profil

Karkonosze - budowa, klimat, fauna i flora, osadnictwo...

poleca 85% 1903 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

WSTĘP

Karkonosze – najwyższa grupa górska Sudetów, położona na granicy z Czechami (Krkonoe). Rozciąga się od Przełęczy Szklarskiej na zachodzie po przełęcze Kowarską i Okraj na wschodzie. Zajmują wraz z przedgórzem obszar około 800 km2, z czego góry właściwe powierzchnie 617 km2 (177 km2 w Polsce). Długość tych gór wynosi około 35 km, natomiast szerokość około 25 km, wysokość od 1350 – 1450 m. Najwyższe szczyty Karkonoszy to: Śnieżka – 1602 m n. p. m.; Wielki Szyszak – 1509 m n. p. m.; Studnin hora – 1554 m n. p. m.; Lun hora – 547 m n. p. m. Strona czeska jest większa i ma bardziej rozbudowany system grzbietów. Wykształciła się gęsta sieć rzeczna — na stokach północnych dopływy Bobru, z południowych wypływa Łaba i pa. Występuje tu piętrowy układ roślinności: w reglu dolnym (do ok. 1000 m) istniały niegdyś lasy świerkowe i bukowe, obecnie drzewostany świerkowe, w reglu górnym (do ok. 1250 m) występują zwarte lasy świerkowe, powyżej (do ok. 1500 m) jest piętro kosodrzewiny i hal. Ponad górną granicą lasu, niekiedy także w obszarze regla górnego, występują torfowiska wysokie. W ostatnich latach zauważa się obumieranie lasów w obrębie Karkonoszy. Są tu liczne szlaki piesze, wyciągi krzesełkowe i nartostrady .Głównymi miejscowościami turystycznymi są: Karpacz, Szklarska Poręba, Przesieka, Piechowice, Sobieszów (w Karkonoszach), Cieplice Śląskie-Zdrój (w Kotlinie Jeleniogórskiej).


GEOLOGIA KARKONOSZY
Karkonosze są górami bardzo starymi. Mają one wygląd zwartego, jednolitego bloku, co sprawia że otrzymały kiedyś nazwę „Gór olbrzymich”. Najstarsze występujące tu skały to łupki krystaliczne, granity, gnejsy, fyllity chlorytowo-serycytowe i grafitowo-serycytowe, wapienie krystaliczne, zieleńce i inne, które powstały ok. 350 milionów lat temu z przeobrażenia osadów morskich w okresie kaledońskich ruchów górotwórczych. Masyw ten ma na ogół łagodne kształty i wyrównaną powierzchnię grzbietową, ponad którą wznoszą się nieliczne szczyty. W pewnych częściach Karkonoszy spotyka się głęboko wcięte kotły polodowcowe o urwistych ścianach, a także granitowe skałki o urozmaiconych kształtach.
Różnorodne procesy geologiczne formujące Karkonosze trwają od przeszło miliarda lat. Prasudety wypiętrzone zostały ok. 480 mln. lat temu. Z tego okresu pochodzą m.in. skały wulkaniczne i zieleńce Doliny Bobru. Na przestrzeni czasu Prasudety uległy zalaniu a kruszejące góry dały początek spotykanym do dziś w Kotlinie Kamiennogórskiej szarogłazom i zlepieńcom. Morze wyschło i ok.400 mln. lat temu Sudety stały się pustynią. Wielka woda zalała góry jeszcze raz 20 mln lat później, dzięki czemu spotykamy dziś w Sudetach Środkowych wapienie.
W Karbonie rozpoczęły się kolejne wielkie ruchy górotwórcze. W tym okresie w miejscach, które nie zostały wybrzuszone, powstały ciepłe bagniska i płytkie jeziora, dzięki którym w okolicach Kotliny Krzeszowskiej i Wałbrzyskiej do dziś zalegają złoża węgla brunatnego. Na terenie Sudetów zachodnich powstała w tym okresie, wskutek potężnej intruzji magmy, płyta Karkonoska o długości ok. 70 km.
W epoce górnej Kredy (ok. 100 mln lat temu) morze znów dało o sobie znać a nad jego powierzchnią wstawały tylko nieliczne górskie wierzchołki. Gdy po 30 mln lat woda ostatecznie wycofała się z tych terenów, zapanował podzwrotnikowy klimat. Spowodował on denudację istniejących pasm, dając w efekcie obłe powierzchnie tak charakterystyczne dla dzisiejszych Karkonoszy. Nieco spłaszczony zarys ówczesnych Karkonoszy „odświeżyły” wielkie naprężenia skorupy ziemskiej, jakie miały miejsce w oligocenie (50 mln lat temu). Karkonosze wyrosły wtedy ponad Kotlinę Jeleniogórską. Powstanie geologicznych pęknięć sprzyjało intruzjom lawy na pogórzu Izerskim ( pokrywy bazaltowe w okolicach Lubania i Rębiszowa). Bazalt wdarł się również w karkonoskie granity, czego dowodem jest słynna bazaltowa żyła w Śnieżnych Kotłach.
I tak pokrótce wkraczamy do geologicznej współczesności. W czwartorzędzie przez Sudety dwukrotnie przewiną się lodowiec, który ostatecznie nadał kształt Karkonoszom, który do dziś możemy podziwiać. Szczególnie interesujące są polodowcowe kotły, których w Karkonoszach można naliczyć aż 17. Po Polskiej stronie są to Śnieżne Kotły (Mały i Duży), Czarny Kocioł, Kotły Małego i Wielkiego Stawu oraz Kocioł Łomniczki. Oprócz interesującej rzeźby, wszystkie polodowcowe kotły są siedliskiem najciekawszych roślin górskich a zwłaszcza polodowcowych reliktów.




KLIMAT KARKONOSZY
Oceaniczny, wilgotny i umiarkowanie chłodny tak można w kilku słowach określić klimat całego pasma Sudetów. Równoleżnikowe położenie grzbietów górskich wpływa na charakterystyczną dla Karkonoszy dużą zmienność stanów pogodowych. Ogólnie jednak Karkonosze cechuje niska średnia roczna temperatura, chłodne krótkie lato i długa zima. Każdy, kto odwiedził chociaż raz te góry wie, że należy wziąć ze sobą taką część garderoby, która zatrzyma wiatr. Karkonosze należą bowiem do najbardziej wietrznych części Europy. Na Śnieżce notuje się średni tylko trzy dni bezwietrzne.
W okolicy Karkonoszy wiatry wieją z południowego zachodu (najczęściej zimą), które przynoszą nagłe ocieplenie i północnego zachodu (latem) powodujące ochłodzenie. Zdarza się że osiągają prędkość od 30 do 50 m/sek. Silne wiatry przewałowe wytwarzają prądy wstępujące, które z kolei podnoszą potężne chmury na wysokość ponad 8000 m. Cieszą się z tego i skwapliwie korzystają szybownicy, którzy z całej Polski przylatują do Aeroklubu Jeleniogórskiego aby skorzystać z doskonałych możliwości uzyskania dużych przewyższeń. W normalnych warunkach tzn. gdy nie ma inwersji temp. w górach spada o 0,5 stopnia, co każde 100 m wysokości a wilgotność wzrasta o 70 mm/100 m. Jeżeli uznamy, że różnica wysokości w Karkonoszach wynosi 1000 m, to wniosek z tego jest taki, że zmiany temp. wynoszą max. ok. 5 stopni Celsjusza.
Najciekawszym zjawiskiem klimatycznym w "Górach Olbrzymich" oraz w Kotlinie Jeleniogórskiej są inwersje temperatury, które polegają na tym, że wbrew naturalnemu procesowi, wraz ze wzrostem wysokości temperatura idzie w górę zamiast spadać. Zdarza się to najczęściej na wiosnę i jesień. Wtedy to na górze (obserwacje IMGW odbywają się na Śnieżce) jest ciepło, bezwietrznie i sucho, natomiast na dole, czyli w przedgórzu i w Kotlinie Jeleniogórskiej jest chłodno, występuje zamglenie i brak wymiany powietrza spoza kotliny, co szczególnie przeszkadza, gdy atmosfera jest zanieczyszczana przez przemysł ( przez kilkadziesiąt lat mieszkańcy Kotliny Jeleniogórskiej byli podtruwani przez nie istniejąca już na szczęście fabrykę „Celviskoza” ). Ten stan, chciałoby się powiedzieć anormalny i niekorzystny dla Nas, mieszkających wokół gór przerywa dopiero nadejście wiatrów, których nie brakuje w tej okolicy. Powodują one w niższych warstwach gór ocieplenie powietrza i spadek jego wilgotności. Używając języka potocznego, wywiewają po prostu „smrody” z kotliny i niskich partii Karkonoszy, niestety zimą wywołują one dodatkowo gwałtowne topnienie śniegu i co za tym idzie alarmowe podniesienie się stanów rzek, a latem hamują wegetację roślin.
Karkonosze będące niejako zaporą dla wilgotnych mas napływających do Polski znad Atlantyku, narażone są na zwiększoną ilość opadów. Średnio rocznie spada tu dwa razy więcej deszczu niż na nizinach. Na szczęście dla narciarzy, również opady śniegu są tu o wiele większe niż w innych częściach Polski. Na szczytach śnieg zalega w ciągu zimy warstwą o grubości od 4 do 7 metrów. Duże opady śniegu i częste wiatry prowadzą to tworzenia nawisów i półek śnieżnych. Te niezwykle malownicze i piękne zjawiska prowadzą jednak do lawin, które często zdarzają się na stromych zboczach, zwłaszcza wiosną. Szczególnie wystrzegać się należy ich w Kotłach Łomniczki, Małego i Dużego Stawu, Wielkiego Szyszaka, Łabskiego Szczytu i Szrenicy.
Innym zjawiskiem, które sprawia, ze szczyty Karkonoszy wyglądają jak kryształowe rzeźby jest sadź, czyli zbita lodowa masa utworzona z przechłodzonej mgły. W zetknięciu z jakimkolwiek przedmiotem krystalizuje się, oblepia kosodrzewinę, świerki, schroniska i głazy tworząc niespotykane lodowe rzeźby.
Na Śnieżce średnio 306 dni w roku (najczęściej jesienią i zimą) notowana jest mgła. Wtedy to najwyższy szczyt Karkonoszy ukryty jest w chmurach. Prowadzone tam od roku 1880 obserwacje dostarczyły nam wiele informacji o klimacie „Gór Olbrzymich”. Okazuje się przykładowo, że klimat karkonoski jest surowszy niż tatrzański na analogicznych wysokościach. W kotłach i żlebach śnieg potrafi zalegać do początków lipca a zdarzało się, że z początkiem września na Śnieżce notowano pierwsze opady białego puchu.


FLORA KARKONOSZY
Karkonosze pod względem bogactwa i rzadkości flory zajmują wśród polskich gór trzecie miejsce po Tatrach i Pieninach. Stara legenda mówi o sporze jaki toczył się pomiędzy Rzepiórem - duchem gór a diabłem. Obaj wychwalali się, że stworzą najpiękniejszy ogród. Zwyciężył duch Karkonoszy, czego świadectwem do dziś są piękne, bogate w różne okazy flory, łąki pokrywające górskie stoki od wczesnej wiosny do późnej jesieni.
Wśród blisko 200 gatunków roślin porastających Karkonosze większość ma charakter typowo górski. W niższych partiach gór występują jednak rośliny lubiące nieco łagodniejszy klimat Tak jest w strefie regla dolnego (400 - 800 m n.p.m.) najmocniej przeobrażonej przez człowieka. Jako enklawy wśród lasów występują tu pola uprawne. W przytłaczającej jednak większości rosną tu świerki, wprowadzone w XX w. przez człowieka - często z wielką szkodą dla równowagi ekologicznej. W okolicach Chojnika, Żar, Grzybowca, Przesieki zachowały się niewielkie fragmenty pierwotnych lasów bukowo-jodłowo -sosnowych.
Nieco wyżej, w piętrze regla górnego (1000-1400), dominuje - ale już w formie pierwotnej, świerk z domieszką jarzębiny i jaworu. Najwyższe partie tej strefy porośnięte są przez kosodrzewinę. Piętro kosodrzewiny (zwane również strefą alpejską) stanowi botanicznie najciekawszy obszar Karkonoszy. Rosną tu rośliny typowe dla wysokich gór Europy Środkowej, jak również okazy występujące w górach typu alpejskiego i w obszarze arktycznym. Są również niezmiernie ciekawe relikty epoki lodowcowej. Znaleźć je można w polodowcowych kotłach, szczególnie w Małym Śnieżnym Kotle. Runo piętra regla górnego jest zróżnicowane w zależności od położenia. Brzegi potoków porastają zespoły bujnych ziołorośli, w przeciwieństwie do monotonnych i ubogich torfowisk. Na tej wysokości występują takie rośliny jak: liporasta sasanka alpejska, dzwonek Scheutzera, goryczka trojeściowa, szarotka norweska, pięciornik złoty i wiele innych.
Piętro alpejskie (1400-1603) charakteryzuje się występowaniem głównie widłaków i traw, choć można również spotkać jastrzębce, pierwiosnki i różnego rodzaju mchy i porosty. Porastają one szczytowe partie Śnieżki i Czarnego Grzbietu, a także gołoborza Małego i Wielkiego Szyszaka, Śmielca, Tępego Szczytu i Czarnej Kopy.
Nie mniej, wymieranie lasów świerkowych w Karkonoszach przybrało rozmiary klęski ekologicznej.


FAUNA KARKONOSZY
Niedźwiedź, ryś, żbik, wilk, orzeł i puchacz to zwierzęta, które niegdyś licznie zamieszkiwały Karkonosze. Zostały jednak doszczętnie wytępione przez człowieka. Ostatni niedźwiedź został zabity w Obrim Dole pod Śnieżką w 1802 r. Podobny los blisko 100 lat później spotkał ostatniego żbika.
Pomimo tej bezmyślnej działalności człowieka, dzisiejsza fauna Karkonoszy wcale nie jest uboga. Z większych ssaków występują tu dziki ( w liściastych lasach przedgórza) jelenie i sarny, a także muflony, czyli dzikie barany z Korsyki i Sardynii, sprowadzone tu w celach łowieckich z początkiem XX w. W karkonoskich lasach spotkać można również trudne do wypatrzenia borsuki a także lisy, kuny, łasice, tchórze i wiewiórki. Jedynym przedstawiciele alpejskiej fauny jest ryjówka górska.
Z ptaków wysokogórskich występują tu: drozd obrożny, płochacz halny i świergotek. Z drapieżnych wymienić należy: myszołowa, kanię, krogulca a także sokolika pustułka. W Karkonoszach żyją również ptaki z rodziny kuraków (głuszec, cietrzew i jarząbek), łuszczyków (trznadel, zięba i gil) i wiele, wiele innych.
Jedyną w swoim rodzaju atrakcją ornitologiczną stanowi 67 stawów rybnych między Cieplicami, a podnóżem Karkonoszy. Stawy te, założone w średniowieczu przez cieplickich cystersów, stały się naturalnym składnikiem krajobrazu, wykształcając bogatą biocenozę, co sprzyja występowaniu tu największego w Sudetach zespołu wodnego ptactwa. Stawy te stanowią również ważną stację odpoczynkową na wielkiej trasie ptasich przelotów. W polskich Karkonoszach szczególnie zaznacza się jesienny przelot ptaków. Najwięcej wędrownych ptaków można zobaczyć we wrześniu i październiku. Rekordowa liczba zaobserwowanych pod Szrenicą, w ciągu jednego dnia, ptaków wynosi 17 tys. 940 sztuk. Ptaki te najczęściej kierują się w kierunku południowo-zachodniej Europy i zachodniej części Morza Śródziemnego. Aby zobaczyć tysiące ptaków zasłaniających niebo w jednej chwili, najlepiej obserwować niebo wczesnym rankiem, wtedy to ci skrzydlaci wędrowcy najczęściej przelatują nad wierzchami Karkonoszy. Najmniejsze okazy fauny to pstrąg występujący od niedawna znów w górskich potokach. W cienistych, wilgotnych miejscach niższych obszarów przedgórza można zobaczyć piękną czerwono-pomarańczową salamandrę.


KARKONOSKI PARK NARODOWY
Znaczną część Karkonoszy zajmuje Karkonoski Park Narodowy (rys. , str. ). Park utworzony został w roku 1959 na obszarze 5510 ha. Obecna powierzchnia parku wynosi 5575 ha. Największą część parku zajmują lasy - 3828 ha. 1718 ha powierzchni parku objęto ochroną ścisłą. Od 1992 roku Karkonoski Park Narodowy jest częścią Bilateralnego Rezerwatu Biosfery Karkonosze/Krkonose (MaB) o powierzchni ponad 60 tys. ha. Celem Rezerwatu Biosfery jest ochrona ekosystemów naturalnych, półnaturalnych, a także różnorodności biologicznej i prowadzenie badań naukowych. Teren parku obejmuje stosunkowo najmniej zmienione przez człowieka najwyższe partie Karkonoszy wraz z najwyższym szczytem Sudetów - Śnieżką (1602 m n. p. m.). Krajobraz parku charakteryzuje się stępionymi partiami szczytowymi, kontrastującymi ze stromymi ścianami kotłów polodowcowych. Osobliwością krajobrazu parku są pojedyncze skałki, przybierające fantastyczne kształty baszt, maczug, ambon czy grzybów. Układ szaty roślinnej w parku jest typowo górski. Z przyrodniczego punktu widzenia najwartościowsze jest piętro subalpejskie (1250-1450 m n.p.m.). Oprócz kosodrzewiny rosną tutaj m.in. liściaste zarośla brzozy karpackiej i wierzby lapońskiej, ziołorośla, a także zbiorowiska źródlicowe i torfowiskowe. Niewątpliwym fenomenem przyrody są subalpejskie torfowiska, których wiek ocenia się na 10 tys. lat. Na obszarze parku żyje ok. 150 gatunków kręgowców, w tym 40 gatunków ssaków. Żyjące dawniej w tym rejonie niedźwiedzie, wilki, rysie i żbiki zostały wytępione w ubiegłym stuleciu. Wśród 90 gatunków gnieżdżących się tutaj ptaków wyróżniamy: płochacza halnego, siwerniaka, czeczotkę i drozda obrożnego. Florę reprezentuje w parku ok. 1400 gatunków roślin naczyniowych, grzybów, porostów i mszaków. Wyginięcie zagraża 50 gatunkom prawnie chronionym. Należą do nich m.in.: tojad mocny, zawilec narcyzowy, widłak alpejski i kosodrzewina.
Karkonoski Park Narodowy należy do najczęściej odwiedzanych parków polskich: odwiedza go rocznie ok. 2 miliony osób. Zwiedzający mają do dyspozycji ok. 200 km oznakowanych szlaków oraz kilkanaście schronisk turystycznych, a wygodny postój zapewniają pobliskie ośrodki turystyczne: Karpacz i Szklarska Poręba.


GLEBY
W górach polskich, podobnie jak i w innych systemach górskich, pokrywa glebowa, jej przestrzenne i typologiczne zróżnicowanie nie jest ściśle powiązana z rzeźbą i podłożem geologicznym oraz z warunkami klimatycznymi i szatą roślinną, a niekiedy również z gospodarską działalnością człowieka.
Masywne i trudno wietrzejące skały podłoża wraz z natężeniem procesów rzeźbotwórczych warunkują tzw. ażurowość pokrywy glebowej. Oznacza to, że wśród gleb dość dobrze wykształconych występują wyspowo skaliste utwory bezglebowe oraz gleby inicjalne. Ta niedociągłość pokrywy glebowej jest charakterystyczna dla gór wysokich, dlatego najczęściej jest spotykana w piętrze halno – turniowym w Tatrach. Takie formy spotyka się również w grzbietowych partiach Karkonoszy. Występują tu również gleby litogeniczne (gleby , których budowa i właściwości warunkowane są przez podłoże skalne, do gleb litogenicznych zaliczamy litosole, regosole i rankery) oraz gleby bielico-ziemne i brunatne kwaśne.


WAŻNIEJSZE SZCZYTY KARKONOSZY
Śnieżka (1602 m n. p. m.) jest najwyższą górą Karkonoszy i całych Sudetów. Szczyt w kształcie piramidy wyrasta 200 m ponad zrównane wokół grzbiety tj. Równię pod Śnieżką i Czarny Grzbiet. Śnieżka przypominająca wyglądem stożek wulkaniczny zbudowana jest ze skał metamorficznych nazywanych hornfelsami - odznaczających się niesamowitą twardością i odpornością na wietrzenie - oraz od strony zachodniej z granitów . Całość pokryta jest rumowiskiem skalnym będącym wynikiem intensywnego wietrzenia mrozowego.
Pierwsze wyprawy na Śnieżkę są datowane na wiek XVI, były to wędrówki naukowo-poznawcze, które w latach 1564 - 66 zaowocowały pomiarami wysokości masywu. Wykonano je względem Morza Północnego, Adriatyku i Morza Białego co spowodowało późniejsze rozbieżności na mapach i w opisach turystycznych . W roku 1681 aby podkreślić przynależność Karkonoszy do Śląska wybudowano na Śnieżce Kaplicę Św. Wawrzyńca - patrona poszukiwaczy skarbów, która począwszy od roku 1708, kiedy to zaczęto odprawiać tam nabożeństwa, przyciągała tłumy pielgrzymkowe liczące conajmniej kilkaset osób. Od roku 1824 pełniła ona dodatkowo rolę schroniska. Stan taki trwał aż do roku 1850 , gdy po śląskiej stronie powstał wreszcie duży osobny budynek. Tuż przed końcem stulecia, bo w roku 1899 utworzono na Śnieżce obserwatorium meteorologiczne, w którym od początku 1900 roku, do dziś prowadzone są obserwacje. Był to wówczas najdroższy w Europie obiekt, bowiem cały transport materiałów użytych do budowy został wniesiony na górę na plecach tragarzy. Dopiero pięć lat później dla wygody pracowników schroniska i obserwatorium , wybudowano drogę jezdną tzw. Drogę Jubileuszową. Obecne, czwarte już schronisko, bo poprzednie płonęło dwa razy, powstało w roku 1974 według projektu arch. W. Lipińskiego i W. Wawrzyniaka. Wyglądem przypomina ono trzy talerze umieszczone na sobie. W najwyższym z nich znajduje się obserwatorium IMiGW, które od kilku lat można zwiedzać w okresie letnim.
Ze Śnieżki doskonale widać panoramę Karkonoszy, Kotlinę Jeleniogórską, Czeskie Karkonosze, Góry Wałbrzyskie, Kamienne i Sowie, Góry Stołowe i Orfickie a nawet Śnieżnik. Widać też czasami Wrocław a w zasadzie tylko łunę nad miastem powstałą w wyniku oświetlenia ulicznego , ale żeby to zobaczyć trzeba pracować na górze, bowiem jest niewiele dni w roku, kiedy widoczność jest na tyle dobra aby można było tego doświadczyć a poza tym zdarzają się one często zimą, gdy dostęp turystów do szczytu jest często ograniczony.
Najbardziej wschodnia część Karkonoszy stanowi Grzbiet Lasocki, będący jednocześnie najniższym wzniesieniem tego pasma należącym do Polski, najwyższym zaś jest Gara Borowa (1055 m n. p. m.). Grzbiet ten ciągnie się od linii doliny Bobru po przełęcz Okraj w pobliżu Kowar, gdzie załamuje się pod kątem prawie prostym, a zmieniając swój kierunek ku południowemu zachodowi, dochodzi aż do Śnieżki. Odcinek ten nosi nazwę Czarnego Grzbietu. Góry budujące go stanowią potężny wał o łagodnie falistej linii, w której dominuje Czarna Kopa (1407 m n.p.m.). W Czarny Grzbiet wcina się głęboka dolina, zwana Sowią Doliną. Pomiędzy Czarnym Grzbietem a ostatnim i największym grzbietem karkonoskim znajduje się szczególnie warta obejrzenia dolina rzeki Łomniczki, zakończona dużym kotłem, po którego ścianach spada w wspomniana rzeka licznymi wodospadami. Czarny Grzbiet dochodzi do Śnieżki (1605 m n.p.m.), najwyższego szczytu Karkonoszy. Począwszy od tej góry ponownie załamuje się główny grzbiet górski‚ biegnąc ku północnemu zachodowi. Tuż na zachód od Śnieżki rozciąga się rozległa równina, tak zwana Równia pod Śnieżką. Następnie teren się nieco unosi, przechodząc w szeroką zaokrągloną górę zwaną Smogornią (1489 m n.p.m.). Lodowiec w czasie epoki lodowej wyżłobił w stokach Smogorni, od strony północnej, dwa wielkie kotły, na których dnie znajdują się dwa stawy: Wielki i Mały, odgrodzone moreną. Jeszcze bardziej ku zachodowi również w północnym stoku Karkonoszy, znajdują się trzy dalsze kotły lodowcowe, mianowicie w stoku w pobliżu Góry Śmielec (1424 m n. p. m.) leży Czarny Kocioł, inaczej zwany Jagniątowskim, a jeszcze dalej ku zachodowi, w zboczu Wielkiego Szyszaka (1509 m n.p.m.), występują dwa bardzo pienne i wielkie kotły: Wielki i Mały, oddzielone jedynie niewielką grzędą. We wnętrzu tych kotłów, eksponowanych ku północy, utrzymuje się śnieg niekiedy przez cały rok i stąd też zwykle nazywa się je Śnieżnymi Kotłami. Kotły te stanowią jedną z największych atrakcji przyrodniczych i krajoznawczych nie tylko Karkonoszy, ale i całych Sudetów, zarówno ze względu na malowniczy, prawdziwie górski krajobraz, jak też ze względu na nadzwyczaj interesującą przyrodę żywą. W omawianym grzbiecie Karkonoszy, prócz wymienionych już szczytów, wyróżniają się jeszcze Łabski Szczyt (1741 m n. p. m.), na którego zboczach – po stronie czeskiej – bierze swój początek Łaba, oraz Szrenica (1362 m n.p.m.), wznosząca się nad Szklarską Porębą. Sąsiednie partie Karkonoszy, położone w Czechach, niewiele odbiegają swoim krajobrazem od polskich obszarów. Również tutaj prawie wszystkie szczyty są spłaszczone i zrównane, ale doliny są bardzo głębokie i mają strome zbocza. Także i tam spotyka się dość często kotły lodowcowe, spośród których wymienić warto Obi Dl w południowych stokach Śnieżki, gdzie bierze początek rzeka Ǔpa, a ponadto kocioł położony po przeciwnej stronie Wielkiego Szyszaka naprzeciw Śnieżnych Kotłów.


HISTORIA OSADNICTWA I TURYSTYKI W KARKONOSZACH
Najstarsze, wydeptane w Karkonoszach ślady pozostawili po sobie jeszcze ludzie pielgrzymujący do miejsc pradawnego, pogańskiego kultu, takich jak źródło na stoku Grabowca, czy też okolice źródeł Łaby po stronie czeskiej. Przetarli oni pierwsze górskie ścieżki: „Czeską Drogę” prowadzącą ze Śląska do Czech i Śląski Trakt, zresztą obie pełniące wówczas funkcję szlaków handlowych. Mimo tych pierwotnych, prastarych wędrówek i tak pozostała część Karkonoszy musiała poczekać jeszcze wiele wieków na swoje odkrycie, chyba że przyjmiemy inna hipotezę. Otóż Bohdan W. Szarek w swoim przewodniku, powołuje się na badania z lat 80 - tych, które dowodzą, że penetracja Karkonoszy zaczęła się znacznie wcześniej niż sądzono, bowiem już 2000 lat p.n.e.! Potwierdziły to ponoć przeprowadzone wykopaliska, które udowodniły, że rzeczywiście w górach przebywali wtedy przybysze z odległej Krety, którzy już wówczas znajdowali i wydobywali tutaj cenne kruszce, natomiast ok. 400-300 lat p.n.e. podobny proceder prowadzili też Celtowie. Na dowód tego naukowcy pokazują szyby górnicze oraz przywołują niektóre nazwy geograficzne, właściwe dla kultury celtyckiej .Według ich analizy to właśnie Celtowie jako pierwsi odkryli bogactwa kryjące się w Sowiej Dolinie - znajdującej się obecnie na terenie Karpacza. Jak było naprawdę? Trudno jednoznacznie powiedzieć, bo należy zaznaczyć, że mówimy tutaj o wydarzeniach odległych w czasie o tysiące lat, jednak na pewno wiadomo, a potwierdzają to wszystkie źródła, że ok. XII w. na terenie Karkonoszy pojawili się "Waloni" - górnicy, pochodzący z Niemiec, Włoch, Flamandii i Walonii, którzy zostawili po sobie liczne, wyryte na kamieniach znaki , wskazujące złotodajne miejsca i ułatwiające im orientację w terenie. W okresie od XIII - XV w. spenetrowali oni niemal całe Karkonosze, znajdując na ich terenie wiele cennych metali, a w wieku XVI rozpoczęli ich intensywną eksploatację. Gdy górnictwo przestało się w końcu opłacać, brutalną ekspansję w górach kontynuowali po nich hutnicy, drwale i pasterze. Okazało się wtedy, że bardzo szybko w Karkonoszach zaczęły znikać lasy a w ich miejsce pojawiły się pastwiska i nowe górskie trakty.
W drugiej połowie XVI w. naszymi górami zaczęli interesować się również naukowcy a w wyniku prowadzonych przez nich wypraw pojawiły się pierwsze opisy podróży - w roku 1504 , prace naukowe i mapy (1561 r i 1580 r). Mapa z roku 1580, dzieło malarza i kronikarza Trutnova, Szymona Httela, ukazuje południową stronę Karkonoszy. Zawiera wiele nazw i szczegółów strony śląskiej, m.in. ukazuje przebieg „Traktu Śląskiego”. Ten prastary szlak zaczynał się w okolicy Sosnówki, wyprowadzał na Przełęcz Bierutowicką, dążył w kierunku dzisiejszej Polany, ale nie sięgając jej schodził w dolinę Pląsawy, skąd wydostawał się na stok polany Złotówka i dalej wyprowadzał na Równię pod Śnieżką. Tu trakt rozwidlał się na zasadniczy trakt wiodący do Czech i ścieżkę prowadzącą na szczyt Śnieżki. Turystykę z prawdziwego zdarzenia, jaką znamy współcześnie przyniósł dopiero wiek XVII. Początkowo były to pielgrzymki na Śnieżkę, choćby z tego względu że w roku 1681 w dniu św. Wawrzyńca, za sprawą rodziny Schaffgotschów, na najwyższym szczycie Karkonoszy ukończono budowę kaplicy. Od tej pory, początkowo 5 razy w roku a później z różną częstotliwością, odprawiano tam nabożeństwa. Taki stan rzeczy trwał aż do roku 1812, kiedy to kapliczkę zamknięto a ołtarz przeniesiono do podobnej budowli na Grabowcu. Schafgotschowie wybudowali ten przybytek, dlatego że chcieli w ten sposób potwierdzić swoje prawa do sporej części Karkonoszy, której niewątpliwie byli wtedy właścicielami. Posiadali oni bowiem nie tylko ogromne tereny w Kotlinie Jeleniogórskiej, ale i w samych górach.
Turyści z końca XVII w. odwiedzali przede wszystkim Śnieżkę pomijając przy tym inne miejsca w „Górach Olbrzymich”. Przeważnie tak jest, że gdy pojedziemy w nowe miejsce to zaczynamy poznawanie gór od najwyższego ich szczytu, mimo że gdzie indziej też prowadzą wygodne drogi. Należy wziąć pod uwagę, że historyczni wędrowcy raczej nie mogli liczyć na oznakowane szlaki, a skoro istniała namacalna i znana wszystkim droga na Śnieżkę to oczywiście z niej korzystali.
Spragnieni wrażeń i przygody ludzie wyruszyli w Karkonosze „na poważnie”, dopiero w XIX w. Powstała nawet wtedy pierwsza w Europie organizacja zrzeszająca przewodników górskich i tragarzy lektyk, miało to miejsce w Jeleniej Górze w roku 1817. W XIX wieku wyprawy górskie w lektyce były bardzo popularne i na czasie, a to że mało kto mógł sobie na taką przyjemność pozwolić, to już inna sprawa.
Ruch turystyczny ożywiły niewątpliwie pierwsze schroniska i nawet nie trzeba było ich budować, bowiem powstały z przekształcenia bud pasterskich stojących od dawien dawna na skraju hal. Na początku wieku XIX , w kulminacyjnym momencie na wysokogórskich łąkach, po obu stronach Karkonoszy, wypasano ok. 14 tys. sztuk bydła, w 2 tys. gospodarstw hodowlanych! Może wydaje się to niewiarygodne, ale tak właśnie było i do tego ludziom wówczas służyły nasze góry. Łąki na których pasły się zwierzęta powstały w wyniku wyrębu lasów, prowadzonego jeszcze przez górników i hutników, którzy dużo wcześniej przed pastuchami kontrowali te tereny.
Budy zamieniły się w schroniska a pasterze w ich gospodarzy i w ten oto sposób w górach zamiast bydła pojawili się ludzie (aluzja jest nie na miejscu), którzy czasami jeszcze bardziej niszczyli przyrodę niż zwierzęta, mimo że przecież nie mieli kopyt. Z czasem powstała gęsta sieć ścieżek łącząca istniejące schroniska, a budy pasterskie przerodziły się w większe budynki o charakterze bardziej hotelowym. Ich właściciele zajęli się wówczas przewodnictwem, bo przecież nikt wówczas nie znał gór lepiej niż oni. Był wśród nich Samuel Steiner, właściciel budy na polanie Złotówka. Często oprowadzał on ludzi po górach i udzielał im informacji z zakresu turystyki, niestety w roku 1700 zginął śmiercią bohatera, podczas ratowania turysty z lawiny.
W roku 1849 powstał pierwszy przewodnik po górach, napisany w języku polskim przez Rozalię Saulusową o nazwie „Warmbrum i okolice jego w 38 obrazach zebranych w 12 wycieczkach przez Pielgrzymkę w Sudetach”. Później, tj. od połowy XIX wieku w Karkonoszach, jak wynika z zachowanych relacji, zaczęły dziać się „dziwne rzeczy”. Turystyka przybrała bowiem charakter jarmarczny i wręcz miejscami niesmaczny. Wzrosła ilość lektyk i wygodnych ścieżek a schroniska uległy metamorfozie, zamieniając się w karczmy piwne i hotele. Góry wyglądały jak jeden wielki deptak, zresztą stan ten opisał Mieczysław Orłowicz, który o górach z roku 1908 pisał tak : „Myliłby się ten, kto idąc wówczas w Karkonosze spodziewał się, że zazna tu spokoju. Bynajmniej. Były to góry najbardziej hałaśliwe, jakie widziałem w życiu. (...) Odległość od schroniska do schroniska wynosiła na ogół nie więcej niż 1 km. Było ich na trasie bardzo dużo. Wszystkie były w ręku Niemców, schronisk czeskich w owym czasie na grzbiecie Karkonoszy nie zauważyłem wcale(...). Zanim doszło się do schroniska ukrytego przeważnie lesie, dodawały ducha do dalszego marszu zachęcające turystę napisy w rodzaju "jeszcze 10 minut do najbliższego pilznera" - jeśli działo się to po stronie austriackiej - i odwrotnie: "jeszcze 10 minut do najbliższego piwa bawarskiego", o ile chodziło o stronę niemiecką(...) I tak idąc od schroniska do schroniska i od ławeczki do ławeczki nawet nie zauważało się przybycia do Karpacza czy do Szklarskiej Poręby i tura była skończona, a 15 bomb pilznera wypitych(...) Wszyscy na ogół turyści śpiewali po drodze jak zarzynane woły i wśród tego ryku pijaków i chwiejnych korpusów wędrowało się całymi godzinami. W dodatku co 100 m stała katarynka, przeważnie własność Niemców czeskich i wygrywała dla dodania ducha maszerującym turystom wiedeńskie walce i marsze, białe myszy lub zielone papugi ciągnęły wśród wielkiego wrzasku losy zakochanym parom. Tak oto wyglądała turystyka w Sudetach, specjalnie w Karkonoszach w roku 1908”. Dokonano wtedy wielu zniszczeń w przyrodzie górskiej, ale czy z perspektywy naszych czasów, gdy wiele lasów zostało zniszczonych przez fabryki i jednocześnie tak wiele się mówi o budowie nowych wyciągów i tras narciarskich, coś takiego robi w ogóle na nas wrażenie ? Wracamy jednak do historii. Ponad 100 letnią atrakcją Karkonoszy były kuligi. Zjeżdżano saniami, które wcześniej służyły do zwózki siana lub drewna na dół. Pod koniec XIX w. było 400 rogatych sań a w sezonie organizowano blisko 4000 zjazdów. Dopiero nadejście II wojny światowej przerwało tą niesamowitą atrakcję turystyczną. W końcu do głosu doszli też narciarze i przyszła mi w tym momencie na myśl pewna analogia do małego dziecka, które najpierw uczy się jeździć na sankach a dopiero później zakłada na nogi narty. Okazuje się, że już w roku 1885 podejmowano pierwsze próby zjazdowe, a kilka lat później narciarze weszli nawet na Śnieżkę . Później wszystko potoczyło się bardzo szybko:
1894 - powstał pierwszy klub narciarski;
1895 - pierwsze zawody narciarskie;
1897 - powstała skocznia narciarska;
1899 - pierwsze międzynarodowe zawody narciarskie w Sczepanicach;
1900 - pierwszy klub narciarski po stronie śląskiej Karkonoszy;
1905 - powstała skocznia na Hali Szrenickiej;
1912 - skocznia w Karpaczu;
1925 - powstał tor saneczkowy, rozbudowany po wojnie ( jest to tor naturalny, jedyny
tego typu w Polsce);
1931 - skocznia w Szklarskiej Porębie.
Lata powojenne to czas powrotu na te ziemie Polaków i jednocześnie okres budowania od nowa całej bazy, zarówno turystycznej jak i naukowo - poznawczej. Zmiany były wymuszone, również systemem w jakim Polska znalazła się po 1945 r. Liczne przed wojną pensjonaty zamieniono wtedy na domy wypoczynkowe FWP, a schroniska stały się państwowe, zresztą jak prawie wszystko w tamtych czasach. Wbrew pozorom przez 50 lat PR-elu turystyka w Sudetach stała na dobrym poziomie. Schroniska były tanie a góry bardziej dostępne dla młodych i bardzo często nienajbogatszych studentów. Oto kilka dat, które są ważne z punktu widzenia turystyki:
1945 – powstało w Jeleniej Górze – „Dolnośląskie Towarzystwo Turystyczno-Krajoznawcze”;
1947 – wytyczono pierwsze szlaki zgodne z oznakowaniem polskim, był to karkonoski
odcinek szlaku sudeckiego. W tym samym roku zorganizowano pierwszy kurs
na przewodników;
1949 – rozpoczęło działalność „Górskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe – GOPR”.
Obecnie do najbardziej popularnych miejscowości turystycznych należą: Karpacz (znajduje się tu tzw. świątynia Wang - drewniany kościół z XIII w. przeniesiony w latach 1842-1854 z południowej Norwegii z miejscowości Wang. Obecnie jest czynnym kościołem gminy ewangelicko-augsburskiej. Inne zabytki to m. in.: dom laboranta, karczma sądowa (obecnie dom wczasowy "Bachus") oraz budynek Muzeum Sportu i Turystyki. W pobliżu rośnie okazała lipa zw. "sądową" - pomnik przyrody oraz znajduje się malownicza grupa Kruczych Skał z dwiema grotami), Szklarska Poręba (dwa kościoły neoromańskie (1884-1886r i 1889r), kościół cmentarny (ok. 1625r) oraz poewangelicki (1786r) i domy wypoczynkowe z XIX, XX w.), Przesieka, Piechowice, Sobieszów. Działa tu bardzo dobrze rozwinięta baza noclegowa, jak i turystyczna. W Karkonoszach znajdują się liczne szlaki piesze, wyciągi krzesełkowe i nartostrady.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Przeczytaj podobne teksty
Opracowania powiązane z tekstem

Czas czytania: 29 minut