profil

Opis Ormianki z "Przedwiośnia" - analiza i interpretacja fragmentu.

Ostatnia aktualizacja: 2021-01-27
poleca 92% 122 głosów

Treść Grafika
Filmy
Komentarze
Stefan Żeromski

1. Wstęp


Cezary Baryka - główny bohater utworu Stefana Żeromskiego pt. „Przedwiośnie” to człowiek, który w swoim życiu spotkał się z wieloma trudnymi sytuacjami, często widywał cierpienie otaczających go ludzi, m.in. swojego umierającego ojca. Najwięcej okrucieństwa zaobserwował niewątpliwie pełniąc obowiązek karawaniarza i grabarza w obozie tatarskim. Choć początkowo było mu ciężko, zdołał się w końcu przyzwyczaić do widoku wywożonych na taczkach ludzkich zwłok. Po pewnym czasie obraz ten właściwie nie robił na nim żadnego wrażenia. Jedna tylko istota spośród ogromnej ilości nieżywych ciał, zwróciła uwagę Cezarego.

2. Rozwinięcie – analiza i interpretacja fragmentu (opisu Odmianki)


a) otoczenie Odmianki – przedmieścia bakińskie, wywózka martwych Ormian, głównie setek ciał męskich; na taczkach znajduje się mnóstwo nieżywych ludzi, wśród nich jest Ormianka

b) położenie – ciało Ormianki bezwładnie zwisa z wnętrza taczki, włosy toczą się po ziemi, palce prawej ręki plączą się między szprychami koła

c) wygląd dziewczyny
– czarne, długie włosy, idealna twarz: piękne policzki, podbródek, czarne oczy (ciągle jeszcze otwarte ,wywrócone na wznak i wpatrujące się w woźnicę), maleńkie, otwarte, lekko groźne usta i równie malutki nos, ładne brwi, naga szyja;
-skóra Odmianki jest blada, wręcz biała, palce przybierają kolor siny;
-proporcjonalne ciało: zaokrąglenia i zagłębienia w odpowiednich miejscach ramion i dłoni, małe, obnażone piersi

d) Wrażenia, odczucia Cezarego-obserwatora patrzącego na Ormiankę
- oczarowanie urodą, proporcjonalnością, pięknem dziewczyny
- Baryka ma wrażenie, że zmarła patrzy na niego a z jej otwartych ust jakby wyłania się krzyk
(prawdopodobnie dziewczyna zginęła krzycząc, być może broniąc się)
- wyraz twarzy Ormianki przyszywa Cezarego, silnie na niego oddziałuje, we wnętrzu samego siebie odnajduje jej krzyk
- Baryka czuje, że dziewczyna chce, by ją pomścił
- chłopak widząc jej palce na szprychach, ma wrażenie, że ciągle się ruszają, żyją
- w swojej głowie Baryka toczy rozmowę z dziewczyną: pyta ją, czemu krzyczy, ta natomiast opowiada mu swą krótką historię, niegdyś bowiem wychowywała się zdrowo, rosła, nie zdążyła jednak zaznać wystarczająco szczęścia, nie rozumie czemu ją zamordowano a i Baryka nie zna na to pytanie odpowiedzi
- widoczny jest kontrast pomiędzy opowieścią Ormianki jako młodej, jeszcze żyjącej, pachnącej, szczęśliwej dziewczyny, a jej zwłokami umieszczonymi pomiędzy gnijącymi ciałami wielu mężczyzn, w ogóle nieszanowanymi, nawet z racji, że była kobietą
- Cezary widzi, że czasy, w których żyje są okrutne i bestialskie
- Baryka czuje, że Ormianka przestrzega go przed złem świata, że nie powinien jej nigdy zapomnieć

e) Zastosowanie środków językowych w opisie Ormianki
- epitety wzbogacające treść i dokładnie przybliżające wygląd dziewczyny, np.: naga szyja, prawa ręka
- wyliczenia, np.: „ciało, policzki, podbródek, usta i uszy…”
- porównania pozwalające lepiej wyobrazić sobie dziewczynę, np.: „…krzyk, który przenikał stokroć ostrzej niż łoskot gromu padający wraz z błyskawicą.”
- zdrobnienia nadające delikatności, np.: „policzki”, „maleńkie usta”

3. Wnioski/ zakończenie


Ormianka, którą Cezary spostrzegł wśród setek pomordowanych ludzi, musiała być niezwykła, z racji tego, że zwróciła uwagę Baryki. Przede wszystkim była młodą, piękną kobietą, co więcej wydawała się ciągłe żywa. Cezary widząc gest krzyku na jej ustach, czuł, że dziewczyna zwraca się do niego, chce mu coś ważnego przekazać nim zostanie na wieki wywieziona i zakopana w ziemi. Już sam fakt, że tak młoda, bezbronna istota znalazła się w tak okrutnym położeniu, świadczy o niesprawiedliwości bestialskiego losu. Wyobrażona rozmowa z ze zmarłą, otworzyła Baryce oczy na świat i tak naprawdę znaczyła i wyjaśniała o wiele więcej niż, gdyby mógł wcześniej porozmawiać z dziewczyną ludzkim głosem Jej historia szczęśliwej, beztroskiej młodości to zupełne przeciwieństwo, tego, co ją spotkało. Kwiat róży, jakim była, zwiędł zdecydowanie za wcześnie. Trudno jest taką sytuację zrozumieć i uznać za właściwą. Ostatnie słowa Ormianki to ostrzeżenie dla Cezarego. „Przypatrz się dobrze zbrodni ludzkiej! Strzeż się! Pamiętaj!” – dziewczyna uprzedza o niesprawiedliwości losu i chce, by na jej przykładzie Baryka zapamiętał i zrozumiał, do czego zdolni są ludzie. Uświadamia mu także, jakim piekłem jest rewolucja, destrukcyjna siła, która przecież w przyszłości spowoduje, że Baryka zostanie całkiem sam.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
(0) Brak komentarzy

Treść zweryfikowana i sprawdzona

Czas czytania: 4 minuty