Jakie cechy bohaterów „Syzyfowych prac” budzą Twoje uznanie i sympatię?

Według mnie takie cechy jak ambitność, kultura, pracowitość i wytrwałość są godne podziwu. Szanuję ludzi, którzy mają swoje własne zdanie i poglądy. W dzisiejszych czasach brakuje patriotów, dlatego bohaterowie „Syzyfowych prac” i ich charaktery szczególnie przypadły mi do gustu.
Jedną z moich ulubionych postaci jest Kuba Walecki, zwany Figą. Wyróżniał się walecznością, bojowością i hardością. Podczas lekcji historii, wykładanej przez pana Kostriulewa zażądał w imieniu całej klasy zakończenia wykładu. Nie mógł znieść ośmieszania katolicyzmu. Walecki był znany z odwagi, głośno wyrażał swoje zdanie. Wytrwale bronił swoich przekonań i opinii, nigdy się nie poddawał. Można go nazwać nonkonformistą. Jego cechy charakteru budzą moje uznanie.
Figa wyróżniał się też kulturą. Słuchał swojej matki, zawsze w stosunku do niej był uprzejmy i grzeczny, co rzadko zdarza się naszej młodzieży. Zachowujemy się krnąbrnie i przekornie. Walecki podziwiał swoją matkę i bezgranicznie się jej słuchał. Dzięki niej nie został wypędzony ze szkoły z „wilczym biletem”.
Bernard Zygier ewidentnie kojarzy mi się z osobą kochającą ojczyznę. Razem z Waleckim, Borowiczem i innym kolegami organizował tajne spotkania, na których pogłębiał swoją wiedzę na temat Polski. Lubił czytać ojczyste dzieła Adama Mickiewicza i Juliusza Słowackiego. Na lekcjach języka polskiego wykazywał się wszechstronną wiedzą z zakresu literatury i gramatyki polskiej. Kiedy wyrecytował „Redutę Ordona” Adama Mickiewicza, uświadomił uczniom klasy siódmej, kim są i jakie są ich obowiązki wobec ojczyzny. Podziwiam go za odwagę i chęć walki z rusyfikacją.
Następną cechą, która zwróciła moją uwagę jest wytrwałość.
Uważam, że najwięcej miał jej Andrzej Radek. Dzięki własnemu uporowi w dążeniu do wiedzy dostał się do gimnazjum w Klerykowie. Sam zarabiał na swoje utrzymanie, udzielał korepetycji. Był samodzielny i zdecydowany.
Bohaterowie „Syzyfowych prac” walczyli o swoje prawa, wierzyli, że mogą coś zmienić. Nigdy się nie poddawali. Podziwiam ich, że nie wyrzekli się swojej polskości oraz za to, że mieli odwagę podjąć walkę z przemocą i rusyfikacją.