profil

Wiek, w którym żyjemy jest czasem ludzi o kamiennych sercach

poleca 85% 1552 głosów

Treść Grafika
Filmy
Komentarze
Stefan Żeromski

Czy wiek, w którym żyjemy jest czasem ludzi o kamiennych sercach? Uważam, że odpowiedz na to pytanie nie może być jednoznaczna. Ludzie różnią się od siebie, więc jeden czyni dobro, a drugi zło.

Po pierwsze XXI wiek jest wiekiem terroru ludzkości. Można tu wspomnieć o tragedii w USA z 11 września 2001roku, której doszukiwać się można informacji w przepowiedni Biblijnej „Kara na Wielki Babilon” – Apokalipsa św. Jana i w treści Księgi Daniela. Jednak coraz częściej ofiarami tragedii są dzieci. Przykładem tego może być dramat w Biesłanie. Podczas której zostało setek zabitych i rannych dzieci. Był to trzydniowy koszmar, o który trudno zapomnieć i wybaczyć. Może, dlatego, iż terroryści po raz pierwszy użyli dzieci jako żywe tarcze.
Po drugie ludzie w dzisiejszych czasach zabijają, krzywdzą, poniżają, upokarzają ludzi dla własnej korzyści lub satysfakcji. Często jest to spowodowane korzyściami materialnymi i polepszenie, awansem stanowiska pracy. Lecz człowiek nie tylko czyni zło, ale także stara się robić, czynić coś dla innych bezinteresownie. Uczestniczą w wolontariacie, pomagają biednym i potrzebujących pomocy oraz organizują wiele zbiórek charytatywnych.

Następnym argumentem jest trzon moralności chrześcijańskiej, tzw. dziesięć przykazań bożych. Wypisane na kamiennych tabliczkach, Bóg wręczył je Mojżeszowi na górze Synaj. Jest to zbiór podstawowych prawd, wyznaczników, co dobre, a co złe, praktycznie wszystko zostało podzielone na: „wolno” i „nie wolno”. Najgorszą zbrodnią z dziesięciu przykazań jest niewątpliwie odebranie człowiekowi życia. Możemy tu wspomnieć o kamiennych sercu Kaina, który dopuścił się zbrodni, zabijając własnego brata. Przyczyną tego była zazdrość. Bóg karze go za to wygnaniem i naznacza go piętnem, żeby nikt go nie zabił. Ale również można się doszukać oczywiście dobrej strony medalu, tzn. miłość Boga do ludzi i miłość człowieka do człowieka. Przypowieść biblijne z kolei analizują ludzkie uczucie i motywy postępowania, wskazują drogę ku dobru, uczą żyć godnie.

Następnym z kolei argumentem kamiennego serca może być Harpagon z książki pt. „Skąpiec”. Był to chciwy, skąpy lichwiarz, dla którego najważniejsze były pieniądze i chęć powiększania swojego dorobku. Gdy ginęły pieniądze obwiniał wszystkich dookoła, nawet dwójkę swoich dzieci. Natomiast w „Siłaczce” Stanisława Brzozowska porzuciła karierę, i wyjechała na wieś. Tam zamieszkał u ubogiej kobiety i zatrudniła się w szkole za parę groszy.

Podsumowując to ludzie od starożytności do czasów współczesnych wiele dzieł poświęcili problematyce moralne. Twórcy literaccy wykreowali bohaterów, którzy potrafili być nie tylko uosobieniem ideałów danej epoki, ale potrafili także wskazać w człowieku wiele rzeczy godnych uwagi. Ukazywali oni w swych dziełach, iż nie ma ludzi jednoznacznie dobrych czy złych – „Świat się wyrównał. Nie ma złych i dobrych. Jest wielki, nieszczęsny tłum depczących sobie po nogach (…). Nie ma przykładu nie ma natchnienia. Jest noc. Noc obojętności, noc apatii, noc chaosu” (Tadeusz Konwicki „Mała apokalipsa”). A jest tak dlatego, ponieważ „większość ludzi jest zbyt tchórzliwa, by czynić coś złego i zbyt słaba, by czynić coś dobrego”.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 2 minuty