profil

Anoreksja-choroba duszy i ciała

poleca 85% 420 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Anoreksja-choroba duszy i ciała.

W codziennej pogoni za urodą, figurą i powodzeniem niektórzy z nas nieco się gubią. Zaburzenia odżywiania, które dotyka obecnie coraz większą liczbę dzieci i młodzieży występują pod dwiema postaciami: jadłowstrętu psychicznego - zwanego anoreksją, oraz żarłoczności psychicznej - zwanego bulimią. Obydwie te postacie są groźne dla zdrowia, a nawet życia chorej osoby. Jednakże w tej pracy chciałabym przybliżyć czytelnikom pierwszą z tych chorób-anoreksję, gdyż niedawno miałam okazję obejrzeć w telewizji publicznej program o tym właśnie problemie.
Jest to choroba cywilizacyjna współczesnych czasów o podłożu psychicznym, która wbrew przyjętych „zasad”, mówiących zazwyczaj jedynie o anorektyczkach, dotyka również mężczyzn. Nie możemy tu się okłamywać, co do najważniejszej przyczyny jej narodzin, jaką jest telewizja i wszystkie media. Ciągle zasypują nas obrazami \\"idealnej\\" kobiety i doskonałego mężczyzny. Oczywiście są to obrazy wyidealizowane, ale bardzo przemawiające do osób szczególnie wrażliwych na akceptację środowiska. W ten śmieszny sposób każda dziewczyna chce mieć figurę modelki a chłopak posturę mocarza. A jak to osiągnąć, jak ma się 160 cm wzrostu i waży się 65 kg? I tu pojawiają się magiczne diety „cud” (w 45% przypadków anoreksja jest poprzedzana przejściem na dietę odchudzającą), oraz ograniczenia. W tym momencie zaczyna się spirala śmierci. Kobiety rozpoczynają niekończące się cykle diet i odejmowania sobie od ust, a panowie wręcz konwulsyjnie zaczynają ćwiczyć i zajadać tzw. \\"koks\\" i co tam jeszcze koledzy z siłowni polecą. W dzisiejszych czasach jest wiele smutnych historii ludzi opętanych wizerunkiem idealnego ciała. Niestety w 95% przypadków wizerunek ten pozostaje w sferze marzeń, ponieważ żadna dieta nie zamieni kobiety w boginię piękności, żaden pan też nie upodobni się do Appolina. Jednak trzeba stwierdzić, że to nie tylko media, drukujące w naszych umysłach takie ideały, stanowią przyczynę anoreksji. Podstawy tej choroby „rodzą się” z różnych problemów dotykających daną osobę. Niżej wymienię kilka z najbardziej pospolitych:
• Zaburzone postrzeganie obrazu własnego ciała - chorzy nie zdają sobie sprawy z tego, jak bardzo są wyniszczeni, nie widzą swojej chudości.
• Niezadowolenie z figury - prowadzi do obsesyjnego myślenia o jedzeniu i strachu przed przybraniem na wadze, co powoduje stosowanie diet odchudzających zwiększających ryzyko zaburzeń jedzenia.
• Przekonanie, że szczupła sylwetka jest pomocą w życiu - wiele nastolatek jest przekonanych, że ładna figura pomoże im zdobyć dobrą pracę, znaleźć chłopaka, zapewni sympatię rówieśników oraz pozycję w rodzinie.
• Negatywny stosunek do dojrzewania - dziewczęta cierpiące na anoreksję unikają kontaktu z innymi osobami, zwłaszcza z chłopcami. Zaprzeczają własnej seksualności. Często towarzyszy temu poczucie niepewności własnej atrakcyjności.
• Lęk przed \\"dorosłością\\" - część kobiet cierpiących z powodu anoreksji boi się dojrzałości fizycznej i psychicznej. W wyniku unikania jedzenia sylwetka pozostaje podobna do dziecka przed okresem pokwitania, miesiączka nie pojawia się lub zanika.
• Niska samoocena i brak wiary w siebie - osoby chore są solidne, koncentrują się na nauce, cechuje je duża potrzeba sukcesu, ale także niepewność, lęk przed niepowodzeniami, nadmierny krytycyzm wobec siebie.
Z relacji byłych anorektyczek, występujących w programie telewizyjnym, który miałam okazję obejrzeć wynika, że osoba dotknięta anoreksją twierdzi, że czuje się dobrze i że nie ma potrzeby jeść więcej, niż to czyni. Nie jest to jednak prawdą, gdyż w rzeczywistości osoba ta przeżywa niepokój, zamyka się w sobie, uruchamia mechanizmy obronne, a jej relacje z innymi ludźmi stają się coraz bardziej powierzchowne i niespokojne. Gdy problem zaczyna przybierać dramatyczne rozmiary, wtedy osoba dotknięta anoreksją zaczyna negować podstawowe fakty. A gdy najbliżsi przymuszają ją do jedzenia, wtedy broni się poprzez wymioty, zażywa środki przeczyszczające i podaje błędne informacje o aktualnej wadze ciała. Gdy jednak rodzina po jakimś czasie orientuje się w sytuacji, zwraca się o pomoc medyczną do lekarzy. W tym czasie u osoby chorej agresywna obrona przemienia się stopniowo w kruchość emocjonalną, apatię i smutek, a jej ciało traci czasem nawet połowę swojej normalnej wagi. Następuje spowolnienie metabolizmu, pojawia się anemia i zaburzenia hormonalne. Lista objawów postępującej choroby przejawia się także u dziewcząt zanikiem okresu lub bardzo wydłużonymi okresami między menstruacjami, u chłopców zanikiem erekcji, wypadaniem włosów, ogólnym osłabieniem, odwodnieniem, arytmią serca czy też krótkim oddechem.
Obecnie dzięki coraz lepszemu rozumieniu przyczyn anoreksji i coraz większej ofercie terapeutycznej, ilość przypadków śmiertelnych zmniejszyła się do około 10%.Większość specjalistów uważa, że nie można leczyć skutecznie anoreksji wtedy, gdy chory pozostaje wśród swoich bliskich. Izolacja jest zwykle konieczna aż do osiągnięcia rzeczywistej poprawy. Czasami trzeba karmić osobę chorą w sposób wymuszony i stopniowo uczyć ją zmiany w dotychczasowym sposobie odżywiania. Niektórzy lekarze stosują elektrowstrząsy. Ogromna większość specjalistów uważa jednak, że podstawą zdrowienia jest psychoterapia połączona z terapią rodziny. Mimo wszystko tylko około 35% osób dotkniętych anoreksją wraca do w pełni normalnego funkcjonowania. W tej sytuacji niezwykle ważne jest zapobieganie anoreksji poprzez eliminowanie jej podstawowych przyczyn. Staje się to możliwe wtedy, gdy rodzice uczą swoje dzieci realistycznego myślenia i gdy wprowadzają je w świat dojrzalej miłości, tworząc w ten sposób klimat bezpieczeństwa i stymulując optymalny rozwój.
Anoreksja i bulimia… Historie dziewcząt chorych na którąś z tych chorób wypełniają ostatnio wiele stron młodzieżowych gazet. To bardzo poważne choroby, prosta droga do łoża śmierci. Nadzieja leży w tym, że jeżeli pacjent zacznie się leczyć dzięki lekarzom i rodzinie wróci do normalnego życia. Ale często bywa, że chory odmawia jakiejkolwiek interwencji i ciągnie swoje paranoje aż do śmierci… niepotrzebnej i straszliwej śmierci.

Załączniki:
Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 5 minut