profil

Przyczyny upadku Rzeczpospolitej w XVIII wieku

poleca 85% 307 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Słabość wewnętrzna Rzeczpospolitej nie ujawniła sie nagle. Tradycje kultywowane od wieków oraz niejasne rozwiazania prawne w XVIII wieku byly zbyt silnie nawarstwione. Od połowy XIV wieku polska szlachta zyskiwała coraz szersze przywileje stanowe. Spowodowane było to szczególną sytuacją jaka zaistniała po wygaśnięciu dynastii piastowskiej. Nowy król, Ludwik Węgierski z dynastii Andegawenów aby zapewnić sobie posłuch musiał uciec się do przekupstwa. Co jest jednak bardzo ciekawe szlachta polska w XIV wieku przedkładała interes ojczyzny ponad swoje prywatne interesy. Przywilej z 1374r. zawierał wiele zabezpieczeń, które zapewnić miały Polsce bezpieczeństwo. Niestety z biegiem lat te chlubne idee ulegały coraz wiekszemu wypaczeniu. Wiek XV śmiało można nazwać wiekiem przywilejów. Nowa dynastia zmuszona była do umacniania swojej władzy poprzez nadawanie coraz większych swobód małej grupie społecznej. Ciąg dat 1413, 1423, 1430, 1433, 1454, 1493, 1496, najlepiej świadczy o tym jak cieżkie było panowanie w Rzeczpospolitej. Ostatnie dwudziestolecie XV wieku to także powstanie Parlamentu, który w późniejszych latach stał sie jedną z przyczyn upadku Polski. Jego powstanie było konsekwencją rosnącej siły, a także świadomości politycznej szlachty. Możnowładztwo chciało mieć jak największy wpływ na rządy w państwie. Taką możliwość dawał jedynie Parlament, który powstał w 1496r. W XVIII wieku funkcjonowanie Sejmu stało sie co najmniej wadliwe, jednakże początki były bardzo udane. W konstytucji "Nihil Novi" z 1505r. niższa izba czyli Sejm zapewnila sobie równość z izbą senatorską. W zasadzie na czas obrad Sejmu, staje sie jeszcze jednym stanem sejmujacym. Wiek XVI przynosi niemał zupełne zachwianie równowagi pomiędzy władzą wykonawczą, czyli królem, a władzą ustawodawczą, czyli Sejmem. Koniec tego wieku to również wzrost znaczenia magnaterii, która stworzyla nową grupę "arystokracji" wsród szlachty. Niezaprzeczalnie bardzo ważnym czynnikiem zwiekszajacym chaos w państwie stały sie w 1573 r. artykuły Henrykowskie, które pozwalały na wypowiedzenie posłuszeństwa królowi. Trudno pominąć jeszcze jeden aspekt który odgrywał ważna rolę w funkcjonowaniu państwa - rokosze i konfederacje. O ile konfederacja była w zasadzie dobrym rozwiązaniem i pozwalała wprowadzić reformy które nie miały szans na jednomyślne przyjęcie, o tyle rokosz był w wieku XVII istną zmorą dla rządzacych. Dla Europy był przykładem na coraz wiekszą bezsilność i niewydolność polskiego organizmu państwowego. Wiek XVIII i rzady dynastii saskich Wettynów przyniosły Polsce najwięcej strat. Nie chodzi tu tylko o nieudolność władców, ale o coraz bardziej dające o sobie znać położenie geopolityczne. Poczatkowo perspektywa połączenia unią personalną Saksonii z Rzeczpospolitą wydawała się bardzo dobra. Również osoba monarchy dawała gwarancję, że linia dynastyczna szybko nie wygaśnie. Jednakże August II Mocny dość szybko popadł w długi, co wykorzystała Rosja. Wpłatanie Rzeczpospolitej w wojnę północną doprowadziło do ogromnego zniszczenia i zubożenia kraju. Na okres kilkunastu lat Polska stała się areną walk pomiedzy Rosją a Szwecją. Zmieniające sie konfiguracje wywoływały w Polsce niestabilnosść. Część popierała Sasów i Rosję inni natomiast Szwecję i jej kandydata Stanisława Leszczyńskiego. Jednakże to nie zmieniło sytuacji w jakiej znalazła sie Rzeczpospolita. Od pierwszego dziesięciolecia wpadliśmy w strefę szczególnego zainteresowania Rosji, która ulegała głębokim reformom.

Wiek XVIII to również próby reformowania państwa. Za czasów saskich nie były one zbyt skuteczne. Dopiero druga połowa XVIII w. przyniosła sukces, ograniczony upadkiem Polski w 1795r. W 1764r. obradował sejm konwokacyjny, który wprowadził jednak zbyt mało by uratować upadajace państwo. Ograniczenie władzy hetmańskiej, częściowe ograniczenie "liberum veto" oraz małe reformy w dziedzinie gospodarki były niewystarczające. Tak krytykowane przez niektórych rzady Stanisawa Poniatowskiego przyniosy Polsce wiele dobrych reform. Niestety podjęto je zbyt późno w stosunku do innych krajów europejskich. Konstytucja 3 Maja, bya aktem desperacji. Druga połowa to także heroiczna walka Polaków. Starano sie wszystkimi siłami utrzymać istnienie suwerennego państwa Polskiego. W 1768r. zawiązano konfederację Barską, w celu obrony Polski. Niestety ten akt dał pretekst mocarstwom do podjęcia najhaniebniejszego kroku w historii Europy. W 1772r. konfederacja upadła, a wraz z jej upadkiem dokonano pierwszego rozbioru. Dla granic Rzeczpospolitej był co prawda bardzo łagodny, jednakze złamał jakiekolwiek opory przed powtórzeniem takiego czynu. Brak reakcji ze strony Francji czy Wielkiej Brytanii ośmielił państwa ościenne do bezkarnego postepowania. Aktu rozbioru dokonano pod sztandarem obrony "złotej wolności", która stała sie synonimem anarchii. Następne dwa rozbiory były logiczną konsekwencją pierwszego. Jak na ironię im bardziej Polacy starali sie zreformować skostniały system, by móc sie bronić tym nieuchronnie prowokowali interwencje. Konstytucja 3 Maja sprowokowała rok 1793, przypieczętowany uchwałami sejmu Grodzieńskiego, a insurekcja Kościuszkowska ostateczny rozbiór Rzeczpospolitej w roku 1795.

Jednocześnie z pogarszającą sie sytuacją wewnętrzna w Polsce w Europie następowały przemiany. Druga połowa XVIII w. i coraz bardziej rozwijajacy sie nurt Oświecenia. W Prusach i Austrii lata 1740-1764 przyniosły głębokie przemiany. Wzmocniono gospodarke, nad którą czuwało państwo, wprowadzono liczne reformy społeczne, poprawiając życie niższych stanów. Inwestowano w edukację i naukę. Rządy prócz władcy oparto na dobrze wykształconym aparacie urzędniczym, który dyscypliną przewyższał poprzedników. Bardzo silny nacisk położono na rozwój militarny państwa. Takie reformy musiały pociągnąc za sobą wzrost ekspansywności państwa. Aby znaleźć zajęcie dla armii potrzebne były wojny. Prusy Fryderyka II , obok Austrii Józefa II i Rosji Katarzyny II stały się najpotężniejszym państwem Europy. Przy tak silnych sąsiadach Rzeczpospolita nie mogła przetrwać. Nasza armia nie liczyła nawet 20 tys., nie mówiąc o tym o ile gorsze było jej wyszkolenie i wyposażenie

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 5 minut