Dokonaj analizy obrazu Kurtza i odwołując się do całości utworu pt. "Jądro ciemności" przedstaw przyczyny dramatu moralnego bohatera, a wnioski wykorzystaj do interpretacji tytułu powieści.

Utwór Josepha Conrada poświęcony jest w głównej mierze tematyce społeczno – politycznej, dotyczącej zjawiska kolonizacji. Dzieło jest skierowane przede wszystkim przeciw zbrodniczej nieudolności i egoizmowi w prowadzonym dziele cywilizowania Afryki. „Jądro ciemności” jest atakiem na kolonizację belgijską w Kongu poznaną przez autora podczas jednego z licznych rejsów, a także sprzeciwem wobec imperialnym dążeniom, zniewalaniu i mordowaniu rdzennej ludności w imię postępu.

Aby omówić podany w temacie problem należy przedstawić osobę Kurtza. Otóż „matka jego była na wpół Angielką, ojciec na wpół Francuzem”. Sam Kurtz wychowywał się w Anglii gdzie zdobył dość solidne wykształcenie: był, bowiem poetą, dziennikarzem i malarzem. Wyżej wymienione zainteresowania mogłyby świadczyć, iż posiada artystyczną, wrażliwą duszę. Czy to prawda? Odpowiedź na to pytanie może stanowić fragment dotyczący treści referatu, który Kurtz napisał dla Międzynarodowego Towarzystwa Tępienia Dzikich Obyczajów - „zaczynał się od dowodzenia, że my, biali, […] musimy z natury rzeczy wydawać się im (dzikim) istotami nadnaturalnymi – zbliżamy się do nich z potęgą jak gdyby bóstwa”. Cytat ten już teraz ukazuje prawdziwy charakter Kurtza, jego stosunek do rdzennych mieszkańców Afryki. Warto również wspomnieć, iż podróż do Afryki nie niosła za sobą szczytnych idei cywilizacyjnych, celem jej było po prostu zarobienie pieniędzy.

Bohater nasz po przybyciu do Konga Belgijskiego został kierownikiem jednej z wielu stacji handlowych. Jego zadaniem było pozyskiwanie kości słoniowej, co czynił zresztą z niebywałym talentem, przez co szybko stał się obiektem zazdrości innych agentów oraz dyrektora stacji.

„Kurtz odkrył bardzo wiele wsi, a także jezioro” – cytat ten mógłby świadczyć o tym, że bohater oprócz pracy poświęcił się także badaniu „czarnego lądu”. Niestety nie jest to prawdą gdyż jego częste wędrówki miały zupełnie inny charakter – „mówiąc bez ogródek łupił po prostu kraj”. Dzięki cechom przywódczym i swojej odmienności zyskał autorytet wśród murzynów. Był biały i jego styl życia odbiegał od przyjętych w Afryce norm, przez co „oni go ubóstwiali”. „Przybył do nich z gromem i błyskawicą” – posiadł wręcz boską władzę, nic nie było go w stanie powstrzymać, stworzył własną armię murzynów, przez co „zajął wysokie miejsce wśród szatanów tego kraju”. Swoje wpływy wykorzystywał w sposób nieograniczony, stał się tyranem, mordercą bez skrupułów – „nic go na świecie nie powstrzyma od zabicia, kogo mu się żywnie podoba”. „Nie posiadał hamulców w nasycaniu różnych żądz”, był człowiekiem bezwzględnym, o czym świadczyć może również palisada z ludzkich głów.

Zastanówmy się teraz nad przyczynami dramatu moralnego naszego bohatera. Otóż Kurtz padł ofiarą własnej bezmyślności. Jego życiem zawładnęły dwie żądze – krwi oraz władzy. Kierowało nim wyłącznie pragnienie bogactwa. Był pozbawiony wszelkich zahamowań moralnych – „nie istniało dla niego nic nad nim ani też pod nim”. Przez cały czas zbrodniczej działalności utwierdza siebie i innych w kłamstwach dotyczących sprawiedliwości oraz słuszności pobudek, którymi się kieruje. Pycha zasłoniła mu prawdziwy sens życia. Upajał się swą władzą, lubił to, że jest ubóstwiany. Skupiony na sobie, na swoich sprawach odrzucił wszystkie zasady i uczucia, które mogłyby łączyć go z innymi ludźmi. Należy zauważyć, iż on nigdy nie miał świadomości popełnionych zbrodni i był przekonany o swojej misji. Widział siebie jako „wysłannika litości, nauki i postępu” i to uważam za główną przyczynę jego moralnego upadku.

W interpretacji tytułu powieści należy posłużyć się najważniejszym motywem zawartym w utworze – „motywem ciemności”. Otóż tytuł książki może mieć wiele interpretacji na przykład w dosłownym znaczeniu – czarny ląd, głębia Konga. Moim zadaniem jest jednak przedstawić metaforyczny sens tytułu. Jaka jest, więc zależność pomiędzy tytułem a postawą bohatera? „Ten człowiek tkwił w nieprzeniknionej ciemności” – cytat ten uważam za jeden z najważniejszych gdyż umożliwia mi odpowiedź na wyżej postawione pytanie. Moim zdaniem „ciemność” to zło tkwiące w człowieku, zaś „jądro” jest jego źródłem. Dla Kurtza, więc „jądro ciemności” to przede wszystkim źle wykorzystana władza, oparta na bezwzględności i niszczeniu.

Joseph Conrad w swym dziele pokazuje, iż biały człowiek, który znalazł się w koloniach staje się automatycznie panem życia i śmierci. Pomimo wyraźnej krytyki państw prowadzących niegdyś agresywną politykę kolonialną zauważamy również ponadczasowe, uniwersalne przesłania. Historia Kurtza pokazuje, co może stać się z pozbawionym hamulców moralnych, owładniętym pierwotnymi żądzami człowiekiem. Otóż zapominając, że posiadamy tylko ograniczone możliwości często poddajemy się złudzeniu, według, którego jesteśmy na równi z Bogiem. Postawy takie nasilać się mogą szczególnie w naszych czasach. Korzystając, bowiem ze zdobyczy techniki i nauki często rzucamy wyzwanie naturze. Wystarczy podać tu przykład zawrotnego rozwoju biotechnologii i wiążących się z nim problemów natury moralnej. Pamiętajmy, że poddawanie się takim złudzeniom może doprowadzić nie tylko do destrukcji moralnej człowieka (tak jak to widzimy w przypadku Kurtza), ale i do zagłady cywilizacji.