profil

Role, które w życiu gram – zaszczyt, konieczność, czy udręka?

poleca 85% 133 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

„Rola, to takie zachowania danej osoby, których oczekują inni ludzie, nazywani partnerami roli, współżyjący lub współpracujący z tą osobą. Rola wiąże się z wymaganiami roli, a także wyznacza zachowanie człowieka w danej sytuacji. Zachowanie to najczęściej wynika z pewnych wzorców obowiązujących w grupach społecznych, w organizacjach lub w ich otoczeniu.”

Taką właśnie definicję roli odnajdujemy w źródłach teoretycznych. Po zapoznaniu się z nią warto byłoby spróbować przełożyć ją na życie codzienne. Zastanawiając się nad wadami i zaletami odgrywania w życiu różnorodnych ról dochodzimy do pewnych dwuznaczności. Zastanówmy się więc czy jest to zjawisko pozytywne, czy negatywne. Jakie są plusy i minusy odgrywania ról w życiu? Jakie są to role i czym się różnią?
„Role, które w życiu gram” – aby się nad tym stwierdzeniem zastanowić należy je najpierw dobrze zrozumieć. Myślę, że należy przede wszystkim pamiętać, by nie wiązać odgrywania ról z udawaniem czegokolwiek, czy zachowywaniem się nienaturalnie. „Granie roli” może się właśnie w ten sposób kojarzyć, mimo, że jest to błędne skojarzenie. Moim zdaniem jest to bardzo ważne. Każdy człowiek powinien zachowywać się w każdej sytuacji naturalnie, zawsze wyrażać swoją własną opinię na dany temat, nigdy niczego nie ukrywać i zawsze postępować zgodnie ze swoimi poglądami. Błędne jest więc pojmowanie roli jako wypowiadania się na ten sam temat różnie w różnych okolicznościach. Odgrywanie roli należy więc sobie kojarzyć bardziej jako pełnienie funkcji, czyli zależnie od sytuacji i okoliczności spełnianie różnych oczekiwań, obowiązków, czy wykonywanie różnorodnych czynności. Takie właśnie odgrywanie roli jest prawidłowe. Mimo wszystko życie potrafi nas wielokrotnie zaskakiwać. Czasem zdarzają się sytuacje, kiedy chciałoby się złamać tę żelazną zasadę. Niejednokrotnie udając coś przed kimś dałoby się uprościć wiele rzeczy. Pozostaje wówczas pytanie o to, co jest ważniejsze - zasady, czy osiągnięcia. Wybierając zasady wybieramy trudniejszą drogę, a wybierając osiągnięcia stajemy się nieszczerzy. W takich właśnie momentach role możemy nazwać udręką.
Udręką, lub też koniecznością możemy również nazwać sytuacje wiążące się z konfliktem ról. Koniecznością, bo bardzo często takie konflikty wynikają z pełnionych obowiązków, m.in. wobec rodziców, czy szkoły, lub pracy. Udręką natomiast, bo wielokrotnie są to sytuacje bez wyjścia. Możemy je nazwać sytuacjami dramatycznymi, bo kiedy wymagań ról nie da się ze sobą pogodzić, sporu nie da się rozwiązać za pomocą kompromisu, nie ważne którą drogę wybierzemy ktoś zostanie skrzywdzony, a wymagania którejś z ról pozostaną niespełnione. Niestety w naszym życiu konflikty ról zdarzają się bardzo często. Niektóre drobne, związane z codziennością, inne trudne do rozwiązania. Powinniśmy starać się im zapobiegać, nie dopuszczać do ich powstania, a kiedy jest już za późno przemyśleć wszystko dokładnie i rozważyć wszelkie konsekwencje.
Z czym jeszcze wiąże się pojecie roli jako konieczności? Konieczność to przecież obowiązki. Obowiązek kształcenia do momentu osiągnięcia pełnoletności jest koniecznością. Zatem pełnienie roli ucznia jest wówczas koniecznością. Dopiero po ukończeniu osiemnastego roku życia każdy z nas podejmuje decyzje o dalszej edukacji, tym samym kończąc konieczność wiążącą się z rolą ucznia. To jeden z przykładów. Innych przykładów jest wiele. Wystarczy się tylko rozejrzeć wokół. Większość ról wiąże się z mniejszymi lub większymi obowiązkami i zobowiązaniami.
Mimo wszystko w moim mniemaniu role to w przede wszystkim zaszczyt. Wszystko przecież zależy od tego jak my to oceniamy i w jakim świetle postrzegamy. Jeśli będziemy traktowali odgrywane przez nas role nie jako udrękę, czy konieczność, lecz jako zaszczyt wszystko będzie dużo prostsze. Poza tym role bardzo często wiążą się z przyjemnością i zaszczytem. Czy można inaczej nazwać rolę najlepszego przyjaciela, rolę ukochanego syna lub córki, czy rolę niezastąpionego brata lub niezastąpionej siostry? Są to role zaszczytne. Choć wymagają często wielu poświęceń, wiążą się z obowiązkami i trudnościami, to przyjemność jaka z nich płynie niweluje wszystkie te trudności. Takie właśnie role w naszym życiu nadają mu sensu, wzbudzają w nas zapał i poczucie własnej wartości oraz zadowolenia ze swoich osiągnięć.
„Życie jest teatrem, aktorami ludzie”. Każdy z nas gra wiele ról, które przeplatają się ze sobą każdego dnia. To jak się w tych rolach czujemy, jak je spełniamy i jakie czerpiemy z ich spełniania zadowolenie zależy wyłącznie od nas. Postarajmy się nad tym zastanowić. Moja odpowiedz na pytanie „zaszczyt, konieczność, czy udręka?” brzmi zaszczyt. Chociaż tak naprawdę w każdej z ról jest po odrobinie każdej z tych rzeczy. Takie pytanie powinien zadać sobie każdy człowiek, by lepiej zrozumieć swoje miejsce w tym świecie oraz odnaleźć choć kawałek sensu własnego istnienia.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 4 minuty