profil

Wyjaśnij funkcję tanga w utworze, odnosząc się do świata przedstawionego dramatu.

poleca 85% 104 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Jednym z utworów, w którego tytule pojawia się motyw tańca, jest dramat Sławomira Mrożka, pt. „Tango”.

Podczas czytania dramatu czytelnik zastanawia się, dlaczego właśnie taki tytuł nadał autor swojemu dziełu. Ze zniecierpliwieniem przekłada kolejne karty książki i w dalszym ciągu nie zauważa niczego, co choć w niewielkim stopniu byłoby powiązane z muzyką lub tańcem.
I tak oto poznaje pewną nowoczesną rodzinę. Jego wyobraźni ukazuje się obraz pokoju z chaotycznie rozstawionymi sprzętami, a obok przy stole siedzą sobie grający w karty ludzie. Ogólnie wszystko wydaje się być w porządku, dopóki nie pojawia się Artur. Od tego momentu wszystko zaczyna się komplikować. Gdy tylko na scenę wchodzi ów młodzieniec, życie tej bardzo nowoczesnej rodzinki przybiera tempa. Artur jest człowiekiem, który jako jedyny pragnie przywrócić dawny porządek świata i tylko on jeden zauważa, że przy jego rodzinie kręci się jakiś „podejrzany typ”. Student nie wstydzi się nawet wyrazić o nim swej niezbyt przychylnej opinii. Były to sytuacje wymagające odwagi, gdyż wszyscy członkowie rodziny wyrażali wręcz swój zachwyt temu „osobnikowi”. Nie wiadomo dokładnie w jaki sposób ten człowiek wkradł się w łaski owego domostwa. Edek, bo tak właśnie na imię miał ten podejrzany typ, wywodził się raczej z tej biedniejszej warstwy społeczeństwa, być może pochodził z klasy robotniczej.

Wszystko, co Artur chciał zmienić (w ramach „odbudowy starego porządku”), wiązało się w pewnym sensie z Edkiem, np.: babcia Eugenia i wuj Eugeniusz grali z nim w karty, Stomil potrzebował go do eksperymentów, Eleonora traktowała go jako swego kochanka, a Ala, jak dowiadujemy się pod koniec utworu, zdradziła Artura właśnie z Edkiem. To był prawdziwy cios dla młodzieńca. Nawet jego ukochana przed samym ślubem śmiała zdradzić go z Edkiem, z tym „prostakiem”. Artur, przedstawiciel inteligencji, dowiedziawszy się o tym przykrym incydencie, uległ emocjom. Kiedy to się stało, Edek wykorzystał słabość przeciwnika – zabił go i przejął po nim władzę („Teraz moja kolej. Wy będziecie mnie słuchać.”). Zrobił to w najmniej oczekiwanym momencie. Nikt nie spodziewał się takiego zwrotu akcji.
Właśnie poprzez to, że Edek wywodził się z biedniejszej warstwy niż rodzina Artura, pozostawał niezauważalny. Wszyscy go szanowali, widzieli w nim coś zupełnie naturalnego („Edek jest tak brutalny jak życie, jest koniecznością”) i dlatego też nie dostrzegali w nim żadnego niebezpieczeństwa. Nowoczesność tej rodziny doprowadziła do tak przykrego zakończenia. Gdyby w domu panowały stare zasady, Edek nigdy nie mógłby stać się „przyjacielem” rodziny, co najwyżej pełniłby funkcję lokaja. Gdy wszyscy domownicy zapomnieli o hierarchii wartości i nastąpiło pewnego rodzaju rozprężenie, Edkowi zapewniono w ten sposób odpowiednie warunki do „założenia pułapki”.

Dopiero teraz, po zabójstwie Artura, czytelnik dochodzi do momentu, w którym znajduje się wyjaśnienie tytułu utworu – Edek prosi Eugeniusza do tańca. Oboje tańczą tango „La Cumparsita”. Ten oto taniec przeznaczony jest dla dwojga ludzi, gdzie jedno z nich prowadzi. W tym utworze prowadzącym jest Edek – prostak i „debil”, przedstawiciel klasy robotniczej. Jest to aluzja do polskiej władzy. Sławomir Mrożek chciał ukazać społeczeństwu, że nie rządzą ludzie mądrzy, ale ci, którzy posiadają spryt.
Jeszcze jednym elementem, na który należy zwrócić uwagę, jest fakt, iż tango jest tańcem reprezentującym warstwy niższe i zrodziło się na przedmieściach, w Argentynie. Przystaje ono więc do takiej osobowości jak Edek.

„Tango” autorstwa Sławomira Mrożka jest utworem, który ma po części nauczyć czytelnika egzystencji we współczesnym świecie. Każdy z nas powinien umieć dostrzegać pewne nieprawidłowości pojawiające się w życiu codziennym człowieka. Mrożek uświadamia, że warunkiem istnienia na tym świecie jest przestrzeganie powszechnie przyjętych norm i zasad, bo im bardziej ich przestrzegamy, tym bardziej jesteśmy wolni. Tak więc niech każdy z nas żyje tak, by nikt nie mógł później zatańczyć nad jego ciałem tanga.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 3 minuty