profil

Przedstaw i porównaj programy niepodległościowe i społeczne polskich ugrupowań Wielkiej Emigracji po powstaniu listopadowym

poleca 85% 552 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Wielka Emigracja, mająca miejsce po klęsce powstania listopadowego, nie była planowana, zrodziła się nagle i to już w niecały rok po powstaniu. Początkowo emigrowali głównie cywile: politycy, dziennikarze i urzędnicy, później dopiero wojskowi. Jednym z pierwszych organizatorów emigracji był Józef Bem. To on doprowadził do przerzucenia tysięcy internowanych oficerów i żołnierzy powstańczych do Francji. Polacy, przemierzając odległe kraje, starali się zapoznać z ich kulturą, historią, sztuką, gospodarką. Zwiedzano zabytki, składano hołdy poległym Polakom - m.in. na grobie Kościuszki. To pobudzało nastroje patriotyczne wśród wychodźców. Niestety, początkowa sympatia krajów przyjmujących emigrantów stopniowo zanikała. Szczególnie ozięble witano emigrantów we Francji, gdy docierali na miejsce swego przeznaczenia. Wynikało to z faktu, że Francuzi nie chcieli prowadzić aktywnej polityki wobec Polski, a napięcie, jakie panowało w Europie nie wykluczało możliwości wojny. Polska emigracja stała się zatem rezerwą wojskową i atutem w rozgrywkach dyplomatycznych między Paryżem a Petersburgiem. Było to z wiadomych względów niekorzystne dla Polaków.
Polacy z kolei liczyli na zgodę na utworzenie legionów, które w przyszłości miały by podjąć działania zmierzające do odzyskanie niepodległości. Do roku 1847 przez emigrację przeszło ok. 11 tysięcy Polaków. Niestety, pomimo otrzymywanego zasiłku, z powodu wielkiej ilości emigrantów, wychodźcy znaleźli się w bardzo trudnych warunkach materialnych. Najgorzej przebiegało życie emigrantów na prowincji. Panował tam niedostatek. Emigranci przeżywali wtedy bardzo trudny okres i byli rozbici wewnętrznie. Jedni liczyli na nowe powstanie na ziemiach polskich, drudzy na rewolucję i wojnę europejską, a jeszcze inni chcieli czekać na upadek caratu. Wielu traciło nadzieje i podejmowało prace na obczyźnie. Powstawały jednak ośrodki i obozy polityczne na emigracji, a główne to:


1. Komitet Narodowy Polski. K N P powstał w 1831 roku z inicjatywy Krępowieckiego, Czyńskiego, Pułaskiego. Obóz ten miał stać się naczelną władzą emigracji z Joahimem Lelewelem na czele. Większość Komitetu tworzyli szlacheccy rewolucjoniści. Komitet głosił program narodowy i republikański. Jako cel przyjął walkę o niepodległość, która miała być prowadzona w oparciu o patriotyczną część szlachty. Duży nacisk położono na kontakty z ruchami demokratycznymi w Europie. Spory o pryncypia doprowadziły do rozłamu w Komitecie. W marcu 1832 roku Grupa Krępowieckiego wystąpiła z niego i założyła Towarzystwo Demokratyczne Polskie. Lelewel, który głosił związek sprawy polskiej z ideą wyzwolenia innych ludów Europy, dążył do zacieśnienia związku z Najwyższym Namiotem Powszechnym karbonariuszy. Komitet chciał wziąć udział w planowanej na 1833 rok powszechnej rewolucji karbonarskiej w Europie. W odpowiedzi na to, rząd francuski rozwiązał Komitet Narodowy Polski i nakazał Lelewelowi opuszczenie Francji.


2. Towarzystwo Demokratyczne Polskie. Stopniowo, w miarę stabilizowania się TDP, krystalizowała się jego ideologia. Ostatecznie program Towarzystwa został sprecyzowany w 1836 roku, kiedy przywódcą został Wiktor Heltman. Towarzystwo dzieliło się na sekcje grupujące członków zamieszkałych w tej samej miejscowości. Sekcja paryska rządziła całym Towarzystwem. W 1836 roku został wydany dokument programowy. W odróżnieniu od aktu założenia TDP nazywa się go Manifestem Wielkim. Kładł on nacisk na własne siły narodu polskiego w walce o niepodległość, doceniał rolę międzynarodowych sił postępu. Zakładał on, że przyszła Polska będzie republikańska i demokratyczna, rząd narodowy przyszłego państwa w pierwszym dniu jego powstania zniesie wszystkie przywileje stanowe, poddaństwo i pańszczyznę bez żadnego wynagrodzenia szlachty. Chłopów zaś ogłosi właścicielami ziemi, którą dotychczas uprawiali.


3. Gromady Ludu Polskiego. Najbardziej radykalny, lewicowy nurt emigracji polskiej stanowiła grupa szeregowych żołnierzy, przeważnie chłopów, którzy odmówili przyjęcia carskiej amnestii i przybyli do Anglii. Tu przyłączyli się do nich przebywający w Londynie działacze TDP (Krępowiecki, Czyński, Worcell). W 1835 roku założyli oni Gromadę Ludu Polskiego Grudziąż. GLP stały się wyodrębnionymi organizacjami o charakterze
rewolucyjno - demokratycznym. Ich manifest odrzucał hasło uwłaszczenia chłopów wysuwane przez TDP. Gromady żądały likwidacji całej własności ziemskiej na drodze ludowego powstania przeciw rodzimym feudałom i zaborcom oraz budowy społeczeństwa bezklasowego. W programie zawarto hasła powszechnej oświaty oraz opieki nad niezdolnymi do pracy. Manifest ostro krytykował szlachtę i jej rolę w powstaniu listopadowym oraz ustrój kapitalistyczny i demokrację burżuazyjną.


4. Hotel Lambert. Mianem Obozu Lambert określa się drugie wielkie ugrupowanie emigracyjne obok obozu demokratycznego. Skupione wokół prezesa Rządu Narodowego Adama Czartoryskiego, nazwane też było obozem konserwatywnym. Tworzyła go arystokracja, szlachta wkraczająca na drogę rozwoju kapitalistycznego, Kaliszanie. Obóz ten dążył do odbudowy niepodległej Polski, lecz z uwzględnieniem realiów, w których szlachta odgrywać będzie dalej decydującą rolę. Sprawę chłopską traktowano marginalnie, uważając wszakże, że wymaga ona zmian. Początkowo godzono się na stopniowe oczynszowanie, później na uwłaszczenie. Obóz ten łączył swe nadzieje na niepodległość z zabiegami dyplomatycznymi u rządów zachodniej Europy. Zwolennicy Hotelu Lambert głosili hasła monarchii konstytucyjnej i widzieli w osobie Czartoryskiego przyszłego króla Adama I. Obóz ten roztaczał opiekę nad szkolnictwem polskim, działalnością kulturalna i naukową środowisk polskich.

Należy stwierdzić, iż wkład w odbudowę polskiej państwowości działaczy i polityków tych organizacji, takich jak Lelewel, Pułaski, Czartoryski, Mierosławski, był niedoceniony. Stolicą niezależnej Polski stał się Paryż. To tam poeci, pisarze, muzycy i inni twórcy znaleźli spokój pozwalający im tworzyć dzieła, które w rozbitym kraju i na emigracji pełniły bardzo ważną role: zagrzewały do walki, uczyły walczyć z zaborcą, koiły ból po klęskach powstańczych. Trzeba wspomnieć o tych, którzy pomagali swą wena twórcza - mam na myśli Adama Mickiewicza, Juliusza Słowackiego, a także Fryderyka Chopina. Ich udział w prace na rzecz odzyskania niepodległości był ogromny. Poprzez swoja twórczość przyczyniali się oni do upowszechnienia ideałów walki z przemocą, niepodległości, obrony podstawowych wartości moralnych, nawet kosztem życia i szczęścia osobistego. Romantycy upowszechniali też polski mesjanizm, swoistą mistykę narodu, powołanego poprzez cierpienie do oswobodzenia ludzkości. Wielka Emigracja odegrała wiec, jak widać, ogromną rolę w kształtowaniu się świadomości patriotycznej i politycznej Polaków, która w pewnym stopniu przetrwała aż po dzień dzisiejszy. Także dzięki Wielkiej Emigracji w tym trudnym okresie mogła rozwinąć się polska nauka, kultura, sztuka. Wielkiej Emigracji nie nadano tej nazwy ze względu na jej rozmiar (choć na pewno był wyjątkowy), lecz dlatego, że położyła ona podwaliny pod budowę niepodległego państwa polskiego. Zainicjowała działania konspiracyjne, walkę zbrojną w kraju oraz programy polityczne na przyszłość. Ogromne znaczenie miał również jej różnorodny skład społeczny (szlachta, inteligencja, mieszczaństwo, chłopi), który niewątpliwie pomógł utworzyć tak rozbudowane programy polityczne stowarzyszeń emigracyjnych. Wielka Emigracja reprezentowała cały naród, stanowiła jego rzeczywista elitę intelektualną i w dużej mierze zdecydowała o przetrwaniu Narodu Polskiego.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 6 minut