profil

Życie w morzach i oceanach na tle wielkich form dna oceanicznego.

Ostatnia aktualizacja: 2022-09-07
poleca 84% 2932 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

„Śmierć życia w oceanach
pociągnęłaby za sobą śmierć najwyższych form życia na Ziemi,
nie wyłączając ludzi”.

Ocean był źródłem życia na Ziemi. Jeszcze dziś ma on do zaoferowania wiele cudownych darów, które często przyjmujemy jako oczywiste: pożywienie, minerały, źródła energii; ma także wpływ na klimat. Wyobraźmy sobie, co mogłoby się zdarzyć, gdybyśmy przez następne 100 lat traktowali morza naszej planety w taki sposób, w jaki traktujemy je od przeszło 100 lat. Rezultat mógłby być przerażający. Wiele gatunków ryb, ptaków i ssaków morskich zostałoby wyniszczonych albo ich liczba ograniczyłaby się do niewielkich lokalnych populacji.

Rafy koralowe i naturalne linie brzegowe byłyby zniszczone.

Wody zanieczyszczone niewidocznymi truciznami i widocznymi śmieciami. Ale nie traćmy nadziei. W ciągu ostatnich 30 lat coraz więcej osób zaczęło dostrzegać niebezpieczeństwo. W pracy i w domu, w grupach nacisku na instytucje gospodarcze i rządowe miliony ludzi poszukują lepszych sposobów opieki nad naszymi morzami.

Wielka Rafa Koralowa - fascynujące królestwo korali.

W płytkim Morzu Koralowym, od zwrotnika Koziorożca do Cieśniny Torresa, ciągnie się największa, ponad 2000-kilometrowa, bariera koralowa na Ziemi.

Ten swoisty cud natury uznawany jest za największą na świecie konstrukcję stworzoną przez żywe istoty.

Barwny koralowy labirynt tworzą tysiące raf koralowych i wysepek w różnym stadium rozwoju, oddzielonych krętymi, wąskimi przesmykami i kanałami. Większość z nich znajduje się pod wodą i wynurza tylko podczas odpływu. Niektóre rafy tworzą jedynie wąskie, kilku kilometrowe pasemka, inne rozrastają się, osiągając ponad 150 km szerokości. Wielka Rafa Koralowa, usytuowana na krawędzi szelfu kontynentalnego, zajmuje łącznie powierzchnię ponad 200 tysięcy km2.

Jej rozwój rozpoczął się już 25 milionów lat temu. Na skalistym dnie w płytkich, bardzo czystych i przejrzystych wodach, przepuszczających odpowiednie ilości promieni słonecznych, osiadały twarde korale - prymitywne zwierzęta bezkręgowe, spokrewnione z ukwiałami. Ich rozwojowi sprzyjała ciepła, silnie natleniona i odpowiednio zasolona woda (temperatura roczna powyżej 20C, 30-40 cząsteczek soli na 1000 cząsteczek wody). Polipy koralowców, wyposażone w twardy wapienny szkielet otoczony miękką, delikatną, jaskrawo ubarwioną tkanką, tworzyły liczne kolonie. Gdy obumierały, na pozostawionym przez nie wapiennym podłożu osadzały się następne pokolenia, nieustannie rozbudowując rafę.

Jednak fascynujące królestwo korali nie istniałoby, gdyby nie współpraca z jednokomórkowymi algami, zwanymi zooksantellami. Dzięki nim polipy zamieniały związki wapnia zawarte w wodzie w węglan wapnia - główne tworzywo szkieletu kolonii. W zamian algi otrzymały ochronę i możliwość korzystania ze składników odżywczych, zawartych w płynach krążących po polipach.

Ta symbioza istnieje do dziś. Obecnie na wapiennym, nieustannie rosnącym szkielecie utworzonym przez niezliczonych przodków żyje ponad 450 gatunków koralowców o rozmaitych kształtach, kolorze i wielkości. Niektóre są maleńkie, zaledwie kilkumilimetrowe, średnica innych dochodzi do 2 m. W środowisku niezwykle zróżnicowanym pod względem głębokości, nasłonecznienia, ciszy falowania, temperatury wody i pokarmu w harmonii z koralowcami żyje około
4 tysięcy gatunków mięczaków, 1,5 tysiąca gatunków ryb, gąbki oraz szkarłupnie. Niektóre szkarłupnie, jak ogórki morskie (czyli strzykwy), pomagają koralowcom w wiązaniu konstrukcji rafy. Wydalane przez nie drobne fragmenty muszli i piasku opadają na dno, uszczelniając wszelkie rysy i pęknięcia w koralowym szkielecie. Inne, jak drapieżne rozgwiazdy (Acan-thaster planci), czynią olbrzymie szkody wśród koralowców, zabijając je wydzielanymi sokami trawiennymi. Rozgwiazda o średnicy około 40 cm potrafi w ciągu jednego dnia zjeść polipy z powierzchni 100 cm2. Dlatego tak istotne jest zachowanie równowagi środowiska. Ingerencja turystów poszukujących muszli doprowadziła do przetrzebienia populacji trytonów - drapieżnych ślimaków żywiących się rozgwiazdami. Spowodowało to gwałtowny ich przyrost w latach 60 i 70. XX wieku, a w konsekwencji groźbę zagłady rafy koralowej. Objęcie ochroną trytonów zahamowało to niebezpieczne zjawisko, ale na odrodzenie rafy koralowej potrzeba około 40 lat.

Tymczasem zanieczyszczenie wód spowodowane działalnością człowieka wydłuża jeszcze ten proces. Specyficzne warunki życia na rafie wymusiły na różnorodnych gatunkach wykształcenie cech przystosowawczych. Małe, kolorowe ryby - amfipriony, dzięki specjalnemu śluzowi mogą chronić się wśród jadowitych ukwiałów. Inna ryba - rogatnica, w samoobronie zwiększa swoje rozmiary, napełniając wodą worek w brzuchu. Strzępiele, zmieniając kolor i wzór, błyskawicznie wtapiają się w otoczenie, a polujące skorpeny upodabniają się do kamieni pokrytych wodorostami. Ten fascynujący podmorski świat nie może zginąć. W celu jego zachowania i ochrony w 1979 roku wpisano go na Listę Światowego Dziedzictwa Kulturalnego i Przyrodniczego UNESCO.

WARTO ZOBACZYĆ


• Wielka Rafa Koralowa-wzdłuż północno - wschodnich wybrzeży Australii,
• rafa koralowa wokół wyspy Bora-Bora - Ocean Spokojny,
• czarne korale w Zatoce Milforda- Nowa Zelandia,
• archipelag Tuamotu – Polinezja Francuska.

CIEKAWOSTKA


Późną wiosną bądź wczesnym latem przy pełni Księżyca rozpoczyna się niezwykły spektakl. Tysiące korali jednocześnie uwalnia do wody miliony plemników i jajeczek, co przypomina podwodną burzę śnieżną. Zapłodnione jaja koralowców rozwijają się
w dryfujące larwy, które po pewnym czasie osiadają na wapiennym szkielecie przodków, zmieniając tryb życia na osiadły - jako polipy.

Cykl życia w morzu.


Niezliczone miliony drobnych, pływających roślinek są podstawą całego życia morskiego. Te rośliny, zwane planktonem, pochłaniają energię słoneczną, sole mineralne i dwutlenek węgla z wody i rosną dzięki temu samemu procesowi (fotosyntezie) co rośliny lądowe. Tak jak zwierzęta lądowe potrzebują lądowych roślin, wszystkie organizmy morskie są zależne od planktonu (pośrednio lub bezpośrednio) ze względu na jego wartość odżywczą.
Życie w oceanie jest tak zróżnicowane jak życie na lądzie. Żyją tam stworzenia największe na Ziemi - wieloryby (płetwal błękitny), ale są i najmniejsze, a także najdziwniejsze. Dużo ryb i ssaków morskich żyje tuż pod powierzchnią wody, inne gatunki mają siedliska na dnie morza albo nawet są w nim zagłębione. Najgłębsze, najzimniejsze wody są domem dla takich stworzeń jak ryba wędkarz, która świeci własnym światłem. Najobfitsze życie występuje w przybrzeżnych bagnach mangrowych, w ujściach szerokich rzek i na rafach koralowych. W określonych miejscach na pograniczu lądu i morza ruch przypływów i odpływów tworzy strefę lądowo-wodną. Są to przybrzeżne słone bagna (watty) w klimacie umiarkowanym czy trzęsawiska mangrowe, na których rosną tropikalne drzewa i krzewy. Trawy morskie są najważniejszą roślinnością kwitnącą pod wodą i dostarczającą pożywienia m.in. skorupiakom, żółwiom morskim (żyjącym w mangrowiach) oraz ptactwu wodno-błotnemu. Do ujść szerokich rzek, gdzie woda słodka miesza się ze słoną wodą morską, docierają bogate w składniki mineralne przypływy, wdzierające się z morza pod prąd rzeki. Żyje tu ogromna liczba robaków, krabów, homarów i skorupiaków, a wiele innych stworzeń wędruje do tych wód w określonej porze roku, aby dać życie potomstwu.

Kiedy wiatr od lądu wieje ponad płytkimi wodami, falowanie powoduje, że chłodniejsza, bogata w składniki mineralne woda kieruje się ku powierzchni. Żyje tam drobniutki plankton roślinny. Olbrzymia różnorodność drobnego planktonu zwierzęcego (malutkich pływających zwierzątek) żywi się roślinami i sobą nawzajem. W tych wodach są też larwy (młode osobniki) przybrzeżnych i mieszkających na dnie stworzeń, takich jak kraby i robaki.
Większe stworzenia żywią się mniejszymi. Kałamarnica, meduza, małe rybki, takie jak śledzie i sardela, a także niektóre wieloryby i rekiny żywią się planktonem zwierzęcym. Tuńczyk i inne ryby średniej wielkości żywią się mniejszymi gatunkami i równocześnie są pokarmem dla większych rekinów i merlinów. Foki także jedzą małe rybki i równocześnie są ofiarą rekinów i lwów morskich.

Obumarłe organizmy opadają na dno, gdzie ich resztki stanowią pożywienie dla krabów, gąbek, jeży morskich i innych stworzeń, które tu żyją i żerują.

Oceaniczny magazyn żywności.


Najbliżej brzegów znajduje się strefa morza, w której jest najwięcej żywych stworzeń. Tu spływają wody rzek z wymytymi z ziemi składnikami mineralnymi, tu również prądy uruchamiane przez wiatr wynoszą z dna bogactwo soli mineralnych. Stąd plankton roślinny otrzymuje niezbędne pożywienie.
A tam, gdzie jest obfitość planktonu, jest dużo ryb, które się nim żywią, jak też większych gatunków, których pokarmem są te poprzednie. Nie brak też ptaków i ssaków morskich, żywiących się zwierzętami roślinożernymi. Państwa usytuowane na wybrzeżu zgłaszają pretensje do prawa nadzorowania wielu stref oceanów, będących „magazynami żywności".

Bogactwo mórz i żyzne wybrzeża.


Rafy koralowe na płyciznach, oświetlone słońcem tropikalnych wód, są jak kolorowy, podwodny las deszczowy. Obfitują w bogactwo różnorodnych, niezwykłych morskich form, takich jak koniki morskie, gąbki, rozgwiazdy. Wielka Rafa Koralowa (u północno--wschodnich wybrzeży Australii) gromadzi około 3 tysięcy gatunków ryb. Rafy koralowe są najstarszą strefą życia na Ziemi.

Setki milionów ludzi żyją w pobliżu morza albo na wybrzeżu; coraz więcej w dużych, nowoczesnych miastach. Ocean dostarcza nam dużej ilości pożywienia i wielu bogactw naturalnych niezbędnych do życia. Nawet wodorosty morskie są używane do produkcji różnego rodzaju towarów - od plastików po kosmetyki.

Tam, gdzie ziemia spotyka się z morzem, ciągną się fascynujące, pełne niespodzianek strefy brzegowe. Są kraby, niezwykłe wodorosty, skalne baseniki napełniające się wodą przypływów i opróżniające się wraz z odpływem. W głębokich wodach żyją również olbrzymie ilości organizmów żywych.
Przybrzeżne wody wraz z ujściami szerokich rzek, bagnami namorzynowymi i wodami raf stanowią jedynie drobny fragment całej powierzchni oceanu.

Patrząc z odległości na naszą planetę, widzimy głównie kolor niebieski, a nie brązowy, żółty czy zielony. Wydaje się , że jest to wodna planeta. Woda jest bardzo ważna dla naszego życia. Dlatego życie na Ziemi bez wody nie mogłoby istnieć.

Źródła
  1. „Zaopiekujmy się Ziemią” – Miles Litvinoff, wyd. bis, 1998.
  2. „Niezwykłe zjawiska” – Renata Ponaratt, wyd. Publicat, 2005.
Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 9 minut