profil

Wojna Iracko-Irańska 1980 -1988.

poleca 85% 165 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Wojna iracko –irański przez wielu uważana jest za jeden z najważniejszych konfliktów drugiej połowy XX wieku. Jej następstwa, zwłaszcza w wymiarze politycznym trwale zmieniły rzeczywistość międzynarodową w rejonie Zatoki Perskiej. Wkrótce przecież miał tam miejsce wielki kryzys ,który nie mógł być obojętny żadnemu państwu na świecie.

Od wieków rejon starożytnych cywilizacji Sumerów i Babilończyków był przedmiotem oraz areną walk i ścierania się różnych wpływów. Wszystko dzięki ogromnym złożom ropy naftowej ,które zwłaszcza w ubiegłym stuleciu decydowały o wygranej lub przegranej. Irak, dla którego pieniądze z wydobycia „czarnego złota” (petrodolary) stanowią blisko 90% dochodów państwa , nie może sobie pozwolić na ograniczenie wpływu na ilość wydobywanej ropy w całym regionie. To determinowało go do ciągłej agresywnej polityki zwłaszcza po objęciu rządów przez Saddama Husajna.

1. Analiza terenu

Rejon walk w konflikcie iracko –irańskim ograniczony był głównie do południowej części terenów obu krajów. Taktyka w wojnie musiała być dostosowana do specyficznych warunków geograficznych tam występujących. To nizinny , przecinany dwiema głównymi ( Tygrys i Eufrat) oraz mniejszymi (Karun Rud) rzekami oraz jeziorami, obszar. Znajduje się tam właśnie słynny graniczny szlak wodny tzw. Szatt-el-Arab. Im dalej na północ Iranu tym tereny stają się bardziej górzyste. Trzeba tu wspomnieć , iż Iran to jedno z największych państw Azji. Ponad półtora miliona kilometrów kw.(1,6 mln) i 56 mln mieszkańców stawia go na 5 miejscu. Irak jest prawie czterokrotnie mniejszym krajem. Dysponując przy tym tylko 15 milionową ludnością ,co dziwne to on nastawiony jest na bardziej wojowniczą dyplomacje. Ważniejszymi miastami ,ze względów strategicznych i finansowych są irańskie: Ahwaz , Abadan , Dezuf oraz leżąca blisko Abadanu Khuninshahr ( Choramszar) . Są to niezwykle cenne ,roponośne tereny ,które stały się obiektem głównych działań zbrojnych prowadzonych przez armie iracką


2.Geneza wojny

Przyczyn opisywanego konfliktu było wiele. Zanim przejdę do ich opisywania myślę ,że najpierw powinniśmy przeanalizować warunki wewnętrzną obu państw. Sytuacja polityczna panująca w Iraku i Iranie determinowała bowiem wszelkie ich poczynania ,stając się de facto pośrednią przyczyną wojny.

W okresie II wojny światowej Iran sympatyzował z III Rzeszą ,co stało się powodem wspólnej okupacji tego kraju przez ZSRR i Wielką Brytanię w lipcu 1941r.” . Sprzymierzeńcy zmusili również starego szacha Rezę do abdykacji na rzecz swego syna Mohammeda. Po zakończeniu wojny Anglicy wycofali się szybko i sprawnie , w przeciwieństwie do Rosjan ,którzy na północnym-wchodzie próbowali stworzyć marionetkowe państewko Azerów i Kurdów. Dopiero wizyta w ZSRR premiera irańskiego Ghavana przekonała Stalina ,że nie warto niepotrzebnie antagonizować sobie sąsiada. Wiosną 1946r. Armia Czerwona wycofała się zezwalając tym samym szachowi na rozliczenie się z zrewoltowanymi regionami.

W latach 1951-53 Iran znów był w centrum uwagi , tym razem z racji swego premiera Mossedka ,który naraził się Zachodowi przez nacjonalizację własności koncernów wydobywających ropę naftową oraz samemu szachowi ,którego władzę chciał ograniczyć. Ostatecznie został on aresztowany przez lojalnych monarsze oficerów.

Szach Mohammed Reza Pahlevi w oparciu o pomoc z USA budował potęgę militarną i gospodarczą swego państwa . Armia irańska , wyposażona w najnowocześniejszy amerykański sprzęt , stała się liczącym na Środkowym Wschodzie czynnikiem , a sam kraj aspirował do roli mocarstwa. Obok tych niewątpliwych sukcesów nie należy zapomnieć o pladze korupcji ,a także o brutalnie tłumionych przejawach niezadowolenia ,ponurą sławą okryła się polityczna policja Savak. Przy modernizacji kraju lekceważono lokalne muzułmańskie tradycje , ośmieszając szyicki odłam islamu dominujący w Iranie.

Szykanowanie religii nie mogło pozostać bez odzewu ludności islamskiej. W kraju narastał bunt odpowiednio podsycany przez duchownych. Rok 1978 był kulminacją protestów społecznych na wszelką skalę. Nie pomagały brutalne akcje represyjne wojska ,policji czy Savaku. Mułłowie wzywali do świętej wojny- „dżihadu” ze „ zdrajcą”- szachem ,który oddał się amerykańskiemu szatanowi . Moralnym liderem opozycji był ajatollah Chomeini , przebywający na wygnaniu. U schyłku 1978r. siły zbrojne już raczej nie panowały nad sytuacją.

Głównym ośrodkiem opozycji było święte miasto Qom. W I 1979 r. przerażony wizją śmierci Pahlevi opuścił Iran. Władza od tej pory była oficjalnie sprawowana przez Rade Regencyjną oraz tymczasowego premiera Bachtiara. W niedługim czasie jednak okazało się ,że w rzeczywistości sięgnęła po nią Rada Rewolucyjna z Chomeinim na czele( wrócił z emigracji w II 1979r.). W ciągu kilku tygodni islamiści rozprawili się z przeciwnikami. W kwietniu została proklamowana w Iranie „ republika islamska”. W urzędach i wojsku nastąpiły czystki ,niekiedy o krwawym charakterze. Obowiązujące stawało się koraniczne prawo islamskie. Prezydenta miał zatwierdzać zawsze przywódca religijny ,czyli sam Chomeini , a zgodność uchwał parlamentu z normami wiary badać miała tzw. Rada Strażników.

Irak podobnie jak Iran na w latach 50.-70. przeżywał wiele politycznych wstrząsów. W 1956 roku został przeprowadzony zamach na króla Iraku Fajsala II ,wprawdzie nie udany ,ale w dwa lata później dopięto swego, monarcha zostam zamordowany ,premiera ówczesnego rządu Nuri Saida ukamienowano, a generał Kasem w 1959r. cudem uniknął śmierci. Wreszcie w 1968 roku partia Baas przeprowadziła , zakończony sukcesem zamach stanu ,obejmując tym samym władze w państwie.

Z tymi wydarzeniami wiąże się nierozerwalnie jedno nazwisko – Saddama Husajna. Ten gorliwy partyjny aktywista został w 1973r. mianowany generałem irackich sił zbrojnych. To jednak nie był koniec jego awansów. W 1979r. prezydent Ahmed Hassan al-Bakr w wieku 42 lat ogłosił swoje odejście na „ emeryturę”. Według niektórych w tej decyzji „pomógł” mu Husajn ,który przecież objął po nim urząd przewodniczącego partii i prezydenta.

Rok 1979 był więc przełomowy dla obu krajów. Gdy w Iranie potężna monarchia Pahlawich runęła jak domek z kart , stało się jasne ,że w jednym z najważniejszych obszarów kuli ziemskiej- rejonie Zatoki Perskiej , rozpoczęła się walka o dominację. Ogarnięty rewolucją islamską Iran , jeszcze niedawno przecież dobrze zorganizowane , nowoczesne państwo z najsilniejszą w całym regionie armią ,pogrążył się w chaosie i w błyskawicznym tempie zaczął odwracać się od Zachodu. Tymczasem w Iraku Saddam Husajn , opętany marzeniami o odbudowie starożytnego imperium Nabuchodonozora, zastanawiał się nad przeprowadzeniem wojny błyskawicznej, która pozwoliłaby na korzystne dla Bagdadu przesuniecie granicy.

Przesłanek do wojny , jak wspomniałem było wiele. Niewątpliwie jedną z najważniejszych była sprawa związana z granicznym szlakiem wodnym Szatt-el-Arab o długości 90 km ,który stanowi wspólne ujście Tygrysu i Eufratu do Zatoki Perskiej. 6 III 1975r. Irak ,pod naciskiem szacha zgodził się na niekorzystne dla siebie ustalenie granicy kanału. Ustępstwo w tej sprawie poważnie podważało pozycje Iraku oraz, co ważniejsze komplikowało transport ropy naftowej. Husajn nigdy nie pogodził się z algierskim porozumieniem ,a kryzys w Iranie stwarzał okazje do wprowadzenie korzystnych poprawek.

Ważnymi przesłankami były także wzajemna wrogość miedzy Arabami ( Irak) a Persami ( Iran); konflikt między szyitami a sunnitami ,który należy rozumieć jako dążenie fundamentalistów irańskich do eksportu swej rewolucji i dominacji w świecie islamu. Nie można pominąć tu również hegemonistycznych planów obu państw. Husajn obawiał się także irańskiego wsparcia dla rodzimych szyitów i powstańczych Kurdów ,co nawiasem mówiąc, było bardzo prawdopodobne.

3.Określenie siły i środków stron walczących.

W dniu rozpoczęcia wojny Husajn dysponował 4 dywizjami pancernymi , 4 dywizjami zmechanizowanymi i taką samą liczbą piechoty. Specjalny odwód

stanowiły trzy samodzielne brygady elitarnej gwardii republikańskiej (w tym jedna pancerna). Łącznie dawało to około 200 tyś. żołnierzy armii lądowej , do których należy jeszcze doliczyć ponad 40 tyś. lotników i marynarzy. Uzbrojenie armii irackiej było w większości pochodzenia radzieckiego , jednakże w pierwszych 5 latach trwania konfliktu ,prezydent Saddam zakupił najnowocześniejszy sprzęt wojskowy za sumę 42,8 miliardów dolarów . Tymczasem Iran , który za rządów szacha Rezy Pahlawiego dysponował potężną ponad 400-tysięczną armią , w ciągu kilkunastu miesięcy trwania rewolucji islamskiej gwałtownie osłabił swój potencjał militarny. Nie martwiło to jednak Chomeiniego ,ponieważ jego koncepcja zakładała stworzenie od podstaw formacji zbrojnej nowego typu ,która łączyłaby w sobie funkcje wojska i policji. 5 marca 1979 roku ajatollah wydał polecenie tworzenia oddziałów tzw. Pazadarów. Dwa miesiące później Korpus Strażników Rewolucji Islamskiej (KSRI) liczył już ponad 10 tyś. członków a w chwili rozpoczęcia wojny około 30 tyś. Formacja ta, złożona z fanatycznych wyznawców islamu ,mimo słabego wyszkolenia okazała się bardzo trudnym przeciwnikiem.

4.Przebieg działań zbrojnych.

W 1979r. Husajn po raz pierwszy zażądał rewizji porozumienia algierskiego z 1975r. Swoje roszczenia terytorialne zręcznie połączył z postulatem zwrócenia przez Iran Zjednoczonym Emiratom Arabskim trzech wysepek położonych na cieśninie Ormuz ,które szach zagarnął siła na początku lat 70. Teheran zdecydowanie odrzucił wszelkie irackie roszczenia terytorialne ,a następnie 8 kwietnia 1980r. wydalił ambasadora tego kraju. Bagdad nie będąc dłużny usunął grupę irańskich dyplomatów. Napięcia osiągnęło szczyt ,kiedy 17 września na specjalnej sesji parlamentu ,Saddam Husajn uznał porozumienie algierskie za nieważne i oświadczył ,że Szatt-el-Arab zostanie ponownie wcielony do Iraku. W 5 dni później , 22 września 1980 r., armia iracka uderzyła na Iran dają początek prawie ośmioletniej wojnie.

Napadając na Iran Husajn liczył na błyskawiczny sukces –tylko krótka ofensywa dawała w owym czasie trzy razy mniejszemu terytorialnie i ludnościowo Irakowi szansę na zwycięstwo. Atak armii irackiej nastąpił w trzech głównych kierunkach. Najważniejszy był front południowy ,obejmujący obszar zlewiska Tygrysu i Eufratu oraz Szatt-el-Arab. Na tym odcinku do walki ,której celem miało być zdobycie irańskiego brzegu tego szlaku wodnego oraz leżących w pobliżu miast Choramszar i Abadan ruszyło 50 tyś żołnierzy. Uderzyli oni na Chomszar od północy , unikając dzięki temu konieczności forsowania wód Szatt-el-Arab. Zgodnie z przewidywaniami Husajna ,regularna armia irańska znajdowała się w rozsypce i nie stawiała poważniejszego oporu nacierającym wojskom. Niespodziewanie jednak obronę Choramszaru podjęli się stacjonujący tam strażnicy rewolucji oraz części ludności cywilnej. Mimo zdecydowanej przewagi ogniowej i organizacyjnej Irakijczyków pazdarzy powstrzymali na przedpolach miasta natarcie 3 Dywizji Pancernej i wspierającą ją 5 Dywizji Piechoty. W tej sytuacji Husajn zdecydował się na obejście Choramszaru. 12 IX iraccy saperzy zbudowali na rzece Karun most pontonowy, którym setki czołgów ruszyły na południe , w kierunku wielkiego ośrodka rafineryjnego Abadan , odcinając równocześnie broniący się Chomszar od reszty kraju. Także w Abadanie zdeterminowane grupy strażników rewolucji i powstałe pod ich kierunkiem oddziały obrony cywilnej skutecznie stawiały czoło Irakijczykom. W końcu października front południowy uległ względnej stabilizacji- jego linia przebiegała na terytorium Iranu ,ale część irańskiego brzegu Szatt-el-Arab nie został zdobyty.

Na drugim kierunku irackiego ataku leżały miasta Dezful i Ahwaz ,położone na bogatej w ropę naftową prowincji Chuzestan. Oddziały Husajna z łatwością pokonały około 100-kilometrowe odcinki dzielące oba miasta od granicy. Podobnie jednak jak na południowym tak i na froncie środkowym ,miasta okazały się dla Irakijczyków przeszkodami nie do pokonania. Mimo zmasowanego ostrzału artyleryjskiego i rakietowego oraz szeregu bombardowań oba ośrodki zostały obronione. W połowie listopada Irakijczycy podjęli ofensywę na małą miejscowość Susangred , leżącą na zachód od linii łączącej Dezful i Ahwaz. Jej zdobycie umożliwiłoby atak na Ahwaz od strony północnego zachodu. Zaciekłe walki o Susangred trwały tydzień. W ich trakcie miasto było zajmowane przez obie strony , ale ostatecznie pozostało w rękach Irańczyków. W ten sposób ofensywa iracka na froncie środkowym załamała się definitywnie. Rezultaty walk toczonych na froncie północnym ,na górzystym ,

ale pozbawionym lasów obszarze prowincji Kermanszah ,okazały się dla Husajna najpomyślniejsze ,choć i tutaj nie udało się zadać Irańczykom prawdziwie dotkliwego ciosu- 14 tyś. żołnierzy irackich zdołało bowiem zająć graniczne miasta Kasr-e-Szrin i Naft-e-Szech oraz Mehren. Dla wyniku całej wojny nie miało to jednak większego znaczenia. Zajęcie nadgranicznego pasa ziemi o maksymalnej szerokości kilkudziesięciu kilometrów trudno było uznać za sukces Bagdadu ,jeśli pamiętać ,że powierzchnia Iranu wynosi 1,6 mln km. W tej sytuacji ,w kilka tygodni po rozpoczęciu wojny , stało się jasne , że „blitzkrieg” Saddama Husajna zakończył się całkowitym fiaskiem. W tej sytuacji jedynym rozsądnym posunięciem było zbudowanie możliwie silnej linii obronnej , której przezwyciężenie było by dla Iranu nieosiągalne i w końcu zmusiło go do zawarcia pokoju na warunkach korzystnych dla Bagdadu.

Nie zależnie od tego 5 I 1981r. Iran podjął pierwszą dużą kontrofensywę. Przeprowadzono ją na froncie środkowym , a jej cele było wyparcie Irakijczyków z rejonu miasta Susangred i Ahwaz. Do ataku ruszyły dywizje pancerne oraz brygada spadochroniarzy. Po zaledwie czterech dniach źle przygotowane natarcie irańskie załamało się ,nie przynosząc żadnych zdobyczy. Irańczycy stracili kilkanaście czołgów , ale uzyskali coś , co było niezbędne dla morale zmagającej się z chaosem wewnętrznym armii –świadomość przejęcia inicjatywy. 19 III ruszyła kolejna ofensywa irańska. Jej kulminacyjnym momentem było odzyskanie małego miasteczka Choghalvand w Chuzestanie , co jednak pozostało bez wpływu na ogólną sytuację na froncie. Natomiast wrześniowa ofensywa przeprowadzona na froncie południowym pozwoliła na odblokowania Abadanu , kończąc jego trwające rok oblężenie. Irakijczycy byli zmuszeni wycofać się na północ , za rzekę Karun. W końcu listopada Irańczycy ponownie zaatakowali na froncie środkowym. Tym razem zrezygnowano z walki tradycyjnymi metodami i zastosowano nowa taktykę , wymyślona przez Chomeiniego ,a która przynosiła efekty. Listopadowa ofensywa pozwoliła Irańczykom zdobyć położone blisko granicy miasto Bostan i przerwać iracką linie obrony w Chuzestanie ,pieczołowicie konstruowaną wcześniej przez Husajna w ciągu kilkunastu miesięcy. 22 III 1982 r. po czterech miesiącach względnego spokoju Irańczycy przystąpili na froncie wschodnim do kolejnej ofensywy ,opatrzonej kryptonimem „Fath”( zwycięstwo). Była to najbardziej udana , w całej wojnie ofensywa irańska. Żołnierzy rewolucji w ciągu 8 dni zmusili stacjonujące w rejonie miasta Dezful i Suse IV Armię iracką do cofnięcia się o około 50 km. Według radia Teheran ,w trakcie ofensywy rozbito 3 dywizje wroga , zniszczono 660 czołgów i pojazdów opancerzonych oraz 165 dział , a do niewoli wzięto 15 tyś. żołnierzy Husajna. W miesiąc później nastąpiła kolejna klęska ,tym razem na froncie południowym. Rozpoczęta 29 IV i trwająca do 25 V ofensywa „ Święte Miasto” zakończyła się zdobyciem przez Irańczyków miasta Choramszar , odzyskaniem wszystkich okupowanych ziem nad Szatt-el-Arab i wzięciem do niewoli ok. 22 tyś. Irakijczyków.

Wiosenne pasmo niepowodzeń zmusiło w końcu Saddama Husajna do przyznania , że wyprawa na Iran zakończyła się niepowodzeniem. 10 VI 1982r. Bagdad zobowiązał się wycofać swe wojska z terytorium irańskiego oraz uznać arbitraż międzynarodowy w sprawie obszarów spornych pod warunkiem ,że Teheran zgodzi się na przerwanie ognia. „Republika islamska” zignorowała wszystkie propozycje irackie i przedstawił własne warunki przerwania walk. Domagał się usunięcia Husajna ze stanowiska prezydenta i postawienie go przed międzynarodowym trybunałem jako winnego agresji na Iran. Zażądali także wypłacenia reparacji wojennej w wysokości 150 mln dolarów. Po ogłoszeniu tych warunków stało się jasne , że dla Husajna i jego reżimu rozpoczęła się walka o przetrwanie.

13 VII 1982r. Teheran rozpoczął na froncie południowym ofensywę „ Ramadan” , której cel ,po raz pierwszy w historii konfliktu , był położony na terenach Iraku. Chodziło o zdobycie ,lub przynajmniej o odcięcie od reszty kraju, miasta Basra. To ,jedno z najważniejszych irackich miast jest jednak wymarzonym miejscem do obrony- ze wszystkich stron otaczają ją wody. Nic więc dziwnego , iż ponad stutysięczny Korpus irański , jego pierwsze natarcie załamało się po kilku godzinach. Kolejne 4 ataki basidżu i pazdarów pozwoliły na podejście na odległość 9 km od Basry , ale na tym wyczerpał się impet natarcia. Korzystna pogoda ( burze piaskowe) pozwoliły Irakijczykom na kontrofensywę jednak nie zdołali oni wypchnąć Korpusu poza swe terytorium.

Kolejna duża ofensywa na foncie środkowym także nie przyniosła spodziewanych korzyści. Wojna weszła ostateczne w fazę pozycyjną a ukształtowana w 1982r. linia fonty uległa tylko nieznacznym przesunięciom (rys.2).

Rys. 2

W obliczu braku sukcesów ,Teheran postanowił swe działania skupić na terenach frontu północnego .Tu wojska irańskie skupiły się głównie wokół miasta Kirkuk , ważnym nie tylko ze względu na ropę ale i ze względów propagandowych. Ponadto chodziło o udzielenie pomocy Kurdom irackim , prowadzącym od lat antyhusajnowską partyzantkę. W czasie tej fazy wojny bardzo często dochodziło do obustronnych nalotów. Po kilku miesiącach względnego spokoju na froncie ,22 II 1984 r. Irańczycy znów ruszyli do ataku. Celem rozpoczętej ofensywy „Fatima-el-Sabra” była strategiczna autostrada łącząca Basrę z Bagdadem. Zmasowane natarcie kilku dywizji piechoty ,wspierane przez czołgi , doprowadziło do przełamania irackiej linii obrony w trzech miejscach na kilkudziesięciokilometrowym odcinku między miastami Al-Kut i Misan. Niektórym pododdziałom irańskim udało się nawet przeciąć wspomnianą autostradę ,ale wskutek zdecydowanego kontrataku Irakijczyków , nie byli w stanie jej utrzymać.

W czasie lutowo-marcowych starć Irańczycy po raz pierwszy rzucili na front tysiące dzieci-męczenników. Kierowano je na pierwszą linie ognia jako żywe tarcze lub też na pola minowe ,które w ten makabryczny sposób rozbrajano. Z kolei Bagdad na szeroką skalę zaczął stosować dla odpierania „ fal ludzkich” broń chemiczną. Pociski z gazem musztardowym i iperytem okazały się dla pozbawionych ,choćby najprostszych środków ochronnych Irańczyków, straszliwą bronią. Trzeba było tysiąca trupów ,aby do ajatollahów dotarła konieczność wyposażenia własnych oddziałów żołnierzy w nowoczesne maski gazowe i specjalna odzież.

Niepowodzenia ofensywy „Fatima-el-Sabra” , a przede wszystkim olbrzymie straty ludzkie ,spowodowały przetasowania w dowództwie irańskich sił zbrojnych. Ich rezultatem było wzmocnienie znaczenia dowódców regularnej armii, kosztem dominującej dotąd bez reszty mułłów kierujących Korpusem Strażników Rewolucji Islamskiej, czyli pazdrami. W 1985 r. w przeddzień tradycyjnej już noworocznej ofensywy, Iran dysponował milionową armią , na którą składało się 300 tys. pazdarów ,250 tyś. żołnierzy i 450 tyś. basidżu. W marcu ponownie wydano rozkaz o zajęciu autostrady Basra- Bagdad. Olbrzymi desant irański za pomocą setek łodzi sforsował Tygrys na południe od miasta Misan i próbował uchwycić przyczółki na prawym brzegu rzeki , w którego pobliżu przebiega strategiczna droga. Wielu Irańczyków zginęło już podczas przeprawy. Kolejni polegli w ciągu kilku następnych dni, w czasie których Irakijczycy nie tylko powstrzymali natarcie wroga ,ale zdołali wyprzeć go na odległość ok. 15 km na wschód od Tygrysu. W czasie tej operacji miało zginąć ,według ocen zachodnich 27 tyś. Irańczyków i kilka tysięcy Irakijczyków.

Po kilku latach jałowych ataków , dopiero w 1986 r. Iran zdołał odnieść bardziej znaczący sukces. Rozpoczęty 9 II tego roku atak na wysunięty na południe półwysep Faw (Fao) zakończył się zajęciem portu irackiego Al-Faw oraz opanowaniem wschodniego brzegu kanału Chawr-Abd-Alah, oddzielającego Irak od Kuwejtu. Tym samym Irak został odcięty od Zatoki Perskiej. W pierwszej połowie 1986r. Iran podjął również ofensywę na froncie północnym ,ale nie przyniosła ona poważniejszych efektów poza zajęciem 37 opuszczonych wiosek kurdyjskich.

W I 1987r. Irańczycy , którzy we IX i XII 1896r. odnieśli niewielkie sukcesy na froncie południowym , po raz kolejny postanowili zdobyć Basrę. Główne natarcie nastąpiło od północy i od wschodu ,a szczególnie zacięte walki toczyły się wokół Jeziora Ryb. Mimo przełamania większości irackich linii obronnych i podejścia na przedpola intensywnie ostrzeliwanej Basry 26 II Iran zmuszony był przyznać , że operacja zakończyła się porażką. Styczniowo – lutowa bitwa o Basrę należała do najbardziej krwawych starć w całej wojnie. Według umiarkowanych ocen zagranicznych w czasie natarcia poległo około 50 tyś. Irańczyków.

Była to ostatnia wielka operacja militarna Iranu w tej wojnie. Co prawda podjęto jeszcze działania ofensywne na froncie północnym oraz kontynuowano ostrzał rakietowy i naloty na miasta irackie ,ale zapał do dalszego prowadzenia „ świętej wojny” wyraźnie opadł. Wystąpienia antywojenne w Iranie nasilały się począwszy od 1985r. Kiedy więc w IV 1988r. armia irańska odbiła półwysep Faw oraz osiągnęła niewielkie sukcesy w rejonie Basry i Kurdystanie ,w Teheranie zwyciężyło ostatecznie przekonanie o konieczności przerwania konfliktu.

Zawieszenie broni między Irakiem a Iranem weszło w życie 20 VIII 1988r.

5. Ocena i wnioski

Nie istnieją żadne niekwestionowane dane dotyczące liczby zabitych w tym konflikcie. Najczęściej mówi się o blisko milionie ludzi , z których 2/3 to ofiary po stronie irańskiej. Brak jest również precyzyjnych informacji dotyczących globalnej kwoty wydatków na zbrojenia i strat spowodowanych przez działania zbrojne. Wielu opracowaniach pojawiają się liczby oscylujące wokół 300 mld dolarów.

W moim odczuciu, wojna iracko –irańska przede wszystkim była wynikiem swoistej polityki Husajna ,który chciał uczynić ze swego państwa regionalne mocarstwo. Zastanawiający jest tu fakt ,że Iran dysponujący tak ogromnym potencjałem militarnym nie przechylił szali zwycięstwa na własną korzyść . Zdecydowana wina leży tu po stronie dowódców- duchownych , którzy wysyłali na pewna śmierć tysiące ludzi wyposażonych często tylko w karabin i „ błogosławieństwo Allacha”.

Jak pokazała historia Saddam Husajn szybko otrząsnął się z tej wojny. Zadłużając się na pokaźne sumy uczynił z Iraku militarne mocarstwo ,które wkrótce miało sprawdzić swoją siłę w 1990r. napada bowiem na Kuwejt.

autor: Rasztęborski Jakub

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 19 minut