profil

Przedstaw myśl społeczna Arystotelesa

poleca 85% 105 głosów

Treść Grafika
Filmy
Komentarze
Arystoteles

Grecy, za czasów starożytnych, nigdy nie stworzyli jednolitej organizacji państwowej. Nie można nawet było jednoznacznie określić granic terytorialnych ówczesnej greckiej wspólnoty. Zakładane przez nich kolonie, były zbiorowiskami o charakterze wielonarodowym. Jednak to co było wspólne dla wszystkich Greków, to język, religia, kultura oraz poczucie przynależności do tej samej grupy etnicznej. Sam kraj podzielony był na szereg miast- państw – tak zwanych polis, posiadających odrębne zasady funkcjonowania i prawa.
„Szczyt politycznej potęgi świata greckiego, związany z podbojami Aleksandra Wielkiego na Wschodzie, zwiastował w istocie zbliżanie się kresu helleńskiej niepodległości.”1 Kryzys ten, dostrzegli najwybitniejsi myśliciele ówczesnych Aten.
Nad sposobami jego przezwyciężenia, najpierw zastanawiał się Platon . Efektem tych rozważań, była platońska wizja idealnego państwa. Była to wizja piękna, lecz miała ona jednak charakter utopijny, a tym samym trudny do zrealizowania. Inna wizję reformy polis, zaproponował uczeń Platona – Arystoteles, będący drugim wielkim teoretykiem społeczeństwa Grecji klasycznej.
„Żył od 384 do 322 ( roku p.n.e.). Urodził się w Stagorze na Półwyspie Trackim. Pochodził z rodziny, w której zawód lekarza był dziedziczony; jego ojciec, Nikoman, był lekarzem nadwornym króla macedońskiego.”2 Wcześnie osierocony, został oddany pod opiekę Proksenosa z Atarnesu. To on sprawił, że młody Arystoteles przeniósł się do Aten i rozpoczął pobieranie nauk w Akademii Platońskiej. Będąc przybyszem z innego polis, był on w Atenach metojkiem i z tego powodu nie przysługiwały mu w tym mieście, wszystkie prawa obywatelskie, jakie przysługiwały rodowitym ateńczykom.
Po śmierci króla Filipa II, Arystoteles został nauczycielem jego syna, młodego Aleksandra, który pobierał u niego nauki przyrodnicze, poznawał poezję oraz zgłębiał filozofię. Król natomiast w zamian wspierał pracę naukową Arystotelesa. Jednak w chwili, gdy król Aleksander, zaprzestał idei jednoczenia plemion helleńskich, stosunki pomiędzy nimi uległy ochłodzeniu i choć Aleksander nadal zabierał ze sobą na wyprawy grono uczonych, Arystoteles pozostawał w Atenach. Założył tam szkołę filozoficzna, tak zwane Liceum.
Podczas swych licznych podróży u boku Aleksandra Wielkiego, Arystoteles miał okazję poznawać i zgłębiać wiedzę dotyczącą systemów politycznych poszczególnych polis. Obserwacje te pozwoliły mu na zbieranie materiałów do swych dzieł, określanych również mianem pism praktycznych, wśród których traktat zatytułowany Polityka, zajmuje najważniejsze miejsce. Jest to spisane w formie dialogu dzieło, w którym w dziesięciu księgach, uczony zawarł empiryczna analizę każdego z 158 statutów, greckich miast- państw. Analiza ta ma charakter badań dotyczących historii ustroju i polityki. Arystoteles poddał również analizie stosunki społeczne istniejące pomiędzy obywatelami, oraz pomiędzy nimi a państwem. Szukał podobnie jak Platon, sposobu na zażegnanie kryzysu w jakim znalazły się greckie polis. W odróżnieniu od niego i zaproponowanego projektu, platońskiego państwa idealnego, zaproponował reformę miast-państw.. Tym samym Arystoteles stworzył własną teorię społeczną.
We wspomnianym traktacie Polityka, Arystoteles, jasno określił zasady organizacji państwowej, w której stosunki społeczne powinny być ustalone i podporządkowane konkretnemu celowi. Celem tym – podobnie jak u Platona- było dobro.
„ Celem państwa jest zatem szczęśliwe życie, a reszta to środki do tego celu wiodące. Państwo zaś jest wspólnotą rodów, i miejscowości dla doskonałego i samowystarczalnego bytowania. To znów polega, jak powiedziałem, na życiu pięknym i szczęśliwym. Trzeba tedy przyjąć, że wspólnota państwa ma na celu nie współżycie, lecz piękne uczynki (...).”3
W Polityce Arystoteles określa człowieka, jako istotę posiadającą instynkt towarzyskości i stworzoną do życia we wspólnocie. Określa jego miejsce w tworzonych przez niego samego wspólnotach : rodzinie, gminie wiejskiej, państwie.
Tak więc rodzina stanowi dla Arystotelesa pierwsza wspólnotę, dająca początek innym bardziej złożonym. „Pierwsza wspólnota większej ilości rodzin dla zaspokojenia potrzeb wychodzących poza dzień bieżący stanowi gminę wiejską. (...) Pełna w końcu wspólnota stworzona z większej ilości gmin wiejskich, która niejako już osiągnęła kres wszechstronnej samowystarczalności jest państwem; powstaje ono dla umożliwienia życia, a istnieje, aby życie było dobre.”4
Definiując za Arystotelesem termin państwo, należy skupić uwagę na kilku jego aspektach. Tak więc jego zdaniem, państwo jest nim wówczas, gdy dojdzie do stanu samowystarczalności, czyli do możliwości zaspakajania bez pomocy z zewnątrz materialnych potrzeb mieszkańców. Ten warunek, według uczonego, jest koniecznym warunkiem życia szczęśliwego i pełnego rozwinięcia ludzkich możliwości. Drugim niezbędnym warunkiem jest stworzenie wspólnoty moralnej - takiej w której wszyscy obywatele posiadają wspólne dążenie do cnoty. Oraz : państwem według Arystotelesa jest taka wspólnota, w której panuje różnorodność czyli „ składa się z nierównych części, tak jak istota żyjąca, składa się przede wszystkim z duszy i ciała, dusza z rozumu i woli, rodzina z męża i żony, posiadłość z pana i niewolnika: wszystkie te części różnorodne, i inne jeszcze prócz tego, obejmuje i państwo”5.
Model państwa Arystotelesa, przypominał organizm stanowiący jedność, a wszystkie organy współpracują ze sobą, zgodnie ze swoja naturą. „ Mężczyzna nie może obejść się bez kobiety, a kobieta bez mężczyzny, wydający rozkazy, nie może obejść się bez tych, którzy rozkazów słuchają; pan bez niewolnika, niewolnik bez pana, każdy bowiem ma swoje właściwe przeznaczenie, którego realizację zapewnia tylko związek z innymi.” 6 Okazuje się z tego, że życie w państwie należy do tworów natury, że człowiek jest z natury stworzony do życia w państwie.
W państwie tym, istnieją bardzo wyraźnie zaznaczone podziały struktury społecznej, ze względu na pełnione funkcje. Jest więc w nim grupa wytwarzająca żywność, czyli rolnicy, są rzemieślnicy, kupcy, wyrobnicy, żołnierze, kapłani, urzędnicy państwowi, członkowie rady, sędziowie. Arystoteles podzielił społeczeństwo na „masę ludową” i „ludzi znacznych”.
Innym podziałem struktury społecznej, był podział społeczeństwa ze względu na stopień zamożności. „ Wydaje się, iż do tego podziału Arystoteles przywiązuje szczególne znaczenie, co najmniej z dwóch powodów. Po pierwsze, jest to podział najostrzejszy, jako że nie można być jednocześnie i biednym i bogatym, podczas, gdy można być jednocześnie i rolnikiem i wojownikiem, rzemieślnikiem i sędzią. Po drugie, układ sił pomiędzy bogatymi i biednymi , ma największy wpływ na stabilność państwa i jego ustrój polityczny.”7
Arystoteles podzielił i sklasyfikował również ustroje polityczne. Zauważył, że demokracja jest ustrojem, który opiera się przede wszystkim na zasadzie równości. Oznacza to, że zarówno biedni i bogaci traktowani są tak samo i wzajemnie nad sobą nie górują. Mają oni również taki sam udział w kierowaniu państwem. Według Arystotelesa, demokrację można podzielić z uwagi na rodzaje. I tak rodzajem demokracji, jest taki ustrój gdzie dostęp do piastowania urzędu państwowego mają wszyscy ci, którzy posiadają odpowiedni majątek. Jednak w momencie, gdy ich status materialny się zmieni, tracą możliwość piastowania urzędu. Następnym rodzajem demokracji jest ustrój, w którym wszyscy obywatele posiadający nieposzlakowaną opinię, mogą brać udział w rządzeniu państwem, według panującego w nim prawa. Jeszcze inny rodzaj demokracji to taki, gdzie wszyscy mają dostęp do urzędów, jeśli tylko są obywatelami. W ustroju tym, lud rządzi państwem, na zasadzie jednorazowych uchwał, a nie prawa. Arystoteles porównał demokrację do monarchii. Uznał, że charakter obu ustrojów jest taki sam, gdyż uchwały ludu, są tym czym tam rozporządzenia monarchy, a dążenie ludu do utrzymania władzy, powoduje, że staje się on tak jak monarcha, despotą. Arystoteles poddaje ponadto pod wątpliwość fakt, czy demokracja w ogóle jest ustrojem. Uważa, że tam gdzie nie rządzą prawa, lecz uchwały, nie może być mowa o ustroju, gdyż to prawa powinny stanowić podstawę funkcjonowania państwa, a uchwały nie mogą mieć charakteru ogólnej normy.
Doskonalszym od demokracji ustrojem, jest zdaniem Arystotelesa, politeja- ustrój w którym obywatele rządzą ku najlepszemu pożytkowi państwa i jego członków. Określa on politeję ustrojem właściwym, a demokracja stanowi jego zwyrodniałą formę.
Następnym ustrojem, którym zajął się Arystoteles, była oligarchia. W ustroju tym, rządy sprawują wyłącznie obywatele, posiadający wysoki status materialny, a warstwa uboga - stanowiąca większość społeczeństwa, nie może brać udziału w rządzeniu państwem. Warstwą rządzącą, jest więc arystokracja, która sama wśród siebie wybiera członków rządu. W innej odmianie oligarchii, prominentne stanowiska są dziedziczone z ojca na syna. W innym jeszcze przypadku, do wspomnianej dziedziczności urzędu, dochodzi jeszcze fakt, że państwem nie rządzą prawa, lecz urzędnicy. Takie rządy nazywa się rządami wielmożów, lub dynastów. Oligarchia jest ustrojem, wywodzącym się od arystokracji, o której Arystoteles, pisał: „ (…)jedynie ustrój, który oddaje rządy ludziom bezwzględnie najlepszym pod względem moralnym, a tylko pod pewnym względem dobrym, zasługuje na sprawiedliwe miano arystokracji. Tylko w niej dobry człowiek i dobry obywatel to po prostu to samo, podczas, gdy w innych ustrojach, ci którzy za dobrych uchodzą, są nimi tylko w stosunku do swej formy ustrojowej.”8
Zwyrodniałą formą ustroju jest również tyrania. Wywodzi się ona od monarchii, gdzie władza jest w rękach jednego człowieka, dbającego o podległych sobie obywateli , działającego dla dobra ludu i rozwoju państwa. Tyrania natomiast, to ustrój w którym władza podobnie jak w monarchii, skupiona jest w jednych rekach, lecz ma ona znamiona despotyczne i kieruje się samowolą. Ponadto sprawujący władzę, nie kieruje się dobrem ogółu, lecz swoim własnym, oraz odnoszeniem własnych korzyści.
Dokonując Analizy poszczególnych ustrojów, Arystoteles podzielił je na trzy ustroje właściwe- monarchię, arystokrację i politeję, oraz trzy ustroje o zwyrodniałej formie, którymi są tyrania, oligarchia i demokracja.
Arystotelesa podjął rozważania nad tym, który ustrój jest bezwzględnie najlepszy. Zauważył, że zarówno dobry prawodawca, jak i dobry mąż stanu powinien posiadać wiedzę na temat tego jaki ustrój jest najlepszy, by w ten sposób państwo urządzić.
Według niego najlepszy ustrój powinien posiadać cechy do których łatwo mogliby przekonać się ludzie i „ bez trudu przejść do niego by zdołali”. Uważał, że naprawianie ustroju wymaga tyle samo pracy i wysiłku, co tworzenie go od podstaw. Zwrócił uwagę, że należy wykazać się wielka wnikliwością, w doborze praw odpowiadających każdemu ustrojowi i, że muszą być one dostosowane do ustroju, a nie odwrotnie. Ustrój, zdaniem Arystotelesa określa porządek władz w państwie i sposób ich podziału, a to z kolei ukazuje cel każdej wspólnoty. Prawa natomiast wskazują normy, według których państwo powinno być rządzone. Najlepszym jednak ustrojem dla państwa, według uczonego, jest taki ustrój, który zapewnia państwu, najwięcej szczęścia, które to z kolei, nie może istnieć bez cnoty.
Zdaniem Arystotelesa „(…) szczęśliwe życie jest to życie polegające na uprawianiu cnoty bez przeszkód, a cnota to środek między skrajnościami, to najlepsze musi być życie, które trzyma się środka i to środka możliwego do osiągnięcia dla wszystkich”9. Skoro więc tak jest, a w każdym państwie funkcjonują trzy klasy społeczne: bardzo bogaci, bardzo ubodzy, oraz klasa pośrednia między nimi, to najlepsza z nich jest właśnie ta ostatnia, środkowa, charakteryzująca się umiarkowaniem. Należący do tej grupy ludzie, są najbardziej rozważni. Nie są zepsuci nadmiernym bogactwem, oraz zaszczytami przypadającymi członkom najzacniejszych rodów, ani też nie zgnębieni biedą i niepowodzeniem. Stan średni to stan w którym najłatwiej iść „za głosem rozumu” i ten właśnie przez Arystotelesa najbardziej był pochwalany. Najlepszym państwem jest więc takie, które opiera się na stanie średnim – gdzie obywatele żyją na średnim poziomie. „ Okazuje się więc, że państwo, na średnim stanie oparte, jest najlepsze, bo też jedynie wolne jest od wstrząśnień wewnętrznych. Gdzie bowiem stan średni jest liczny, tam najmniej powstają bunty i rozłamy między obywatelami. Z tego samego powodu, również wielkie państwa są mniej narażone na wewnętrzne wstrząśnienia, ponieważ stan średni bywa w nich liczny. W mniejszych natomiast łatwiej przychodzi do rozłamu ogółu na dwa obozy, skutkiem czego stan średni zupełnie znika i wszyscy niemal dzielą się na bogatych albo ubogich.”10
Następnym zagadnieniem - o jakim należy wspomnieć analizując myśl społeczna Arystotelesa - obok państwa jest jego obywatel.
Obywatelem w rozumieniu Arystotelesa, jest ten, kto jest mężem bezwzględnie najlepszym i sprawiedliwym. W związku z tym, nie mogą nimi być ludzie prości: robotnicy, kupcy, rolnicy, ponieważ życie, jakie wiodą ci ludzie, nie jest życiem szlachetnym i nie posiadają oni wolnego czasu, a to z kolei nie pozwala na rozwijanie cnoty, oraz działalności politycznej. Obywatele więc, to ludzie „znaczni” a nie „masa ludowa”. Obywateli należy podzielić na dwie grupy: jedna z nich stanowi siłę zbrojna państwa, druga zaś, zajmuje się jego sprawami. Natomiast obywatele, którzy z życia publicznego z racji wieku się wycofali mogąc zażywać zasłużonego wypoczynku, otrzymywali godność kapłańską, oraz przysługujące im z tego tytułu zaszczyty.. Jednak chłopi rzemieślnicy i kupcy, niezbędni są zdaniem Arystotelesa, w każdym państwie, pełniąc funkcje pomocnicze. Nie posiadali oni jednak żadnych praw obywatelskich. Nie mogli na przykład być posiadaczami ziemi. Zdaniem Arystotelesa
własność ziemska, powinna być w rękach obywateli, ponieważ to oni właśnie powinni być zamożni. Uprawą roli, jednak powinni zajmować się ich niewolnicy lub barbarzyńcy .
Aby zaproponowane przez Arystotelesa ustroje miały szanse sprawnego funkcjonowania, oraz trwałości, należało zwrócić szczególną uwagę na istotna rolę jaką jest przestrzeganie ustanowionych w państwie praw. Uczony przestrzegał przed tym, że nawet najmniejsze uchybienia, nawarstwiając się , mogą doprowadzić do poważnych problemów. Zwracał uwagę na to, że w państwie powinno się ustanowić władzę, której zadaniem byłoby nadzorowanie państwa , oraz prowadzenie działań prewencyjnych. Pisał: (…) należy dążyć do tego, aby zapobiec za pomocą środków prawnych kłótniom i walkom możnych i mieć baczenie na tych, co stoją poza tymi waśniami, zanim i oni w ich otmęt nie zostaną wciągnięci. Bo poznać zło po pierwszych jego przejawach nie jest rzeczą pierwszego lepszego, na to trzeba prawdziwego męża stanu”. 11 Arystoteles zwracał uwagę na konieczność wprowadzenia takich praw i zarządzeń, które uniemożliwiałyby przedstawicielom władz, odnoszenia z tytułu zajmowanego stanowiska , korzyści materialnych. Jeśli zaś chodzi o tych, którym powierzyć by się miało, najwyższe urzędy w państwie - powinni oni przede wszystkim wykazywać uzdolnienia w tym kierunku, posiadać cnotę i sprawiedliwość oraz miłość do istniejącego ustroju. Obywatele natomiast powinni być w duchu panującego ustroju wychowani.


Bibliografia:
1- Od Platona do Webera; Andrzej Furier; str.25; Szczecin 2002
2 – Historia filozofii. Władysław Tararkiewicz tom I; str. 104; Warszawa 2002
3;4,5,6- Polityka: tłum. L. Piotrowicz; Warszawa 1964r
7- Historia myśli socjologicznej; Jerzy Szacki, str.32; Warszawa 2002
8,9,10,11- Historia europejskiej myśli społecznej; Polityka- Arystoteles ; str. 48; 50; 52; 56
Rzeszów 2002

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 13 minuty