profil

Koncepcja miłości w wierszu Kazimierza Przerwy – Tetmajera „Lubię, kiedy kobieta...”

poleca 85% 153 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Wśród poetów Młodej Polski poruszających motyw miłości, Tetmajer został uznany za mistrza. „Lubię, kiedy kobieta...” jego autorstwa to jeden z najbardziej śmiałych erotyków epoki. Legenda głosi, iż w zakopiańskim pensjonacie pewna bardzo szacowna i zmysłowa pani poprosiła poetę o wpis do sztambucha, prosząc, aby było to coś przyzwoitego, z uwagi na jej męża. Po chwili w zeszycie znalazł się ten oto wiersz.

„Lubię, kiedy kobieta...” to subtelny opis stosunku seksualnego, który, według młodopolskich twórców był najlepszym środkiem do przejścia w stan nirwany. Wiersz zbudowany jest na zasadzie wyliczenia rozmaitych zmysłowych póz, sytuacji i oznak pożądania w trakcie erotycznego aktu (anafory „lubię”, np.: „lubię, kiedy kobieta omdlewa w objęciu”; „gdy koło mnie wyczerpana leży nieprzytomnie”). Poeta opisuje stan partnerki w czasie miłosnego uniesienia. Używa do tego licznych epitetów opisowych (wargi wilgotne; krótkim, urywanym oddechem) oraz czasowników statycznych (oddycha, blednie). Nie ma tu jednak mowy o miłości duchowej, jakiś wyższych uczuciach - wszystko sprowadza się do wrażeń zmysłowych („rozkosz”, „moc pożądania”). Partner nie okazuje wyraźnego zaangażowania w owe zbliżenie - jego rola jest bowiem ograniczona do postaci obserwatora. Kobieta została tu potraktowana jako przedmiot, instrument chwilowej rozkoszy, która na chwilę odrywa partnera od codziennego świata, wprowadza w stan nirwany.

Tetmajer reprezentuje typowo młodopolskie podejście do miłości. Zgodnie z duchem epoki, rozkosz zostaje przedstawiona jako jeden ze sposobów sięgnięcia poza rzeczywistość, jako wrota do wyższej sfery metafizycznej. Ponadto charakterystyczne jest podejście do kobiet, tzw.: mizoginia (antypatia). Powszechnie przyjęte bowiem było, że świat mężczyzn jest sferą ducha, intelektu, sztuki, a świat kobiet obejmuje sprawy przyziemne, powszednie, instynkty biologiczne. Dlatego po wspólnym doznaniu erotycznym mężczyzna ma za złe swojej partnerce, że zniżyła go do poziomy fizjologicznego.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 1 minuta