profil

Harcerstwo

poleca 84% 2848 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Spis treści

1. Co to jest harcerstwo? str. 3
2. Początki harcerstwa ogólnoświatowego. str. 4
3. Początki harcerstwa w Polsce. str. 6
4. Idea harcerstwa. str. 8
5. Harcerstwo do 2. wojny światowej. str. 9
6. Pogotowie wojenne. str. 10
7. Harcerstwo Kaszub. str. 12
8. Harcerstwo od 2. wojny światowej. str. 13
9. Rola Gimnazjum nr 1 w Gdyni. str. 14
10. Harcerze Gdyńscy str. 15
- Drużyny str. 15
- Wojna str. 16








Co to jest harcerstwo?

Harcerstwo to przede wszystkim system wychowawczy, czyli system mający na celu wychowanie młodego człowieka według pewnej metody. Tym systemem jest harcerska metoda wychowawcza, której elementami są zajęcia na świeżym powietrzu, dobrowolność uczestnictwa, praca nad sobą, system zastępowy, współzawodnictwo, brak podziału na wychowawców i wychowanków, przeżycie, stopniowanie trudności. Te wszystkie elementy, umiejętnie stosowane przez drużynowego mają doprowadzić do wychowania dziecka w duchu samodzielności i zaradności. Harcerska metoda wychowawcza sprawdziła się w ciągu wielu lat trwania harcerstwa. Postawa harcerzy zarówno w czasie I wojny światowej (wielu spośród żołnierzy Legionów było harcerzami – najsłynniejszym był płk Leopold Kula-Lis) jak i w czasie walk o niepodległość (najlepszy przykład stanowią tutaj Lwowskie Orlęta, ale także ks. Ignacy Skorupka, instruktor harcerski, który szedł do boju na czele harcerzy swojej drużyny).











Początki harcerstwa ogólnoświatowego

Pod koniec XIX wieku w obliczu gigantycznego rozwoju technicznego i cywilizacji materialistycznej, a zarazem \"upadku\" kultury duchowej zrodził się oryginalny system wychowawczy - skauting.

Skauting powstał w Anglii, a jego twórcą był Robert Baden-Powell. Początkowo metodę skautingu zastosował do wychowania młodych żołnierzy walczących w Indiach, by ostatecznie gra, życie na tle przyrody, system zastępów, sprawności, hartowanie charakteru stały się życiem wielu młodych chłopców i dziewcząt. Aby nadać temu wszystkiemu podstawy ideologiczne Baden-Powell stworzył Prawo Skautowe, w którym zawarł ideał skauta. Tworząc Ruch Skautowy, którego zadaniem była integracja rozwoju fizycznego i psychicznego, Baden-Powell zdawał sobie sprawę z tego, że skauting nie może być oderwany od religii. Zachęcając do modlitwy, sam często się modlił podczas zlotów. Mówił: \"Niewiele jest wart, kto nie wierzy w Boga i nie słucha prawd Jego. Każdy więc musi być religijny\" albo \"Jeżeli nasz skautostwo miałoby być bez Boga, lepiej żeby go nie było\".
Jednak protestancki charakter skautingu nie mógł znaleźć zastosowania w gronie katolików. Środowisko skautingu angielskiego zadowalało protestanta, ale nie katolika.
W myśl słów Ojca Św. Piusa XI, że \"dla skauta katolickiego potrzebna jest głęboka wiara w Boga, wiara w Jego obecność, w Jego prawo, wiara, która tak cudownie harmonizuje z cudami przyrody, dając rozwiązanie jej misternej tajemnicy najcenniejszej wiedzy\" narody katolickie stworzyły organizacje skautingu katolickiego.
Zapoczątkował to francuski jezuita o. Jacqes Sevin, który spotkał Baden-Powella w 1913 r. i od razu przekonał się do skautingu. Został zastępcą komendanta obozów szkoleniowych w Gilwell, a Baden-Powell pozwolił mu na formowanie szefów organizacji katolickich. Obozy dla nich odbywały się w Chamarande i były traktowane równoważnie z obozami w Gilwell. Z czasem powstała nowa redakcja Prawa Skautowego, przepełniona treścią Ewangelii (dla każdego punktu Prawa znalazł się komentarz będący fragmentem Ewangelii). Powstały również zasady skauta, które wraz z Prawem ukazują duchowy charakter metody skautowej. Myśli o. Sevina w życie wprowadzają organizacje skautowe we Francji, Włochach, Belgii, Danii, na Węgrzech i Harcerstwo Polskie.












Początki harcerstwa w Polsce

Harcerstwo Polskie (bardziej znane pod swym konspiracyjnym kryptonimem \"Hufce Polskie\") założył hm. RP Stanisław Sedlaczek, wybitny instruktor ZHP związany z nurtem katolicko-narodowym. Stanisław Sedlaczek w latach dwudziestych nawiązał kontakt z Międzynarodowym Biurem Skautów Katolickich, utworzonym z inicjatywy Skautów Francji ojca Sevina. Stanisław Sedlaczek starał się zaszczepić na grunt ZHP myśl skautingu katolickiego. Jego narodowo-katolickie poglądy spowodowały że w 1932 roku stracił wpływ na kształt ZHP, konsekwencją tego było powstanie w Warszawie Kręgu Starszoharcerskiego Św. Jerzego który skupiał podobnych jemu instruktorów ZHP o poglądach narodowo-katolickich.
Harcerstwo rodzące się po 150 latach niewoli, wyrastało z korzeni naszej ojczyzny: wiary i tradycji. Twórca harcerstwa we Lwowie i Kijowie, dwóch najsilniejszych organizacji w Związku, a także twórca statutu ZHP oraz współtwórca metody harcerskiej hm. RP Stanisław Sedlaczek, który w wielu swoich pracach odwoływał się zarówno do prac Baden-Powella, jak o. Sevina pisał \"(...) harcerstwo polskie, jako ruch młodzieży katolickiej musi zacząć od tego, na czym w ogóle kończy sprawę oficjalne stanowisko skautingu angielskiego\". Z kolei ks. Kazimierz Lutosławski, twórca krzyża harcerskiego pisał: \"(...) wszystkie nasze drużyny składają się prawie wyłącznie z członków jednego wyznania, które przy tym jest wyznaniem Narodu, z jego najlepszymi tradycjami jak najściślej związanym. Skauting polski musi być katolicki\".
W duchu katolickim kształtowało się harcerstwo od 1918 do 1926 roku. Po 1926 roku nastąpiła próba upaństwowienia organizacji. Zwiększano liczbę uczestników, jednocześnie zaniżając wymagania. Przyjmowano do grona instruktorskiego oficerów wojskowych o wątpliwym przygotowaniu wychowawczo-pedagogicznym. Odtąd harcerstwo zaczęło wyrażać się coraz częściej tylko w pewnych zwyczajowych formach, zatracając ich istotne treści. Od władz odsuwani byli twórcy harcerstwa: hm. RP. Stanisław Sedlaczek, ks. Kazimierz Lutosławski, hm RP Henryk Glass, hm. Witold Sawicki - reprezentujący nurt katolicko-narodowy. Widocznym efektem tych fatalnych przemian była nawet dyskusja na temat zniesienia 10 punktu Prawa (dotyczącego abstynencji), a także fragmentu statutu dotyczącego wychowania \"na zasadach nauki Chrystusa\".
Taki stan zdarzeń trwał do czasu samej wojny, gdy na arenie podziemia obok Szarych Szeregów pojawia się druga organizacja harcerska Harcerstwo Polskie - \"Hufce Polskie\", która swymi założeniami i metodą powróciła do ZHP lat 1918-26. Jednak represje okupanta (hm. Sedlaczek zginął w Oświęcimiu), a potem władz komunistycznych spowodowały emigrację wielu instruktorów, rozwiązanie \"Hufców...\" i w konsekwencji zaniechanie idei harcerstwa katolickiego.
Dzisiaj harcerstwo polskie stoi przed zadaniem sięgnięcia do korzeni harcerstwa katolickiego i kontynuowania jego założeń.
Korzenie te sięgają do metod Baden-Powella dającej skautingowi ogólne narzędzia metodyczne: system zastępowy, wychowanie na tle przyrody, system wodzowski, wychowanie pośrednie itp. Korzenie te sięgają również, a może przede wszystkim, do adaptacji skautingu Baden-Powella przez o. Sevina i skauting katolicki, której ciągłość była zachwiana w Harcerstwie Polskim w latach 1918-26 oraz Hufcach Polskich.















Idea harcerstwa

Harcerstwo to przede wszystkim wielki ruch ludzi, których łączy wspólna idea zawarta w Prawie i Przyrzeczeniu Harcerskim. Pomimo że ich obecne wersje pochodzą jeszcze sprzed II wojny światowej, to myśli w nich zawarte nic nie straciły na aktualności i najlepiej odzwierciedlają to, czym jest harcerstwo. Służba Bogu i Ojczyźnie, niesienie pomocy bliźnim i w końcu wierność zasadom wyznaczanym przez Prawo Harcerskie to przesłanie, jakie od ponad 90 lat niesie ze sobą harcerstwo, kształtując młodych ludzi w duchu religijności, patriotyzmu i bycia przydatnym ludziom wokół siebie. Głównym założeniem i ideą harcerstwa jest patriotyzm. Każdy, kto wstępuje do ZHP, kiedyś składa przyrzecznie i tam przysięga, że „Ma szczerą wolę pełnić służbę Bogu i Polsce..”. Zresztą można było się o tym przekonać podczas II Wojny Światowej, gdzie harcerze usilnie walczyli o nasz kraj.












Harcerstwo do 2. wojny światowej

Polska odmiana skautingu zwana harcerstwem zaliczała się do czołówki polskich ruchów młodzieżowych w okresie międzywojennym. Harcerstwo, mimo początkowego do niego uprzedzenia pewnej części polskiego społeczeństwa, było ruchem, który wśród organizacji młodzieżowych Polski międzywojennej był najbardziej aktywny i autentyczny. Organizacja harcerska nie była jednak wolna od konfliktów wyrastających na podłożu ogólnospołecznych sprzeczności targających ówczesną Polską. Ponieważ ZHP był w okresie międzywojennym ważną i liczebnie znaczącą polską organizacją młodzieżową zawsze znajdował się w centrum uwagi ówczesnych sił politycznych, które za jego pomocą starały się wywierać wpływ na młodzież. Mimo częstego odwoływania się od polityki, ZHP stanowił ważny element państwa polskiego w czasach międzywojennych. Wielu znaczących działaczy tamtego okresu wyrosło z harcerstwa jak np.: Jędrzej Giertych, Henryk Glass, Michał Grażyński.
W Polsce międzywojennej harcerstwo zapisało wiele pięknych kart. W czasie wojny polsko-sowieckiej w 1920 roku całe harcerstwo wzięło udział w służbie wojskowej i pomocniczej. Ówczesny Naczelnik Głównej Kwatery Męskiej Stanisław Sedlaczek wraz z Władysławem Nekraszem przeprowadzili \"pospolite ruszenie\" harcerzy. W jego wyniku do służby frontowej stanęło około 6 000 harcerzy, do służby pomocniczej około 15 000, a do służby wartowniczej i garnizonowej kilkuset. Na front zamiast do Londynu na Zlot Skautowy wyjechała polska drużyna reprezentacyjna. W dniach tragicznych wydarzeń zamachu majowego w 1926 roku harcerze i harcerki pełnili służbę samarytańską w różnych punktach Warszawy. Wśród ofiar bratobójczych walk znalazł się drużynowy 40 Warszawskiej Drużyny Harcerzy Mieczysław Bem, który spieszył z pomocą rannemu.





Pogotowie wojenne


Pod koniec sierpnia 1939 roku na rozkaz władz wojskowych zaczęły działać \"pogotowia wojenne\" harcerek i harcerzy ZHP.

Pogotowie harcerek
Forma służby Organizacji Harcerek na wypadek wojny i klęsk żywiołowych wypracowana została w Szkole Instruktorek na Buczu w 1938 r. Pogotowie Harcerek zostało powołane rozkazem Naczelniczki Harcerek z 24 września 1938 r. w związku a akcją na Zaolziu. Komendantką Pogotowia Harcerek mianowana została dr Józefina Łapińska, ówczesna Komendantka Szkoły Instruktorek na Buczu.
Do prac w Pogotowia Harcerek przygotowywano harcerki powyżej 15 lat (wędrowniczki). Programy pracy drużyn i prób harcerskich przewidywały umiejętności z zakresu służby sanitarnej, łączności, terenoznawstwa, służby gospodarczej, przeciwlotniczej oraz opiekuńczej, zwłaszcza nad dzieckiem.
W okresie bezpośrednio poprzedzającym II wojnę światową przeprowadzono rejestrację harcerek powyżej 15 lat. 30 kwietnia 1939 odbyła się w Szkole Instruktorek na Buczu odprawa komendantek Pogotowia Harcerek wszystkich chorągwi. W lipcu i sierpniu 1939 zorganizowano 75 obozów służby usytuowanych na pograniczu niemieckim, będących praktyczną formą szkolenia dla poszczególnych rodzajów służb. Pogotowie zostało powołane we współdziałaniu z organizacją Przysposobienia Wojskowego Kobiet. Wrzesień 1939 zastał harcerki w stanie gotowości.

Pogotowie wojenne harcerzy

Pogotowie Harcerzy było znacznie gorzej przygotowane. Zorganizowano je w ostatniej chwili. Na czele stali: Aleksander Kamiński, Juliusz i Stanisław Dąbrowscy, Witold Sawicki, Florian Marciniak.
Wzorowo zorganizowano Pogotowie Harcerzy w Poznaniu. Pogotowie to solidnie wypełniało swoje obowiązki, zwłaszcza w chwili gdy władze państwowe i wojsko opuściły miasto. Wycofujące się pod naporem wkraczających wojsk niemieckich grupki instruktorów i starszych harcerzy z Wielkopolskiej Chorągwi przybyły do Warszawy uzupełniając kadry harcerstwa stolicy, przerzedzone po ewakuacji mężczyzn w dniu 6 września. Wraz z pozostałymi w Warszawie i ściągającymi z innych stron harcerzami tworzą Pogotowie Harcerzy, którego Komendantem zostaje Florian Marciniak, młody (24 lata) instruktor wielkopolski.
















Harcerstwo Kaszub

Harcerstwo Kaszub północnych rozwijało się w specyficznych warunkach w stosunku do pozostałych ziem polskich. Ludność pochodzenia kaszubskiego podobnie jak inne odłamy Polaków zamieszkujących pogranicze polsko-niemieckie była szczególnie odporna na wszelkie napływające z zewnątrz \"nowinki\" kulturalne i społeczne. Źródłem tych postaw była specyficzność pogranicza narodowościowego oraz funkcjonowanie wśród ludności kaszubskiej wysokiego poczucia odrębności regionalnej, którą często próbowali wykorzystać dla swoich celów Niemcy.
W sferze odczuć społecznych odrębność regionalna wynikała z całego zestawu stereotypów narosłych w czasie specyficznej drogi rozwoju politycznego, społecznego i kulturalnego ziem Pomorza przed zaborem pruskim i w czasie jego trwania. Pogłębił je trudny proces integracyjny po odzyskaniu niepodległości i złożone problemy, które towarzyszyły młodości odrodzonego państwa polskiego.
Wspomniane poczucie odrębności regionalnej szczególnie ujawniło się na Kaszubach, bo towarzyszyła mu ożywiona działalność kulturalna, społeczna i polityczna środowisk inteligencji kaszubskiej. Działacze kaszubscy w afirmowaniu kaszubszczyzny w nauce i publicystyce musieli rozwiązać problem traktowania dialektu kaszubskiego jako odrębnego języka lub jednej z gwar polskich oraz Kaszubów jako odrębnego narodu lub jednego z plemion polskich.
O tym, że stosunek środowisk działaczy kaszubskich do tych problemów był różny, świadczy fakt wydawania przez nie pism drukowanych całkowicie lub częściowo w gwarze kaszubskiej. Skauting był w tamtym czasie ruchem, który nie tylko hołdował nowoczesnym metodom działania, ale także miał obce niepolskie a tym bardziej niekaszubskie korzenie. Jednakże mimo tych nie sprzyjających okoliczności wielu instruktorów harcerskich było rdzennymi Kaszubami a harcerstwo na Pomorzu systematycznie zwiększało swoje szeregi osiągając w 1938 roku liczbę 12 384 harcerzy i 5 233 harcerek.


Harcerstwo od 2. wojny światowej

Harcerski batalion warszawskich Grup Szturmowych Szarych Szeregów, podlegający pod względem wojskowym Kierownictwu Dywersji Komendy Głównej AK (Kedywowi). Utworzony w sierpniu 1943 z rozbudowanego i przekształconego Oddziału Specjalnego Jerzy. Od 1 września 1943 otrzymał nazwę: Batalion Szarych Szeregów Zośka, na cześć T. Zawadzkiego (pseudonim Zośka), dowódcy Grup Szturmowych Chorągwi Warszawskiej, poległego pod Sieczychami w1943. W skład batalionu Zośka wchodziły trzy kompanie, po trzy plutony każda. Dowódca, porucznik harcmistrz R. Białous, pseudonim Jerzy, trzecia kompania Agat (antygestapo, później Pegaz - przeciwgestapo), tylko formalnie wchodząca w skład Zośki, była przeznaczona do akcji specjalnych przeciwko gestapo i posiadała własne dowództwo. Z czasem z trzeciej kompanii utworzono odrębny batalion Kedywu Parasol. Żołnierze Zośki dokonali kilkunastu akcji sabotażowo-dywersyjnych na liniach kolejowych, spalili 5 samolotów na lotnisku Bielany (5 maja 1944), uczestniczyli w odbijaniu więźniów ze szpitala Jana Bożego (29 czerwca 1944). Batalion Zośka, w sile trzech kompanii, plutonu kobiecego służby sanitarnej i łączności oraz wydzielonego zespołu sanitarnego, razem ok. 420 żołnierzy, wziął udział w powstaniu warszawskim w 1944, walcząc w zgrupowaniu Radosław na Woli, Starym Mieście i Czerniakowie. Stracił ok. 300 osób, które zostały zabite lub zaginione.






Rola Gimnazjum nr 1 w Gdyni

1 września 1928 roku powstała Szkoła Podstawowa nr 1 w Gdyni przy ulicy 10 Lutego 26. Jej pierwszym kierownikiem był Jan Kamrowski. Działalność harcerzy w tej szkole rozpoczęła się z chwilą założenia tam I Gdyńskiej Drużyny Harcerzy przez jednego z nauczycieli szkoły, harcmistrza Lucjana Cylkowskiego. Liczyła ona 46 członków, podzielona była na 3 zastępy. Harcerze tej drużyny nosili żółte husty, a na lewym rękawie mięli napisy „Gdynia”. W 1931 roku I GDH weszła w skład nowo powstałego Gdyńskiego Hufca Morskiego Rejonu Harcerzy. Komendantem hufca mianowano Benedykta Porożyńskiego, zastępcą został harcmistrz Lucjan Cylkowski. Od pierwszych dni II wojny światowej szkoła stała się punktem opatrunkowym. Jej uczniowie włączyli się do wali w drużynie harcerskiej, na czele której stał Lucjan Cylkowski. W czasie tej wojny budynek szkoły był nie tylko punktem opatrunkowym, ale także koszarami, szkołą niemiecką czy szpitalem wojskowym.









Harcerze Gdyńscy


Drużyny

Kroniki gdyńskie podają, że pierwsze w Gdyni oficjalne wystąpienie harcerze miało miejsce 21 lipca 1928 roku, w szpalerze, podczas powitania w mieście prezydenta RP prof. Ignacego Mościckiego. Już wkrótce, w październiku 1928 roku, przy gimnazjum T. Zeglarskiego powstała pierwsza drużyna harcerska – żeńska drużyna im. Anny Jagiellonki. W czerwcu 1929 roku założono pierwszą drużynę męską, im. Jana III Sobiskiego (późniejszą 104 PDH). W marcu 1929 roku istniała też 103 PDH im. Stefana Czarnickiego z drużynowym Lucjanem Cylkowskim, nauczycielem w Szkole Powszechnej Nr 1. Dwie następne drużyny, założone w 1929 roku, powstały jako drużyny środowiskowe: w czerwcu – Drużyna Harcerek im. Królowej Jadwigi (grupująca absolwentki szkoły powszechnej), a w lipcu – I Drużyna Morska ZHP im. Króla Władysława IV. Drużyny podlegały początkowo Hufcowi Wejherowskiemu, ale już w marcu 1930 roku powstały Hufce Morskie harcerzy i harcerek. Pierwszym komendantem Hufca Morskiego harcerzy został hm. Henryk Kossakowski, profesor fizyki w Państwowej Szkole Morskiej. W 1934 roku jego miejsce zajął Bolesław Polkowski, a w 1936 – Benedykt Porożyński.

We wrześniu 1931 roku powołana została w Gdyni kolejna szkoła średnia ogólnokształcąca, która została nazwana najpierw Gimnazjum Miasta Gdyni, a następnie Gimnazjum Męskie nr 803 Towarzystwa Szkoły Średniej. 30 września 1931 roku Władysław Dura założył w gimnazjum drużynę harcerzy im. Bolesława Chrobrego. Pierwszego drużynowego powołano spośród uczniów gimnazjum Zegarskiego. Został nim Władysław Wagner, który rok później przekazał drużynę Klemensowi Klebbie.




Wojna

Na początku 1939 roku sytuacja międzynarodowa zaczęła się pogarszać. W marcu tego roku Niemcy zajęli Kłajpedę, a potem Czechy. Wówczas Naczelnik Harcerzy tajnym rozkazem zarządził w kraju stan pogotowia. Harcerzy przygotowywano do pełnienia funkcji pomocniczych. W Chorągwi Pomorskiej pogotowie ogłoszono 27 marca, a komisarzem Pogotowia Harcerzy w Gdyni został Lucjan Cylkowski. Komisarze Pogotowia nawiązali współpracę z wojskiem oraz organizacjami paramilitarnymi. 1 września 1939 roku harcerze zamiast do szkół poszli na wojnę. Po wybuchu wojny gdyńskie harcerki podjęły służbę jako sanitariuszki lub telefonistki, a harcerze znaleźli się wśród ochotników, którzy licznie wstępowali do polskich oddziałów. Na włączenie do oddziałów bojowych liczyli tylko ci, którzy skończyli 17 lat. Młodsi harcerze przyłączali się do służb pomocniczych, pełniąc funkcje łączników, gońców, kierowców.
Po zakończeniu walk na Oksywiu harcerze unieszkodliwiali porzuconą na pobojowisku broń: łamali kolby, a z karabinów wyjmowali i chowali zamki.
Po zakończeniu kampanii wrześniowej gdyńscy harcerze znaleźli się w rozproszeniu. Część rodzin pozostała w Gdyni, inni zostali wysiedleni do Generalnego Gubernatorstwa, a niektórych wywieziono na roboty przymusowe lub znaleźli się w obozach. Mimo to harcerze starali się utrzymywać ze sobą kontakt, co potem przyniosło efekt.
29 września 1939 roku Związek Harcerstwa Polskiego przeszedł do konspiracji, a pod koniec roku przyjął kryptonim „Szare Szeregi”. Przyjęto wtedy, że organizacja będzie prowadzić działalność wychowawczą, a należeć miała do niej tylko młodzież powyżej 17 lat. W listopadzie 1942 roku wiek ten obniżono do 12 lat, dokonując podziału na szczeble: „Zawisza” (12–14 lat), „Bojowe Szkoły” (15-17 lat) i „Grupy Szturmowe” (powyżej 18 lat). Ze względu na bezpieczeństwo, na Pomorzu nie utworzono szczebla Zawiszy.
Około połowy 1940 roku rozpoczęły się w Gdyni działania zmierzające do zorganizowania struktury Szarych Szeregów. Gdy w drugiej połowie 1941 roku zaprzysiężono w ramach Szarych Szeregów Macieja Gwiazdę, działania te nabrały rozpędu. Jego zadaniem było zorganizowanie na tereni Gdyni siatki Szarych Szeregów przy wykorzystywaniu swych znajomości wśród pełnoletnich, znanych mu przedwojennych harcerzy.
Od stycznia 1940 działał w Gdyni Tajny Hufiec Harcerzy, utworzony i prowadzony przez Henryka Szymańskiego – początkowo bez kontaktu z Szarymi Szeregami. W połowie 1942 roku THH rozpoczął współpracę z Szarymi Szeregami, pozostając jednak autonomiczną organizacja harcerską.
Szare Szeregi wykorzystywane były przede wszystkim jako organizacja wywiadowcza. Tutaj wyróżniali się harcerze 77 PDH wchodzący w skład Batalionu Morskiego Szarych Szeregów w Gdyni. Kilku z nich znalazło zatrudnienie w niemieckich urzędach i firmach związanych z działalnością wojskową i wykorzystując swe stanowiska wykradało cenne materiały lub informacje.
Drugą, ważną dziedziną w którą zaangażowali się harcerze , była służba łączności. Harcerze zajmowali się m. in. organizacją przerzutów ludzi do Szwecji.
Trzecią sferą działalności Szarych Szeregów była dywersja. Wiadomo, że gdyńscy harcerze planowali sabotaż kolejowy, a M. Gwiazda wyniósł z gdyńskiej stoczni wykonane tak po kryjomu tzw. wykolejeńce – przyrządy, który odpowiednio założone na szyny miały spowodować wykolejenie pociągu. Ostatecznie do akcji nie doszło, gdyż harcerze bali się, że wykolejeniu może ulec pociąg osobowy, wiozący robotników do pracy.
Członkowie Szarych Szeregów zaangażowani byli również w inne formy działalności konspiracyjnej: podziemna działalność wydawnicza, akcja „N” (kolportaż wśród Niemców antyhitlerowskich druków), tajne nauczanie i samokształcenie, nasłuch zagranicznych radiostacji oraz akcje pomocowo - charytatywne dla rodzin osób aresztowanych w związku z działalnością konspiracyjną.
Jesienią 1942 roku Niemcom udało się rozbić pomorska siatkę Szarych Szeregów. 18 września aresztowany został Bernard Myśliwek – komendant Chorągwi Pomorskiej Szarych Szeregów, a następnego dnia L. Cylkowski. Przez kilka kolejnych dni trwały aresztowania. Wszystkich zatrzymanych członków Szarych Szeregów osadzono później w obozie koncentracyjnym z Stutthofie.
Rozbicie gdyńskich Szarych Szeregów jesienią 1942 roku oznaczało zakończenie działalności tej organizacji w Gdyni, ale nie oznaczało końca działalności konspiracyjnej innych harcerzy. W ostatnich miesiącach 1942 roku reaktywowano działalność THH. THH znany jest do dziś z działalności wywiadowczej, prowadzonej pod koniec wojny oraz okazji „B-2” – dostarczenia planów umocnień wokół Gdyni dowództwu nacierających wojsk radzieckich.
Tuż po zakończeniu działań wojennych młodzież gdyńska wykazywała wiele patriotyzmu i dojrzałości organizacyjnej, prowadzącej m.in. do odbudowy życia społecznego i odtworzenia organizacji młodzieżowych, które pomogłyby w odzyskaniu równowagi psychicznej po latach okupacji niemieckiej, a równocześnie w zdobywaniu wiedzy i uzyskiwaniu świadectw oraz dyplomów, uprawniających do podjęcia dalszych studiów.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie