profil

Praca badawcza "Skąd biorą się dziwne nazwy miejscowości"

poleca 85% 1932 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Historia powstawania nazw polskich miejscowości jest bardzo interesująca. Ludzie, którzy je wymyślali byli bardzo bystrzy i spostrzegawczy – zauważali charakterystyczne cechy krajobrazu lub wady (czy zalety) mieszkańców.
W tej pracy postaram się przybliżyć możliwą genezę nazw wsi wywołujących w nas rozbawienie oraz wyjaśnię złożenia danych wyrazów.
Pierwszą miejscowością, którą chcę opisać jest Krzywe Kolano – zestawienie. Ta nazwa wzięła się być może od często widzianych na tym obszarze krzywych kolan kobiet albo jakaś ważna osoba (na przykład wójt lub burmistrz) miał akurat krzywe kolano. Z geograficznego punktu widzenia można wnioskować, że to miasteczko leży na przykład niedaleko kolana Wełny lub innej rzeki płynącej w centralnej Polsce.
Kolejnym miastem są Lenie Wielkie. To także jest zestawienie. Nazwa może mieć ciekawą genezę – dawno temu właściciel miejscowości, jakiś magnat, chciał zatrudnić wolnych mieszkańców do pracy w jego wielkim folwarku, ale żaden z nich nie miał na to ochoty. Drugą wersją historii może być na przykład nie stawienie się na wojnę przeciw Turkom i przez ich bierność – przegrana. Wtedy zdenerwowany król kazał nazwać miasto od cechy ich mieszkańców – i tak powstały Lenie Wielkie.
Następnym przykładem będą Kwiatuszki Wielkie – również zestawienie. Kwiatuszki, czyli zdrobnienie od rzeczownika „kwiaty” to jak wiadomo organy rozmnażania roślin nasiennych, ale potocznie nazywamy tak całą roślinę z płatkami, wydającą ładny zapach. Najprawdopodobniej na obszarze dzisiejszych Kwiatuszków Wielkich rośnie wiele kwiatów z pięknymi, dużymi, rozwiniętymi główkami i łodygami.
Czwartą wsią jest Ruda Kameralna(zestawienie). Na tą nazwę składają się dwa niezbyt pasujące do siebie wyrazy: „ruda”, czyli kopalina użyteczna stanowiąca źródło metalu lub związków metalu; albo kolor włosów, zbliżony do pomarańczowego lub jasnego brązu. „Kameralna” – zaciszna, skromna. Cicha żyła żelaza? Nie brzmi dobrze. Ale być może znajduje się tam lub znajdowała kopalnia żelaza, w której nie prowadzono głośnych prac i zadowoleni mieszkańcy tak właśnie nazwali swoje miasteczko.
Kolejna miejscowość to Zadobrze – zrost. Widać, że mieszkańcom, którzy tworzyli nazwę swojego miasta żyło się dobrze, a nawet za dobrze. Czerpali zyski z upraw i jadących nad morze turystów, albo może mieli inne interesy. Ciekawie nazwali swoją pokazując wszystkim, że są szczęśliwi.
Następną wsią będą Spaliny Wielkie (zestawienie). Tu nie trudno domyślić się genezy nazwy. Na pewno przebiega tam jakaś autostrada lub inna ruchliwa droga, z czego mieszkańcy nie byli zadowoleni, dlatego nazwali swoją wieś akurat Spaliny Wielkie.
Siódmą ciekawą miejscowością jest Wilcze Gardło, czyli zestawienie. Na pewno tamtejsze lasy zamieszkiwały Canis lupusy, czyli popularne wilki. Kiedyś zaatakowały owczarnię i zabiły owce. Wściekli gospodarze domostw wypędzili je i nigdy nie wydobyło się w tamtych stronach wycie z wilczego gardła. Ale nazwa miasta istnieje do dzisiaj.
Kolejnym miastem będzie Podła Góra – zestawienie. Ta nazwa może być odbierana dwuznacznie – Góra to nie tylko wzniesienie, ale może też nazwisko. Mógł tam żyć jakiś rządzący, który tak właśnie się nazywał. Zamknął on zakłady pracy, dające główne dochody w mieście i któryś z oburzonych mieszkańców wpadł na pomysł nazwania miejscowości Podłą Górą.
Następną wsią, którą chcę scharakteryzować jest Zimna Wódka (zestawienie). Analizując tą nazwę doszłam do wniosku, że wódka to niekoniecznie przychodzący na myśl alkoholowy trunek, ale być może w gwarze staropolskiej po prostu woda. Na południu Polski okres wegetacyjny jest krótszy niż na północy, a co za tym idzie, woda też jest dłużej zimna. Ale jeśli to jednak wódka w przyjętej nam formie, znaczy to, że ludzie z tamtych stron nie żałują sobie przyjemności i uwielbiają tenże, najlepiej schłodzonym trunku.
Dziesiątą miejscowością są Nowe Laski – zestawienie. Sądzę, że nazwa pochodzi od zawodu jednego z mieszkańców – wyrabiał on nowe laski. Kiedyś było bardzo ciężko obrobić drewno, a wszyscy, którzy się tym zajmowali byli bardzo szanowani. Możliwe, że na ich cześć – jak i w tym przypadku – nazywano całe miejscowości.
Kolejnym miastem jest Żabia Wola (zestawienie). Wiele polskich miast ma w swojej nazwie człon „Wola”, więc nie będę go analizować. Za to pierwszy człon – „Żabia” – jest dość ciekawy. Od nazwy małego płaza nazwana jest cała wieś. Na pewno te zwierzęta są stałymi i często spotykanymi „mieszkańcami”. Ciekawe czy zamieszkujący tamte tereny ludzie rzeczywiście lubią Ranidee (nazwa gatunkowa), czy nazwa podawana jest z ironią.
Następną wsią będą Bartki Mocarze – zestawienie. W dawnej Polsce synowie często mieli imiona po ojcach. Być może i w tym przypadku na danych terenach żył cały ród Bartłomiejów, zajmujący się obroną grodu lub pracowali w jakimś innym zawodzie wymagającym siły. Pełni podziwu mieszkańcy postanowili uczcić Bartków nadając wsi ich imię i przydomek.
Jako trzynastym przykładem posłużę się kolejnym zestawieniem – nazwą miasta Kłopoty Stanisławy. Podejrzewam, że owa Stanisława była bogatą starszą panią, która miała różne, niezbyt ważne problemy – a to woda za zimna, a to psy za głośno szczekają. Żeby „uszczęśliwić” kobietę, mieszkańcy nazwali wieś na jej „cześć”. A ona nieświadoma ironii przestała ciągle narzekać.
Następne miasteczko to Suchorączek – złożenie. Najbardziej pasuje mi do tej nazwy wyjaśnienie o pewnym mieszkańcu, który, podczas gdy inni walczyli o prawa miejskie i budowali domy oraz urzędy, od wszystkiego umywał ręce. Jak łatwo się domyśleć pozostały one suche. Ludzie zamieszkujący obszar dzisiejszych Suchorączek chcieli wyśmiać bierność kolegi nazywając jego cechą miasto.
Ostatnim już przykładem będą Bożedary – zrost. Często występuje jako typowe zestawienie dwóch chrześcijańskich wyrazów, ale ze zrostem tych wyrazów spotkałam się pierwszy raz. Mieszkańcy wsi na pewno otrzymali dary, za które podziękowali Bogu nazywając tak swoje miejsce zamieszkania.
W tej pracy zdecydowanie przeważają zestawienia. Polacy mają dar do wytykania czyichś wad i wplatania ich w kulturę naszego kraju (bo nazwy miast niejako mówią o ich mieszkańcach).
Po przytoczeniu powyższych przykładów, nie powinno być już wątpliwości, że geneza nazw naszych miejscowości może być różnoraka. Sądzę, że każdy, kto zająłby się tym problemem, opowiedziałby inną historię wyjaśniającą powstanie nazewnictwa miast i wsi w Polsce.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Opracowania powiązane z tekstem

Czas czytania: 5 minut

Podobne tematy