profil

Wokulski, Judym, Baryka - który z nich jest mi najbliższy?

Ostatnia aktualizacja: 2022-02-03
poleca 85% 196 głosów

Treść Grafika
Filmy
Komentarze
Stefan Żeromski

Stanisław Wokulski, czyli wzorzec pozytywistycznego inteligenta, człowiek dojrzały mający za sobą bogate i burzliwe doświadczenia. Tomasz Judym inteligent epoki Młodej Polski, który poświęcił i podporządkował swoje życie idei. A może Cezary Baryka, osobnik zbuntowany, niezdecydowany, chętny do działania młodzieniec, któremu brak idei. Który z nich jest mi najbliższy? Z którym mam najwięcej wspólnych cech, do którego z nich jestem najbardziej podobny? Gdybym żył w ich czasach to jaki model człowieka bym prezentował, za jakim programem bym się opowiadał?

Stanisława Wokulskiego poznajemy jako człowieka już dorosłego, który przeżył wiele, zdobył dużo doświadczenia dzięki wszelakim sytuacją, z którym się napotkał i musiał je pokonać. Posiada on energię wyrażaną w samozaparciu i pokonywaniu barier, dzięki temu wyzwala się w nim wyjątkowa witalność. Siła ta przejawia się dążeniem do poszerzania horyzontów myślowych, do zdobywania wiedzy i wzbogacania świadomości. Imponuje swoją postawą, prowokuje jednocześnie środowisko do zainteresowania się jego osobą. Osobowość otwarta i kontaktowa, jest człowiekiem otwartym, operatywnym i umiejący korzystać ze swego doświadczenia. Myślę, że te cechy mógłbym również odszukać w swoim wnętrzu. Podobnie jak Stanisław Wokulski potrafię podejmować skuteczne decyzje, posiadam również dość rozległe horyzonty zainteresowań. Bohater utworu „Lalka” udowadnia, że dzięki wiedzy oraz umiejętnością dobrej organizacji i twórczego myślenia potrafi osiągnąć doskonałość. Jest ryzykantem, nie boi się oryginalnych i niebezpiecznych decyzji. To zdecydowanie w bohaterze jest mi najbliższe. Istnieją jednak pewne różnice. Największą z nich jest to, że już jako student bohater działał konsekwentnie, wiedział czego chciał i jak miał to osiągnąć, w sposób świadomy kreował swoją osobowość i określał swoje miejsce w życiu. Jest idealistą nieprzewidywalnym, romantykiem, jest jakby zlepkiem dwóch osobowości. W jednej chwili jest gotów dla marzenia, zachcianki czy miłości zniszczyć kapitał całego życia. Oprócz tego jest również realistą, konsekwentnie, inteligentnie i zdecydowanie rozwiązuje życiowe problemy, skutecznie zdobywa majątek. Obciążają go jednak nawyki szlacheckie, został przygnieciony mentalnością przenikającą psychikę narodową Polaków. W wyniku miłości do arystokratki traci swoją witalność. Swe siły zużywa na zdobywaniu przychylności i szacunku arystokracji, zabiega o ich względy, wdziera się na salony. Te wszystkie cechy oddalają mnie nieco od osobowości Stanisława Wokulskiego. Jest on zdobywcą, który nie znosi przeszkód, a gdy przeszkoda nie jest do pokonania to ”rozbija o nią łeb”. To też nas rozróżnia, myślę że wiem kiedy należy czegoś zaniechać, albo przeczekać, aż stanę się silniejszy i zdolny do sprostania problemowi.

Tomasz Judym idealista pragnący naprawić ludzką krzywdę, poprawić byt ludziom najuboższym. Nie potrafi jednak przekonać innych do swoich poglądów, nieumiejętnie przedstawia swoje racje, nie zyskuje poparcia wśród kolegów lekarzy, nie jest zrozumiany. Tomasz podejmuje samotną walkę z niesprawiedliwością i niezrozumieniem. Przykładem tego jest pobyt w Cisach. Judym nie poddaje się niepowodzeniom, nie przestaje walczyć, realizację swej idei uważa za obowiązek, podporządkowuje i poświęca jej wszystko. Rezygnuje z własnego szczęścia, z miłości Joasi. Niesie pomoc innym bez względu na własne szczęście. Z góry jest skazany na klęskę, jest jednostką walczącą za ogół, nie szuka sojusznika ani pomocy, nie jest nawet rozumiany przez proletariat, któremu to niósł pomoc. Judym prezentuje postawę prometejską, z okresem pozytywizmu łączy go hasło utylitaryzmu, chęć służenia najbiedniejszym. Jego upór i ambicja to jedna z cnót godnych do naśladowania w dzisiejszym świecie. Judym jest rozdarty wewnętrznie, ma misję do spełnienia, którą traktuje jak dług oraz ma marzenia szczęśliwego życia, miłość do Joasi. Jest człowiekiem obowiązkowym i sumiennym, pracowitym i systematycznym. Wytrwale dąży do realizacji swego programu, do spłaty swego ”długu”. Zbyt często unosi się honorem, nie potrafi odnaleźć się w społeczeństwie. Jest współczujący, wrażliwy na cudze nieszczęście i biedę. Program Judyma był programem utopijnym, wymagał zbyt wiele i zakładał rzeczy niemożliwe do spełnienia. Jakkolwiek z bohaterem tym posiadam pewne wspólne cechy to jednak wiem ,że nie potrafiłbym się odnaleźć na jego miejscu i odnoszę wrażenie, że jego osobowość jest mi bardziej obca niż znajoma. Nie zaliczam się do kręgu osób, które potrafią zrezygnować z własnych marzeń i pragnień, który potrafią narzucić sobie obowiązek i konsekwentnie dążyć do jego realizacji. Jestem pewien, że nie odrzuciłbym miłości ukochanej osoby dla jakiś ideałów, to są zasadnicze różnice między mną a Judymem.

Cezary Baryka, buntownik z wyboru, jako dziecko rozpieszczany i opływający w dostatki. Wychowywany pod bacznym okiem ojca, wykształcony. Jednak gdy ojciec opuszcza dom idąc na wojnę, Cezary ulega raptownym zmianom. Staje się niezależny i swobodny, prowadzi awanturniczy tryb życia. Staje się wręcz fanatycznym wyznawcą poglądów komunistycznych. Całkowicie i bezmyślnie jest im wierny. Jest naiwny i niedojrzały, nie posiadał własnego światopoglądu, jest marionetką, którą można sterować z wielką łatwością. Nie widzi krzywd i niesprawiedliwości niesionych przez rewolucję. Jest pełen zapału do działania, uczestniczy w wiecach i manifestacjach oraz egzekucjach. Dopiero po śmierci matki i odkryciu prawdy o sposobie działania rewolucji, podważa jej skutki dalej jednak uważając rewolucję za rzecz absolutnie konieczną. Cezary zaczyna zauważać otaczające go sprawy. Kreuje swój własny światopogląd, stara się znaleźć swoje miejsce w życiu. Poszukuje idei, celu w życiu. Wyjeżdża do Polski zachęcony mitem o szklanych domach opowiedzianym mu przez ojca, z którym spotkał się po wielu latach rozłąki. Na miejscu zdaje sobie sprawę, że była to tylko fantastyczna wizja konającego człowieka. Dostrzega konieczność zmian, żąda reform. Cezary pozostaje jednak samotny, nie może się zdecydować na który plan rozwoju Polski się zdecydować, jest indywidualistą. Jako wyraz buntu bierze udział w manifestacji komunistów, jednak idzie przed pierwszym szeregiem chcąc zaznaczyć swoją odrębność. Osobowość tego bohatera również jest mi zarazem bliska i daleka. Posiadam cechy spójne jak również zupełnie przeciwne z cechami bohatera „Przedwiośnia”. Bacznie obserwuję co się dzieje wokół mnie, posiadam swój własny światopogląd, lubię przekazywać swoje racje innym. Nie uciekam od konfrontacji poglądów. Podobnie jak Baryka swej wizji i tego co uważam za słuszne jestem gotów bronić do końca, gdyż rzadko zauważam złe czy słabe strony sposobu w jaki odbieram otoczenie. Jak na razie nie posiadam idei, dla której widzę głębszy sens istnienia, muszę jednak zaznaczyć, że jej nie szukam ! Przyjmuję życie takim jakim ono jest, akceptuję jego dobre i złe strony. Widzę niesprawiedliwość i bałagan w dzisiejszym świecie, nie zgadzam się z niektórymi rozwiązaniami czy pomysłami na rozwiązanie problemów, to mnie również łączy z bohaterem książki. Różni mnie jednak to, że nie czuję się na siłach aby spróbować coś zmienić w świecie, nie czuję konieczności działania i przyczyniania się do innego sposobu rozwoju społeczeństwa. Mam własne poglądy jednak na razie nie forsuję ich zbyt silnie i nie czuje konieczności ich realizacji. To są istotne różnice !

Podsumowując jeśli jednomyślnie miałbym określić, z którym z bohaterów mam najwięcej wspólnego? W którego byłoby mi się najłatwiej wcielić, czyja osobowość i racje oraz prezentowane przez nich wartości są najbliższe moim własnym? Do którego jestem najbardziej podobny? To podjąłbym decyzję i odpowiedział, że do Stanisława Wokulskiego. Zdecydowanie najwięcej łączy mnie z nim. Najciekawszym podobieństwem jest jednak to, że zarówno Wokulski jak i ja mamy korzenie szlacheckie, które niestety zostały ”podcięte” przez zmiany zachodzące w sytuacji politycznej na świcie.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 6 minut