Rozwiń w formie pisemnej jedną wybraną myśl z dramatu Sofoklesa.

Sofokles to jeden z najwybitniejszych twórców tragedii antycznych. Przekazał przyszłemu pokoleniu wiele myśli własnego autorstwa, które funkcjonują do dziś. Po przeczytaniu i ponownym przejrzeniu jego książki pt.” Król Edyp” najbardziej utkwiła mi w pamięci jedna z nich:
„Nie wiem; a czego nie wiem, milczę”.
Są to słowa Kreona obrazujące, nie tylko jego mądrość, ale również życiową postawę.
Poddajmy analizie powyższe zdanie. Czy jest ono słuszne i potrzebne? Czy warto się do niego stosować? Na te pytania postaram się odpowiedzieć i przedstawić moje poglądy.
Na co dzień spotykamy się z różnorodnością opinii na temat sprawdzianu, filmu, artykułu, wiersza, piosenki lub osoby. Każda wypowiedz na temat, który jest nam nie znany może okazać się krzywdząca. Kiedy zaczniemy wyśmiewać się z kolegi, nie umiejącego w pierwszej klasie liceum płynnie czytać, powinniśmy się prędzej dowiedzieć czy nie jest on przypadkiem dyslektykiem, czy ta wada to tylko jego lenistwo. Sofokles chce nam uświadomić, że nie wolno oceniać pochopnie, a co najgorsze rozpowiadać tego innym. Jeżeli człowiek kierował by się tylko swoimi domysłami wiele niewinnych osób zostało by skazanych na pośmiewisko, obelgi, a w sprawach wyższej wagi jak np. przestępstwo na śmierć lub pozbawienie wolności . Wszystkie przypuszczenia, domysły trzeba udowodnić by nie sprawić krzywdy bliźniemu. Z takich nie sprawdzonych informacji powstaje plotka.
W naszym otoczeniu nie raz znajdzie się osoba, która w trakcie dyskusji ma najwięcej do powiedzenia, chociaż nie posiada wystarczającej wiedzy na temat prowadzonej rozmowy. Osoba ta bardzo chce zabłysnąć, zaistnieć w towarzystwie. Dochodzi do tego, że staje się śmieszna.
Bardzo ważne w życiu jest milczenie w prostych sytuacjach np. pyta się ktoś o drogę, godzinę, w wielu przypadkach wprowadzamy pytających w błąd, zamiast milczeć. Człowiek, który nie wie, dlaczego ten drugi opuścił rodzinę, ukradł pieniądze, popełnił samobójstwo powinien milczeć! Nie wolno snuć domysłów. Niewiedza prowadzi do powstania wszelkiego rodzaju intryg. „Nie wiem, milczę” można również powiedzieć nie kłamię.
Myśl Sofoklesa jest bardzo głęboka, przedstawia również pewne wartości moralne. Jest aktualna w dzisiejszej rzeczywistości. Gdybyśmy się dostosowali do antycznych myśli, wykorzystywali ich mądrości, życie było by łatwe, przyjemne i przejrzyste.
Ważne zadanie jest dla nauczycieli, którzy muszą rzetelnie przekazywać nam swoją wiedzę. Ciąży na nich duża odpowiedzialność, za to czego nas nauczą. Muszą być pewni, że to co nam przekazują jest prawdą.
Wiele zamieszania jest również, w informowaniu społeczeństwa o wydarzeniach bieżących w kraju i na świecie. Wiele jest fałszywych. Spotykamy nie prawdziwą, opartą na domysłach ocenę postaw ludzkich.
Ostatnio oglądałam w telewizji, jeden z filmów z cyklu „Okruch życia”.
W pewnym szczęśliwym małżeństwie z dwójką dzieci, kobieta pracująca jako pomoc domowa, oskarżyła swych pracodawców o molestowanie ich dzieci. Jej jedynym dowodem był strzęp podsłuchanej rozmowy. Konsekwencją tego pomówienia, było skazanie rodziców na kilka lat więzienia, a dziećmi opiekowały się rodziny zastępcze. Dopiero po kilku latach prawda ujrzała światło dzienne. Jest to przykład potęgi ludzkiego słowa. Musimy uważać, na to co mówimy, a jeśli mamy cień wątpliwości co do prawdy wypowiedzi, przypomnijmy sobie myśl Sofoklesa „Nie wiem; a czego nie wiem, milczę”