profil

Rozmyślenia Ignacego Rzeckiego na temat egzystencji

Ostatnia aktualizacja: 2021-10-11
poleca 84% 2248 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Każda żywa istota zastanawia się nad sensem swojego życia. Budzą się w człowieku refleksje i wspomnienia dotyczące minionych lat. Rozważamy, jakie one były? Do czego człowiek doszedł? Co osiągnął i jakie to ma znaczenie dla ludzkości? Wielu filozofów zastanawiało się i próbowało odpowiedzieć na pytanie: „jaki jest sens ludzkiej egzystencji?”. Ich wnioski były różne. Czasem kompletnie absurdalne.

Bolesław Prus, choć może nie jest żadnym myślicielem czy uczonym postawił sobie za zadanie udzielić odpowiedzi na pytanie, co jest celem ludzkiej egzystencji. Odpowiedzi próbuje udzielić poprzez niewinne zabawy Ignacego Rzeckiego, bohatera „Lalki”. Jest on subiektem Wokulskiego. Jest przykładem wzorowego dziwaka – maniak bonapartyzmu. Pisze pamiętnik, który umożliwia nam wgląd w świat doświadczeń i przeżyć starego subiekta. Odsłania również inne oblicze sklepikarza, jako człowieka obdarzonego niezwykłą spostrzegawczością i ogromnym poczuciem humoru.

Rzecki czasem, kiedy pozostaje sam wieczorem w sklepie, bawi się mechanicznymi zabawkami. Maskotki nakręcane, wprawiane w ruch dzięki sprężynie, która znajduje się w środku wykonują systematyczne, zaprogramowane ruchy. Zabawki przedstawiają bohaterów „Lalki”, którzy podporządkowują życie żądzy pieniądza. Społeczeństwem rządzą twarde prawa bytu.
Arystokracja uważa, że jest stworzona do używania życia, do zapewniania sobie wszelkich przyjemności. Inni są do tego, żeby pracować i dawać jej pieniądze. Ludzi pracy arystokraci traktują jak gorszą rasę. Widać to na przykładzie Izabeli Łęckiej, której świat wydaje się rajem, a istoty pracujące w polu i fabrykach po prostu są do tego stworzone. To one mają na nią zarobić, a żeby jej sprawić przyjemność, same mają być szczęśliwe. Życie arystokracji pozbawione jest ideałów, celów do których dążą. Moralność zastępuje pieniądz.
Wśród marionetek Rzeckiego znajdują się podróżni symbolizujący ludzi, którzy dążą do wyznaczonego przez siebie celu. Pociąg, którym jadą pasażerowie, przemieszczając się symbolizuje nam przemijający czas.
Kolejnymi marionetkami są akrobaci, których ryzykowny zawód symbolizuje ludzi, którzy ze swoim życiem obchodzą się nieostrożnie. Nie znają oni takich słów jak strach, czy groza. Dla nich całe życie jest ciągłym ryzykiem.
Kolejnym symbolem jest galopujący na koniu dżokej. Ma on nas uświadomić, że życie to współrywalizacja.
Następną zabawką jest tańcząca para, pokazująca nam jak ważne w życiu są uczucia międzyludzkie takie jak miłość czy przyjaźń.

Prus sugeruje nam, że życie ludzkie pozbawione jest sensu, a jeżeli istnieje sens to jest to podobnie jak z marionetkami: powtarzanie dobrze znanego schematu, niczym zaprogramowany robot lub maszyna.
Zabawki są nakręcane jakaś siłą. Jest to sprężyna, która raz nakręcona działa póki może, a przestać będzie mogła dopiero, gdy zabraknie jej „sił”. W książce nie uzyskamy odpowiedzi na pytanie, kto jest właściwie tą siłą, mocą, która napędza nas wszystkich. Mogę jedynie domyślać się, że może to być Bóg.

Rozmyślania Rzeckiego mnie również skłoniły do refleksji. Może, tak jak nakręcone marionetki żyjemy pociągani za sznurki, nieświadomi przyczyn i kresu egzystencji…

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Komentarze (1) Brak komentarzy

bardzo mi ta praca pomoze bo dopiero zaczne pisaco rozwarzaniach rzeckiego i mam korzystac z fragmentu w ktorym to bawi sie tymi mechanicznymi zabawkami dzieki bardzo pozdrawaiam

Treść zweryfikowana i sprawdzona

Czas czytania: 2 minuty

Teksty kultury