profil

Historia powstańca z 1863r.

poleca 88% 101 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Cała historia rozpoczęła się w styczniu 1863 roku... Pełniłem funkcję strażnika,a dziś miałem zmianę - ja trochę nieogarnięty Józek. Dzisiejsze czasy nie były bezpieczne ,więc miałem nadzieję,że nie wydarzy się nic złego.
Tymczasem los chciał inaczej- nagle usłyszałem krzyki i strzały karabinów, a także odgłosy przypominające język rosyjski...Właśnie w tym momencie uświadomiłem sobie że na moje miasto napadli żołnierze z Rosji. Nie miałem dużo czasu, a moje doświadczenie na temat broni palnej było niewielkie...a poza tym nie dał bym rady sam bronić miasta jednocześnie zabijając rosyjskie oddziały.Wpadłem w panikę.Nie wiedziałem co robić-ratować rannych,czy biec na drugi koniec miasta po naszych żołnierzy...Starałem się robić wszystko, co w mojej mocy.Zwołałem mężczyzn , aby wzięli z mojego magazynku broń i starali się oddawać celne strzały w przeciwników.Wszystko działo się za szybko.Matki próbowały ratować dzieci, chowając je w piwnicach i schowkach.Gdy wokół mnie lała się krew,ja schowany za murkiem strzelałem do wrogów.Dałem sobie radę z żołnierzami , jednak nie zauważyłem ,że jeden z nich jeszcze żyje i celuje we mnie karabinem, po czym strzela w moje ramię.Okropny ból przeszedł po moim ciele,a utrzymanie broni stało się trudne, do tego został mi jeden nabój. Ten strzał po prostu musiał być celny!Modląc się o Polskę, strzeliłem...To był już koniec-Bóg wysłuchał mych próśb.
Byłem dumny z ludzi,którzy pomagali.Zostałem wynagrodzony- dano mi tytuł prawdziwego patrioty... i tak nieogarnięty Józek stał się bohaterem.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 1 minuta

Podobne tematy