profil

Cierpienie Polaków na podstawie "Dziadów" cz. III, martyrologia młodzieży polskiej

Ostatnia aktualizacja: 2022-11-29
poleca 84% 3077 głosów

Treść Grafika
Filmy
Komentarze
Adam Mickiewicz

Cierpienie jest nieodłącznym towarzyszem człowieka – swoistym synonimem człowieczeństwa - któż z nas bowiem nie zna jego smaku? Cierpimy, gdyż jesteśmy ludźmi, obdarzonymi uczuciami, które można zranić, i ciałem równie podatnym na ból. To właśnie dzięki niemu uczymy się patrzeć na świat z nowych perspektyw, lepiej rozumieć innych, stajemy się bogatsi o nowe doświadczenia i wartości. Wpisane w nasze życie cierpienie może nas uszlachetnić, może też nas złamać i zniszczyć. Literatura bywa często zapisem naszej codzienności, nic dziwnego, że motyw cierpienia jest w niej tak często przywoływany.

Czytając „Dziady”, bardzo łatwo zauważyć, że głównym tematem utworu jest martyrologia młodzieży polskiej. Przykładem tyranii stosowanej w stosunku do dzieci jest scena opisana przez Jana Sobolewskiego. Bohater opowiadania to dziesięcioletni chłopiec. Głowa jego była ogolona , na nogach ciążyły mu żelazne łańcuchy, których nie mógł podnieść. Żaden z funkcjonariuszy nie zareagował na skargi chłopca. Takie sytuacje zdarzały się bardzo często, dlatego nikt nie zwracał na nie uwagi. Owszem, policmajster podszedł i sprawdził, jak ciężki jest łańcuch, ale według przyjętych norm, waga dziesięciu funtów była odpowiednia dla małoletniego więźnia. Sytuacje takie jak opisana powyżej były przykładem ogromnego okrucieństwa w stosunku do dzieci. Tak młode osoby nie mogły stanowić zagrożenia dla Rosji. Adam Mickiewicz pisząc „trzecią część” „Dziadów”, chciał uzmysłowić całemu społeczeństwu, że nie należy biernie przyglądać się terroryzmowi i prześladowaniu, w wyniku którego ginie wiele młodych ludzi. Niektórzy z nich mają kochające rodziny, które nie powinny dopuścić do powtórzenia się takich sytuacji.

Losy Cichowskiego jak i Rollisona były równie bolesne jak wywózki na Sybir. Przesłuchaniom, którym byli poddawani towarzyszyły straszliwe tortury. Zarówno Cichowski jak i Rollison prezentowali typ ludzi, którzy są bezgranicznie oddany swoim ideałom. Głęboka wiara w odzyskanie wolności dodaje im sił w walce z bezwzględnością cara. Pozostają wierni swoim przekonaniom, mimo iż mogą za to zginąć. Aktywna postawa Rollisona w stosunku do sytuacji politycznej ujawnia się podczas rozmowy Nowosilcowa z Pelikanem i Doktorem. Dzięki odpowiedniemu programowi edukacji coraz więcej młodych Polaków mogłoby zrozumieć sens walki o wolność ojczyzny. Zaborcy właśnie takiej postawy się obawiali. Człowieka inteligentnego, wierzącego w pewne ideały jest bardzo trudno zniszczyć nie tylko psychicznie, ale też fizycznie. Bo przecież dla człowieka walczącego o niepodległość nawet śmierć nie jest przeszkodą.

„Dziady” cz.III to utwór o buncie przeciwko przemocy. Wydarzenia historyczne były jednym z głównych elementów, dla których ten dramat nabrał buntowniczego charakteru. Poza tym cierpienie młodego człowieka jest wystarczającym czynnikiem, dla którego powinno się zaprzestać takiego działania jak tyrania. Życie drugiego człowieka jest o wiele ważniejsze niż dobra materialne, a przecież takie był cel polityki carskiej. Historiozoficzny sens sceny V sprawił, że walka nabrała sensu. Jednocześnie Polska stała się krajem predestynowanym do roli „Chrystusa narodów”. Miano wybawiciela Europy sprawiło, że Polacy zaczęli odczuwać chęć walki w obronie wolności. Konrad w „Wielkiej Improwizacji” mówi o sobie jako o „wulkanie uczuć”, a my przecież wiemy , że wulkan kiedyś wybuchnie, czyż nie był to dobry moment?

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 2 minuty