profil

Bohaterowie opowiadań Stefana Żeromskiego i my sami – to ludzie wolni czy uwikłani?

poleca 91% 102 głosów

Treść Grafika
Filmy
Komentarze
Stefan Żeromski

Stefan Żeromski jako pisarz zadebiutował dwoma zbiorami utworów prozatorskich – „Opowiadaniami” i zbiorem nowel „Rozdzióbią nas kruki, wrony...”. Te początkowe utwory od razu przyniosły mu uznanie krytyków, na stałe zagościł on wśród największych twórców epoki. Bohaterowie jego opowiadań to wyraźnie zarysowane postacie o konkretnych celach i pragnieniach. Czy są to jednak ludzie wolni, czy uwikłani w sieć konwenansów i krępujących ich okoliczności?
Bohater opowiadania „O żołnierzu tułaczu” to Matus Pulut – chłop, który przed laty zbiegł z rodzinnej wsi, by walczyć w armii Napoleona. To człowiek, który pomimo swoich powinności względem dziedzica nie poddał się i walczył w imię wolności, równości i braterstwa. Gdy po przegranej wojnie wrócił do wsi, został ścięty za ucieczkę i rzekome podburzanie poddanych pana swoimi opowieściami o lepszym życiu chłopów w innych krajach. Pulut przegrał tę walkę, walkę o własne życie i godną śmierć. Jest jednak wzorcem dla innych, gdyż do samego końca pozostał wolny, wierny swoim ideałom – równie dobrze mógł przecież znów pokornie zgiąć kark i na kolanach błagać dziedzica o łaskę.
Z pewnością do wolnych ludzi można zaliczyć Stanisławę Bozowską, dzielną nauczycielkę z „Siłaczki”. Przez całe życie dążyła ona do celu, którym było nauczanie biednych chłopskich dzieci, dawanie im szansy na lepsze życie. Żyjąc pozytywistycznym hasłem pracy u podstaw, tak bardzo zatraciła się w pracy, że zaniedbała własne zdrowie i w efekcie zmarła na tyfus. Chociaż przegrała z chorobą, do końca starała się jak najlepiej wykonywać swój zawód i nie poddała się przeciwnościom.
Piotr Cedzyna, bohater opowiadania „Doktor Piotr”, także dokonał czegoś wielkiego – przełamał wpajaną mu od najmłodszych lat pogardę dla ludzi niepochodzących ze szlachty i wyzwolił się ze schematu postępowań swojego ojca. Uważał wszystkich ludzi za równych sobie. Kiedy dowiedział się, że jego ojciec oszukiwał robotników, żeby uzyskać pieniądze na jego studia, oburzony wyjechał z kraju. Zamierzał za granicą zarobić pieniądze, które potem jego ojciec miał oddać oszukanym biedakom. Wyzwolił się z konwenansów, które określały niższą pozycję chłopów i „prawo” szlachty do ich wyzyskiwania.
W opowiadaniach Stefana Żeromskiego nie brakuje także ludzi „uwikłanych”, którzy postępują wbrew sobie, gdy sytuacja zmusza ich do zmiany zachowania. Przykładem takiego bohatera jest doktor Paweł Obarecki, przyjaciel Stasi Bozowskiej ze studiów. Skończył studia i wyjechał na wieś leczyć chłopów z takimi samymi ideałami jak Siłaczka, jednak jemu nie udało się w nich wytrwać. Początkowo pełen zapału, starał się za darmo zapewnić chłopom podstawową opiekę medyczną i nauczyć ich zasad higieny. Wkrótce jednak pokonały go układy panujące we wsi. Zawarł umowę z pogardzanym przez siebie farmaceutą i zaczął zarabiać sporo pieniędzy. Do końca życia jednak żałował, ze nie udało mu się uwolnić z „pęt” i pozostać wiernym sobie.
Dominik Cedzyna, ojciec wyżej wspomnianego Piotra, to zdeklasowany szlachcic pozbawiony majątku. Był dumnym człowiekiem, nadal czującym się lepszym od niższych warstw pomimo własnej niskiej pozycji społecznej. Aby zarobić na studia syna, upokorzył się we własnym mniemaniu i przyjął posadę jako dozorca u włościanina niepochodzącego ze szlachty. Chociaż wciąż pozostał dumnym człowiekiem, patrzącym na wszystkich z góry, dla zdobycia pieniędzy wyzbył się swoich przekonań i zarabiał w nieuczciwy sposób. Później został za to ukarany, kiedy syn dowiedział się o jego sprawkach i stracił do niego szacunek.
Sytuację ludzi żyjących współcześnie trudno określić jednoznacznie. Jesteśmy ludźmi wolnymi, gdyż dostępne środki pozwalają nam dążyć do jakiegoś celu i być wiernym własnym przekonaniom. Tolerancja jest na tyle duża, że większość choćby najdziwniejszych zachowań uchodzi za całkiem normalne. Jednak nikt nie jest do końca zadowolony ze swojego życia. Nieraz spotykamy ludzi, którym czegoś brakuje, ponieważ czegoś musieli się wyrzec w imię uzyskania czegoś innego. Niejednokrotnie stajemy przed dylematem: kariera czy rodzina. Często też, nie chcąc rozczarować rodziców, robimy coś wbrew sobie, by spełnić ich oczekiwania.
Świat przedstawiony w opowiadaniach Stefana Żeromskiego to świat ludzi nieszczęśliwych, „uwiązanych” prze konwenanse, ale także takich, którzy nie bali się pozbyć wiążących ich „pęt” i odważnie dążyć do wyznaczonego celu. Choć od czasu debiutu pisarza minął już ponad wiek, a sytuacja bohaterów w żaden sposób nie odzwierciedla obecnych realiów, to możemy w nich ujrzeć ludzi także naszych czasów. To, czy jesteśmy wolni, czy uwikłani zależy tylko od nas, i tylko my zadecydujemy czy wolimy podążać tropem Siłaczki, żyjąc w zgodzie z samym sobą, czy poddać się pogoni za pieniądzem niczym Paweł Obarecki i do końca życia żałować tego kroku.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 4 minuty

Gramatyka i formy wypowiedzi