profil

Czy warto poświęcić szczęście osobiste, a nawet życie dla ojczyzny? - rozprawka.

poleca 83% 2878 głosów

Treść Grafika Filmy
Komentarze
Kamienie na szaniec Jan Bytnar

Ojczyzna-jedna wielka rodzina, przde wszystkim ludzie związani ze sobą mentalnością, zwyczajami, obyczajami, tradycjami, itd. Szęście osobiste-to spełnienie jakichś prywatnych marzeń. Życie- to jest ta całość, w której wszystko sie dzieje:problemy, troski , rozterki, radości. Czy to wszystko ma ze sobą coś wspólnego?? Owszem, ma. Dla niektórych ma to nawet duże znaczenie,dla innych mniejsze. Moje zdanie to: w życiu najważniejsze jest szczęście czyli spełnianie marzeń. Jeśli czyjeś spełnienie to bycie bojowym patriotą i wygrywanie na polach bitwy to myślę że niech lepiej umrze wzniośle we własnej radości z tego że jego życie było naprawde coś arte.Jednak jeśli dla kogoś szczęśćiem będzie życie przy rodzinie, przyjaciołach to niech za wszelką cenę schowa sie przed strasznym okupantem i czeka, aż woja minie. Może sie to wydawać nie logiczne, bo przecież każdy chce żyć, ale moim zdaniem każdy człowiek jest powołany do czegoś innego. Przecieć oczywiste jestn to, że ludzie powołani do walki, kiedy, nie zostwiając potomstwa, zginą, to ktoś musi sie odzyskaną ojczyzną cieszyć i rozwijać ją, by już wolna rosła w siłę. Z tego wynika, że według mnienie warto poświęcać dla ojczyzny szczęścia osobistego a nawet życia, co postaram sie poprzeć następującymi argumentami.

Moje argumenty będą krótkie i zwięzłe. Po pierwsze gdyby wszyscy patrioci zmarli,to kto by właściwie żył?Przecież nie o to chodzi , aby wsyscy sie pozabijali! Po drugie: czy bez marzeń istnieje życie? Mówią o tym słow piosenki "...bo warto żyć, warto śnić, warto marzyć...\" i to jest moje myśl przewodnia w życiu. Trzeci argument jest równie oczywisty jak dwa pierwsze: po prostu ŻYCIE JEST PIĘKNE!!!Tak już jest, bo życie to miłość, szczęście, uśmiech, przyjaźń,wsparcie, nienwiść, wrazliwość, strach czyli właściwie "mieszanina niejednorodna."
Kolejny argument, taki już zuełnie poważny, brzmi: walczyć i to naprawde skutecznie można, nie widząc nawet wrogo ani nie wyjmując broni. Takim wojownikiem był np. Adam Mickiewicz, który na emigracji rozprawiał się z wrogiem piórem czy nap Chopin , który tworzył dla narodu , na jedo chwałę.

Kontrargumenty czyli wszystko, co jest przeciwko mojej tezie, są również warte podkreślenia. Nie będę sprzeciwiać się temu co, jest ważne.Bardzo ważne jest to, że np tacy bohaterowie jak Rudy, Alek i Zośka z "kamieni na szaniec" to ludzie, bez których nieodzyskalibyśmy wolności. A bez niej trudno jest 'pięknie żyć i pięknie umierać." Jak możemy marzyć bez wolności, jak możemy osiągać szczęście w takiej sytuacji?? Musze przychylić się do zdania, że z pewnośćią nie jest to możliwe.
Sądzę, że zaciekawiło wszystkich choć troche oje oryginalnespojrzenie na świat i może zmieni ono cokolwiek w myśleniu niektórych słuchaczy, a inni upewnią sie w swoich przekonaniach. Mnie zależało na tym, aby uświadomić zainteresowanym, że optymizm zawsze powninien nam towarzyszyć. Powinniśmy ze świeżością umysłu określić swoją drogę w życiu! Dla mnie :po pierwsze SZCZĘSIE!!!

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 2 minuty