profil

Czy wojna jest złem - "Medaliony".

poleca 85% 185 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Wiek XX przez wielu ludzi uważany jest za najczarniejszy okres w dziejach ludzkości. To właśnie wtedy wymyślono między innymi bronie masowego rażenia, wtedy też, państwa były rządzone przez najokrutniejszych dyktatorów takich jak Hitler czy Stalin, i wtedy też odbyły się 2 wojny światowe, podczas których zginęło więcej ludzi niż we wszystkich poprzednich wojnach razem wziętych. Często byli to ludzie niewinni, ginący z głodu, od kuli, z wycieńczenia, w obozach koncentracyjnych, podczas brutalnych przesłuchań i w różnych innych równie strasznych okolicznościach. Powodem ich męki była wojna. To właśnie ona sprawiła, że wiele rodzin straciło swoich bliskich, przyjaciół i znajomych. Zburzyła spokój i szczęśliwe życie ludzi nie chcących wcale walczyć. Tak, więc wojna jest złem. Postaram się to udowodnić w poniższych argumentach.
Wojny zwykle toczą się o wpływy, pieniądze czy jakiekolwiek korzyści. Ci, którzy decydują o wojnie lub jej braku, zwykle nie biorą w niej udziału, lecz tylko czerpią dla siebie. Wygłaszają przemówienia z kartek i nie interesuje ich, że na froncie giną ludzie. Pasożytują na innych pozbawiając ich podstawowego prawa człowieka: prawa do życia i szczęścia.
Walki, bitwy i straszne warunki życia panujące na wojnie wyzwalają w człowieku głęboko skryte zwierzęce instynkty, które nigdy nie powinny ujrzeć światła dziennego. Przykładem makabrycznych wydarzeń mogą być dla nas okrucieństwa przedstawione w książce Zofii Nałkowskiej „Medaliony”. Normalny człowiek w pokojowych warunkach chyba nigdy nie wymyśliłby takich tortur, jakie stosowali Niemcy na swoich jeńcach. Nieszczęśnikom, którym nie udało się zbiec przed faszystami, kazano stać w wodzie w środku zimy, nie dawano im jeść, trzymano razem z rozkładającymi się ciałami tych, którzy nie podołali potwornym warunkom lub też przewożono ich w towarowych wagonach, „pakując” do jednego wagonu dziesiątki albo i setki ludzi. Głód, desperacja i szaleństwo doprowadziły nawet do tego, że niektórzy jedli surowe mięso ze zmarłych ciał ludzi, którzy niegdyś byli ich przyjaciółmi.
Nie zapominajmy też, że wojny toczyły się również w dawniejszych czasach. Wtedy były one równie krwawe i równie okrutne. Już w mitologii można doszukać się nieszczęść przez nie spowodowanych. Dobrym na to przykładem może być los Odyseusza, który bardzo ucierpiał właśnie przez wojnę, bo gdyby jej nie było, to nigdy nie wyruszyłby z rodzinnej Itaki i uniknąłby lat tułaczki i cierpień.
Nie możemy pomijać faktu, że nieszczęście jednego człowieka pociągają za sobą kolejne, a te jeszcze następne, tworząc niekończącą się, samonapędzającą falę niepowodzeń.
Bardzo często pojedynczy nieszczęśliwy wypadek staje się kamykiem rozpoczynającym przybierającą na sile lawinę katastrof. Wojna jest jak duża grupa lekkomyślnych i nieuważnych turystów wędrujących po górach powodując liczne lawiny na dole, samemu nie czyniąc sobie szkody.
Dlatego właśnie uważam, że wojna jest złem w każdym calu. Nie ma usprawiedliwienia dla żadnej z nich.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 2 minuty

Gramatyka i formy wypowiedzi