profil

Kryzys demokracji parlamentarnej w Polsce

poleca 85% 576 głosów

Treść Grafika
Filmy
Komentarze
Józef Piłsudski

18 marca 1921r. zakończyły się wreszcie wojny i spory z sąsiadami o granice. Odrodzona i niepodległa Rzeczpo- spolita Polska po ponad stuletniej nieobecności znów pojawiła się na mapie Europy. Nastąpił okres międzywojenny. Pierwsze lata niepodległości charakteryzowały się znacznym rozbiciem politycznym społeczeństwa. Nie sprzyjało to jednoczeniu się w granicach nowego państwa. Rywalizujące ze sobą partie o skrajnie różnych programach i poglądach chciały za wszelką cenę dojść do władzy. Spory i konflikty ugrupowań politycznych zaczęły powoli doprowadzać do kryzysu demokracji na arenie parlamentarnej. Częste zmiany rządu, jakie dokonywały się w latach 1922-1926 spowodowały nieufność społeczeństwa oraz pogarszającą się sytuację w kraju. Państwo polskie po okresie wojen i rozbiorów potrzebowało silnej władzy, która mogłaby przywrócić w państwie porządek i ład. Przed przyszłym rządem piętrzyły się nie rozwiązane dotąd zadania. Sytuacja gospodarcza wyglądała wręcz katastrofalnie. Zacofanie i zaniedbania- skutki długotrwałej niewoli i polityki zaborców- łączyły się z ogromem zniszczeń i dewastacji, dokonanych przez 7 lat wojny. Pierwszą bardzo ważną próbą wprowadzenia porządku w Rzeczpospolitej było uchwalenie konstytucji marcowej 17 marca 1921r. Zakładała ona, że:

„Władza zwierzchnia w RP Polskiej należy do Narodu. Organami w zakresie ustawodawstwa są Sejm i Senat, w zakresie władzy wykonawczej- Prezydent RP łącznie z odpowiednimi ministrami, w zakresie wymiaru sprawiedliwości- niezawisłe sądy. ”

Uchwalając Konstytucję marcową Sejm Ustawodawczy wykonał główne zadanie, do którego był powołany. 28 lipca 1922r. uchwalił nowe ordynacje wyborcze, określając liczbę posłów na 444, senatorów na 111. Zgłoszono ponad 20 list. Prawicowe endecja i chadecja razem Narodowo- Chrześcijańskim Stronnictwem Ludowym stworzyły Chjenę . Drugie wielkie porozumienie wyborcze- blok Mniejszości Narodowych objęło Ukraińców z Wołynia, Białorusinów, Żydów spoza Galicji, Niemców i Rosjan. Polskie stronnictwa z centrum stanęły do wyborów w siedmiu odłamach, lewica rozbita była na 5 grup, z PPS i Wyzwoleniem na czele. Przygrywką do wyborów do Sejmu ogólnokrajowego były wybory do Sejmu Śląskiego. 05.11. przy 68% frekwencji w wyniku wyborów do Sejmu uzyskały: prawica 21,9% głosów, lewica 24,8%, stronnictwa centrowe 23,4%, mniejszości narodowe 21,6%. W wypadku Senatu- prawica 39,1, lewica 19,4%, centrum 20,5%, mniejszości narodowe 16,5%. Nowy parlament zebrał się 28,11,1922r. przystąpiono do wyboru marszałków: marszałkiem Sejmu został czołowy działacz „Piasta”- mający dobre stosunki z lewicą Maciej Rataj , marszałkiem Senatu został Wojciech Trąmpczyński z endecji. Następnie przedmiotem głównej batalii stał się fotel prezydenta. Zarówno endecja jak i jej przeciwnicy liczyli się z kandydaturą Józefa Piłsudskiego. On sam oświadczył działaczom centrowym i prawicowym, którzy wysunęli jego kandydaturę, że godności prezydenta nie przyjmie, gdyż ma on zbyt małe uprawnienia. Przedłożył jednak pomysł wyboru Witosa mówiąc: „Proszę wybrać człowieka, który by miał cięższy chód, lecz lekką rękę”. Ostatecznie po wielu rozmowach lista kandydatów przedstawiała się następująco: Maurycy Zamoyski z ramienia prawicy, Stanisław Wojciechowski z ramienia „Piasta”, Gabriel Narutowicz- z ramienia PSL „Wyzwolenie”, Ignacy Daszyński z PPS oraz Bauduin de Courtenay. 09,1201922 zebrało się Zgromadzenie Narodowe. Po trzecim głosowaniu odpadł de Courtenay. Wyniki czwartego głosowania były następujące: Zamoyski 224 głosy, Wojciechowski 148, Narutowicz 171. Witos przywódca chłopów nie mógł się zgodzić na największego magnata i „ obszarnika” Zamoyskiego. Toteż w wyniku 5 głosowania Narutowicz przy poparciu Piasta z 289 głosami został wybrany na prezydenta RP. Niepogodzona z tym faktem endecja przeprowadzała liczne manifestacje w celu niedopuszczenia do zaprzysiężenia nowego przywódcy. Działacz prawicy wypowiedział się na ten temat na łamach „ Rzeczypospolitej”: „ Wybór ten jest zdumiewająco bezmyślny, wyzywający, jątrzący. Wytwarza stan rzeczy, z którym większość polska musi walczyć(...)”. Do zaprzysiężenia doszło. Gdy 16.12. prezydent Narutowicz udał się na wystawę dzieł sztuki został zastrzelony przez malarza Eligiusza Niewiadomskiego. Funkcję głowy państwa objął zastępczo marszałek sejmu Rataj. Tragiczne wydarzenia zaskoczyły rząd. Jeden z najbliższych ludzi Piłsudskiego, Bogusław Miedziński pisał:, „Gdy wieczorem zebraliśmy się w Sztabie Głównym, stwierdziliśmy, że władze państwowe przestały funkcjonować...Rząd nie działał...”

Po tym wydarzeniu zwołano posiedzenie Rady Ministrów z udziałem Rataja, Piłsudskiego i Trąmbczyńskiego. Postanowiono powołać nowy rząd z gen. Władysławem Sikorskim na czele( otrzymał też tekę Ministra spraw wewnętrznych). Ministrem spraw zagranicznych został Aleksander Skrzyński. Skarb objął kilkanaście dni później Władysław Grabski, Ministerstwo Spraw Wojskowych pozostało w rękach Kazimierza Sosnkowskiego. Piłsudski objął Sztab Generalny. Inni ministrowie tegoż rządu to: Wacław Makowski (sprawiedliwość), Henryk Strasburger (przemysł i handel), Józef Raczyński (rolnictwo), Witold Chodźko ( zdrowie), Józef Mikułowski- Pomorski). Tymczasem przedstawiciele prawicy, przerażeni myślą o czekającej ich odpowiedzialności przedstawili mord na prezydencie jako czyn człowieka niepoczytalnego. Chcieli w ten sposób odsunąć od siebie wszelkie podejrzenia. Z drugiej strony jednak nie ukrywali zadowolenia ze zbrodni, a rząd musiał w specjalnym piśmie do kardynała Edmunda Dalbora zaprotestować przeciwko odmowie biskupa Łazińskiego odprawienia nabożeństwa żałobnego po śmierci prezydenta. Toteż gen. Sikorski ogłosił stan wyjątkowy, gdyż robotnicy samorzutnie przygotowywali się do odwetu, uspokajani tylko przez PPS. Władze aresztowały kilku endeków z Adolfem Nowaczyńskim na czele. W ten sposób uspokojono nieco opinię publiczną.

Rząd Sikorsiego traktowano w sejmie jako gabinet przejściowy. Nowy premier rozmyślał o włączeniu do niego niektórych stronnictw prawicy i lewicy. Do objęcia władzy w państwie kandydowała endecja. Liczyła ona na zawarcie sojuszu z „Piastem”, ten na razie nie kwapił się do sojuszu ze stronnictwem, które ponosiło moralną odpowiedzialność za śmierć prezydenta. Tymczasem 20 grudnia 1922 Zgromadzenie Narodowe zebrało się ponownie w celu wyboru prezydenta. Wygrał Stanisław Wojciechowski pokonując 298 do 221 Kazimierza Morawskiego z prawicy.

Okres przerwy świątecznej w pracach sejmu na przełomie lat 1922-1923 Sikorski wykorzystał na intensywne rozmowy polityczne i przygotowanie expos, które wygłosił 19 stycznia. Mówił o konieczności uspokojenia kraju, krytykował tez endeków, którzy atakowali go dość mocno. Stwierdził, że nie widzi większości parlamentarnej zdolnej do powołania rządu, co daje mu moralne prawo do sprawowania władzy. Dużo uwagi poświecił polityce kresowej. Wzywał mniejszości narodowe do zajęcie pozytywnego stanowiska wobec państwa. W sprawach gospodarki nawoływał do oszczędności, z wyłączeniem obrony i oświaty. Sikorski zdobył wotum zaufania głosami lewicy i „Piasta”. Część chadecji wstrzymała się od głosu. Prawica głosowała przeciw rządowi. Za rządem wypowiedzieli się posłowie ukraińscy i białoruscy, przeciw niemieccy i żydowscy. W ten sposób rząd Sikorskiego znalazł się w sytuacji, w jakich pozostawały poprzednie rządy.

Tymczasem sytuacja finansowa, zwłaszcza wzrost drożyzny, skłaniała do podjęcia środków zaradczych. W związku z tym minister Grabski przedłożył projekt ustawy o naprawie skarbu. Przewidywał on wprowadzenie złotego obliczeniowego, opartego na sile nabywczej kruszcu złotego w 1914r. W tej walucie właśnie miały być pobierane wszelkie opłaty skarbowe. Budżet miał się dzielić na część nadzwyczajna i inwestycyjna. Deficyt budżetowy miał częściowo pokrywać podatek majątkowy. Część wydatków państwowych zamierzano przerzucić na samorządy. Przedsiębiorstwa państwowe miały być skomercjalizowane. Grabski zamierzał zrealizować ten plan w okresie trzyletnim przy równoczesnym utworzeniu Banku Polskiego. Ustawa ta została poddane przez sejm i jej komisje długiej dyskusji. Tymczasem rząd musiał ratować się dalszą emisją marek, których kurs udało się Grabskiemu na pewien czas ustabilizować.

Premier umacniał swoje wpływy w wojsku. Z jego polecenia pracowało tam tajne sprzysiężenie oficerskie „Strażnica”, znane także jako organizacja pod nazwą „Honor i Ojczyzna”’. Usiłowano także wypracować linię polityczną wobec mniejszości narodowych. Rozpoczęto wreszcie prace nad nowelą ustawy o reformie rolnej. Minister Rolnictwa przewidywał dopuszczenie parcelacji prywatnej i parcelacji dokonywanej przez władze; druga miała być uzupełnieniem pierwszej.

Na lewicy, w PPS działało konspiracyjne porozumienie posłów „Młot”, w celu przeciwstawiania się wpływom piłsudczyków w partii. Swego rodzaju konspiracje montował również marszałek sejmu Rataj, pragnący stworzyć rząd „polskiej większości”, od endecji i „Piasta” po NPR a nawet PPS. O jawnym sojuszu centrum i prawicy nie było na razie mowy, więc Rataj proponował Sikorskiemu jako wyjście z sytuacji „stworzyć jakby komitet ściśle i poufnie działający na czas, dopóki nie będzie możliwe wytworzenie jawnej większości parlamentarnej..,(...) Z biegiem czasu ta większość kulisowa ujawniłaby się i wyłoniła gabinet parlamentarny.” Sikorski nie skorzystał z propozycji, szukając własnych pomysłów ugruntowania rządu.

Metody działań grup dążących do uzyskania władzy w państwie świadczą o poważnym kryzysie, jaki przeżywał ówczesny parlament polski. Stan ten ułatwiał działanie pozasejmowym tajnym ośrodkom dyspozycji. Na pierwszy plan wysunęło się założone w końcu 1922r. Pogotowie Patriotów Polskich. Również piłsudczycy, opanowawszy oddziały Sztabu Generalnego, działali w wojsku mafijnie.

Już od lutego 1923r. trwały poufne rokowania „Piasta” z endecją. 17 maja zostało podpisane porozumienie zwane „paktem lanckorońskim” .. Przewidywało ono utworzenie rządu tzw. polskiej większości. Do koalicji miały wejść: endecja, chadecja oraz „Piast”. Stronnictwo Chrześcijańsko- Narodowe obiecało jej poparcie w sejmie. NPR odmówił uczestnictwa w koalicji. Porozumienie między Chjeną a „Piastem” dotyczyło wszystkich niemal dziedzin życia politycznego i gospodarczego państwa. W polityce zagranicznej akcentowano niebez-pieczeństwo ze strony Niemiec, uregulowanie stosunków z Czechosłowacją oraz pozyskania rynków zbytu i przeprowadzenie traktatów na wschodzie. W kwestiach polityki wewnętrznej zapowiadano pogorszenia sytuacji prawno- politycznej mniejszości narodowych, polonizacje terenów wschodnich, zwiększenie roli kościoła katolickiego. Wyraźnie przeciwko piłsudczykom skierowane były postulaty podporządkowania wszystkich czynników wojskowych ministrowi spraw wojskowych. Przewidywano także powstanie Pełnej i Ścisłej Rady Wojennej ( na jej czele stanął Piłsudski). Podstawową częścią pakty lanckorońskiego stanowiły zasady przeprowadzenia reformy rolnej. Ustawy z 15 lipca 1920r ., przyjętej pod naciskiem wydarzeń wojennych nie realizowano w stosunku do majątków prywatnych. W porozumieniu Chjeny i „Piasta” oparto sprawę parcelacji na zupełnie odmiennych zasadach. Ustalono, że przez 10 lat parcelowane będzie co najmniej 200 tys. Ha ziemi, zarówno państwowej jak i prywatnej.

Wobec takiego biegu wydarzeń 28 maja 1923 r. podczas debaty nad prowizorium budżetowym większość sejmu wypowiedziała się przeciwko rządowi. Sikorski złożył dymisję gabinetu.

W rządzie Wincentego Witosa Władysław Kiernik z PSL-„Piast” został ministrem spraw wewnętrznych. Endecy objęli 4 teki: Stanisław Głąbiński- wicepremier i minister oświaty, Marian Seyda- sprawy zagraniczne, Władysław kucharski- przemysł i handel, Jerzy Gościcki- rolnictwo. Tekę ministra skarbu zachował Grabski. 01. 06. 1923 premier Witos wygłosił expos zawierające program rzadu. W zakresie plityki gospodarczej zapowiedział wysoki podatek progresywny i kontynuowanie polityki Władysława Grabskiego. W sprawie reformy rolnej rząd miał się trzymać paktu lanckorońskiego, parcelując 400 tys. morgów rocznie. Zadeklarowano popieranie inicjatywy prywatnej, utrzymanie zdobyczy socjalnych robotników, a w sprawach politycznych obiecywano prowadzenie polityki narodowej przy odcięciu się od szowinizmu. Witos otrzymał wotum zaufania w liczbie 226 głosów.

Przed nowym rządem stanęły od razu bardzo poważne trudności ekonomiczne. Marka polska, która spadała za rządów Sikorskiego w sposób jednostajny zaczęła chwiać się bardzo mocno. 20 czerwca Ministerstwo Skarbu było zmuszone zarządzić zawieszenie obrotu walutami i zamknięcie giełd pieniężnych. Ten drastyczny środek był wyrazem bezradności władz wobec ekonomicznych źródeł rozpoczynającej się hiperinflacji. Trzeba tez zanotować gwałtowny spadek marki niemieckiej, z którą marka polska była związana bardzo silnie. Po kilku dniach działalności nowego rządu dolar amerykański kosztował już 71 tys. marek, po dwóch miesiącach- 230 tys. marek, w grudniu 5 mln marek. W ślad za tym poszedł gwałtowny wzrost cen. Dnia 5 czerwca nastąpiła nowa podwyżka cen chleba, następnie biletów tramwajowych i innych artykułów pierwszej potrzeby. Doszło do tego, że przez część 1923 r. podatek gruntowy od 1 ha wynosił mniej niż równowartość jajka. Zawieszono ściąganie podatków od kapitałów i rent, bo koszty wymiaru i ściągania były wyższe niż dochody. Kary i odsetki za zwłokę powodowały mniejsze straty dla podatników, co było zachętą do ich niepłacenia. Nie udało się szybko podpisać przez sejm ustaw sanacyjnych, wniesionych przez Grabskiego w formie oddzielnych aktów prawnych o daninie majątkowej, o podatku gruntowym i o złotym obliczeniowym. Stronnictwa większości rządowej nie kwapiły się , aby obciążać wieś i przemysł. Grabski opanował nieco spadek marki, lecz 30 czerwca ustąpił, twierdząc, że większość sejmowa paraliżowała jego wysiłki i nie dawała mu żadnych pełnomocnictw. Dymisja Grabskiego oznaczała załamanie się programu napraw skarbu. Na szczęście przemysł nie znajdował się jeszcze w stadium kryzysu produkcyjnego. Chociaż ceny w Polsce zaczęły się wyrównywać z cenami światowymi, przez co eksport natrafiał na trudności, to jednak dość szeroko rozwinęły się gałęzie produkujące towary konsumpcyjne. Dobry urodzaj w 1923r. przy ograniczeniu eksportu zbóż, dał pewną nadwyżkę zbożową. Rozwinął się też przemysł spożywczy. Wzrosło wydobycie węgla dochodzące do 36 mln ton rocznie.

Dnia 30.10. Władysław Kucharski, który objął tekę ministra skarbu po krótkotrwałej kadencji Huberta Lindego, wygłosił przemówienie w związku z wniesionym projektem budżetu na rok 1924. ułożony on był w markach i przez skreślenie 4 zer miano go w przyszłości sprowadzić do złotych obliczeniowych. Zgodnie z tymi projektami zamierzano przerzucić część wydatków oświatowych na samorząd terytorialny. Lewica sprzeciwiła się temu postępowaniu. Obcięcie wydatków wojskowych spowodowało podanie się do dymisji ministra spraw wojskowych gen. Stanisława Szeptyckiego.

Powstanie gabinetu Chjeno-Piasta zostało przyjęte ze skrajnym niezadowoleniem przez Piłsudskiego i jego zwolenników. Widząc, że przeciwnicy jego mają przewagę zgłosił dymisje ze stanowiska szefa sztabu Generalnego. Konflikty między piłsudczykami a endecją zaostrzały się coraz bardziej. W związku z projektem ustawy o organizacji naczelnych władz wojskowych doszło do zadrażnień między Szeptyckim a Piłsudskim. Jego zwolennicy w wojsku sabotowali zarządzenia ministra, a mieli tam bardzo mocne pozycje. Celowo utrudniano prace Szeptyckiemu, ośmieszano go i dyskredytowano. Działalnością tą kierował Piłsudski z Sulejówka. Jednocześnie doszło do uchwalenia ustawy o dożywotnim uposażeniu byłego Naczelnika Państwa. Piłsudski odmówił przyjęcia uposażenia, a na bankiecie w Warszawie wygłosił niesłychanie ostre przemówienie skierowane do rządu i endecji, wypowiadając w ten sposób otwartą wojnę. Jednocześnie przyczyniło się to do zatarcia różnic, jakie zaistniały miedzy nim a lewicą. PPS i „Wyzwolenie” mogły teraz posługiwać się jego nazwiskiem jak sztandarem walki o lepszą przyszłość.

Słabość rządu Witosa podkreślały jego liczne rekonstrukcje. Na opróżniony przez Kucharskiego urząd ministra przemysłu i handlu powołano Mariana Szydłowskiego. Ludwik Darowski ustąpił ze stanowiska Ministra Pracy i Opieki Społecznej i w ten sposób zerwane zostały wszelkie nici łączące NPR z rządem. Najpoważniejsza rekonstrukcja dokonała się przez odjęcie przez samego Romana Dmowskiego teki spraw zagranicznych. M. Seyda został przy nim jako wiceminister. Zarazem odebrano tekę Jerzemu Gościckiemu i oddano ją wielkiemu obszarnikowi Alfredowi Chłapowskiemu z chadecji. „ Dmowski zadominował nad Witosem przemożnie i na długi czas”- pisał Rataj. Chwianie się rządu pod wpływem niepowodzeń w polityce wewnętrznej i zagranicznej( nieudane próby porozumienia z Czechosłowacją, zlekceważenie lipcowej konferencji ryskiej) wzmagało nastrój niepewnosci politycznej. Piłsudczycy rozwijali nadal działalność antyrządową. Jednocześnie lewica i prawica szykowały 80 tys. oddział w razie potrzeby zamachu stanu. „ Witos wyjaśnił mi, że byli u niego przywódcy faszystów polskich, którzy zapewnili, że są na wszelki wypadek dla poparcia zamachu lewicowego (...)” .Niepokoje wśród społeczeństwa i polityków potęgowały jeszcze liczne zamachy bombowe, z których najbardziej katastrofalny był wybuch prochu w Cytadeli warszawskiej.
Wskutek chaosu w stosunkach walutowych, następuje załamanie równowagi w rządzie Witosa. Do tego dochodzi ogromne bezrobocie i liczne strajki głownie w Lodzi, Białymstoku, Cieszynie i Toruniu, gdzie bezrobotni żądali „pracy i chleba”. W Częstochowie doszło nawet do krwawych zamieszek. Rząd starał się wprowadzić zasadę, że pracownicy państwowi nie maja prawa strajkować. W październiku fala strajkowa przybrała na sile. Centralny Komitet Pracowników Państwowych interweniował rozpaczliwie u stronnictw sejmowych. Jednak rząd jedynie groził określonymi sankcjami w przypadku kolejnych buntów. Witos zwiększył liczbę policji, mimo drastycznych oszczędności w państwie. Strajków jednak nie zaprzestano. Na Śląsku powołano „Komitet 21”, który mobilizował i organizował akcje buntownicze robotników wieńczone żądaniami o tematyce socjalnej. Strajkowali kolejarze, pocztowcy, górnicy, maszyniści. Wreszcie 29 października ogłoszono strajk generalny w całej Polsce. 5 listopada w Krakowie stanęli przed Domem Robotniczym, gdzie przedarli się przez kordon policji i wojska. Następnie zdobyli wóz pancerny i odparli szarżę 8 pułku ułanów. Władze były przerażone i zdezorientowane. Rząd był już wtedy bardzo słaby i 14 grudnia Wincenty Witos złożył prezydentowi jego dymisję.

Wydawało się, że premierem zostanie przywódca opozycji sejmowej Stanisław Traugutt. W istniejącym układzie sił do stworzenia przez niego gabinetu wiodły 2 drogi: albo podjecie prób porozumienia z lewica parlamentarną, albo wciągnięcie do koalicji stronnictw z prawego centrum. Wybrał on drugą drogę. Jego usiłowania rozbiły się o opór chadecji. W sejmie zabrakło więc większości do utworzenia sądu. Wyjście znalazł prezydent powołując pozaparlamentarny gabinet Władysława Grabskiego. Grabski nie związany z żadnym ugrupowaniem, stojąc na uboczu sporu endecji z piłsudczykami, uważał za główne zadanie uporządkowanie gospodarki państwa. Październikowe strajki i listopadowe wypadki krakowskie wstrząsnęły pozycją posiadaczy. Jesienią 1923 zakończyła się tzw. koniunktura inflacyjna, która stworzyła podstawę rozwoju przemysłu w tym okresie. Niskie płace i korzystny układ cen stanowiły bodziec do zwiększenia produkcji. Jednocześnie ceny w Polsce, obliczane w walucie stałej, np. w dolarach były niskie. Utrudniało to import towarów do polski, ułatwiało zaś ich eksport. Inflacja przestawała być korzystna dla kół gospodarczych. Dlatego uznały one za konieczne poprzeć Grabskiego, któremu zaufania udzielił też Lewiatan.

Do rządu nie wszedł żaden z ministrów poprzedniego gabinetu. Najwybitniejsza postacią był sam Grabski. Cieszył się zaufaniem prezydenta, utrzymywał dobre stosunki z endecją i piłsudczykami. Nominował gen. Kaziemierza Sosnkowskiego na ministra spraw wojskowych. 20 grudnia 1923r. premier wygłosił expos. Przedstawił program szybkiego wyjścia państwa z ciężkiego położenia gospodarczego. Głównym celem gabinetu była naprawa skarbu przy użyciu sił własnych kraju. Przewidywano zwiększenie podatków, rozpisanie pożyczek wewn., a także dokonanie oszczędności budżetowych. Najpierw chciano przyśpieszyć wpłaty podatku majątkowego oraz zlikwidować deficyt kolei. Aby zapewnić sobie poparcie kół wielkokapitalistycznych, oświadczono, że rząd rozwinie akcję podtrzymania „życia gospodarczego”. Grabski uzyskał poparcie prawicy i centrum. Przeciw rządowi głosowały mniejszości narodowe i posłowie komunistyczni, lewica wstrzymała się od głosu. Ustawa z 11 stycznia 1924 r. o naprawie skarbu upoważniała prezydenta do: podnoszenia stawek podatkowych, zmian wysokości opłat celnych, zaciągnięcia pożyczki 500 mln franków złotych, sprzedaży przedsiębiorstw państwowych, powołania banku emisyjnego. Grabski zabrał się energicznie do dzieła. Aby zlikwidować deficyt kolei, podniesiono stawki za przewozy. Ostry reżim oszczędnościowy narzucano tez innym resortom. Odbiło się to na kursie walut. W styczniu płacono za dolara 9646 tys. marek, a w lutym już 9100 tys. coraz powszechniejsze było przekonanie, że Grabskiemu uda się zrealizować plan. W tym momencie zaostrzyły się stosunki miedzy rządem, a pilsudczykami. Pilsudski zamieszkał w Sulejówku. Nie zrezygnował jednak z wpływu na politykę, zwłaszcza na wojsko.

Wiosną kontynuowano prace wokół reformy skarbu. Pojawiły się tendencje do przerzucenia ciężarów uzdrowienia gospodarki na barki szerokich mas. Biedniejszą część wsi dotknęła zwyżka podatku gruntowego, w mieście, wzrost opodatkowania wynagrodzeń. Bezwzględne ściąganie przez komorników zaległości godziło w najgorzej sytuowanych podatników. Gospodarka polska popadła w stadium kryzysowe. Polityką stabilizacyjną Grabskiego przychylnie przyjmowali robotnicy. Obniżyła się fala strajkowa, która powstała za rządu Witosa. Równocześnie w kwietniu powołano do istnienia Bank Polski, który zajmował się emisją złotego, zawierającego 9/31 g czystego złota. Od 1 marca marka przestała być prawnym środkiem płatniczym w Polsce. Reforma waluty została zakończona. Zloty wynosił 5,18 za dolara. Przy okazji rząd Grabskiego zreformował cały system finansowy i skarbowy, porządkując państwowe mono[pole skarbowe(tytoniowy, zapałczany, solny, loteryjny, spirytuowy). Nowe możliwości uzyskała także Pocztowa Kasa Oszczędności i Państwowy Bank Rolny. Osiągnięcie stabilizacji okazało się jednak zadaniem przekraczającym możliwości gabinetu Grabskiego. Sytuacja rządu pogarszała się stopniowo. Złożyły się na to zamieszki narodowościowe na kresach wschodnich, spadek koniunktury i związane z nim napięcia ekonomiczne i społeczne, konflikt polityczny z Józefem Piłsudskim, wojna celna z Niemcami. Polityka rządu budziła niezadowolenie mniejszości narodowych na wschodzie. Ich protesty, wywołał zwłaszcza program, który zaczęto wówczas realizować: wspieranie osadnictwa na wschodzie, uprzywilejowanie Kościoła katolickiego i niedopuszczenie mniejszości narodowych do urzędów. Grabski powołał wprawdzie Komisję Czterech, do spraw słowiańskich mniejszości narodowych jedna z ustaw tej komisji dotyczyła szkolnictwa na Białorusi i Ukrainie, zgodnie z którą szkoły państwowe stały się dwujęzyczne, natomiast w pełni narodowe mogły być tylko szkoły państwowe. Konflikt pogłębiał się wskutek trudności ekonomicznych wśród chłopów białoruskich i ukraińskich, którzy domagali się parcelacji majątków należących do polskich ziem.

Latem 1924 r. sytuacja gwałtownie się pogorszyła się i bezpośrednio zagroziła bezpieczeństwu państwa. Na kresach wschodnich uzbrojone oddziały Ukraińców dokonywały akcji terrorystycznych wobec polskich urzędów i ludności polskiej. Pojawiały się tez grupy dywersyjne z radzieckiej części Ukrainy i Białorusi. Powołano wówczas Korpus Ochrony Pogranicza. Do problemów narodowościowych doszły też problemy ekonomiczne. Reforma skarbu i stabilizacja waluty nie zapobiegły ogólnemu pogorszeniu się sytuacji w 1925 r. wysoki kurs złotego spowodował wzrost importu. W rezultacie powstał ujemny bilans w handlu z zagranicą. Podstawa polskiego eksportu- węgiel nie był w stanie wyrównać niedoborów handlu. Do tego nieoczekiwanie narodziła się miedzy polska a Niemcami wojna celna. W odpowiedzi na podniesienie przez polską ceł Republika Waimarska ogłosiła, że w ogóle nie zezwala na import polskiego węgla. Polska zastosowała retorsję w postaci cła na towary niemieckie. Wojna celna ograniczyła zbyt polskich towarów na rynek niemiecki. Wydarzenia te mocno zachwiały gospodarką. W sejmie i senacie wzmagała się opozycja przeciw Grabskiemu. Do załamania się kruchości większości parlamentarnej, stanowiącej dotąd oparcie dla rządu Grabskiego, doprowadziło ponadto niezadowolenie z rządowego projektu ustaw o reformie rolnej. Dnia 12 listopada 1925 r. wobec nieprzychylności polskiego rządu Grabski podał się do dymisji. Po tygodniowym przesileniu prezydent powołała nowego premiera Aleksandra Skrzyńskiego, uważanego za człowieka, który cieszy się zaufaniem Piłsudskiego. podstawą rządu określonego mianem gabinetu „zgody narodowej”, było porozumienie ZL-N, chadecji, „Piasta”, NPR i PPS. Utworzenie koalicji uzasadniano ciężkim położeniem gospodarczym.

Rząd Grabskiego musiał zmagać się nie tylko z rozpadem większości parlamentarnej oraz opozycja sejmową, ale także z silną opozycją pozaparlamentarną- przede wszystkim z piłsudczykami. Piłsudski mimo oficjalnego wycofania się z życia politycznego, wywierał spory wpływ na wielu polityków, a zwłaszcza na generałów i oficerów. Miał tez własny program, który się sięgał korzeniami czasów sprzed 1919 r, co prowadziło do jednego celu- odebrania władzy endecji. W listopadzie 1925 r., gdy polska znalazła się w trudnej sytuacji politycznej, uaktywnili się piłsudczycy. Oczywiste było, że niechętni systemowi parlamentarnemu i walce politycznej za pośrednictwem instytucji społecznych, zechcą przejąć władzę metodami nieparlamentarnymi i sprzecznymi z konstytucją tj. przez wojskowy zamach stanu. W połowie listopada sytuacja była już tak napięta, ze wszystkie ugrupowania oskarżały się o planowanie zamachu i objęcie dyktatorskiej władzy. Przeważająca część sił politycznych dostrzegała niesprawność systemu parlamentarnego, trudności w uzyskaniu stabilnej większości sejmowej. Powszechnie krytykowano ciągłe rozłamy i secesje partyjne, skandale polityczne i korupcję. Generalnie dominowały tendencje anty parlamentarne. Zastanawiano się, które ugrupowanie- endecja czy piłsudczycy- pierwsze zdecyduje się na obalenie porządku konstytucyjnego. Jednocześnie Piłsudski toczył walkę z sejmem, a zwłaszcza endecją. Obserwując przebieg tych konfliktów nie można było oprzeć się wrażeniom, że Piłsudski sam je prowokował, by udowodnić nieskuteczność parlamentu i skompromitować go w oczach opinii publicznej. Stopniowo też zbliżał się do podjęcia decyzji o zamachu. Mógł liczyć na poparcie kręgów legionowych i kadry oficerskiej. Popierała go także PPS, licząca na rozszerzenie ustawodawstwa socjalnego (Marszałek nadal uchodził za socjalistę). Stronnictwo Chłopskie i PSL „Wyzwolenie”, wierzyły, że przejęcie władzy przez piłsudczyków przyspieszy realizację reformy rolnej.

5 maja 1926 r. wobec zachwiania koalicji po odejściu PPS, rząd Skrzyńskiego podał się do dymisji. Powstała wówczas większościowa koalicja endecji, chadecji i PSL „Piast”, zwana drugim Chjeno- Piastem, która zaproponowała utworzenie rządu z Witosem na czele. Była to decyzja całkowicie zgodna z zasadami parlamentaryzmu, ale zupełnie bez sensu z punktu widzenia polityki. Wszyscy pamiętali katastrofę polityczną i ekonomiczną, do jakich doprowadził pierwszy rząd Chjeno-Piasta. Mimo to, Witos przyjął nominację na premiera. Piłsudski uznał ten rząd za prowokację wymierzoną przeciw niemu. 12 maja 1926 r. Piłsudski z oddziałami ruszył na Warszawę. Prezydent Wojciechowski licząc na polubowne załatwienie sprawy, spotkał się z Piłsudskim na moście Poniatowskiego. Odmówił jednak żądaniom stawianym przez Marszałka, które mówiły o udzieleniu Witosowi dymisji. Rozpoczęły się działania wojskowe. W dniach 13 i 14 maja toczyły się walki w stolicy, które pociągnęły za sobą niemal 400 ofiar. 14 maja oficjalnie podał się do dymisji rząd Witosa oraz prezydent Wojciechowski ; zgodnie z konstytucją funkcję prezydenta objął marszałek sejmu Maciej Rataj. Wbrew parlamentowi powołał on na stanowisko premiera piłsudczyka Kazimierza Bartla. Po dwóch tygodniach Zgromadzenie Narodowe wybrało Piłsudskiego na prezydenta RP, ale Marszałek wyboru nie przyjął.

Tym sposobem demokracja parlamentarna została całkowicie obalona przez zamach stanu Piłsudskiego. Narastający przez lata kryzys w polskim parlamentaryzmie wybuchł z wielką siłą. Spowodowane to było niezmiernie ostrą konkurencją pomiędzy partiami, kandydującymi do władzy. Sprzeczne programy i interesy powodowały kłótnie i spiski przeciw politycznym przeciwnikom. Nieumiejętność odpowiedniego uformowania się rządu doprowadzała do jego powolnego upadku. Często zmieniające się gabinety nie dawały możliwości prowadzenie stabilniejszej polityki. Walka o władzę przerodziła się w „ bratobójczą walkę „ na arenie parlamentu i poza nią. Do tego dochodziła niesprzyjająca sytuacja w państwie, czyli: kryzys ekonomiczny, społeczny oraz problemy mniejszości narodowych. Brak solidaryzmu wśród polityków to główna przyczyna klęski w przywracaniu w Polsce niepodległej odpowiedniego ustroju i zapewnieniu Polakom życia na dobrym poziomie. Sanacja, czyli odbudowa polskiego rządu trwała od 1922 r. , niestety nie przyniosła żadnych korzystnych skutków

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 24 minuty