profil

Przemówienie z okazji nadania szkole patrona

poleca 85% 1901 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Szanowni goście, drogie grono pedagogiczne i kochani uczniowie! Dzisiejszy dzień jest niewątpliwie dniem, na który czekała cała szkoła. Dniem, który na zawsze pozostanie w naszej pamięci i naszych sercach. Oto dziś na oczach wszystkich tu zgromadzonych nastąpi uroczyste nadanie naszemu Gimnazjum patrona. Jesteśmy dumni, że właśnie nasza szkoła będzie nosiła imię Fryderyka Franciszka Chopina i że będzie mogła godnie je reprezentować i bronić. Miejmy nadzieję, że społeczność szkolna wywiąże się ze wszystkich obowiązków, jakie spadają na nią w momencie nadania imienia.
Przypomnijmy sobie czym Fryderyk zasłużył sobie na patronat nad naszą szkołą. Chopin. To jedno nazwisko więcej znaczy w historii kultury polskiej niż całe stulecie lub tysiąc uczonych książek czy kilometry taśmy filmowej. A w całej muzyce światowej ta jedna postać może mieć zaledwie kilka równie genialnych odpowiedników: Bach Mozart, Beethoven… Chopin urodził się w Żelazowej Woli na Mazowszu 1 marca 1810 roku. Jego matka pochodziła z Kujaw, a ojciec był Francuzem z Lotaryngii. Widocznie los tak chciał, że Fryderyk Franciszek wychował się w Polsce a dorosłe życie spędził we Francji. Możemy jednak nazwać go Polakiem z krwi i kości. Zasłynął już jako cudowne dziecko występami fortepianowymi i pierwszymi utworami, które zaczął pisać w wieku 7 lat. Już wczesne lata życia patrona naszej szkoły powinny być wzorem i motywacją dla naszych uczniów. Chopin miał wybitnych nauczycieli co pozwoliło wznieść mu się na wyżyny kompozycji. Można śmiało zaryzykować stwierdzenie, że muzyka Chopina jest znana na całym świecie. Potwierdza to Międzynarodowy Konkurs Chopinowski, który odbywa się co 4 lata w Warszawie. Gdy Fryderyk kończył Szkołę Główną Muzyki w Warszawie jego nauczyciel napisał w raporcie: „szczególna zdatność, geniusz muzyczny”. Wszystkim uczniom chciałabym życzyć aby nauczyciele na studiach wydawali o was takie właśnie opinie.
Fryderyk od dzieciństwa był ulubieńcem salonów. Czy jednak on sam dobrze czuł się w owych salonach? W 1830 roku pisał z Wiednia do przyjaciela: „wszystkie obiady, wieczory, koncerta, tańce, których mam po uszy, nudzą mnie; tak mi smętno, głucho, ponuro. W salonie udaję spokojnego, a wróciwszy do domu, piorunuję na fortepianie”.Widać więc iż był skromnym człowiekiem i nie przepadał z zbytnim rozgłosem, miał jednak świadomość własnej wartości. Jeszcze za swego życiabył bardzo cenionym artystą. Przez wiele lat chorował na gruźlicę, umarł w Paryżu i tam został pochowany. Świadek ostatnich tygodni życia Chopina wielki polski poeta doby romantyzmu C.K.Norwid zamieścił w „Dzienniku polskim” nekrolog idealnie wyjaśniający dlaczego akurat Chopin zostaje dziś patronem naszej szkoły: „Rodem Warszawianin, sercem Polak, a talentem świata obywatel Fryderyk Chopin, zszedł z tego świata. Umiał on najtrudniejsze sztuki zadania rozwiązywać z tajemniczą biegłością- umiał bowiem zbierać kwiaty polne, rosy z nich ani puchu nie otrząsając najlżejszego. Przezeń ludu polskiego porozrzucane łzy po polach, w diademie ludzkości się zebrały w diament piękna. Cały prawie żywot poza krajem spędził dla kraju…” Serce Chopina wróciło do Polski i znajduje się w Warszawie w kościele św. Krzyża.
My też chcemy mieć w naszej szkole cząstkę Chopina. Dlatego właśnie jego imię od dziś będzie widniało przy wejściu do budynku dydaktycznego i nie tylko. Powinno ono zagościć również w naszych sercach. W tym uroczystym dniu chciałabym w imieniu wszystkich podziękować p. Dyrektorowi, który w największym stopniu przyczynił się do doprowadzenia wszystkich spraw i formalności do końca. Dziękuję również uczniom, którzy pomogli w przygotowaniu oprawy artystycznej i dekoracji szkoły na to wielkie wydarzenie.
Nic więcej mi nie pozostało jak życzyć wszystkim zadowolenia z imienia naszej szkoły, a Fryderykowi radości, że jego imię gości na ustach i w sercach tylu młodych ludzi.


DZIĘKUJĘ!!!

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Opracowania powiązane z tekstem

Czas czytania: 3 minuty