profil

Pióro jest językiem duszy jakie w duszy ma pisarz myśli, takie jest to co pisze - podaną myśl Cervantesa uczyń punktem wyjścia do rozważań na temat źródeł twórczości literackiej

poleca 85% 226 głosów

Treść Grafika
Filmy
Komentarze
Eliza Orzeszkowa

Biorąc do ręki książkę wkraczamy w magiczny świat rodzący się w naszej wyobraźni, każdy z nas kreuje go w inny sposób, a przecież na tej samej bazie danych, na bazie tego, co zapisano w dziele, na bazie tego co stworzył w swoim umyśle w swojej duszy autor, przelewając to na papier. Podświadomie budujemy w naszym mózgu ulubione widoki naszego bohatera, obraz jego domu, czy obraz jego samego. Powoli bohater zyskuje naszą sympatię, bądź budzi w nas niechęć. Utwór przeżywamy żyjąc jakby obok naszego wyimaginowanego przyjaciela z kart książki. Jesteśmy ciekawi jego losów, jego zachowań.
Zwykle jednak nie zastanawiamy się jak powstawała jego historia, skąd autor wpadł na taki pomysł, czy dlaczego właśnie na taki a nie inny. Nie myślimy, jaki trud poniósł autor stwarzając cały splot wydarzeń, jaki wysiłek poniósł, aby wszystko ukazać powoli, aby książka była interesująca aż do ostatniej strony. Niewielu z nas próbuje wstawić się w rolę autora, zastanowić się, czy w momentach śmiesznych śmiał się, a w momentach smutnych płakał, przecież on jest zwykłym człowiekiem nie wypaczonym z uczuć, a często niejednokrotnie bardziej czułym od nas. Nie dociekamy co spowodowało, że jego pióro napisało książkę, którą warto przeczytać, która w sobie zawiera jakieś wartości.
Może czasem warto poświęcić na to chwilę czasu.
Sam uważam, że niezbędnym narzędziem pisarza oprócz pióra jest jego dusza. Niezbędne jest to co czuje, to co myśli. Właśnie uczucia autora są głównym powodem pisania utworu. W książce pisarz oddaje nam cząstkę siebie, swojej prywatności.
Podejrzewam, że już pierwsze utwory o miłości autorstwa Safony, czy Anakreonta były pisane na podstawie własnych doświadczeń, doznań, czy uczuć.
Może właśnie cząstkę prywatności udostępnił nam Boccaccio w swojej noweli „Sokół”, może opisywał własne uczucia niespełnionej miłości i poświęcenie dla kobiety, a może tylko zapisał historię od kogoś usłyszaną, a która zrobiła na nim ogromne wrażenie.
Miłość, to także temat utworu „Do Justyny. Tęskność na wiosnę” autorstwa Karpińskiego. To także przykład opisywania własnych uczuć.
Piękno, spokój, własne zadowolenie opisuje Jan Kochanowski w swoich fraszkach i z pewnością jego utwory są pisane na kanwie uczuć jakie przewijają się przez jego duszę. „Na Lipę”, bo akurat odpoczywa pod nią, „Na dom w Czarnolesie”, bo zachwyca się urokiem swojej posiadłości. Najlepszym natomiast przykładem pisania o własnych uczuciach w przypadku Jana Kochanowskiego jest tren dotyczący śmierci jego córki. Raptem Kochanowski, który pisał entuzjastyczne, wesołe, pozytywnie budujące, rozśmieszające utwory pisze o smutku, o żalu, o bólu. Jest to idealny przykład, jaki wpływ na literaturę ma dusza człowieka.
Kolejny wybitny polski pisarz Adam Mickiewicz w swojej epopei zatytułowanej „Pan Tadeusz” opisuje idealny, tradycyjny polski dworek szlachecki, opisuje to za czym tęskni będąc na wygnaniu. Wspomina. Ile przyjemności musiało sprawić mu pisanie tego utworu, gdy w pamięci odtwarzał sobie obraz tego co mu brakowało, obraz polskiej ziemi, o której myślał każdego dnia. Ile przyjemności musiała sprawiać mu myśl, że jego utwór przeczytają inni rodacy-uchodźcy. Jak bardzo brakowało mu w duszy Polski, którą wspominał również przez obrzędy „Dziadów. Ta tęsknota za krajem była tak silna, że musiał się nią podzielić z innymi. Sam nie potrafił znaleźć się w bezpiecznej, lecz nieprzyjaznej Francji. Duszą i myślami ciągle błądził po Wilnie, po Kownie, czy po Lwowie, ciałem pozostawał w Paryżu. Ile nocy musiał nie przespać wspominając przyrodę, obyczaje, tradycje. Te wspomnienia w nim narastały, aż przelał je na papier dzieląc się swoimi myślami z rodakami.
Warto się zastanowić, jak silny żal i smutek odczuwał Słowacki po nieudanym powstaniu listopadowym, po nasileniu się represji cara, że wszystkie niepowodzenia i nieudolności przebiegu próby przewrotu umieszcza w dramacie „Kordian”, tworząc tytułowego bohatera spiskowcem, ukazując słuszność idei powstańczej, ale nieudolność w wykonaniu.
Jaka odraza, złość, czy niechęć do społeczeństwa wypełniała serce i umysł Marii Konopnickiej, kiedy postanowiła pokazać zniewagę Żyda (Mendel Gdański), czy brak poszanowania ludzi względem siebie, a co najważniejsze względem swoich najbliższych co ukazała w „Miłosierdziu gminy” gdzie pokazuje niedolę ojca, którego ‘sprzedaje’ syn, twierdząc, że za mało dołaty dostanie do jego utrzymania. Skazuje ojca na zniewagę, poniżenie, na śmierć. Na podobną sytuację zwrócił uwagę także Honore Balzak w „Ojcu Goriot”, gdzie ukazał klęskę kochającego córki ojca, ojca, który oddaje córką cały dorobek życia, samemu pozostając w ubóstwie i pod stałym atakiem niemiłych żartów współlokatorów obskurnego pensjonatu. Może Balzak spotkał się z sytuacją odrzucenia ojca przez córki, które wykorzystywały tylko jego zasoby finansowe.
Autorzy często też sprzeciwiają się systemom sprawowania władzy, niedoinformowania ludzi, czy poniżaniu ich. Taką też sytuacje nakreśliła w „Tadeuszu” Eliza Orzeszkowa. Spodziewam się, że przygotowując się do pisania „Nad Niemnem” często spotykała się właśnie ze złym zabezpieczeniem przyszłości, złym przekazem informacji, czy nie dbaniu o niższe warstwy społeczne.
Tęsknota, żal, smutek, złość, odraza, miłość, radość, niespełnienie i inne stany emocjonalne dotykają każdego człowieka, jednych mocniej, innych mniej. Niektórzy zatrzymują je dla siebie inni muszą tym z kimś się podzielić. Zawsze można doszukiwać się źródeł twórczości literackich w danej epoce, czy jej założeniach.
Pisarzy jednak niezależnie od epoki zawsze dotknie któryś ze stanów emocjonalnych, zajmując ich myśli, dusze, aż znajdzie swoje miejsce na karcie książki zapisane piórem.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 5 minut