profil

Felieton

poleca 85% 113 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Każdy mężczyzna interesuje się sportem, prawda znana i powszechna w naszym świecie. Zdarzają się również wyjątki, ale jak wiadomo wyjątek potwierdza regułę, a mężczyzna wyjątek, mężczyzną 100% dla kolegów nie jest. Nie jest, albowiem męskość naszych panów wyrażana jest w ilości turniejów, sparingów i innych rodzajów rywalizacji sportowych obejrzanych w ciągu tygodnia. Wiec, jeśli mężczyzna obejrzy maksymalną ilość meczy, jakie są rozgrywane podczas owych siedmiu dni, nie pozwalając przy tym zobaczyć nic innego reszcie rodziny, nie jest egoistą, lecz jedynie „propaguje” swą władzę i męskość.

Najlepiej jednak, jeżeli władca domu nie ogląda owych zmagań sam i może manifestować swoją siłę wraz z kolegami. Wtedy możemy zauważyć radykalną zmianę jego zachowania. Spotykają się najczęściej we trójkę, czwórkę i przez całe dwie godziny oglądają biegających po boisku w krótkich spodenkach facetów, krytykując ich grę. Ich rozmowy stają się tym głośniejsze i bardziej obraźliwe im więcej złotego płynu wlewają do swych gardeł. Bo jak wiadomo mecz bez piwa meczem godnym obejrzenia nie jest.
Każdy błąd ich ukochanej drużyny, bądź ulubionego zawodnika jest w rzeczywistości błędem fikcyjnym, wymyślonym przez nędznego sędziego, albowiem doskonali arbitrzy siedzą przed telewizorem, żłopiąc swój ulubiony napój i zajadając się do rozpuku, więc możliwości posędziowania owego spotkania nie mają.

Rozpacz naszych ukochanych mężczyzn rozpoczyna się wraz z gwizdkiem, gdy dowiadują się o przegranej ich ukochanego zespołu. Jedyną możliwością poprawy nadszarpniętego złym zakończeniem meczu humoru, jest wlanie w siebie wielozadaniowego napoju - piwa. Wielozadaniowego napoju, gdyż zarówno na smutki jak i wesołość. Bo cóż innego moi panowie należy zrobić, kiedy nasza drużyna wygra upragniony mecz, jak nie uczcić tego – szklaneczką, albo trzema cudownego płynu.
Jednak w momencie zakończenia spotkania mężczyzn wraz z ich dwoma namiętnościami – meczem i piwem, mogą oni powrócić do swej trzeciej – kobiety. Jedynym zaskakującym faktem jest to jak szybko nasz mężczyzna po byciu lwem sportu, dwóch godzinach buntu i manifestacji swej „groźnej” osobowości wraz z kolegami potrafi przemienić się w grzecznego chłopca u boku swej pani.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Opracowania powiązane z tekstem

Czas czytania: 2 minuty

Podobne tematy