie, drodzy zebrani, jakie by to było piękne. I nie mówię tu wyłącznie o uczniach, ale i o nauczycielach. Bo kto, pytam, chciałby wyrządzać drugiemu krzywdę stawiając mu zamiast oceny bardzo dobrej niedostateczną?! Który z nauczycieli nie chciałby widzieć zamiast wykrzywionej w podkówkę twarzy promiennego "banana"?! Czy literki "BDB" nie są ładniejsze od "NDST"?! No, pewnie, że są! I mniej pisania! Mniej zmarnowanego wkładu! A mniej zmarnowanego wkładu to mniej zmarnowanych pieniędzy! A i ręka się mniej męczy! Bo w końcu cztery litery to więcej o pięciu... A tak, jakby każdy uczeń miał no, przynajmniej tą "czwórę" to i byłby zadowolony, ale jaki wesoły! A rodzice jakby chwalili, że mają takie mądre dziecko! Nauczyciele by ciągle nie grozili, że za kolejną pałę dzwonią do rodziców! A z tym znów się wiążą koszty. Mniej by państwo wydali na połączenia a więcej by mieli dla siebie.

Więc powtarzam, ocenom niedostatecznym mówię głośne i zdecydowane "NIE"! Po co komu stres?! Przecież jest jedną z przyczyn chorób cywilizacyjnych! A słyszałam, że szkoła ma człowieka UCZYĆ a nie przyprawiać o CHOROBY! Po co komu to wszystko?!

Ocenom niedostatecznym mówimy głośne "NIE"!

Oceny niedostateczne MUSZĄ odejść!