profil

Choroby nowotworowe - profilaktyka i diagnostyka

Ostatnia aktualizacja: 2022-08-19
poleca 85% 2426 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Nowotwór jest tkanką wywodzącą się z prawidłowych tkanek ustrojowych, lecz wskutek utrwalonych cech patologicznych rozrastająca się w sposób niekontrolowany, nie poddający się czynnikom regulującym wzrost, dojrzewanie i czynności komórek. Nowotwór rośnie mimo wyeliminowania przyczyny, jeżeli jest ona znana. Rozróżniamy dwa typy nowotworów: łagodne i złośliwe. Nowotwory łagodne rozrastają się powoli, nie niszczą tkanek otaczających, od których są wyraźnie odgraniczone, nie dają przerzutów przerzutów najczęściej nie wywierają ogólnego, szkodliwego wpływu na ustrój. O nowotworach łagodnych można jeszcze powiedzieć, że ich budowa komórkowa jest zbliżona do budowy tkanki, z której powstały. Jedną z najważniejszych cech tych nowotworów jest to, że nie odrastają.

Nowotwory złośliwe (rak, mięsak) wzrastają zazwyczaj szybko, naciekając otaczające tkanki, główną cechą jest to, że mogą dawać bardzo rozległe przerzuty. Nowotwory biorą nazwy od tkanek macierzystych, do tej pory nie są ustalone przyczyny powstawania. Jednak medycyna stwierdziła, że nowotwory złośliwe są związane z dwoma głównymi czynnikami: cywilizacją oraz przedłużeniem się średniej dożywalności człowieka. U mężczyzn najczęstszymi nowotworami złośliwymi są nowotwory: płuca, żołądka, jelita grubego, gruczołu krokowego, jamy ustnej i gardła. Natomiast u kobiet – piersi, szyjki macicy, jelita grubego, żołądka i płuca. Zastanawiając się nad tym jak powstaje nowotwór trzeba wiedzieć, że Każda tkanka, której komórki są zdolne do podziałów, może być punktem wyjścia dla nowotworu. Przekształcenie zdrowej komórki w komórkę nowotworową nazywa się transformacją. Mechanizm transformacji nowotworowej nie jest jeszcze dokładnie poznany. Istnieją dwie główne hipotezy, starające się wyjaśnić to zjawisko: teoria genetyczna i epigenetyczna. Teoria genetyczna zakłada, że każda komórka posiada geny odpowiedzialne za zdolność do podziału. Są to tak zwane onkogeny komórkowe. Geny te są aktywne w okresie zarodkowym, kiedy to spełniają ważną rolę - odpowiadają za wzrost organizmu. Natomiast w ustroju już dojrzałym w większości są nieaktywne i nazywają się wtedy protoonkogenami. Aby jednak doszło do rozwoju nowotworu, nie wystarczy aktywacja jednego protoonkogenu przez zadziałanie jednego czynnika drażniącego. Proces ten jest o wiele bardziej skomplikowany, wieloetapowy i obejmujący wiele protoonkogenów. Mechanizmów aktywujących znamy wiele. Ostatecznym efektem ich działania jest powstanie komórek ze zmienionym aparatem genetycznym, który ma zapisane cechy nowotworu. Według teorii epigenetycznej nowotwór powstaje w wyniku nieprawidłowego różnicowania się komórek. Uważa się obecnie, że niektóre nowotwory powstają na drodze mechanizmów genetycznych, a inne - epigenetycznych. Niewykluczona jest możliwość, że obydwa te mechanizmy współdziałają ze sobą w złożonym procesie karcynogenezy. Obecnie
badania przeprowadzone na zwierzętach wskazały, że na proces powstawania nowotworów składają się trzy etapy: inicjacja, promocja i progresja.

Najważniejszymi czynnikami rakotwórczymi są dym papierosowy, spaliny samochodowe, wyziewy z kominów fabrycznych, promieniowanie jonizujące, mykotoksyny oraz wirusy. Pokrótce przedstawię, dlaczego mają wpływ na proces tworzenia się nowotworów. Dym papierosowy powoduje nie tylko nowotwory złośliwe płuc, ale także krtani, jamy ustnej, przełyku, pęcherza moczowego, nerki i trzustki. Dym papierosowy poddano szczegółowym badaniom i wyodrębniono ponad 40 karcynogenów. Należą do nich nitrozoaminy, wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne (np. benzopiren), pochodne fenolu, aminy aromatyczne i wiele, wiele innych. Warto przypomnieć, że równie szkodliwe jak samo palenie jest przebywanie w zadymionym środowisku. Dlatego zanim weźmie się papierosa do ust trzeba pomyśleć jak szkodliwy jest on nie tylko dla nas, ale również dla naszych bliskich. Dzięki niepaleniu zmniejszamy ryzyko zachorowania na nowotwór. Dużo substancji rakotwórczych znajduje się także w spalinach samochodowych oraz wyziewach z kominów fabrycznych. Do innych uznanych karcynogenów chemicznych należą: azbest, etionina, uretan, czterochlorek węgla oraz niektóre metale ciężkie, takie jak kobalt, nikiel czy kadm. Do najbardziej niebezpiecznych czynników fizycznych zalicza się promieniowanie jonizujące i nadfioletowe. Tragiczne skutki promieniowania jonizującego do dzisiaj możemy obserwować w Japonii, gdzie na nowotwory chorują ludzie, którzy w dzieciństwie znaleźli się w zasięgu wybuchów atomowych w Hiroszimie i Nagasaki. Ten rodzaj promieniowania najczęściej powoduje nowotwory szpiku kostnego i układu limfatycznego. Promieniowanie nadfioletowe przyspiesza starzenie się skóry oraz może powodować jej raka. Również z tego, co możemy przeczytać w książkach medycznych na szczególną uwagę zasługują mykotoksyny. Posiadają one silną aktywność biologiczną i są szkodliwe nawet w niewielkich stężeniach. Przykładem mykotoksyn, czyli toksyn pochodzenia grzybiczego, są aflatoksyny produkowane przez niektóre szczepy grzyba Aspergillus flavus. Mimo postępującej medycyny, ciągłych badań oraz wynalezieniu, co róż nowych szczepionek dużo niepokoju budzi możliwość wywołania nowotworu przez wirusy. Znamy zaledwie kilka nowotworów, których powstawanie wiąże się z infekcją wirusową. Należą do nich: rak pierwotny wątroby - związany z zakażeniem wirusami zapalenia wątroby typu B i C, chłoniak Burkitta i rak jamy nosowo-gardłowej - związane z wirusem Epsteina-Barra, rak szyjki macicy - związany z wirusami Papilloma i Herpes typu II oraz jedna postać chłoniaka typu T, związana z retrowirusem HTLV I.
Pisząc o nowotworach należy wspomnieć o bólu nowotworowym. Ból nowotworowy jest zjawiskiem, które znacznie różni się od bólu towarzyszącego innym jednostkom chorobowym. Dzieje się tak z powodu specyfiki choroby nowotworowej, która między innymi polega na tym, że zaburza wszystkie sfery życia chorego. Tak, więc sam ból jako taki jest tylko jednym z wielu czynników powodujących lub nasilających cierpienie chorego na nowotwór. Wyróżniamy trzy typy buli: bóle ostre, przewlekłe oraz przebijające. Podstawową metodą zwalczania bólu towarzyszącego chorobie nowotworowej jest leczenie farmakologiczne. Eksperci Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) opracowali metodę podawania leków przeciwbólowych, która stała się światowym standardem leczenia. Jest to tak zwana trójstopniowa drabina analgetyczna. Charakteryzuje się ona stosowaniem leków przeciwbólowych w zależności od nasilenia bólu.

W zależności od budowy histologicznej oraz zaawansowania choroby mamy do wyboru leczenie operacyjne, radioterapię lub chemioterapię. Często istnieje konieczność łączenia tych metod leczniczych. Szacuje się, że dzięki nim trwałe wyleczenie uzyskuje około 30% chorych. Leczenie chirurgiczne jest najstarszym sposobem walki z nowotworem i w dalszym ciągu najbardziej skutecznym. Dzisiaj dysponujemy nowoczesnymi metodami diagnostycznymi, dzięki którym wykrywa się nowotwory w bardzo wczesnym stadium rozwoju i określa ich typ histopatologiczny. Ponadto rozwój nauk medycznych znacznie zmniejszył ryzyko związane z samą operacją, znieczuleniem czy możliwością wystąpienia jakichkolwiek powikłań. Pełny sukces leczniczy zapewnia usuwanie nowotworu w bardzo wczesnym stadium choroby, gdy nie ma jeszcze przerzutów, operowanie doszczętne, co oznacza usunięcie guza z marginesem tkanek zdrowych albo nawet całego narządu, a w przypadku zajęcia węzłów chłonnych - ich wycięcie. Drugą pod względem skuteczności metodą leczenia jest radioterapia, czyli leczenie za pomocą promieniowania jonizującego: promieni Roentgena, gamma, radu, kobaltu i innych. W terapii głównie wykorzystuje się promieniowanie X i gamma. Jak mi wiadomo stosowanie tej formy leczenia musi być dokładnie zbadane, ważne jest ustalenie prawidłowej dawki i pola naświetleń, żeby w jak najmniejszym stopniu uszkodzić zdrowe tkanki. Kolejnym ważnym sposobem walki z nowotworem jest Chemioterapia, jedna z młodszych gałęzi onkologii. Polega na leczeniu nowotworów za pomocą środków farmakologicznych, tak zwanych cytostatyków. Obecnie wykorzystuje się ponad 40 takich substancji. Oprócz wyżej wymienionych form walki z rakiem prowadzone są badania nad Nowymi formami terapii, takimi jak terapia genowa i immunoterapia. Niestety dla naszego nieszczęścia istnieją skutki uboczne leczenia antynowotworowego. Stosowanie radioterapii i chemioterapii wiąże się niestety z występowaniem dokuczliwych objawów ubocznych. To głównie one są odpowiedzialne za złe samopoczucie chorych podczas leczenia, co najważniejsze nie można ich uniknąć. Radioterapia wywołuje objawy, takie jak: nudności, wymioty, gorączkę i osłabienie, oraz objawy miejscowe, to jest: rumień skóry, martwicę tkanek, owrzodzenia i przetoki. Po chemioterapii najczęściej chorzy skarżą się na nudności, wymioty, zmęczenie i wypadanie włosów. Zarówno chemioterapia jak i radioterapia mogą być przyczyną aplazji szpiku kostnego, to znaczy zahamowania produkcji krwinek czerwonych, białych i płytek krwi. Stan taki jest bardzo niebezpieczny dla chorego, który oprócz tego, że ma anemię, staje się też bezbronny wobec infekcji.

Prewencja, czyli zapobieganie powstawaniu i rozwojowi chorób, stanie się bez wątpienia w niedalekiej przyszłości głównym celem działań medycznych gdyż coraz więcej osób choruje na nowotwory. W przypadku choroby nowotworowej profilaktyka jest szczególnie istotna. Najważniejsze to zdawać sobie sprawę z tego, co nam szkodzi, i w miarę możliwości unikać kontaktu z czynnikami rakotwórczymi. Nie możemy wiele poradzić na zanieczyszczenie środowiska, w którym żyjemy, ale unikanie palenia tytoniu czy nadużywania alkoholu leży w naszej mocy. Od nas też tylko zależy, czy znajdziemy czas na kontrolne badania lekarskie i leczenie stanów przedrakowych. Są to rzeczy tak ważne, że nie wolno ich lekceważyć. Również odżywiania, na które mamy wpływ decyduje o naszym stanie zdrowia. Niewłaściwa dieta obniża odporność organizmu, przez co staje się on bardziej podatny na niekorzystne wpływy środowiska. W efekcie szybciej i częściej chorujemy. Podstawowe błędy żywieniowe, jakie popełniamy, polegają na tym, że spożywamy za dużo czerwonego, tłustego mięsa, a za mało warzyw i owoców, głównie surowych, gdyż przetwarzane tracą witaminy. Odrębny problem stanowią szkodliwe konserwanty dodawane do jedzenia.

Podsumowując moją pracę pragnę zwrócić uwagę, że w dużym stopniu to właśnie my sami mamy wpływ na ryzyko zachorowania na nowotwór. Czy naprawdę tak trudno nam dbać o swoje zdrowie? Przecież coraz częściej chorują nasi znajomi, nasza rodzina. Spójrzmy na to wszystko obiektywnie, zacznijmy dbać o siebie i otoczenie, zmniejszmy ryzyko powstania raka do minimum. Wystarczą przecież comiesięczne kontrole u lekarza, własnoręczne badanie się, czy nie posiadamy jakiś zmian na ciele, nie palenie papierosów, nie przebywanie w środowisku palaczy, dbanie o sylwetkę, odpowiednia dieta. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że na takie czynniki jak wiek, jak choroby dziedziczne, jak zatrute środowisko nie mamy wpływu, jednak musimy działać. Nie możemy pozwolić sobie bądź innym na zachorowanie, gdyż pamiętajmy, że nie zawsze możemy raka uleczyć. Jedną, najlepsza radą na nowotwór jest walka z czynnikami, dzięki, którym możemy zachorować.

Opracował: Krzysztof Biega

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 9 minut