Kogo widziałbyś na stanowisku prezydenta miasta Opola: Don Kichota czy Sanczo Panse?

Don Kichot i Sanczo Pansa to główni bohaterowie powieści pt. Don Kichot z Manczy, której autorem jest hiszpański pisarz – Miguel de Cervantes Saavedra.
Wymienieni powyżej bohaterowie wyruszają w wielką i pełną przygód i niebezpieczeństw wyprawę. Don Kichot ogromnie różni się od swojego kompana podróży – Sanczo Pansy. On niepoprawny marzyciel, a jego giermek zwykły prosty człowiek, trzeźwo patrzący na świat. Tak, więc dwaj mieszkańcy małego miasteczka – Manczy – wyruszają w podróż, która nie była za bardzo zrozumiała dla Sanczy, który pozostawił swoją żonę i dzieci dla lekko zwariowanego przyjaciela.

Chciałbym, aby prezydentem miasta Opola został Sanczo Pansa.
Uważam tak, ponieważ Don Kichot był za mało odpowiedzialny na tak poważne stanowisko. Najważniejsze jednak jest to, że Sanczo Pansa jest prostym i zwykłym człowiekiem. Kochający mąż i ojciec, to dobry kandydat, z tego też względu, ponieważ nie wprowadziłby żadnych radykalnych zmian, a jedynie pozostałby przy tym, co dobre, sprawdzone i tradycyjne.

Za całe Chiny i wszystkie skarby świata nie zniósłbym gdyby prezydentem został Don Kichot. Jest to człowiek, który chodzi w chmurach i nie rozróżnia fikcji od rzeczywistości. Myślę, że gdyby otrzymał tą posadę, to doprowadziłby miasto do ruiny, albo po prostu nie poradziłby sobie z obowiązkami z pracą prezydenta.

Ale z drugiej strony dobrze, że na świecie są tacy marzyciele jak Don Kichot. Gdyby nie oni, nie powstałyby takie piękne i monumentalne budowle. Najpierw potrzebni są marzyciele, a dopiero później ludzie twardo stąpający po ziemi. Więc jednak prezydentem powinien zostać Sanczo, a Don Kichot premierem.