profil

Analiza wiersza "W malinowym chruśniaku" Leśmiana

Ostatnia aktualizacja: 2022-06-22
poleca 83% 3211 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Wiersz pt. "W malinowym chruśniaku" jest najsłynniejszym erotykiem Bolesława Leśmiana, będącym jednocześnie utworem, który rozpoczyna cykl o tym samym tytule. Wiersze z tego cyklu, zawarte są w tomie "Łąka" wydanym w 1920 r. Leśmian w swych tworach nie odnosił się do sytuacji politycznej kraju i świata, to właśnie niewątpliwie wyróżniało go spośród ogółu. Miał on znaczny wpływ na późniejsze pokolenia.

W XI - XIII wieku we Francji żyli i tworzyli poeci zwani Trubadurami. Byli oni często przedstawicielami stanu rycerskiego lub szlacheckiego. To im właśnie zawdzięczamy ukształtowanie liryki erotycznej. Według trubadurów miłość jest cudownym doznaniem, przede wszystkim zmysłowym, które przyczynia się do przyjemnych doświadczeń. Poezja tego typu, występuje zwykle w formie wyznania kochanka, tak tez jest "W malinowym chruśniaku"

Wiersz zbudowany jest z pięciu czterowersowych strof. Każdy wers składa się z trzynastu zgłosek. W utworze mamy do czynienia z rymami krzyżowymi np. 5 strofa i okalającymi np. zwrotka pierwsza - czwartej. Występują tu liczne epitety np. Rdzawe guzy"; metafory np. "Palce miałaś na oślep skrwawione ich sokiem" oraz neologizmy czyli wyrazy powstałe ze słów będących już w powszechnym użyciu np. "złachmaniałych"

Adresatka erotyków była lekarka - Dora Lebenthal, przyjaciółka poety. Podmiot liryczny opisuje swe doświadczenia, których świadkiem była natura. Człowiek jednoczy się z nią a chruśniak staje się tu niezwykłą krainą, do której nikt nie ma wstępu. Dwoje ludzi ucieka przed rzeczywistością, a krzaki malinowe tworzą idylle wyłączoną ze świata, ukrytą przed ludzką ciekawością.

"W malinowym chruśniaku, przed ciekawym wzrokiem,
zapodziani po głowy, przez długie godziny"


Motyw malinowego chruśniaka jest symbolem szczęścia zakochanych. Są oni połączeni silnym, subtelnym uczuciem. Jest to miłość delikatna, w której brak jest lubieżności. Wyeksponowana jest intymność, ale w bardzo wrażliwy sposób. Sytuacje można odnieść do biblijnego raju. Dwoje ludzi i kuszący owoc, z tą różnicą, że kochankowie nie myślą o grzechu i jego konsekwencjach. Sytuacja znacząco pobudza wyobraźnię odbiorcy. Owoce przedstawiono niezwykle zmysłowo, wyeksponowana zostaje ich barwa, tu silna czerwień i soczystość;

"Ręce miałas skrawione ich sokiem"
zakach i ilość;
"Duszko było od malin, któreś, szepcząc rwała;
A szept nasz tylko wówczas nacichał ich woni"


W powyższych wersach, mamy do czynienia z łączeniem wrażeń zmysłowych, czyli z synestezją. Podmiot liryczny podkreśla też, jak ważne jest doznanie zmysłowe, cała wiedza człowieka ma właśnie swe źródło w owym poznaniu, jest to wyraźnie odwołanie do filozofii sensualizmu.

"Gdym wargami wygarniał podanej mi dłoni
Owoce, przepojone wonią twego ciała"


Kolejną znaczącą sprawą jest pojęcie czasu. Czas historyczny to początek lata, jednak tak naprawdę dla nich - kochanków, liczy się tylko to co dzieje się w danej chwili, znajdują się oni w swym mikrokosmosie. W odróżnieniu od chrusniaka, życie przemija. Świat ulega ciągłym zmianom. Poza tym ludzie kierują się instynktami. Jest to wyraźne nawiązanie do filozofii Bergsona. Pęd świata nie ma wpływu na uczucie zakochanych. Nie istnieje dla nich pojęcie grzechu i nie ograniczają się oni w żaden sposób. Są naturalni, piękni i zanurzeni w przyrodzie, znajdują się poza cywilizacją. Ich miłość jest subtelna, a w pieszczotach przeszkadzają im tylko odgłosy natury, chociaż w rzeczywistości, natura staje się tak jakby trzecim kochankiem przyczyniającym się do dodatkowych pieszczot. Zmysły jednoczą się z doznaniami fizycznymi. Leśmian również dokładnie prezentuje opis przyrody, pewnych jej elementów, co powoduje znaczne ograniczenie perspektywy.

"Bąk złośnik huczał basem, jakby straszył,
Rdzawe guzy na słońcu wygrzewał liść chory,
Złachmaniałych pajęczyn skrzyły się wisiory,
I szedł tyłem na grzbiecie jakiś żuk kosmaty"


Zawarty w wierszu opis przyrody, mówi o jej elementach, które łączy rodzaj jakiejś ułomności. Jest ona oglądana z bliska, dzięki czemu podmiot może podkreślić jej brzydotę, zjawisko turpizmu. Świadczy to o tym, że człowiek tak naprawdę jest tylko częścią natury i nie ma w niej szczególnego znaczenia. Jest on tylko jednym z licznych elementów. Leśmian zrównoważył ludzi z owadami, bo nie są w niczym od nich lepsi, a miłość z brzydotą.

"W malinowym chruśniaku" jest erotykiem, który ma swój własny rytm. Leśmian potrafił doskonale władać językiem. Opisuje on miłość zmysłową, nie platoniczną. Bohaterów przedstawia bardzo ogólnikowo, nie zgłębia ich wnętrza, nie opisuje ich wyglądu. Po prostu odbiorca wie, że istnieje dwoje ludzi, którzy wzajemnie się sobą zachwycają. Autor bardziej skupia się na jedności z przyrodą i przemijaniu czasu. Leśmian jest bardzo oryginalny, w wyjątkowy sposób uwydatnia piękno, tworzy liczne neologizmy, posługuje się literackim językiem. Utwór jest przykładem liryki narracyjnej. Leśmian snuje refleksje o związku człowieka z naturą.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Komentarze (23) Brak komentarzy

mam nadzieje ze bedzie 5 :P ogolnie praca fajna

jak dla mnie swietne;)

brak opisu tytulu, brak opisania tematu, brak nazwy liryki wystepujacej w utworze. Kto jest podmiotem lirycznym?
Praca dobra.

Treść zweryfikowana i sprawdzona

Czas czytania: 4 minuty