profil

Porównanie Słownika języka polskiego, red. Doroszewski z Innym słownikiem języka polskiego, red. Bańko

Ostatnia aktualizacja: 2022-08-22
poleca 84% 2837 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Kiedy słyszymy, że ktoś mówi o słowniku, na myśl przychodzi nam gruba książka, zawierająca odpowiadające sobie słowa z dwóch różnych języków. Dopiero po chwili zastanowienia przypominamy sobie, że istnieją również inne słowniki- takie, które zawierają wyrazy jednego tylko, naszego, ojczystego języka.

Ze słowników jednojęzycznych, a więc w naszym wypadku ze słowników języka polskiego, możemy, a czasem powinniśmy, korzystać w różnych sytuacjach i z rozmaitych powodów. Podstawową jednak przyczyną zaglądania do takich słowników jest lepsze poznanie polszczyzny, by móc sprawniej się nią posługiwać.

Słowniki objaśniające języka polskiego są to słowniki, w których można znaleźć najbardziej wszechstronny opis wyrazów języka polskiego, ich znaczenia, wartości stylistycznej, sposobów łączenia, zastosowania w zdaniu, wymowy, pochodzenia. Zazwyczaj noszą one tytuł „Słownik języka polskiego”.

Celem niniejszej pracy jest porównanie Słownika języka polskiego z Innym słownikiem języka polskiego w zakresie haseł od r do rajca.
Już na pierwszy rzut oka widać zasadniczą różnicę między słownikami - SD to obszerne, 11-tomowe (10 tomów z suplementem) dzieło, podczas gdy IS mieści się jedynie w dwóch tomach. Na objętość obu słowników wpływa przede wszystkim ilość haseł , długość definicji oraz rozmiar czcionki.

SD to największy jak dotąd słownik języka polskiego. Zawiera on ponad 125 tysięcy haseł, notuje wyrazy i ich znaczenia obecne w naszym języku od połowy XVIII do połowy XX wieku. Trzeba zaznaczyć, że gdy SD był wydawany, wiele leksemów w nim zawartych było już archaizmami.
Wszystkie podane w nim przykłady, to autentyczne cytaty ze źródeł pisanych (literatury pięknej, literatury naukowej i fachowej, pism, gazet codziennych itp.) od okresu oświecenia do roku 1968. Niemal w każdym haśle znajduje się kilka cytatów, a niektóre zawierają ich nawet kilkadziesiąt. W SD znajduje się też dużo stałych związków frazeologicznych i przysłów.

Dziś słownik ten nie jest już w pełni aktualny, gdyż od chwili jego wydania minęło ponad 30 lat, nie obejmuje on więc tych słów, które weszły do naszego języka i zadomowiły się w nim w ostatnim trzydziestoleciu, np.: radiesteta, radiestezja, radiomagnetofon, radocha, ragtime.

IS zawiera słowa współczesne i nowopowstałe. Nie znajdziemy w nim słów, które w SD oznaczone były kwalifikatorami: daw., hist., przestarz., np.: rabacja, rabuśnik, rachunkowicz, radnik, radośny.

Wyrazy hasłowe w obu słownikach wyróżniono pogrubioną czcionką. W IS ciekawy jest zapis haseł- zawiera on podział na sylaby, np. racjonalizacja. W IS bezpośrednio po wyrazie hasłowym znajdują się zakończenia tych form odmiany, które- zdaniem autorów słownika- mogą sprawiać kłopoty ortograficzne albo budzić wątpliwości językowe. Nie zapisuje się ich jednak w pełnej postaci, lecz podaje jedynie same końcówki fleksyjne, np.: radiosłuchacz, D cza, lm M cze, D czy ; radiowiec, Ddiowca, lm Mdiowcy.

Dodatkowo przy wyrazach zapożyczonych pojawia się w kwadratowym nawiasie wymowa, np.: ragtime [raktajm].

W SD bezpośrednio po haśle następuje krótka informacja gramatyczna (np. rodzaj, grupa deklinacyjna, grupa koniugacyjna, aspekt czasownika), a dopiero potem podane są trudniejsze formy odmiany każdego wyrazu, np. radiosłuchacz m II, lm D.-y, a. -ów ; radiowiec m II, D.~owca .

Znak ~ jest umieszczany przed końcówką fleksyjną wraz z cząstką tematu. Znak ten pojawia się wówczas, gdy przy odmianie wyrazu coś zmienia się w jego postaci np. rabata (...)~acie (następuje zmiana t w c’- rabacie).

Najważniejszą częścią hasła słownikowego są objaśnienia znaczeń wyrazów. To przecież przede wszystkim po to, żeby dowiedzieć się co jakieś słowo znaczy lub czy dobrze je rozumiemy, zaglądamy do słownika.
Definicje w SD są bardzo dokładne, obszerne, posiadają zwykle wiele przykładów (cytatów- pisanych po dwukropku), np.: rabata ż IV, CMs.~acie «grządka kwiatowa, zwykle podłużna»: W kwietnych rabatach przeważał kolor ciemnopurpurowy. KOWALEW.S. Droga 24. Na klombach mieniły się różnokolorowe astry, rabatami ciągnęły się krzaki nasturcji. JACKIEW. Wiosna 99. Rabaty bratków przykryte były gałęziami świerczyny. KOW.A.Rogat.125. Wyszli z alei na dziedziniec, otoczony kwitnącymi rabatami. KOW.W. Rodz.36. Za różami ciągną się rabaty kwiatowe: tulipany i masy lewkonij i rezedy. ŻER.Dzien.I.289. //SWil: rabaty ;
radiowulkanizacja ż I blm elektr. «ogrzewanie dielektryczne lub pojemnościowe, polegające na wytwarzaniu się ciepła w izolatorach elektrycznych umieszczonych w zmiennym polu elektrostatycznym wysokiej częstotliwości, zbliżonej do częstotliwości radiowej; ważne przy wulkanizacji wyrobów gumowych grubościennych (np. dużych opon, wałów gumowych)».

Jak można zauważyć na powyższych przykładach, SD zawiera wiele skrótów, np.: blm , ŻER.Dzien.I.289. , // SWil . Mnogość skrótów w SD sprawia, że wyczytanie wszystkich informacji w nim zawartych wymaga nieco wprawy.

Artykuły hasłowe w IS są krótkie, pisane w sposób prosty, zrozumiały dla przeciętnego czytelnika, mają mniej przykładów (są tu pisane po wielokropku), np.: rabata, D-ty, C-cie. Rabaty to długie i wąskie pasy ziemi, na których posiano dla ozdoby kwiaty. Na rabatach kwitły czerwono tulipany... ...pani nachylona nad rabatą kwitnących bratków. Ż rabatowy, -wi. ...kwiaty rabatowe. Ż rabatka, D-ki,C-ce, lm Dtek. ...rzędy namiotów, otoczone równiutkimi rabatkami.

Każde znaczenie wyrazu hasłowego wprowadza kolejna cyfra. Przyjęto zasadę, że najpierw uwzględnia się znaczenie uważane za podstawowe, najważniejsze, główne, a więc takie, które większości z nas przychodzi na myśl wtedy, kiedy ktoś powie dany wyraz. Dalej zamieszcza się znaczenia nieco mniej znane i wreszcie- używane tylko przez pewne grupy osób lub w określonych sytuacjach.
W SD polisemy oznaczane są za pomocą cyfr arabskich, a homonimy cyframi rzymskimi, np. rachmistrz (...)1. «człowiek umiejący dobrze rachować, biegły w arytmetyce» 2. «osoba zajmująca się zawodowo obliczaniem czegoś, wykonująca obliczenia; dawniej: księgowy, pracownik prowadzący rachunki »; I rad (dawniej także rady), radzi (dziś tylko w mianowniku) 1. «zadowolony, uszczęśliwiony (...)» II rad (...)« pierwiastek chemiczny o silnych właściwościach promieniotwórczych, symbol Ra (...)».

W IS wyrazy wieloznaczne lub związki frazeologiczne są wyróżnione jako odrębne jednostki leksykalne, np.1 Rachunek (...), 2 na rachunek. (2.1 Jeśli ktoś je lub pije na nasz rachunek, to płacimy za zjedzone przez niego potrawy i za napoje. (cytaty) 2.2. Jeśli ktoś robi coś na nasz rachunek, zwłaszcza coś złego, to my jesteśmy tym obciążani (cytaty) 2.3. (...) 3 Rachunki (...)Ż rachunkowy, wi (cytaty) 4 Rachunek ; (...) 10 Rachunek prawdopodobieństwa (...).

Oprócz podziału leksemów na sylaby, cechą charakterystyczną dla IS jest wyrzucanie części definicji na margines. Znaleźć tam możemy różne ważne informacje dotyczące hasła (m.in. określenie części mowy, aspekt czasownika, rodzaj rzeczownika; wyraz synonimiczny lub antonimiczny). Informacje te są jednak niezrozumiałe, gdy nie zapoznamy się wcześniej ze wstępem do tegoż słownika, zawierają one bowiem znaczną ilość skrótów, np. RZ MOS (rzeczownik męskoosobowy); CZ NDK (czasownik niedokonany).
W SD za pomocą kwalifikatorów zostajemy powiadomieni o rozmaitych ograniczeniach w używaniu danego słowa w określonym znaczeniu.
Jest więc kwalifikator, który informuje o tym, że wyraz pochodzi z potocznej odmiany polszczyzny (skrót: pot.), a zatem nie powinno się go użyć na przykład w rozmowie oficjalnej. Inny- książk. (książkowy) mówi o tym, że słowo pochodzi raczej z odmiany pisanej niż z mówionej. Kwalifikator wulg. ostrzega, że wyraz jest wulgarny. SD zawiera takich kwalifikatorów całe mnóstwo.
W IS nie ma skrótowych kwalifikatorów, informacje o ograniczeniach w użyciu słowa są zapisane w pełnej postaci, np. radocha (...). Słowo potoczne. Taka forma zapisu znacznie ułatwia korzystanie ze słownika.
W obu słownikach, w części zawierającej przykłady, spotykamy też często wyrazy lub połączenia wyrazów poprzedzone tajemniczym znaczkiem- rombem (◊) . W SD znaczek ◊, po którym następuje skrót fraz., wprowadza związki frazeologiczne . Dzięki temu, że w słowniku są zapisane także związki frazeologiczne, możemy skontrolować nie tylko to, czy dobrze rozumiemy stałe wyrażenia lub zwroty, lecz także to, czy je właściwie odtwarzamy.

W IS znaczek ◊ poprzedza najczęściej wyrazy powstałe od wyrazu hasłowego (zdrobnienia, przymiotniki, przysłówki, rzeczowniki itd.). Związki frazeologiczne są tu oznaczane podpunktami cyfr arabskich, np. 2.2; 2.3; 2.4.
W SD na końcu tych haseł, w których są objaśniane wyrazy zapożyczone, podaje się w nawiasie skrót nazwy języka, z którego wyraz pochodzi, jak np. rabat (...). IS nie podaje etymologii wyrazów.

Trudno jednoznacznie określić, który z porównywanych słowników jest lepszy, każdy bowiem ma swoje zalety i wady. „Słownik Doroszewskiego” (bo tak się go nazywa w środowisku polonistycznym) ma już swoją wersję komputerową. Korzystając z niej, możemy szybko znaleźć dane hasło- nie możemy go jednak wydrukować. Wersja komputerowa nie posiada także Wstępu ani tablic odmian. IS zawiera wiele wyrazów współczesnych, których nie znajdziemy w SD, dlatego jest on bardzo przydatny, zwłaszcza dziś, gdy zalewa nas fala nowych słów. Słownik ten jest bardziej poręczny, mniej obszerny, a co za tym idzie- tańszy. Zawiera jasne i krótkie informacje na temat wyrazów. Jest nieoceniony, gdy potrzebujemy szybko dowiedzieć się, co znaczy dane słowo, lub sprawdzić jak się je odmienia. W SD natomiast znajduje się wiele starszych wyrazów, których z kolei nie ma w IS.

Słowniki te w pewnym stopniu uzupełniają się, więc najlepiej korzystajmy z obu- stosownie do potrzeb.

Opracowane przez: Ewa Kwapień

Źródła
  1. Słownik języka polskiego, red. W. Doroszewski, Warszawa 1958-1968, t I,VII
  2. Inny słownik języka polskiego, red. M. Bańko, Warszawa 2000, t I, II
Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 8 minut