profil

Ocena postawy moralnej Zenona Ziembiewicza, bohatera "Granicy" Zofii Nałkowiskiej.

poleca 84% 2868 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

NAŁKOWSKA ZOFIA żyła w latach 1884–1954, była córką Wacława, pisarka. Wieloletnia działaczka ZLP i Pen Clubu. Członek grupy literackie Przedmieście oraz PAL (od 1933). Posłanka do KRN i od 1947 do sejmu, czynna m.in. w Gł. Komisji Badania Zbrodni Hitlera w Polsce. Debiutowała w okresie Młodej Polski, w swych wczesnych utworach (m.in. powieści Książę 1907, Narcyza 1910) rozwijała indywidualistyczno-estetyzującą koncepcję osobowości. W latach międzywojennych wykształciła własną odmianę prozy psychologiczno-społeczne, w której dokumentalny obiektywizm obserwacji środowiskowych łączył się z precyzyjną analizą ludzkich charakterów i zintelektualizowaną refleksją moralną i społeczną. Zainteresowaniu psychologią miłości i wewnętrznymi przeżyciami kobiety (powieści Niedobra miłość 1928, Niecierpliwi 1939, dramaty Dom kobiet 1930, Dzień jego powrotu 1931) towarzyszył w twórczości Nałkowskiej głęboki wgląd w sprawę stosunku odpowiedzialności moralnej człowieka do obiektywnego sensu jego czynów (powieść Granica 1935, ekranizacje: 1938, 1978) oraz krytyczny obraz stosunków społeczno-polityczny powersalskiej Europy (powieść Choucas 1927) i Polski w okresie międzywojennym, zwłaszcza rozkładu ówczesnej elity władzy (powieści Romans Teresy Hennert 1924, ekranizacja 1978, Węzły życia 1948, wydanie poszerzone 1950–54). Zbiór opowiadań Medaliony (1946) zawiera relację o niszczących osobowość człowieka skutkach hitlerystycznego systemu eksterminacji. Ponadto utwory nawiązujące do klasycznej formy „charakteru” (wybór Charaktery dawne i ostatnie 1948), eseistyka (Widzenie bliskie i dalekie 1957) oraz Dzienniki, prowadzone od 1899, będące wybitnym dokumentem introspekcji psychologicznej i samowiedzy pisarskiej (t. 1–4 1975–88, osobno Dzienniki czasu wojny 1970); Pisma wybrane (1954, wyd. 2 rozszerzone 1956).


„Granica” Zofii Nałkowskiej zaczyna się i kończy w tym samym miejscu – w splocie tych samych zdarzeń. Autorka celowo odwróciła kompozycję fabuły utworu. W ten sposób chciała zachęcić odbiorcę do głębokiej analizy postępowań poszczególnych bohaterów. Czytelnik już na początku utworu dowiaduje się o końcowych losach Zenona Ziembiewicza – głównego bohatera powieści. W pierwszym zdaniu autorka nam oznajmia:
„Krótka i piękna kariera Zenona Ziembiewicza, zakończona tak groteskowo i tragicznie...”Rozwiązanie tajemnicy związanej z jego samobójczą śmiercią i ostateczne wyjaśnienie zaistniałej sytuacji wymaga drobiazgowego śledztwa. Od tego momentu czytelnik nie powinien już zastanawiać się „co będzie dalej?” ale „dlaczego tak się stało?” Jednak po wnikliwym przeczytaniu powieści, nie znajdziemy w niej jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie.
Nałkowska przedstawiając bohaterów starała się ich nie oceniać z własnego punktu widzenia. Pozwoliła czytelnikowi relatywistycznie spojrzeć na ich czyny. Poruszyła tematy filozoficzne dotyczące natury człowieka, jego moralności i etyki. Czytając powieść powinniśmy zadać sobie pytania: jak powinni zachowywać się ludzie? Czym jest dobre życie dla człowieka? Odpowiedzi na te pytania stanowią zbiór zasad ludzkiego życia, inaczej mówiąc – etykę.
Ziembiewicz miał swoje określone cele w życiu:

<< „Być w porządku ze sobą” – cóż to znaczy? Jest to zawsze w jakimś choćby najbardziej wzniosłym sensie dogadzać swoim Chęciom, swoim „wrodzonym instynktom moralnym” . A przecież moralność jest wynikiem życia w społeczeństwie, poza społeczeństwem jej nie ma. Są tylko słowa, które służą do oszukania siebie i zwłaszcza innych. Zenon pragnął rzeczy bardzo prostej: żyć uczciwie. >>

We własnym mniemaniu jest uczciwy, moralny, usprawiedliwiony dobrymi intencjami, jednak po jego śmierci opinia publiczna ocenia go zupełnie odmiennie. Potwierdzają się słowa wypowiedziane przez niego samego:” Jest się takim jak myślą ludzie, nie jak myślimy o sobie my, jest się takim jak miejsce, w którym się jest”. Główny bohater staje w wielu sytuacjach przed ważnymi wyborami: między moralnością a materializmem, karierą, między miłością a pożądaniem lub zdradą. Te decyzje powinien podejmować po dokładnym przemyśleniu ich skutków. Jednak Zenon okazuje się być typowym egoistą – nie myśli o ewentualnych konsekwencjach swoich czynów, tylko wybiera to, co dla niego samego będzie najlepsze. Jako młody człowiek miał postępowe, radykalne poglądy, które sprawiały, że raził go konserwatyzm u ojca. Chciał żyć uczciwie, w zgodzie ze samym sobą, tzn. ze swoim sumieniem i swoimi poglądami. Tymczasem robiąc karierę stopniowo rezygnuje z tej niezależności i uczciwości. Podporządkowuje się swoim przełożonym, których poglądami wcześniej gardził. Przyjmuje od nich kolejne stanowiska, a pełniąc je, realizuje życzenia Czechlińskiego i jego przyjaciół. Tym samym przekracza granicę odpowiedzialności moralnej, sumienia, granicę, której nie wolno przekroczyć, gdyż jak powiedziała Elżbieta: „Chodzi o to, że musi coś przecież istnieć! Jakaś granica, za którą nie wolno przejść, za którą przestaje się być sobą”. Jednocześnie realizuje pewne schematy, wzorce postępowania, nawet wbrew własnej woli, wbrew swej negatywnej ocenie tych schematów. Zenon, widząc w domu rodzinnym zachowanie ojca - Waleriana, który zdradzał matkę, koniecznie chciał być innym człowiekiem, wiernym i kochającym swoją przyszła małżonkę. Mimo wszelkich starań i postanowień, okazał się człowiekiem słabym psychicznie. Wbrew własnej woli ulega schematom jakie wytworzyły się w Boleborzy i, analogicznie do ojca, dopuszcza się zdrady. Oczekuje od Elżbiety tej samej tolerancji i zgody na swoje grzechy, której nie rozumiał i nienawidził u swojej matki. Elżbieta, podobnie jak matka Zenona, przebacza mu wszystkie perypetie miłosne. Tym samym sama się poniżyła przed Ziembiewiczem, jednak zrobiła to z miłości do niego. Drugą osobą skrzywdzoną przez głównego bohatera jest Justyna Bogutówna. Dziewczyna, do której Zenon czuł jedynie pociąg fizyczny, została wykorzystana przez niego – zaszła w ciążę. Ziembiewicz, obawiając się o własną skórę, własna posadę, nie chcąc wywołać skandalu, zasugerował kochance usunięcie dziecka. Justyna poddała się zabiegowi, jednak później żałowała tego wyboru. Zenon, nie czując się choćby trochę winny, spogląda na zaistniałą sytuacje z innego punktu widzenia. Tłumaczył się swoimi czystymi intencjami, uczciwym stawianiem sprawy wobec Justyny, której niczego nie obiecywał. Oceniał zatem swe postępowanie jako uczciwe, a w każdym razie usprawiedliwione. Wszystko co myślał i czuł w związku z tą sprawą, zniknęło.
Zenon nie tylko w sferze uczuciowej wykazał się brakiem moralności. Również w kwestii materialnej. Potrzebował pieniędzy na kontynuowanie studiów i w celu ich zdobycia rozpoczął pracę w redakcji gazety „Niwa”. Nie byłoby w tym nic złego gdyby nie treść artykułów, które pisał. Otóż były one narzucone przez jego przełożonych, co gorsza – sprzeczne z jego własnymi poglądami! Z jednej strony patrząc , Zenon chciał uczciwie zapracować na własną edukacje, z drugiej zaś, wyrzekł się „swojego sposobu myślenia”, znowu okazał się słaby i uległy.
Powieść Zofii Nałkowskiej można traktować jako filozoficzne studium kariery człowieka. Świadczy o tym przekrojowy obraz życia Zenona, od domu rodzinnego do samodzielnej działalności w sferach rządzących. Autorka wykorzystała go do ukazania wpływu, jaki na psychikę i moralność człowieka ma awans społeczny. Przedstawiła uniwersalne prawdy o człowieku, jednak zwraca uwagę, iż nie można tej prawdy poznać w całości, gdyż obserwator z zewnątrz nie może pojąć życia wewnętrznego danej osoby, a ona nie jest w stanie ocenić swojego postępowania. Ponadto raz ustalone prawdy ciągle się zmieniają, wraz z nadchodzącymi epokami, każdego dnia mogą ulec zmianie i stać się nieaktualne.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Przeczytaj podobne teksty

Czas czytania: 6 minut

Teksty kultury