profil

Globalizacja

poleca 85% 257 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

GLOBALIZACJA
Globalizacja jest pojęciem odnoszącym się do opisu zasadniczych trendów w światowej ekonomii, polityce, demografii, życiu społecznym i kulturze, polegających na rozprzestrzenianiu się analogicznych zjawisk, niezależnie od kontekstu geograficznego i stopnia gospodarczego zaawansowania danego regionu globu, prowadzących do ujednolicania się obrazu świata jako homogenicznej całości wzajemnie powiązanych elementów. W ramach dyskusji o globalizacji pojawiają się trzy aspekty zagadnienia. Po pierwsze, globalizację utożsamia się z pojęciem globalności; w indywidualnych przypadkach dzieje się tak wówczas, gdy: praktyki, wartości, technologie i inne ludzkie wytwory rozpowszechniają się, zjawiska te mają coraz większy wpływ na jakość i treść ludzkiego życia, glob ziemski staje się centrum odniesienia dla działań ludzkich (np. ideologie ekologii głębokiej, walka z ocieplaniem się klimatu ziemskiego), zakres zmian w świecie spowodowanych przez wzajemne oddziaływanie wymienionych czynników jest coraz szerszy. Po drugie, pod pojęciem globalizacji kryje się określony proces z własną logiką, obejmującą zjawiska opisywane w jej pierwszym rozumieniu. Po trzecie, globalizację można uważać za końcowy etap historycznej transformacji, której początek wyznaczają czasy nowożytnej gospodarki kapitalistyczno-kolonialnej. Jest to konsekwencja dominacji społeczno-gospodarczej Zachodu nad resztą świata, która obecnie stała się dominacją cywilizacji technologicznej i konsumpcyjnej. Historycy są skłonni przesunąć początki globalizacji jeszcze głębiej w przeszłość — do czasów imperium rzymskiego i uniwersalizmu epoki karolińskiej. Spór wokół globalizacji dotyczy jednak nie tyle jej domniemanej genezy, ile wskaźników natężenia i zakresu całego procesu; w tej kwestii panuje zgoda, że 2. poł. XX w. to okres niezwykłego przyspieszenia. Wielu teoretyków unika jednak zbyt szerokiego ujmowania globalizacji. Przede wszystkim odróżniają ją oni od globalizmu i uniwersalizmu, mówiąc, że dotyczy tych sił, które skłaniają jednostki, grupy i instytucje do angażowania się w podobne formy zachowań kulturowych lub uczestniczenia w zwartych i wszechogarniających procesach, organizacjach i systemach o charakterze globalnym.

Globalizację często utożsamia się błędnie z homogenizacją, odnosząc ten proces głównie do sfery kultury. Według zwolenników takiego stanowiska zarówno globalizacja, jak i homogenizacja kultury, to proces ujednolicania wzorów kulturowych, pociągający za sobą uniformizację sposobów uczestniczenia w różnych przejawach działalności kulturowej (np. wszyscy oglądają te same filmy, wyprodukowane w Hollywood). Globalizacja i homogenizacja stają się w tym ujęciu synonimami, określającymi zjawisko zdominowania ludzkiej świadomości przez elektroniczne środki masowego przekazu, które ujednolicają zarówno treści kulturowe, będące w powszechnym obiegu, jak i sposób ich odbioru.
W najszerszym rozumieniu globalizacja oznacza, że zjawiska regionalne, pozostające nadal w realnym oddaleniu geograficznym, mają swoje odpowiedniki w innej części globu. W tym sensie znamionuje ona ponadnarodowy charakter procesów ekonomicznych i kulturowo-społecznych. Wprawdzie świat nadal dzieli się na terytoria narodowe i odrębne państwa, jednak coraz większy zakres zjawisk społecznych, ekonomicznych, kulturowych i demograficznych w ich obrębie przekracza tradycyjnie rozumiane granice narodowe i państwowe. Współcześnie mamy do czynienia z niebywałą intensyfikacją relacji społecznych na skalę światową, dzięki której zjawiska regionalne wiążą się ze sobą, mają swoje odpowiedniki w różnych częściach globu, a rozwój w każdym zakątku świata musi być rozumiany jako postępujące uczestnictwo w zjawiskach globalnych, w tym sensie mówi się, że świat dzisiejszy to jedna wielka globalna ekumena. Procesy globalne są niezależne od konkretnych terytoriów narodowych i zachodzą w przestrzeni ponadlokalnej, podczas gdy zjawiska między kulturowe występują w pewnym kontekście narodowym i dopiero później przekraczają go. Różnorodne korporacje międzynarodowe (np. wielkie koncerny samochodowe) działają wprawdzie w skali świata, ale ich rodowód i największa koncentracja znajdują się w określonym państwie. Globalizacja jest procesem bardziej abstrakcyjnym, mniej zinstytucjonalizowanym i nie odwołującym się intencjonalnie do konkretnych narodów. Jest to widoczne, gdy bierze się pod uwagę rozwój technologiczny masowej komunikacji międzynarodowej, zwł. media elektroniczne, niebywałą dynamikę kultury popularnej czy światowe finanse. Można jednak założyć, że rozwój instytucji międzynarodowych sprzyja globalizacji (w latach 1972–81 ich liczba wzrosła o 73%).
Zjawiska o globalnym zasięgu, takie jak procesy migracyjne (co roku ponad 130 mln ludzi przenosi się z jednego kraju do innego), komercjalizm kultury, komunikacja technologiczna, finanse, rozwój światowego turyzmu, globalizacja ekonomiczna, stawiają pod znakiem zapytania dotychczasowe binarne traktowanie czasoprzestrzeni. Czas pojmowano jako progresywny proces rozciągający się pomiędzy początkiem a końcem historii, a jego korelatem przestrzennym były terytoria peryferyjne i metropolitalne centra, których odzwierciedleniem był z kolei hierarchiczny system klasyfikacji i administracji; pod wpływem globalizacji pojawia się tendencja do przechodzenia od dwuwymiarowej przestrzeni euklidesowej, z podziałem na jej centrum i peryferie oraz wyraźnie zaznaczonymi granicami, do wielowymiarowej przestrzeni globalnej z jej nieciągłymi i wzajemnie się przenikającymi subprzestrzeniami. Jak pisze F. Fukuyama: „Nie licząc szybko wymierających plemion w dżunglach Brazylii czy Papui-Nowej Gwinei, nie istnieje ani jedna nacja, która nie odczułaby działania mechanizmu (globalizacji) i nie połączyłaby się z resztą ludzkości uniwersalnym ogniwem gospodarczym nowoczesnego konsumpcjonizmu”. Współcześnie bardzo trudno odróżnić zjawisko lokalne od globalnego, gdyż oba te wymiary nieustannie się przenikają i wymagają łącznego potraktowania. Jednym z efektów globalizacji jest postępująca deterytorializacja kultur. Migracja ponadnarodowa powoduje, że granice państw narodowych, z których wywodzą się emigranci, są przenoszone w ich świadomości do krajów osiedlenia, w ten sposób grupy etniczne nie tyle tworzą w nowych warunkach zwykłe diaspory, ile „narody poza rodzinną ziemią”, jakby kolejne prowincje, które są imaginacyjną częścią odległego narodowego terytorium. Inną konsekwencją globalizacji jest zjawisko pogłębiającej się wielokulturowości państw Zachodu. Masowy i często nie kontrolowany napływ przedstawicieli różnych kultur do światowych metropolii ma wpływ na globalne procesy dokonujące się w sztuce, tańcu czy zwyczajach gastronomicznych, które również ulegają specyficznej deterytorializacji, przykładem może tu być fenomen tzw. World Music czy popularność stylizowanych tańców etnicznych. W wyniku nieustannego przemieszczania się ludzi, tworzą się także szczególne miejsca w skali globu, mające wszędzie identyczne parametry, a nazywane „hiperprzestrzeniami”, lotniska, sieci standardowych restauracji i barów, supermarkety, sklepy muzyczne to miejsca, w których ludzie stają się osobnikami bez jakichkolwiek odniesień kulturowych, anonimowymi bywalcami globalnej ekumeny, rzeczywistości z założenia doskonale kosmopolitycznej. Wielką rolę w kształtowaniu obrazu świata jako globalnej ekumeny odgrywają nowoczesne media, dzięki którym dochodzi do kompresji relacji czasoprzestrzennych. Wzrastająca dostępność globalnej przestrzeni i współistnienie w czasie zjawisk ukazywanych przez media sprawia, że idee dotyczące przestrzeni i czasu ulegają zniekształceniu i pomieszaniu. Międzynarodowy przepływ kapitału, pieniądza, informacji i kultury rozrywa linearną jedność obu tych wymiarów, powodując, że ulegają one skondensowaniu. Dawne peryferie i centra jawią się w mass mediach tak, jak gdyby były jednym miejscem, do którego można się udać bez przeszkód dzięki wyborowi odpowiedniego kanału. Świat multimedialny charakteryzuje się tym, że wszystkie wydarzenia, nawet te z najbardziej oddalonych rejonów globu, zdają się działać jednocześnie i być równie „namacalne”. Wielką rolę w utrwalaniu podobnego przekonania odgrywa Internet; w cybernetycznej sieci przestrzeń geograficzna i strefy czasowe ulegają całkowitej neutralizacji na rzecz zawartości informacyjnej przekazu, dostępnego w tym samym momencie na całym świecie. Ponadto stacje w rodzaju CNN i MTV są skierowane do publiczności pojmowanej horyzontalnie, jest to widownia globalna — CNN odwołuje się do średniego pokolenia, ludzi biznesu, przedstawicieli administracji rządowej i polityków, niezależnie od ich pochodzenia; MTV — do młodzieży identyfikującej się z uniwersalnymi symbolami kultury popularnej. Teoretycy globalizacji podkreślają, że w kulturze zjawisko to jest bardziej oczywiste i realne niż w ekonomii. Przeciwnicy teorii globalizacji ekonomicznej podkreślają, że nadal 80% światowej gospodarki pozostaje poza systemem powiązań stanowiących podstawę globalnego ładu gospodarczego, a to oznacza, że dotyczy ona głównie państw najbogatszych, dysponujących głównymi zasobami finansowymi.
Globalne zjawiska kulturowe można opisywać przez pryzmat pięciu wymiarów: medialnego, technologicznego, finansowego, ideologicznego i etnicznego. Wszystkie one, mimo dużego stopnia autonomiczności, są powiązane i przenikają się wzajemnie, składając się na „świat wyobrażony” o charakterze globalnym. Głównym sprawcą globalizowania się świadomości są media, zakres ludzkiej wyobraźni przekazywany i kształtowany przez nie jest coraz rozleglejszy; wyobrażenia o świecie jako wspólnej ekumenie mogą stanowić podstawę ludzkich wyobrażeń równie realną jak „wyobrażenia zbiorowe”. Globalizacja w tym z kolei znaczeniu bywa utożsamiana z amerykanizacją; Stany Zjednoczone są głównym „dostawcą” wzorów dla społecznej imaginacji przekazywanej medialnie, jednak związana z globalizacją deterytorializacja kultur powoduje, że powstają nowe rynki dla kompanii filmowych, impresariów artystycznych i agencji podróży, które zaspokajają potrzebę kontaktu z rodzinną ziemią wielkim populacjom etnicznym, zamieszkującym diaspory społeczeństw wieloetnicznych. Równocześnie media międzynarodowe starają się krzewić globalną postawę kosmopolityczną, akcentując takie wartości, jak wolność, demokracja, tolerancja, prawa człowieka, suwerenność; głównym celem jest przeciwstawienie się groźbie nacjonalizmu. Idea nowej kosmopolitycznej kultury globalnej opiera się na technologii informacyjnej i mediach. Jednym z paradoksów epoki jest współistnienie globalizacji z silnie zaznaczającymi się na całym świecie tendencjami narodowymi, nacjonalistycznymi, regionalnymi i separatystycznymi.

Rozumienie globalizacji dalekie jest od jednoznaczności i bywa nacechowane ideologicznie co zależy od tego, czy akceptuje się ogólne trendy światowej gospodarki i kultury, czy też konfrontuje je z przeszłością, uważaną za stan bardziej harmonijny i odpowiedni. Inny stosunek do globalizacji mają zwolennicy liberalizmu, inny — pragmatyzmu, zupełnie nie akceptują jej przedstawiciele współczesnego marksizmu zachodniego. Globalizacja nie jest procesem zakończonym i trudno przewidzieć do jakich efektów doprowadzi w przyszłości, w reakcji na globalizujące trendy pojawia się tęsknota za lokalnością, „małymi ojczyznami”, co z kolei powoduje zjawisko „tradycji wytworzonej”, tj. rekonstruowanie własnej przeszłości przez grupy lokalne, które w ten sposób pragną odróżnić się od innych grup i świata zdominowanego przez globalne postawy i wartości.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 8 minut