profil

Czy pan Keating jest winny śmierci Neila

poleca 85% 1595 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Celem mojej pracy będzie odpowiedz na pytanie „Czy pan Keating jest winny śmierci Neila”. Według mnie Keating nie ponosi odpowiedzialności za śmierć swojego ucznia, co za chwilę postaram się udowodnić.
Po pierwsze John Keating chciał wzbudzić w uczniach poczucie własnej godności i nauczyć, że każdy powinien śmiało wyrażać własne zdanie. I udało mu się to. Na pierwszej lekcji ostrzegł swoich podopiecznych: „To jest prawdziwa bitwa, chłopcy. To wojna!”. Na taką właśnie wojnę ich przygotowywał, podkreślając ciągle, że bardzo trudno jest zachować własne zdanie, gdy osoby w twoim otoczeniu mówią zupełnie o czymś innym.
Po drugie Neil był uczniem elitarnej szkoły, której głównymi zasadami były: tradycja, honor, dyscyplina, doskonałość. W Akademii Weltona do szpiku kości przesiąkniętej tymi sztywnymi zasadami i rygorystycznymi metodami nauczania nie było miejsca na marzenia – istniały tylko plany na przyszłość, w większości wyreżyserowane przez rodziców chłopców.
Trzecim moim argumentem podtrzymującym moje stanowisko niech będzie, że Wszyscy mamy prawo do marzeń, planów i aspiracji. Każdy chce swoje plany zrealizować, cele osiągnąć, a marzenia spełnić. Od nas tylko zależy jak je spełnimy i jak daleko się posuniemy, by je osiągnąć. Wszak marzenia są jedną z najważniejszych wartości w życiu człowieka. Myślę, że większość ludzi żyje, tylko po to, aby realizować swoje marzenia, które, gdy już się spełnią, zmieniają się na inne. Dla niektórych są one celem i głównym motorem życia.
Jak wynika z powyższych rozważań, pan Keating nie jest winny śmierci swojego ucznia. Neil niezależnie od nauczyciela zadecydował o przerwaniu swojego życia, czyli tym samym pożegnaniu się ze wszystkimi i ze wszystkim – nawet z ukochanym aktorstwem. Samobójstwo oczywiście nie było dobrym rozwiązaniem,
bo z każdej sytuacji jest jakieś wyjście poza śmiercią. Neil tego wyjścia nie widział. Jednak idea „carpe diem” była w nim najbardziej żywa niżeli w innych członkach stowarzyszenia.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 1 minuta