profil

Zakon Krzyżacki.

poleca 82% 3192 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Spis Treści:
1. Początki Zakonu
2. Organizacja Zakonu
3. Zakon w Prusach
4. Po Sekularyzacji
5. Po 1525 roku
6. Jedzenie
7. Zamek Krzyżacki



1.Początki Zakonu

Zakon Krzyżacki powstał około roku 1190 (według "Opowieści o pierwocinach Zakonu Niemieckiego"), podczas oblężenia Akkony (dzisiejsza Syria). Początek swój bieżę ze szpitala założonego przez mieszczan z Bremy i Lubeki w celu opieki nad wojskami chrześcijańskimi. Mieszczanie ci, wracając do ojczyzny, przekazali szpital kapelanowi Konradowi i komornikowi Burchardowi z otoczenia księcia szwabskiego Fryderyka. Przyjmując regułę zakonną, nazwali ów szpital imieniem Bogurodzicy Marii, w nawiązaniu do szpitala niemieckiego pod wezwaniem Najświętszej Marii Panny w Jerozolimie (mając nadzieję na przywrócenie tego miasta chrześcijanom) Jerozolima od roku 1187 była w rękach arabskich. Papież Klemens III w roku 1191 zatwierdził regułę szpitalników i od tego roku stali się odrębnym bractwem religijno-charytatywnym. Po zdobyciu Akkony (Akki), szpitalnicy otrzymali duże darowizny w mieście i okolicy. Bractwo zatwierdził na nowo papież Celestyn III, zwalniając dodatkowo jego ziemie z podatku kościelnego (dziesięciny). Pierwszymi placówkami Krzyżaków w Europie były darowizny cesarza Henryka VI w południowych Włoszech, który wiązał z nimi szerokie plany ekspansji niemieckiej na Bliskim Wschodzie. Przełomową datą w dziejach Krzyżaków jest rok 1198, kiedy to bractwo szpitalne zostało zmienione w zakon rycerski. Jednakże przez kilkanaście następnych lat nowy zakon rycerski był organizacją słabą, zwłaszcza, że w Niemczech po śmierci promotora zakonu, cesarza Henryka VI, rozgorzała długoletnia wojna domowa, toteż możnowładcy niemieccy nie interesowali się zbytnio sprawami cesarstwa na Wschodzie. Radykalną zmianę, przyniosło wybranie czwartego mistrza zakonu Hermana von Salza (1209-1239). Człowiek ten, niezwykle energiczny, wytrawny i bezwzględny polityk, potrafił wykorzystać każdą okazję, aby uzyskać od cesarza i papieża prawa i przywileje dla Zakonu. Za jego rządów Krzyżacy rozszerzyli swoje wpływy i rozpoczęli budowę państwa zakonnego nad Bałtykiem. Papież Honoriusz III w stu trzynastu bullach obdarzył Zakon wszystkimi zwolnieniami i prawami, które posiadały dwa starsze zakony rycerskie (templariusze i joannici). A były to między innymi: wyłączenie spod władzy miejscowej hierarchii kościelnej i bezpośrednie podporządkowanie papieżowi, swoboda zarządu wewnętrznego. Zakon cieszył się także potężną protekcją cesarza Fryderyka II (1211-1250). Krzyżackie posiadłości w Królestwie Jerozolimy a także w Europie przynosiły im duże dochody i stanowiły podstawę finansową dla ich działalności politycznej i wojskowej. Jednak ambicje Zakonu były o wiele większe niż dotychczasowa działalność w Ziemi Świętej. Chcieli własnego państwa, a Henryk von Salza zdawał sobie sprawę, że panowanie łacinników w Syrii nie będzie trwałe, szukał, więc ziem, które były celem niemieckich zainteresowań. Pierwszą próbą stworzenia własnego państwa, Krzyżacy podjęli w południowo-wschodnim Siedmiogrodzie w roku 1211, gdzie sprowadził ich król węgierski Andrzej II, aby bronili granic przed plemionami koczowniczych Kumanów. Jednak, kiedy próbowali wyłamać się spod władzy królewskiej a nadaną ziemię przekazali jako lenno papieżowi, Andrzej II wypędził ich z Siedmiogrodu w roku 1225. W niecały rok później propozycja księcia Konrada Mazowieckiego dała Krzyżakom nową możliwość stworzenia państwa zakonnego nad Bałtykiem. Tym razem przygotowali się staranniej. Cesarz Fryderyk II poparł ich plan i w dokumencie wydanym w Rimini w roku 1226 pozwolił Krzyżakom na stworzenie własnego państwa na ziemiach podbitych Prusów, a równemu w prawach z innymi księstwami Rzeszy. Grzegorz IX zatwierdził to w roku 1234, biorąc nowe państwo zakonne w opiekę papieską.W ten sposób zaczęła się historia Zakonu Krzyżackiego w Prusach.



2.Organizacja Zakonu

Hierarchia władzy u Krzyżaków była taka sama jak w innych zakonach rycerskich tego okresu. Na czele Zakonu stał wielki mistrz, wybierany spośród braci-rycerzy na okres dożywotni. Wszyscy członkowie zobowiązani byli do bezwzględnego posłuszeństwa, choć władza wielkiego mistrza nie była absolutna (podobnie jak u templariuszy i joannitów). W najważniejszych dla Zakonu sprawach, musiał on kierować się postanowieniami kapituły generalnej, która zbierała się, co roku w siedzibie głównej Zakonu. Najbliższymi współpracownikami wielkiego mistrza było pięciu dygnitarzy, wyznaczonych przez kapitułę generalną, która też mogła pozbawić ich urzędu. Grupa ta tworzyła coś w rodzaju "rządu zakonnego". Należeli do niej: wielki komtur - zastępca wielkiego mistrza i kierownik administracyjny oraz gospodarczy Zakonu wielki marszałek - zajmujący się sprawami wojskowymi wielki szpitalnik - odpowiedzialny za działalność charytatywną zakonu, sprawy medyczne i sanitarne wielki szatny - zajmujący się odzieżą i częściowo ekwipunkiem wielki skarbnik - zarządzający sprawami finansowymi i skarbcem Zakonu. Stan skarbu krzyżackiego był tajemnicą, a rachunki kontrolował tylko wielki mistrz lub wielki komtur. Po przeniesieniu głównej siedziby Zakonu do Malborka, stworzono nowe urzędy, których wymagało sprawne funkcjonowanie państwa zakonnego. Były to urzędy mincerza Zakonu i wielkiego szafarza, kierującego handlem zakonnym (szafarzy było dwóch: jeden rezydował w Malborku, drugi w Królewcu). Już w XIII wieku, posiadłości Zakonu, poza Królestwem Jerozolimskim, tworzyły prowincje, zwane też baliwatami. Zarządzali nimi komturowie krajowi lub mistrzowie prowincji. Statuty krzyżackie wymieniają siedmiu komturów krajowych: Niemiec, Prus, Inflant, Austrii, Apulii, Romanii (Grecji), i Armenii. Ale i ten podział z czasem uległ zmianie. Baliwatami niemieckimi i częścią pozaniemieckich posiadłości zarządzał mistrz niemiecki, poza tym istniał osobny urząd mistrza Prus (od XIV w. połączony z urzędem wielkiego mistrza) i mistrza Inflant. Siedzibą mistrza pruskiego był w XIII w. Elbląg. Prowincje-baliwaty dzieliły się z kolei na mniejsze jednostki - komturie (komandorie), którymi zarządzali komturowie, rezydujący w domach zakonnych lub zamkach-klasztorach. W Prusach i Inflantach komtur był jednocześnie zwierzchnikiem administracyjnym i wojskowym okręgu. Podlegał mu konwent, który tworzyli bracia-rycerze. Było ich 12 na wzór 12 apostołów. Ubiorem zakonnym był biały płaszcz z naszytym po lewej stronie czarnym, wąskoramiennym krzyżem. Białe płaszcze mieli prawo nosić tylko bracia-rycerze i księża. Bracia służebni nosili płaszcze szare. Najważniejszą, kierowniczą grupą byli rycerze. Oni obejmowali najważniejsze funkcje, rządzili społecznością zakonną i decydowali o jej charakterze. Na samym początku, jak się wydaje, rycerzami bywali również ludzie pochodzenia mieszczańskiego (szczególnie spokrewnionych z rodami rycerskimi), jednakże zawsze były to wjątki. Przy przyjmowaniu nowych członków, zwracano pilną uwagę na ich pochodzenie, ale nie przejmowano się kwalifikacjami moralnymi. Krzyżacy, podobnie jak templariusze i zakon z Montjoye, mieli przywilej papieża Honoriusza III, pozwalający im przyjmować pod swe skrzydła ludzi ekskomunikowanych za rozbój, gwałty i zbrodnie. Kto więc chciał uniknąć kary za swe zbrodnie, znajdował w Zakonie bezpieczne schronienie. Istniało prawo zwyczajowe - choć nigdzie nie zapisane - że członkami zakonu mogą być tylko ludzie pochodzenia niemieckiego (ściślej niemieckiego obszaru językowego). Oprócz braci-rycerzy (w okresie późniejszym panów) w społeczeństwie państwa zakonnego możemy wyróżnić:
· siostry służebne - wyznaczano je do posług gospodarczych, pracy w hospicjach, opieki nad chorymi
· tzw. półbracia - zaliczano do niej częściowo służbę klasztorną (rzemieślników i różnego rodzaju fachowców) a przede wszystkim, przebywających poza domami zakonnymi rycerzy, bogatych feudałów, których nie obowiązywała reguła zakonu ani śluby zakonne, mieli tylko popierać Zakon i powiększać jego dobra
· ludzie zależni - chłopi z dóbr zakonnych, knechci zatrudniani w gospodarstwach, stajniach, taborach (otrzymywali wynagrodzenie, bądź tylko wyżywienie i mieszkanie)
· niewolnicy - stanowili własność Zakonu i byli traktowani jak zwierzęta a nie ludzie
Od samego początku, Krzyżacy byli związani z polityką i interesami władców. Mieli prowadzić ambitne plany kolonizacyjne dynastii Sztaufów na Bliskim Wschodzie oraz niemiecką ekspansję w Europie.

SCHEMAT ORGANIZACYJNY ZAKONU W PRUSACH :

3.Zakon w Prusach


W 1230 roku Krzyżacy rozpoczynają walkę zbrojną przeciw Prusom. W pierwszej fazie umacniają się na terenie ziemi chełmińskiej skąd atakują kraj Pomezanów. Podbój Pomezanii nastąpił w dużej mierze przy pomocy rycerstwa niemieckiego, które sprowadził na pomoc Zakonowi margrabia Miśni, Henryk Wspaniały.
W ciągu 10 lat Krzyżacy opanowali Prusy Górne (do rzeki Pasłęki). Książę pomorski Świętopełk zrozumiał wówczas niebezpieczeństwo grożące ze strony Krzyżaków i poparł wybuch powstania pruskiego wypowiadając wojnę Zakonowi w 1242 r. System zamków obronnych zbudowanych w tym czasie przez Krzyżaków i pomoc rycerstwa niemieckiego, spowodowały, że Świętopełk został zmuszony do podpisania w 1248 roku pokoju w Kowalowym Ostrowiu, co zdecydowało o klęsce pierwszego powstania pruskiego i o podpisaniu układu w Dzierzgoniu w 1249 roku. Po ugruntowaniu władzy na dotychczasowych terenach, Krzyżacy przystąpili do podboju Prus Dolnych i Sambii. Tym razem z pomocą pospieszył król Czech Ottokar II. Na jego cześć nazwano nowo założone miasto nad Pregołą - Królewiec

W 1260 roku Prusowie zrywają się po raz drugi do powstania. Powszechność tego powstania oraz dobra organizacja przyniosły powstańcom w pierwszej fazie poważne sukcesy. Jednak przewaga techniczna rycerzy zakonnych oraz pomoc rycerstwa z Niemiec jeszcze raz zdecydowały o zwycięstwie krzyżackim. Powstanie upada w 1283 roku. Zrealizowano wówczas to, o czym marzył Herman von Salza: w Prusach powstało państwo krzyżackie, zorganizowane centralistycznie, w którym klasę rządzącą stanowili bracia rycerze pochodzenia niemieckiego, a poddanych, stopniowo germanizowani Prusowie oraz osadnicy pochodzenia niemieckiego, polskiego i litewskiego. Niebezpieczeństwo ze strony nowego tworu państwowego dostrzeżono dopiero po bezprawnym zagarnięciu przez Krzyżaków Pomorza Gdańskiego w latach 1308-1309. Początkowo próbowali oni uzyskać zgodę króla polskiego na włączenie Pomorza do swojego państwa. Gdy jednak okazało się, że Władysław Łokietek (ok. 1260-1333) nie ma zamiaru pójść w stosunku do nich na jakiekolwiek ustępstwa, sprzymierzyli się z Janem Luksemburskim i uderzyli w 1327 roku na Kujawy i Wielkopolskę. Zapewne te łupieskie wyprawy połączone z paleniem osad, mordowaniem kobiet i dzieci skłoniły później Jana Długosza do określenia zakonnych rycerzy mianem Latrones cruce signati (Łotrzy krzyżem znaczeni). Zwycięstwo Władysława Łokietka pod Płowcami 1331 nie osłabiło Zakonu. Dopiero umiejętna akcja dyplomatyczna Kazimierza Wielkiego rozbiła koalicję krzyżacko-luksemburską i skłoniła ją do podpisania pokoju w Kaliszu w 1343 roku. Pomorze zostało jednak przy Zakonie. Krzyżacy nie uznali także dwukrotnych wyroków sądów papieskich nakazujących im zwrot zagrabionych ziem Polsce. (w Inowrocławiu w 1321 roku i Warszawie w 1339 roku.) Po podpisaniu pokoju z Polską w Kaliszu Krzyżacy zwiększyli swoje ataki przeciw sąsiedniej Litwie. Wzrastające niebezpieczeństwo podboju tego kraju w II połowie XIV wieku skłoniło wielkiego księcia Jagiełłę do szukania przymierza z Polską. Rezultatem tego była umowa w Krewie podpisana w 1385 roku, na podstawie, której Jagiełło po przyjęciu chrztu został mężem królowej Jadwigi oraz władcą Polski (jako Władysław). Związek ten był jedną z zasadniczych przyczyn zwycięstwa sprzymierzonych armii pod Grunwaldem. "Wielka Wojna" w latach 1409-1411 nie przyniosła jednak jeszcze wyzwolenia ziem zagarniętych przez Krzyżaków. Henryk von Plauen zdołał obronić Malbork, a Luksemburgowie: Wacław Czeski i Zygmunt Węgierski, grożąc atakiem od południa skłonili króla polskiego do podpisania pokoju w Toruniu 1411. Niemniej jednak zwycięstwo Jagiełły i Witolda przekreśliło ekspansję Zakonu i pozwoliło na inne spojrzenie na rolę Zakonu nad Bałtykiem.
Opozycja stanów pruskich przeciw rządom zakonnym przybierała na sile. W lutym, roku 1454 wybuchło powstanie zbrojne przeciwko Zakonowi, które zapoczątkowało wojnę 13 letnią (1454-1466) (król Kazimierz Jagiellończyk przychylając się do prośby poselstwa stanów pruskich, wypowiedział wojnę Zakonowi). Po prawie trzynastoletnich działaniach wojennych, Krzyżacy podpisali pokój w Toruniu (X.1466), oddając Polsce, Pomorze, ziemię chełmińską, Warmię oraz Malbork i okolice. Wielki mistrz, jako lennik króla polskiego, zatrzymał pozostałą część państwa zakonnego i przeniósł swoją rezydencję do Królewca.
Pomimo podpisania pokoju w Toruniu, Krzyżacy nie zaprzestali prób przekreślenia jego postanowień. Nasilenie tych akcji przypada na rządy wielkiego mistrza Albrechta Hohenzollerna. Bliskie pokrewieństwo z Jagiellonami, nie przeszkadzało mu wcale uderzyć na Warmię i Olsztyn. Nieoczekiwane przyjęcie luteranizmu przez Albrechta, oraz postawa polskich polityków, doprowadziła do układów w 1525 roku, zakończonych słynnym hołdem pruskim. Państwo zakonne w Prusach przestało istnieć a w jego miejsce powstało państwo świeckie. Władcą został, Albrecht, który w imieniu własnym i następców złożył przysięgę lenną na wierność królowi polskiemu.

4.Po Sekularyzacji

Klęska Zakonu w wojnie trzynastoletniej (w l. 1454-1466) Spowodowała utratę samodzielności państwa krzyżackiego i znaczne okrojenie jego terytorium. Na mocy pokoju toruńskiego (1466) do Polski zostało przyłączone Pomorze Gdańskie z ziemią chełmińską oraz zachodnia część Prus - z Warmią, Malborkiem i Elblągiem. Pozostała część posiadłości krzyżackich ze stolicą w Królewcu stała się lennem Polski. Wielki mistrz został wasalem króla polskiego, zobowiązał się też przyjmować do Zakonu Polaków. Warunki pokoju toruńskiego, choć nie w pełni przez Krzyżaków dotrzymane, były całkowitą klęską polityczną Zakonu. Upadkowi państwa zakonnego nie potrafili zapobiec też dwaj ostatni wielcy mistrzowie wybrani na to stanowisko spoza członków Zakonu. W 1525 roku wielki mistrz Albrecht Hohenzollern przyjął luteranizm i sekularyzował Zakon. Państwo zakonne zostało zmienione w świeckie księstwo dziedziczne, pozostające w zależności lennej od Polski. Inflancka gałąź Zakonu Krzyżackiego utrzymała się do roku 1561, kiedy to ostatni mistrz krajowy Gotthard Kettler sekularyzował Zakon i został księciem Kurlandii, pod zwierzchnością Polski i Litwy. Gałąź niemiecka Krzyżaków przetrwała do 1809 roku. W 1834 roku nastąpiło odnowienie Zakonu Krzyżackiego w Cesarstwie Austriackim. Do dnia dzisiejszego jego główną siedzibą jest dom zakonny w Wiedniu.
Dnia 10 IV 1525 roku przed południem na rynku krakowskim koło Sukiennic odbyła się publiczna uroczystość złożenia hołdu przez nowego świeckiego lennika Polski. Król w otoczeniu najwyższych dostojników zasiadł na tronie w stroju koronacyjnym, a po wyrażeniu przez Albrechta na kolanach gotowości wypełnienia swoich obowiązków lennych, dokonał aktu symbolicznej inwestytury lennika na nowe Księstwo Pruskie. Wręczył, więc księciu proporzec, w którym na białym tle figurował czarny orzeł (dawny herb Zakonu) z Zygmuntowską literą "S" na piersi i królewską koroną na szyi, stanowiący odtąd godło Albrechta. Książę złożył następnie przysięgę jako świecki lennik Polski, po czym towarzyszący mu Krzyżacy zdarli krzyże swoich płaszczy na znak likwidacji pruskiej gałęzi Zakonu



5.Po 1525 roku

Krakowski akt sekularyzacji Prus Krzyżackich spowodował całkowitą likwidację tylko pruskiej gałęzi Zakonu. Nastąpiło to jeszcze w połowie 1525 roku, gdy uznanie władzy księcia Albrechta jako świeckiego zwierzchnika luterańskich Prus Książęcych zmusiło ogół ponad 50 braci-rycerzy do porzucenia Zakonu i pogodzenia się z nowym stanem rzeczy. Niektórzy z nich zostali pozyskani nadaniami materialnymi czy urzędami dworskimi dla nowej władzy. Sekularyzacja nie objęła natomiast gałęzi Zakonu w Rzeszy Niemieckiej - dotychczasową bazę rekrutacyjną dla Prus - oraz gałęzi inflanckiej Zakonu. Ostatecznie z całej substancji zakonnej ocaleć miał tylko główny zrąb gałęzi niemieckiej, pozostającej pod władzą mistrza krajowego niemieckiego, rezydującego na zamku Horneck nad Neckarem we Frankonii.
Przed rokiem 1525 sprawował on zwierzchnictwo nad ośmioma baliwatami Zakonu, położonymi głównie w środkowych i zachodnich Niemczech. Około 1520 r. domy zakonne we Frankonii liczyły zaledwie 64 rycerzy oraz 134 duchownych krzyżackich. Poza zasięgiem władzy mistrza niemieckiego pozostawały jednak cztery baliwaty w Rzeszy (Koblencja, Alzacja-Burgundia i Austria) oraz w południowym Tyrolu tzw. Adygi podlegające wprost wielkim mistrzom w Prusach. Mistrzowie niemieccy od dawna dążyli do uzyskania samodzielnego stanowiska w obrębie Zakonu, zwalczając prymat wielkich mistrzów. Dążenia te zostały zrealizowane tylko połowicznie, gdyż na skutek dysponowania tylko rozproszonymi posiadłościami w Rzeszy, nie powiodło się mistrzom niemieckim utworzenie osobnego państwa na wzór Prus. Po sekularyzacji Prus, mistrzowie niemieccy prowadzili politykę zmierzającą do odzyskania Prus dla Zakonu, co miałoby doprowadzić do włączenia wszystkich ziem Zakonu do Cesarstwa. Dążenia te nie dały rezultatu tym bardziej, że postępująca reformacja w Niemczech stawiała pod znakiem zapytania dalsze istnienie zakonu. Część baliwatów przeszła na luteranizm lub kalwinizm i tylko siedem baliwatów pozostało przy obrządku katolickim. Współżycie trzech konfesji układało się znośnie - Zakon był traktowany przez ogół członków jako - przede wszystkim - Ąródło utrzymania i zabezpieczenia na starość. Księża odgrywali zgoła podrzędną rolę w organizacji zakonnej. Nadal jednak utrzymywała się zasada, że mistrz niemiecki (a więc zarazem wielki mistrz) musiał być katolikiem. Już od połowy XVI wieku działalność Zakonu w Rzeszy skierowana została na walkę z Turkami, zagrażającymi południowo-wschodnim granicom habsburskiej Austrii. W latach 1618-1809 Zakon brał udział w wojnach prowadzonych przez habsburskie wojska cesarskie przeciwko Turkom (pod Wiedniem 1683 r.) a także w wojnie trzydziestoletniej (1618-1648) przeciwko Szwedom. U schyłku XVIII wieku posiadłości Zakonu w Rzeszy obejmowały około 1550 osad, zamieszkałych przez 100 tys. poddanych. Jednak postępy rewolucji francuskiej doprowadziły do utraty większości posiadłości na lewym brzegu Renu (w Alzacji, Lotaryngii), a podczas wojen napoleońskich do utraty posiadłości w Niemczech. Ocalało, więc tylko kilka konwentów w Austrii, dokąd przeniósł się wielki mistrz z rodu Habsburgów Antoni Wiktor. Od roku 1809 rezydencją wielkiego mistrza jest Wiedeń. Ten stan rzeczy utrzymał się w postanowieniach kongresu wiedeńskiego (1815 r.) i Zakon znalazł się na łasce cesarza austriackiego Franciszka I. Zmianie uległy "Statuty", które zapewniały większy wpływ dynastii austriackiej na obiór wielkiego mistrza. Faktycznie, więc zakon stał się "zakonem domu habsburskiego", co znalazło swój wyraz w wybieraniu na jego zwierzchników wyłącznie członków rodziny panującej. Zmianie uległa także nazwa Zakonu, który nosił odtąd miano "Niemiecki Zakon Rycerski". Przywrócony też został w pełni katolicki charakter organizacji zakonnej, powrócono także do działalności charytatywnej z początków istnienia Zakonu. Wznowiono instytucję sióstr zakonnych, które działały w szpitalnictwie i szkolnictwie. Założono też osobne konwenty dla księży i seminaria duchowne. Natomiast zakonni bracia-rycerze zajęli się odtąd przede wszystkim służbą sanitarną w armii austriackiej przez tworzenie ruchomych szpitali polowych. Po I wojnie światowej dyplomacji państwa austriackiego udało się przeforsować pogląd, że Zakon był instytucją duchowną o szczególnym tylko powiązaniu z Habsburgami. Zakon musiał jednak przeobrazić swój charakter, co znalazło swój wyraz w nowej regule, nadanej mu przez papieża Piusa XI w roku 1929. Likwidowała ona w Zakonie Niemieckim (taka nazwa została znowu przywrócona) instytucję braci-rycerzy, ustanawiając tylko braci duchownych (księży), obok kongregacji sióstr, mających działać na polu charytatywnym. Wielcy mistrzowie - mający faktycznie pełnić funkcję obieralnych opatów - rezydują nadal w Wiedniu.

6.Jedzenie


Reguła zakonna - która określała sposób życia Krzyżaków - przewidywała dwa lub trzy posiłki dziennie. Spożywali je bracia zakonni wspólnie, w refektarzu. Dwa razy dziennie, w południc i wieczorem, wolno było jeść do sytości. Obiad składał się zwykle z dwóch dań; trzy razy w tygodniu jedzono mięso. Posty były umiarkowane, chuć rocznie wypadało około 120 dni postnych. Wtedy spożywano tylko jeden posiłek dziennie do sytości. Był to posiłek południowy. Reguła nie zalecała indywidualnych ograniczeń w jedzeniu. Celem zasadniczym zakonu była walka, rycerz zakonny, zatem musiał dobrze zjeść, by mieć siły do wypełnienia tego podstawowego zadania zakonu.
Zachowane z XV wieku inwentarze, sporządzane przy okazji zmiany na urzędzie komtura, notują także zestaw zapasów żywności, przechowywanych w klasztorach-zamkach krzyżackich na obszarze Prus istniały duże zapasy żyta, jęczmienia, owsa i pszenicy, grochu. Ze zboża robiono mąkę, która służyła do wypieku chleba, ciast i przyrządzania potraw. Jedzono też kaszę: jęczmienną, gryczaną, owsianą. Z mięs używano wołowiny i cielęciny, wieprzowiny i baraniny; ceniono szynki; spiżarnie zakonne posiadały duże zapasy kiełbasy. Rzadko wymieniają inwentarze drób (gęsi, kaczki i kury). Może uzupełniano tylko doraźnie drobiem - w razie potrzeby - potrawy mięsne, podawane na stół. Również zapasy dziczyzny (jelenie, zające, dziki) spotyka się w późniejszych inwentarzach, kiedy zakaz polowania przez braci zakonnych nie był tak skrupulatnie przestrzegany. W czasie postu jedzono w klasztornych krzyżackich ryby morskie i słodkowodne (śledzie, dorsze, węgorze, szczupaki, jesiotry, sandacze i inne). Inwentarze notują duże zapasy sera i to kilku gatunków. Masło, smalec i łój liczono na beczki. Maku używano do wyrobu oleju. Były też duże zapasy soli - w lepszym i gorszym gatunku - używanej do przyprawiania i konserwacji mięsa. Prawie w każdym domu zakonnym znajdowały się małe zapasy ryżu, rodzynek, fig, migdałów i "korzeni". (pieprzu, szafranu, kminku). Były też rozmaite wina. Inwentarze notują gęsto wino reńskie, ale też wino krajowe (pruskie); używano win czerwonych i białych, pewien gatunek nazywał się "stary cesarz". Miodu używano do przyprawiania potraw (słodzenia), ale przede wszystkim do sporządzania popularnego napoju (miodu pitnego). Zapasy piwa i miodu - w porównaniu do wina - były w każdym klasztorze krzyżackim duże. W dni postne wieczorem dostawali bracia litr piwa i miodu na dwóch; mogli go podzielić dowolnie. Posiadali piwa: stare i młode, piwo konwentowe, piwo kolacyjne, piwo ciemne. Do przyprawiania piwa i robienia innych napojów używano malin, wiśni, śliwek i czarnego bzu. Dodawano również do napojów gorzkich ziół.


7.Zamek Krzyżacki

Krzyżacy wybudowali w swoim państwie zakonnym około 200 zamków, które w większości powstały w drugiej połowic XIV w. Zamki te były ważnym elementem w systemie militarnym państwa krzyżackiego. Zgodnie też z charakterem zakonu łączyły funkcje klasztoru z funkcjami militarno-obronnymi.
Najstarsze zamki-grody z okresu podboju Prus - a więc w XIII wieku - budowano z bali drewnianych, gliny i ziemi. W XIV w. i później materiałem budowlanym była cegła i polne kamienic. Drewno używane było tylko jako materiał pomocniczy.
W XIV stuleciu również powstała typowa forma zamku krzyżackiego, powtarzająca się z nieznacznymi zmianami we wszystkich nadbałtyckich ziemiach zakonnych. Zamek taki składał się z dwóch części-obwodów: właściwego zamku-domu zakonnego i podzamcza-dworu gospodarnego.
Zamek właściwy - zbudowany na planie kwadratu lub prostokąta, na fundamencie i podmurówce z kamieni polnych mieścił pomieszczenia mieszkalne, gospodarcze i magazyny. Najczęściej był to budynek o trzech kondygnacjach, nakryty dachem pulpitowym. Jego cztery skrzydła otaczały dziedziniec wewnętrzny, który obiegał ganek dwukondygnacyjny (w uboższych budowlach drewniany); z niego wchodziło się do środka budynku. Ze względu na obronność brak było okien na parterze w murze zewnętrznym. Parter zamku krzyżackiego spełniał rolę piwnicy - znajdowały się tu pomocnicze pomieszczenia gospodarcze. Pomieszczenia główne umieszczano na pierwszym piętrze. Tu byty sale mieszkalne, kaplica, kuchnia, jadalnie, sala narad. Piętro drugie, ostatnie, zajmowały magazyny: spichrze i spiżarnie, zbrojownia. Najbardziej reprezentacyjnymi pomieszczeniami zamku były: kaplica, kapitularz i refektarz. Zwykle były to sale dwunawowe, z kolumnami w środku, na których wspierało się gotyckie, ostrołukowe, żebrowane sklepienie. Ściany i sklepienia tych sal zdobiono malowidłami.
W kaplicy zbierali się bracia siedem razy na dobę na wspólne modły. Księża odmawiali brewiarz, a rycerze i bracia służebni powtarzali po kilka razy "Ojcze nasz". Każdy wstępujący do zakonu rycerz i brat służebny musiał nauczyć się na pamięć "Ojcze nasz" i "Wierzę w Boga".
Kapitularz, który zwykle znajdował się obok kaplicy, był salą narad, posiedzeń i ćwiczeń ascetycznych. Tutaj odbywały się cotygodniowe zebrania pod przewodnictwem komtura, na których odczytywano głośno braciom regułę, prawa i zwyczaje zakonne. Tutaj także wymierzano publicznie braciom karę batów (np.. za kłótnie i wyzwiska, nieposłuszeństwo, spędzenie nocy poza klasztorem).
Refektarz (zwany Remter) był jadalnią braci i pomieszczeniem rekreacyjnym jednocześnie, tutaj spędzano też czas wolny w ciągu dnia. Bracia sypiali we wspólnych sypialniach (dormitoriach), na osobnych lóżkach. Reguła nakazywała braciom-rycerzom spać w ubraniach i obuwiu, by zawsze być gotowym do walki. Komturowie mieli oddzielne małe mieszkania (komora i izba), z osobnym wejściem. Zapewne także księża zakonnymi mieszkali oddzielnie ud rycerzy. Część głównego budynku zamkowego - z własnym refektarzem - przeznaczona była dla braci chorych.
Podstawowym elementem fortyfikacyjnym budynku zamkowego były silne ceglane mury zewnętrzne o niewielu oknach i wąskich strzelnicach. Tylko kaplica i refektarz miały duże okna gotyckie w ścianie zewnętrznej od strony podzamcza. Funkcje obronne pełnił też drewniany ganek (hurdycje, który biegł na zewnątrz budynku zamkowego pod dachem. Stąd można było razić strzałami atakujących wrogów, obrzucał ich kamieniami, lać na nich wrzątek i smołę rozgrzaną. Budynek miał często wieże na rogach, niekiedy tylko jedną, przylegającą do narożnika budynku lub stającą osobno - jak w Gołubiu.
Wieżą osobno stojącą nad fosą lub obok niej, połączoną z budynkiem zamku wysoko umieszczonym gankiem, była ufortyfikowana latryna - tak zwane gdanisko-(Dansker), która też należała do umocnień zamku.
Podzamcze mieścili stajnie i obory, stodoły, kuźnię, mieszkania dla służby. Oddzielała je od zamku właściwego fosa z mostem zwodzonym. Jeśli zamek nie posiada) oddzielnego dworu gospodarczego (podzamcza), wówczas dla celów gospodarczych i pomocniczych zajmowana parter domu głównego.
Zamek właściwy i podzamcze otoczony był fosą i murem obronnym, wzmocnionym basztami. Do zewnętrznych umocnień zamku wykorzystywali krzyżaccy budowniczowie warunki naturalne, (pagórki, rzeki, bagniste łąki). Niejednokrotnie jednak musiano kopać fosy, usypywać wzniesienie, wyrównywać pagórki.


Odrębną formą zamku krzyżackiego był Malbork, główny dom zakonu, siedziba wielkiego mistrza i władz zakonu. Składa) się on z zamku wysokiego - domu konwentu krzyżackiego, podzamcza - dworu gospodarczego i zamku średniego, gdzie stał pałac wielkiego mistrza z ogromnym, gościnnym refektarzem na 400 osób, pokojami gościnnymi i mieszkaniami służbowymi dostojników zakonu. Również zamek krzyżacki w Królewcu, siedziba wielkiego marszałka zakonu, miał nieco inną formę. Bowiem obok kwadratowego zamku właściwego był tu duży dziedziniec otoczony murem obronnym z bramami. Służył on za miejsce koncentracji, przeglądów i ćwiczeń wojsk krzyżackich.
Krzyżackie zamki służyły jako wzór dla zamków biskupich w Prusach - w Lidzbarku, (Heilsbergu), Olsztynie i Reszlu. Również zamki budowane w XIV w. w krajach nadbałtyckich naśladowały wzór krzyżacki z Prus, na przykład zamki w Rydze, Narwie, Tallinie (Rewlu) i Fellinie. Podobnie zamki książąt litewskich w Trokach i książąt mazowieckich w Ciechanowie.

Załączniki:
Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 24 minuty