profil

Prawda o głodzie na świecie

poleca 85% 102 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Prawda na temat

głodu na świecie




JUŻ DZISIAJ MOŻEMY ROZWIĄZAĆ PROBLEM GŁODU NA ZIEMI, TYLKO ŻE ZBYT NIEWIELU Z NAS TEGO CHCE.

Ci, którzy twierdzą, że głód jest i zawsze będzie są w wielkim błędzie. Podobnie mówiono kiedyś o tym, że człowiek nigdy nie poleci w kosmos, czy nie postawi nogi na księżycu. Problem głodu jest do rozwiązania w głównej mierze za sprawą reorganizacji obecnych struktur politycznych, ekonomicznych i społecznych, a także za pomocą zmiany w obrębie modelu wyżywienia wszystkich mieszkańców planety, w taki sposób, aby zaspakajał on potrzeby ogółu, a nie tylko uprzywilejowanych jednostek. Ta zmiana jednak musi się rozpocząć od pojedynczego człowieka, jego sprzeciwu wobec obecnego systemu rzeczy. Jeżeli wszystkie dotychczasowe programy walki z głodem okazały się zawodne, a ludzi chronicznie niedożywionych i głodnych jedynie przybywa, trzeba czym prędzej porzucić dotychczasowe metody działania i zwrócić się w kierunku zupełnie nowych rozwiązań. Nie potrzeba dodatkowych środków finansowych, pieniędzy na świecie jest już aż zanadto, wystarczy je odpowiednio rozdysponować. Więcej serca, współczucia i zrozumienia - oto czego potrzeba, aby rozwiązać na dobre problem głodnych ludzi...

Obecnie 826 milionów ludzi na świecie cierpi z powodu głodu i niedożywienia - z czego 792 miliony w krajach rozwijających się oraz 34 miliony w krajach uprzemysłowionych. 2 miliardy ludzi (czyli 1/3 populacji) nie dysponuje dostateczną ilością pożywienia. Gdyby zebrać wszystkich głodujących na świecie, zaludniliby cały kontynent, a liczba jego mieszkańców byłaby większa od ludności Ameryki Północnej i Europy Zachodniej razem wziętych.

Każdego roku przeszło 12 milionów dzieci umiera na choroby związane z niewłaściwym odżywianiem! Niedożywienie powoduje 55% z wszystkich zgonów dzieci na świecie. W latach 1990-tych ponad 100 milionów dzieci zmarło z chorób i głodu. Można było temu zapobiec za cenę dziesięciu bombowców Stealth lub za dwudniowe światowe wydatki na cele wojskowe. Za cenę jednego pocisku rakietowego szkoła pełna głodnych dzieci mogłaby przez 5 lat wydawać codzienny obiad. Statystycznie suma pieniędzy wydana w ciągu tygodnia na zbrojenia jest równa kosztom wyżywienia głodujących ludzi na całym świecie przez okres jednego roku.

Około 1,3 miliarda ludzi na świecie żyje za mniej niż 1 dolara dziennie, połowa ludności świata (ok. 3 miliardów) żyje za mniej niż dwa dolary dziennie. Produkt Krajowy Brutto 48 najbiedniejszych krajów świata (czyli prawie 1 ludności świata) jest mniejszy niż łączny majątek trzech najbogatszych ludzi na świecie. Aby pokryć niezaspokojone potrzeby świata w zakresie higieny i żywności, wystarczy 13 miliardów dolarów - tyle, ile ludzie w USA i Unii Europejskiej wydają co roku na perfumy. Jedna Europejka wydaje miesięcznie na same kosmetyki tyle co afrykańska kobieta na utrzymanie całej swojej rodziny przez rok. Ziemia - planeta pełna dysharmonii, ludzi chorych z przejedzenia obok tych, którzy umierają z głodu.

1,3 miliarda ludzi nie ma dostępu do czystej wody, z drugiej strony do wyprodukowania jednego samochodu zużywa się 380 ton wody, kilograma bawełny 50 ton wody a 1kg wołowiny 100 000 litrów!

Najczęstszymi chorobami spowodowanymi przez niedożywienie są marazm i kwasiorkor.

Marazm jest spowodowany brakiem produktów energetycznych, a niedożywione dzieci są

całkowicie wychudzone. Ich waga bywa ponad połowę mniejsza od normy. Natomiast kwasiorkor spowodowany jest brakiem białka w pożywieniu. Objawia się głównie obrzękami na całym ciele. Zamiast tkanki tłuszczowej jest woda. Po naciśnięciu skóry palcem pozostaje dołek. Włosy odbarwiają się i prostują. Oba przypadki w cięższych stanach prowadzą do śmierci. W wielu wypadkach dochodzi też do trwałego upośledzenia fizycznego (dzieci nie osiągają normalnego wzrostu) lub umysłowego (zagłodzony mózg nie rozwinie się - później te dzieci nie mogą się niczego nauczyć). Niekiedy dzieci trafiają do ośrodka dożywiania zbyt późno. Wycieńczony organizm nie przyjmie już żadnego pokarmu.

Większość krajów zaliczanych do Trzeciego Świata, to byłe kolonie krajów europejskich. Przeważająca część Afryki, Azji, Ameryki Południowej i Środkowej znajdowało się jeszcze do połowy XX w. pod panowaniem Brytyjczyków, Francuzów, Holendrów, Portugalii itd. Kolonizacja na dobre wytrąciła ŻYCIE AFRYKI Z RÓWNOWAGI.

Obecne kraje rozwijające się nie cierpiały niegdyś głodu. Odkrywcy w XVI i XVII w. byli bardzo zdziwieni obfitością żywności, którą zobaczyli w Afryce, gdzie pierwotni nie znali nawet pojęcia handlu żywnością. Jednak rewolucja przemysłowa, którą przyniósł wraz z sobą "lepszy" biały człowiek zmieniła diametralnie sytuację. Kraje europejskie potrzebowały tanich surowców i poprzez proces kolonizacji mogły nie tylko czerpać je w sposób nieograniczony, ale również przywłaszczyły sobie ziemię podbitych ludów i zaczęły ciemiężyć rdzenną ludność. Rozpoczęła się epoka panowania białych panów. Ludność, cała flora i fauna oraz bogaty świat minerałów, występujących na czarnym lądzie sprowadzono do wspólnego ekonomicznego mianownika.



Biały człowiek zniszczył Afrykę, splądrował ją i ograbił, a co więcej czyni to nadal. Na ogromną skalę wycina się lasy pod pastwiska, zatruwa wody, gleby i powietrze. Jednym z najpoważniejszych skutków tej destrukcyjnej działalności jest tzw. efekt cieplarniany, który może doprowadzić w końcu do uniemożliwienia dalszego funkcjonowania życia na Ziemi. Największy winny, czyli USA w dalszym ciągu nie poczuwa się jednak do odpowiedzialności. Obecnie duża część Afryki w dalszym ciągu jest własnością wielkich zachodnich korporacji i leży odłogiem, lub nie jest wykorzystywana do produkcji żywności, ale do produkcji luksusowych używek, takich jak kawa, herbata czy tytoń, które sprzedawane są krajom bogatym. Bywa i tak, że biedni są pozbawiani swych poletek, na których hodowali żywność na swoje codzienne potrzeby, aby mogły powstać wielkoobszarowe gospodarstwa, produkujące na eksport, abyśmy my mogli kupić dużo i tanio i nie ważne w jaki sposób. Generalnie kraje Trzeciego Świata produkują dużo żywności z przeznaczeniem na eksport do Europy i Ameryki. Przyczyna jest prosta - w Trzecim Świecie opłaca się produkować (tania siła robocza, duże obszary itd.), lecz nie opłaca się sprzedawać na miejscu. Lepiej zatem tanią żywność sprzedać drożej na zachodzie, aniżeli wykarmić nią głodnych. Dla przykładu Francja jest głównym importerem produktów, w tym żywności, z Nigru - kraju który kiedyś podbiła i skolonizowała. W chwili obecnej rolę kolonizatorów przejęły ogromne korporacje, które okradają biedne kraje trzeciego świata i łamią prawa ich lokalnych mieszkańców. Zajadając ze smakiem np. orzeszki ziemne, z pewnością nawet nie mamy świadomości faktu, że przybyły one do nas aż z odległego kraju, w którym śmierć głodowa jest zjawiskiem powszechnym. Zjadamy żywność, która tak naprawdę należy do kogoś innego i nieświadomie przyczyniamy się do czyjegoś cierpienia i śmierci.



To nie brak żywności, ale nieracjonalna gospodarka żywnością oraz nieekonomiczna dieta mięsna są głównymi powodami głodu i niedożywienia. Prawda jest taka, że w krajach, których mieszkańcy umierają z głodu, uprawia się zboża, które są następnie eksportowane i przerabiane na paszę dla zwierząt hodowlanych krajów zachodnich. Etiopia dotknięta klęską głodu w 1984, uprawiała w tym czasie zboża z przeznaczeniem dla europejskich zwierząt hodowlanych, podczas gdy jej ludność umierała z głodu. Także w tym czasie Etiopia kupowała broń od Związku Radzieckiego za kwotę 2 mln $, nie mówiąc o 22% budżecie tego kraju przeznaczonego na utrzymanie wojska. Stany Zjednoczone zaopatrywały natomiast w broń sąsiednią Somalię, z którą Etiopia prowadziła wojny. Po raz kolejny biały władca świata dolał oliwy do ognia i skorzystał z okazji, że tam gdzie dwóch się bije trzeci korzysta. Podobna sytuacja jest w Ameryce Południowej, zwłaszcza w pełnej konfliktów zbrojnych i nędzy Kolumbii.

Wstrząsające jest to, iż 80 procent głodujących na świecie dzieci żyje w krajach, gdzie istnieje nadwyżka produkowanej żywności, produkowanej niestety dla zwierząt, które zostaną zjedzone przez zaledwie 480 milionów ludzi z krajów bogatych.

Do takiego stanu rzeczy przyczynia się przede wszystkim niewyobrażalne marnotrawstwo pokarmu roślinnego, z którego "produkuje się" mięso.

Aby otrzymać 1kg mięsa, hodowane zwierzę musi zjeść prawie 10 kg paszy lub innego pokarmu roślinnego. Stąd blisko 90% upraw na świecie (w tym obszary pastwisk) przeznaczonych jest na produkcję pokarmu dla zwierząt!



Dieta mieszkańców krajów rozwiniętych jest bogata w białko i tłuszcze zwierzęce a ponad 50% zapotrzebowania na białko i tłuszcze pochodzi z mięsa, mleka i jaj. W krajach rozwijających się spożycie produktów pochodzenia zwierzęcego jest znacznie niższe, stanowią one jedynie 14% całego spożycia białka i tłuszczów. W krajach rozwiniętych wysokie jest nie tylko spożycie białek i tłuszczy, spożywa się w nich pięć razy więcej zboża niż w krajach rozwijających się. Większość tego zboża zużywana jest do karmienia trzody i dopiero po "przetworzeniu" trafia na stoły w postaci mięsa. Ocenia się, że z 4kg zboża podanego w postaci paszy ludzie odzyskują jedynie 0,5kg mięsa, a w 4kg zboża jest dziesięć razy więcej kcal i cztery razy więcej białka niż w 0,5kg wołowiny. Żywność jest często eksportowana z krajów ubogich dla zdobycia pieniędzy, np. na pokrycie kosztów zadłużenia, które sprawia, że kraje te są zależne gospodarczo od krajów bogatych. Potrzeba około 12 hektarów ziemi, by wyżywić jedną osobę w ciągu roku mięsem, podczas gdy 1 hektar wyżywi jedną osobę produktami zbożowymi. Wszystkie te dane jednoznacznie przemawiają za wegetarianizmem, diety która w najwyższym stopniu może się przyczynić do rozwiązania problemu głodu na świecie

A oto kilka przykładów tego niesłychanego marnotrawstwa człowieka:

1. Z tego samego kawałka ziemi, można uzyskać pokarm sojowy dla 60 osób, lub zaledwie 2 osób spożywających pokarm mięsny.

2. Amerykańskie krowy każdego roku zjadają ilość pokarmu, którą można byłoby wyżywić wszystkich mieszkańców Indii oraz Chin (razem 2mld), czyli 1/3 ludzkości!

3. Według danych Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) ilość pokarmu roślinnego na świecie (w 90 proc. konsumowanego przez zwierzęta) wystarczyłaby na wyżywienie 17mld ludzi. Niezależne dane organizacji ekologicznych wskazują nawet na liczbę 27 mld...

Głód i niesprawiedliwość - jak położyć im kres?

Niestety, aby to uczynić musimy przewartościować całe nasze dotychczasowe życie. Nie da się siedzieć na gałęzi jednocześnie ją ścinając - takie postępowanie i tak zakończy się upadkiem. Podobnie nie da się trwać w dotychczasowym konsumpcyjnym modelu życia, a jednocześnie domagać się rozwiązania problemów takich jak głód czy niesprawiedliwość. Nie da się okradać ludzi z wszystkiego co mają a tym samym domagać się, aby mogli godnie żyć.

TRZECI ŚWIAT TO EFEKT UBOCZNY NASZEJ CYWILIZACJI

I naszego konsumpcyjnego modelu życia oraz alarm, że pora zmienić dotychczasowe struktury rządzące światem. Bieda na świecie wzrasta - odbierzmy władzę tym, którzy do niej doprowadzają. Chyba, że Tobie taka sytuacja jest na rękę, a głodni ludzie wydają Ci się czymś zupełnie normalnym.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 10 minut