profil

Konserwacja żywności poprzez napromieniowywanie – czy jest to dla nas korzystne?

poleca 85% 113 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Konserwacja żywności poprzez napromieniowywanie – czy jest to dla nas korzystne?
Znamy bardzo dużo sposobów na to, aby przedłużyć okres przydatności żywności do spożycia. Pierwszą metodą było solenie żywności, potem powszechne są lodówki (zamrażanie jedzenia), gotowanie, suszenie, wędzenie. Oprócz wyżej wymienionych jest jeszcze jedna metoda - napromieniowania, znana inaczej jako utrwalanie radiacyjne.

Każdy proces konserwacji powoduje zmiany chemiczne w żywności. Zmiany wywołane napromienianiem są jednak tak znikome, że mogą być wykryte jedynie za pomocą bardzo czułych urządzeń laboratoryjnych. Na podstawie szeroko zakrojonych badań można stwierdzić, że napromieniona żywność nie zwiększa ryzyka narażenia na szkodliwe substancje chemiczne w stopniu większym niż inne konwencjonalne metody utrwalania produktów spożywczych. Specyfika zmian zależy od chemicznego składu produktu, dawki promieniowania, temperatury oraz dostępu światła i tlenu podczas napromieniania. Pod wpływem promieniowania jonizującego tworzą się między innymi wolne rodniki i zmniejsza się o 20-60% zawartość witamin A, B1,C i E.

Napromieniowywanie nie usuwa wszystkich bakterii i drobnoustrojów, dlatego konsument musi odpowiednio przechowywać i przygotowywać żywność przed jej spożyciem. Trzeba jednak pamiętać, że podobne zmiany zachodzą w żywności pod wpływem termicznej obróbki lub długotrwałego jej przechowywania.

(Wolne rodniki to atomy lub cząsteczki wykazujące dużą aktywność chemiczną. Obiektem ataków w. R. są gł. związki posiadające w cząsteczkach wiązania podwójne jak: białka, DNA lub nienasycone kwasy tłuszczowe, lipidy (cholesterol) znajdujący się w mózgu, tkance nerwowej i w krwi. W produktach smażonych lub długo przechowywanych, tłuszcze ulegają szybkiemu utlenieniu i pokarmy te zawierają bardzo dużo w. r. Wolne rodniki są także używane przez ciała odpornościowe do niszczenia bakterii chorobotwórczych i utleniają substancje toksyczne.)

Napromienianie żywności objęte zostało szczególnymi badaniami dotyczącymi bezpieczeństwem spożywania tak utrwalanych środków spożywczych. Stosując małe dawki promieniowania można opóźnić dojrzewanie lub zahamować kiełkowanie w produktach pochodzenia roślinnego, zwalczać szkodniki oraz pasożyty. Większe dawki promieniowania inaktywują bakterie, pleśnie, drożdże i mikroflorę patogenną oraz sterylizują produkty żywnościowe, co sprawia, że wydłuża się okres jej trwałości i zmniejsza liczba zatruć pokarmowych.
Wnioski badań - napromieniona żywność jest w pełni bezpieczna, zdrowa i jej spożywanie nie niesie ze sobą żadnych zagrożeń dla zdrowia ludzi. Nie musimy się jej bać! Co więcej, stosowanie tej technologii zalecane jest przez agendy ONZ. Niewątpliwymi zaletami takiego utrwalania żywności to skuteczne zwalczanie pasożytów, grzybów toksynotwórczych i bakterii chorobotwórczych. Utrwalana radiacyjnie żywność może być napromieniana w trwałym, odpowiednio przygotowanym opakowaniu, co skutecznie zapobiega jej wtórnemu skażeniu. Dobierając odpowiednio warunki w jakich dokonuje się proces napromieniania można np. zmniejszyć straty witamin lub uniknąć niekorzystnych zmian smakowych w produktach o dużej zawartości tłuszczów.

Załączniki:
Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 2 minuty