profil

Wykładnia prawa

poleca 85% 169 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Nieostrość i niewyrazistość języka, jakim operuje ustawodawca w różnych aktach prawnych sprawia, że pozornie jasny i czytelny tekst ustawy czy innego aktu normatywnego sprawia niekiedy trudności w praktycznym jego zastosowaniu do konkretnych sytuacji codziennego życia.
Czynnikiem zapobiegającym różnorakiemu rozumieniu treści poszczególnych przepisów prawnych, a co za tym idzie różnemu ich stosowaniu do konkretnych sytuacji przez właściwe organy jest wykładnia prawa.
Wykładnia prawa jest to interpretacja znaczenia norm zawartych w przepisach prawnych. Ma ona miejsce wówczas, gdy organ mający zastosować prawo ma wątpliwości dotyczące znaczenia normy prawnej, która zdaniem organu powinna być zastosowana.
Wykładnia wiąże się z problemem sposobu wypowiedzi i języka. Język prawny – to język w jakim pisane są akty prawne, czyli język przepisów. Należy go wyraźnie odróżnić od języka prawniczego, który wprowadza często odmienne pojęcia i terminologię, inne niż w języku prawnym i potocznym.
Językiem prawniczym posługuje się nauka prawa, gdy zajmuje się stroną językowo – semantyczną i logiczną aktów normatywnych. Język prawny i prawniczy trzeba traktować jako odgałęzienia języka naturalnego, które wyrosły w toku praktyki zawodowej prawników. Język prawniczy jest dopełnieniem pozwalającym operować treścią aktów normatywnych w praktyce, bez konieczności częstego sięgania po określenia potoczne, które mogą być rozumiane wieloznacznie.

Wykładni dokonują różne organy. Z tego punktu widzenia wyróżniamy:

1. Wykładnię autentyczną, która dokonywana jest przez samego ustawodawcę,
tzn. przez ten organ, który wydał normę. Wyrazem tej wykładni jest określenie w samym akcie normatywnym, jak należy rozumieć pewne sformułowania. Np. w ustawie o prawie wynalazczym, wyjaśnienie co w rozumieniu ustawodawczym należy uważać za wynalazek.
2. Wykładnię legalną , nazywaną też wykładnią powszechnie obowiązującą – dokonywana jest przez upoważniony podmiot. W Polsce wykładni legalnej aktów normatywnych dokonuje tylko Trybunał Konstytucyjny.
3. Wykładnię sądową, której dokonują sądy w procesie stosowania prawa do konkretnych przypadków. Szczególne znaczenie posiada wykładnia Sądu Najwyższego, która mimo iż nie wiąże sądów niższych instancji – poza rozstrzygnięciami dokonanymi w konkretnej sprawie – to jednak ze względu na powagę Sądu Najwyższego ma wpływ na orzecznictwo. Wiążącymi sądy niższej instancji są wszakże wytyczne SN dotyczące wymiaru sprawiedliwości, jak m.in. wydane w swoim czasie, dotyczące rozumienia art. 56 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, wyjaśniające jak powinny one interpretować użyte w tekście pojęcia: zupełnego i trwałego rozkładu pożycia małżeńskiego, dobra małoletnich dzieci małżonków, winy małżonka, jak również odmowy zgody na rozwód małżonka niewinnego rozkładu małżeńskiego pożycia w świetle prawa i zasad współżycia społecznego.
4. Wykładnię organów administracji państwowej, która stanowi wyraz uprawnień różnych organów pełniących w państwie funkcje wykonawcze. Minister resortowy jest upoważniony do interpretacji ustawy, jeśli musi ją wykonać. Jego wykładnia wiąże podmioty pozostające w pionie danego resortu. Tym bardziej minister może interpretować akty normatywne wydane przez siebie lub inne organy rządu. Jego wykładnia posługuje się metodami interpretacji omówionymi wcześniej, a znamienna jest nie sposobem czynienia ustaleń poznawczych, lecz osobą interpretatora uosabiającego wolę organu administracji państwowej.
Wykładnia sprzeczna z ustawami, w tym wadliwa interpretacja samych ustaw, podlega z mocy ustawy kontroli Trybunału Konstytucyjnego. Próby naginania prawa przez administrację państwową przy użyciu wadliwej wykładni nie są u nas zjawiskiem rzadkim i wywołującym interwencje m.in. u Rzecznika Praw Obywatelskich. Na jego wniosek Trybunał Konstytucyjny niejednokrotnie ustalał odmienną wykładnię spornych przepisów.
5. Wykładnię doktrynalną ( naukową ), dokonywaną przez uczonych i specjalistów w danej dziedzinie prawa. Jest ona charakterystyczna dla publikacji prawniczych. Wykładnia ta nie posiada mocy wiążącej, choć jej wpływ na stosowanie prawa może być znaczny ze względu na autorytet osób podejmujących się wykładni. Ten rodzaj wykładni pojawia się zarówno w oderwaniu od konkretnej sprawy ( np. po uchwaleniu przez Sejm nowej ustawy), jak i w związku z rozstrzygnięciem na forum sądu określonej sprawy, w związku z ustaleniem definicji jakiegoś zwrotu o istotnym znaczeniu prawnym itp.

W zależności od sposobu dokonywania wykładni prawa wyróżnia się:

1. Wykładnię językową ( gramatyczną ) i jest ona bodaj podstawowym sposobem interpretacji przepisów, bowiem pierwszą czynnością, od której zwykle zaczynamy analizę tekstu jest próba właściwego jego zrozumienia na podstawie znajomości prawideł danego języka. Posługujemy się zasadami gramatyki i składni sięgając w razie potrzeby do semantyki. Analizując tekst przepisu prawnego należy szczególnie uważnie badać różnice między językiem aktu normatywnego ( język prawny ), a językiem potocznym, etnicznym i powszechnie używanym. Oprócz prawideł wypracowanych przez językoznawców stosuje się tu również reguły interpretacyjne wypracowane przez teoretyków prawa. Trudno na przykład ignorować dyrektywę ( jedną z wielu ), która przypomina, że niedopuszczalne jest takie ustalenie znaczenia przepisu, które by pewne jego zwroty traktowało jako zbędne.
2. Wykładnię systemową, której celem jest ustalenie treści danego przepisu przy uwzględnieniu, że jest on częścią aktu normatywnego, a ten z kolei jest częścią danej gałęzi prawa i wchodzi w skład całego systemu prawnego w państwie. Systemu, któremu przysługuje cecha niesprzeczności ( zasada idealizacyjna ). Zadaniem interpretatora jest ustalenie takiego znaczenia badanego przepisu, które nie byłoby sprzeczne ze znaczeniem pozostałych przepisów. Konfrontacja analizowanych przepisów powinna uwzględniać hierarchię poszczególnych aktów normatywnych i system łączących je powiązań funkcjonalnych, wskazujących kompleksowość regulacji.
3. Wykładnię funkcjonalną ( celowościową, teleologiczną ), polega ona na ustaleniu znaczenia przepisów ze względu na ich cel szczegółowy i ogólną rolę społeczną. Sens przepisowi nadaje jego kontekst społeczny, układ dorozumianych priorytetów, odczytywanych na podstawie dostępnej wiedzy o istocie zjawisk, które legły u podstaw regulacji. Uwzględnia się tu normy moralne, dane statystyczne, polityczne prognozy sił kierujących społeczeństwem oraz bada się, czy prawodawca mógł swoje cele sformułować wyraźnie, a skoro mógł to dlaczego tego nie uczynił. Jeśli celem danej instytucji prawnej była np. ochrona pracownika i jego praw, to z punktu widzenia tego celu interpretuje się przepisy regulujące działalność organów Państwowej Inspekcji Pracy, a nie z punktu widzenia potrzeb maksymalnego zwiększenia produkcji odlewów żeliwnych w warunkach szkodliwych dla zdrowia. Cel przyświecający prawodawcy odczytujemy więc poprzez praktyczną obserwację funkcji społecznej, jaką pełni dana regulacja prawna. Żaden przepis nie ma samoistnego znaczenia.
4. Wykładnię historyczną, która z kolei oparta jest na posiadanych materiałach historycznych, pozwalających rozumieć właściwy sens normy w świetle okoliczności, jakie istniały w momencie jej powstania.

Ponadto istnieje również podział na wykładnię statyczną i dynamiczną. Pierwsza z nich chce utrzymać to znaczenie, które zamierzał nadać ustawodawca. Faktycznie oznacza ona cofanie się. Wykładnia dynamiczna pragnie interpretować akt normatywny zgodnie z domniemaną wolą i dążeniami aktualnego ustawodawcy. Wykładnia dynamiczna wychodzi z założenia, że zmienia się sens słów i kontekst społeczny, który ma wpływ na interpretację przepisów. Dlatego wykładnia dynamiczna idzie śladem nie tego prawodawcy, który wydał akt, lecz tego, który aktualnie udziela aktowi swego poparcia przymusem państwowym.

Kolejność posługiwania się rodzajami wykładni prawa ściśle zależy od rozpatrywanej sprawy. Przyjęte jest stosowanie najpierw wykładni językowej, a gdy ta okaże się niewystarczająca, stosuje się wykładnię systemową i ewentualnie funkcjonalną. Czy i jaką wykładnię stosować w dalszej kolejności, decydują okoliczności konkretnego przypadku. Trudno tu o uogólnienia.
Jeśli po zastosowaniu odpowiednich rodzajów wykładni i porównaniu ich wyników dochodzimy do przekonania, że wyniki te pokrywają się – to pozostajemy przy dosłownym sensie analizowanego przepisu. Osiągnięte wyniki nazywamy wykładnią literalną lub stwierdzającą.
Gdy rewizja wyników kolejnych wykładni podyktuje interpretatorowi konieczność nadania przepisowi szerszego sensu niż by to wynikało z samej wykładni językowej, osiągnięty wynik nazywamy wykładnią rozszerzającą. W przypadku odwrotnym, gdy wyniki prowadzą do konkluzji, iż prawodawca użył zbyt szerokiego określenia, bo w rzeczywistości chodzi mu o węższy zakres pojęciowy przepisu - osiągnięty wynik nazywamy wykładnią zwężającą.

Wnioskowanie prawnicze związane z wykładnią i stosowaniem prawa

Wnioskowanie z podobieństwa. Przypisujemy tu normodawcy intencje, że gdyby wiedział o danym podobnym wypadku lub przewidział jego pojawienie się, to by go objął regulacją prawną.
Przykładowo, artykuł o zakazie przywłaszczania cudzej rzeczy nie wymienia każdej rzeczy z nazwy, ale wiadomo, że nie wolno przywłaszczać zarówno np. czyjegoś samochodu, jak i pozostałe należące do kogoś dobra materialne.
Wnioskowanie z przeciwieństwa. Chodzi tu zasadę, że jeśli przepis głosi obowiązek konkretnego zachowania się określonego podmiotu, to w stosunku do innych podmiotów obowiązek opisanego zachowania się nie istnieje.
Wnioskowanie z przesłanki większej na mniejszą Jest to zasada, że kto jest uprawniony lub zobowiązany do czynienia więcej, ten jest tym bardziej uprawniony lub zobowiązany czynić mniej.
Wnioskowanie z przesłanki mniejszej na większą. Zasada ta głosi, że komu zakazano czynić mniej, temu zakazano czynić więcej. Jeśli w parku nie wolno deptać trawy, to tym bardziej nie wolno tam deptać róż i wycinać drzew.
Wnioskowanie z celu na środki. Jeżeli prawodawca nakłada obowiązek lub daje uprawnienia do realizacji celu, to wnioskujemy, że zezwala na takie działania, które w danych warunkach na gruncie istniejącej wiedzy są nieodzowne dla realizacji tego celu. Na przykład podczas zatrzymania przestępcy policjant ma prawo użyć broni, kajdanek itp. i to może zakończyć się przypadkowym uszkodzeniem ciała przestępcy, ponieważ w trakcie zatrzymania może wywiązać się bójka.
Wnioskowanie przez niedorzeczność polega na wykazaniu niewłaściwości stwierdzeń ( fałszu ) prowadzących do niedorzecznych rezultatów. Np. jeśli chce się jeść omlety trzeba stłuc jajka. Nie można mieć i jedno i drugie.




Wnioskowanie prawnicze i techniki wykładni mogą spowodować ujawnienie sytuacji, którą nazywamy luką w prawie. Luką w prawie nazywamy taki brak w przepisach prawnych co do którego na podstawie istniejących przepisów można ustalić, że prawodawca chciałby go uniknąć. Przyjmuje się tu domniemanie dobrych intencji prawodawcy.
Systemowi prawnemu przypisuje się cechę niesprzeczności i zupełności. Może się jednak zdarzyć, że prawodawca wydał ustawę, a inny zobowiązany organ nie wydał przepisów wykonawczych, niezbędnych aby ustawa mogła być stosowana. Pozostaje więc postulować aby luka taka była jak najszybciej zapełniona.
Niektóre luki można zapełnić przez interpretacje bądź poprzez analogię. Można sięgać po analogię z prawa lub analogię z ustawy. Stosowanie analogii jest jednak ograniczone.
Nie wolno jej na przykład stosować w prawie karnym ze względu na smutne doświadczenia z przeszłości. Chodzi mianowicie o to, że prawo karne rozstrzyga o rzeczach bardzo ważnych dla człowieka, m.in. o życiu i śmierci i na straży ludzkich losów powinno stać prawo zapisane w ustawie, a nie dowolne interpretacje i inicjatywy funkcjonariuszy aparatu ścigania i wymiaru sprawiedliwości, wyrosłe w ramach sięgania po analogie.
Rozmyślne pozostawianie luk w prawie może stwarzać pole dla zamierzonych nadużyć i, jak wiadomo, nie jest to sytuacja tylko teoretyczna w naszym kraju. Czasami zdarza się, że demagogiczne twierdzenia o istnieniu luk w prawie są nieprawdziwe. Jeśli takie twierdzenia są skutkiem odporności na wiedzę i zaniku profesjonalizmu – co też się zdarza – to odpowiednie byłoby mówienie o luce w świadomości stosujących prawo.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 10 minut