profil

Felieton

poleca 85% 107 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

FELIETON O KŁAMSTWIE
Popularność kłamstwa w codziennym życiu jest zadziwiająca. Kłamiemy wszyscy, niezależnie od wieku, płci i rasy. Ta niezwykła sztuka wypaczania faktów wymaga nie lada umiejętności.
Ludzie kłamali od wieków. Często niosło to za sobą zgubne konsekwencje. Ale do dziś zdarzają się sytuacje, w których to właśnie kłamstwo służy dobru innych ludzi. Okazuje się pożyteczne i przynosi korzyści. Z tym najczęściej w swojej pracy stykają się lekarze. Dla umierającego pacjenta obiektywna prawda dotycząca jego choroby, będzie wyrokiem śmierci. Dlatego kłamstwo w słusznej sprawie przedłuża ludzkie życie. Jak widać, kłamstwo bywa pożyteczne, bo przecież najważniejsze jest życie w zdrowiu, szczęściu i spokoju nawet tym zakłamanym. Czasami wynika też z niego prawda o człowieku i jego wielkości. Przypominają nam o tym czasy II wojny światowej, podczas której powiedzenie prawdy oznaczało niewyobrażalne cierpienie i śmierć niewinnych ludzi. Okazuje się, że tryumf kłamstwa wojennego przetrwał i nadal jest obecny w naszym codziennym życiu.
Powszechne kłamstwo staje się normą. Funkcjonuje ono w komunikacji międzyludzkiej i postrzegane jest jako rzecz niemal konieczna. Np., gdy ktoś zapyta nas, „co słychać?”, to z reguły nasza odpowiedź brzmi „jest w porządku”. Odpowiadamy mechanicznie, nie zdając sobie sprawy z tego, że nie jest to szczera prawda. W ten sposób chcemy uchronić innych przed naszymi problemami i zmartwieniami. Wychodzimy z założenia, że w życiu jak w kalejdoskopie: „raz na wozie, raz pod wozem”. Tę strategię polecam, więc innym.
Tak więc widać, że powodów dla których kłamiemy jest wiele. Nikt już nie zarzuca hasłom reklamowym rozmijania się z prawdą. Kłamstwa polityków już nas nie bulwersują, fałszywe wyniki badań naukowców zostają uznane za normę, a producenci „bubli” zachwalają swój produkt. Cóż dopiero prawnicy i uczniowieJ. Ci pierwsi robią to dla pieniędzy, a drudzy dla lepszej oceny. W tej dziedzinie my uczniowie osiągnęliśmy już szczyt wyrafinowania.
Czy już nie czas zastanowić się nad tym, czy warto iść przez życie w zakłamaniu? Bo przecież wymagamy prawdy i szczerości od innych, potępiamy fałszywych polityków i oszustów. Nie można kłamać w rzeczach zasadniczych, takich jak przyjaźń, miłość. Troszcząc się o ważną i bliską naszemu sercu osobę, chcąc zaoszczędzić jej przykrości i kłopotów zatajamy prawdę. Ale czy jest to najlepsze wyjście? Bo na pewno nie jedyne.
Wątpię abyś czuł się szczęśliwy okłamując innych, bo jedyna prawda, jaka może z tego wyniknąć to fakt, że jesteś „kłamcą”. Niemniej jednak każdemu z nas zdarza się to średnio dwa razy dziennie i nie wnikamy czy jest to świadomie czy nie.
Faktem jest, że lubimy tworzyć fikcję, która ma jakąś ukrytą prawdę. Czy poleciłabym ją swoim kolegom? Nie wiem... Sam dokonaj wyboru.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Opracowania powiązane z tekstem

Czas czytania: 2 minuty