profil

Człowiek złagrowany a człowiek zlagrowany - próba porównania życia w obozie sowieckim i niemieckim na podstawie „Innego świata” Grudzińskiego i opowiadań Borowskiego

Ostatnia aktualizacja: 2021-12-08
poleca 84% 2836 głosów

Treść Grafika
Filmy
Komentarze
Gustaw Herling Grudziński Inny Świat

Temat mojej prezentacji brzmi: „Człowiek złagrowany a człowiek zlagrowany- próba porównania życia w obozie sowieckim i niemieckim na podstawie „Innego świata” Grudzińskiego i opowiadań Borowskiego. Zacznę więc od wyjaśnienia takich pojęć jak lagier i łagier. Lagry są to niemieckie obozy koncentracyjne na terenie III Rzeszy, które powstawały już od 1933 r. Celem organizowanych obozów było utworzenie miejsca więzienia i odosobnienia, przymusowej, niewolniczej pracy oraz masowej zagłady, a przede wszystkim służyły one odizolowaniu ludzi uznanych za groźnych bądź "nieprzydatnych". Natomiast łagry to rosyjskie obozy odosobnienia i przymusowej pracy, które powstały wcześniej bo w 1918 r. na całym obszarze ZSRR ( Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich), ale najczęściej znajdowały się na Syberii. Do obozów trafiali wrogowie rewolucji i ustroju komunistycznego. Z powodu panujących tam nieludzkich warunków klimatycznych, bytowych umarło wiele ludzi, których liczba, nawet w przybliżeniu do dziś nie została poznana.

Moim zadaniem jest próba porównania życia w obozach sowieckim i niemieckim na podstawie wybranych opowiadań Tadeusza Borowskiego oraz książki „Inny świat” Gustawa Herlinga- Grudzińskiego. Tom „Pożegnanie z Marią”, T.Borowskiego był gotowy latem 1947, wydrukowany został pod koniec tego roku. Jest to zbiór opowiadań, poruszających tematykę doświadczeń obozowych, zwraca zwłaszcza uwagę na niszczenie wszelkich wartości moralnych w ekstremalnych warunkach. Narratorem, a zarazem bohaterem Opowiadań Tadeusza Borowskiego jest młody mężczyzna – Tadek. Postać ta jest kreacją fikcyjną dlatego nie można jej utożsamiać z postacią autora.

"Inny świat" został wydany w języku polskim w Londynie w 1953 r. Autor relacjonuje własne przeżycia i przekazuje historie innych więźniów, co powoduje, że "Inny świat" staje się zbiorem opowieści biograficznych. Utwór jest zapisem losów w gułagu - pobytu Herlinga-Grudzińskiego w więzieniach sowieckich i łagrze w Jercewie. Został aresztowany przez NKWD( Ludowy Komisariat Spraw Wewnętrznych) w 1940 roku i oskarżony o działalność szpiegowską na rzecz obcego wywiadu. Podstawą oskarżenia były noszone przez niego niemieckie oficerki oraz niemiecko brzmiące nazwisko. Skazany na 5 lat, trafił do łagru.

Przybliżę najpierw obraz sowieckich łagrów. Główną przyczyną powstania tych obozów była chęć pozbycia się niewygodnych i według władzy stalinowskiej niebezpiecznych ludzi. Na przykład reprezentujących politykę, przeciwników władzy sowieckiej, pospolitych przestępców. Ludzi obciążali Absurdalnymi oskarżeniami. Takim przykładem są .: Milicjant, który - będąc pod wpływem alkoholu - założył się z przyjacielem, że strzeli bezbłędnie w oko Stalina na portrecie. Sztuczka się udała, ale przyjaciel powiadomił o zdarzeniu odpowiednie organy i niefortunnego strzelca skazano na dziesięć lat łagru; oraz Michaił Stiepanowicz W.

Były aktor został skazany za "przesadne zaakcentowanie w jakimś filmie szlachetności jednego z bojarów Iwana Groźnego",

Rosyjskie obozy znajdowały się na terenie Syberii na której temperatura spadała poniżej - 40 stopni C. A co za tym idzie były mroźne zimy, do których nikt nie był przystosowany. Stalinowcy wykorzystując swoich więźniów do maksimum poprzez „zatrudnianie” ich przy najcięższych pracach takich jak rąbanie drewna w lesie, budowa dróg i torów kolejowych, nie zważając na pogodę, stan zdrowia oraz ubiór, wykańczali mniej odpornych łagierników. Ich niewolnicza praca trwała nawet do 14h. Żeby zabezpieczyć się przed zimnem więźniowie kompletowali sobie ubrania ze skrawków różnych materiałów. Na stopy zaś ze szmat, sznurków, skrawków opon samochodowych próbowali skleić możliwie ciepłe obuwie. Wielkość porcji pożywienia zależała od wydajności pracy poszczególnego człowieka złagrowanego i składała się z 400-700 gram dziennie wodnistej zupy, kawałek gliniastego, czarnego chleba oraz łyżki kaszy. Zmuszanym do ciężkich prac, wycieńczonym więźniom nie wystarczały te głodowe racje, więc posuwali się oni do kradzieży jedzenia. Życie w łagrze było pasmem nieszczęść i powszechnego ludzkiego cierpienia. Jednakże i w takich warunkach utworzyły się różne grupy więźniów. Najsilniejszą grupą, która budziła postrach innych byli urkowie. Należeli do nich młodzi przestępcy, którzy mianowali się przywódcami, Wymierzali kary współwięźniom, mieli wiele przywilejów; do najbardziej znanych należało prawo „pierwszej nocy” z kobietami, które przyjechały dopiero do łagru. Urkowie organizowali też tzw. „nocne łowy” – nocne polowania na kobiety, podczas których były one przez nich gwałcone. Mieli też zwyczaj gry o cudze rzeczy innych więźniów, a nawet o ich życie. Kolejnymi grupami byli:

1. Polityczni (biełoruczki) – osoby skazane za przestępstwa polityczne, będące na najgorszej pozycji. Strażnicy stosowali w stosunku do nich najgorsze kary.

2. Bytownicy – przestępcy pospolici, (znajdujący się w lepszej sytuacji niż „polityczni”.)

4. Iteerowcy – więźniowie pracujący w administracji obozowej. Otrzymywali dodatkowe racje żywnościowe i mieli większe przywileje z racji na sprawowaną funkcję. Często donosili na innych więźniów

5. Nacmani – osobna grupa więźniów. Byli to Uzbecy, Turkmeni, Kirgizi, którzy bardzo tęsknili za swoimi krajami ojczystymi i zazwyczaj szybko umierali na kurzą ślepotę.

6. Kurzy ślepcy – osoby chore na tzw. kurzą ślepotę, chorobę, która z powodu braku witaminy A w organizmie powodowała utratę zdolności widzenia. Kurzy ślepcy byli traktowani jako prawie najgorsza grupa więźniów, ponieważ zawadzali innym – nie tylko gorzej pracowali, ale tamowali ruch. Często spotykali się z wrogością ze strony współwięźniów, nikt im nie pomagał.

7. Ludzie z „trupiarni” – trafiali tam chorzy na „pyłagrę”, szkorbut, chorzy psychicznie. Dzielili się na dwie grupę: słabosiłkę – ludzi, którzy mieli jeszcze szanse wrócić do pracy w obozie, dostawali dodatkową porcję żywności. Grupa „aktirowki” dostawała głodowe racje żywnościowe i była właściwie skazana na śmierć.
Chciałabym także nawiązać do sytuacji kobiet w obozie. Nowoprzybyłe były „łowione” przez najsilniejszą z grup w obozie, a potem wykorzystywane przez urków. Kobiety, będące najłatwiejszym łupem, z czasem oddawały się prostytucji za kawałek chleba. Zachodziły w ciążę ze świadomością, że w kilka tygodni po porodzie władze odbiorą im dziecko, lecz odmienny stan zwalniał je na kilka miesięcy od pracy i umożliwiał odpoczynek.

W obozie prowadzenie śledztw polegało na stosowaniu tortur fizycznych i psychicznych. Dzięki którym niewinnemu człowiekowi przedstawiano zarzuty tak, iż sam wierzył we własną winę. Przesłuchanie trwało tak długo aż więzień przyznał się do zarzucanych mu czynów. Człowiek złagrowany stopniowo przyzwyczajał się do panującego tam kodeksu moralnego nie mającego nic wspólnego z kodeksem moralnym na wolności. Jego celem było zdobywanie pożywienia, leków, ubrań czyli rzeczy dla siebie niezbędnych. Pragnął przetrwać męczarnie, jakich doświadczał, więc nie pozostawało mu nic innego jak przystosować się do panujących tam warunków. Grudziński przedstawia tezę, że wbrew sytuacjom, jakie ludziom narzuciły obozy, istnieją niezmienne zasady moralne świata wolnego i żadne doświadczenie nie może ich przekreślić (maksymalizm etyczny). ,,Obozowa moralność" nie musi determinować postępowania każdego złagrowanego człowieka. Autor wierzy w człowieka i w stały system wartości, których nie jest w stanie zniszczyć żadna forma zniewolenia

Do niemieckich obozów koncentracyjnych kierowano niewygodnych przeciwników nazistowskiej polityki kanclerza Niemiec ADOLFA HITLERA , żołnierzy wojsk walczących przeciwko Niemcom hitlerowskim, partyzantów ,ludność cywilną podbitych krajów oraz innych ludzi uważanych za rasę niższą „ pod-ludzi” byli to Cyganie, Ukraińcy, żydzi. Do hitlerowskich obozów (w zależności od typów) ludzi kierowały służby bezpieczeństwa, władze wojskowe i administracyjne oraz wszechmocna niemiecka prokuratura. Aresztowano ich (łapanka) bez wyroku sądowego na czas nieograniczony, którzy uważani byli za wrogów państwa.

Obozy znajdowały się na terenie Niemiec, więc panował tam umiarkowany klimat do którego wszyscy byli przyzwyczajeni. Więźniowie pracowali ponad swoje siły przy rozładowaniu transportu, budowie dróg, w kamieniołomach, żwirowni. Sam Borowski w jednym ze swoich opowiadań („Proszę państwa do gazu”)opisuje sytuację gdy przyjeżdża pociąg z nowymi więźniami. Jego bohater dostaje rozkaz aby oczyścić już pusty wagon. W lagrach jedzenie było wydawane przez sztubowego w niewielkiej ilości- jedli zupę z pokrzyw i chleb. Podczas pracy poza obozem zdobywali dodatkowe jedzenie np: słoninę oraz wymieniali się między sobą... Także w obozie niemieckim możemy rozróżnić hierarchię obozową. Toteż sztubowy to taka osoba, która miała nieograniczoną władzę nad więźniami. Kapo czyli osoba kierująca grupą roboczą, rozdzielała jedzenie, wymierzała kary; rekrutowała się spośród przestępców. Pomocnikiem Kapo był Vorarbeiter.

Zaś mieszkańcy trupiarni, najsłabsi oraz oczekujący na śmierć byli nazywani muzułmanami. Atrakcja obozowych lagrów był dom publiczny o nazwie „puff” Dostać się tam mogli tylko dobrze pracujący więźniowie i po okazaniu odpowiedniego zaświadczenia. Kobiety więźniarki aby utrzymać się przy życiu nie przyznawały się do swoich dzieci. Młodsze często były gwałcone. W lagrach Niemcy mordowali bez wcześniejszych procesów. Unicestwiali masowo wszystkich nie należących do rasy aryjskiej. Instalowano całe systemy komór gazowych i krematoriów, które służyły zagazowaniu i paleniu jak największej liczby ludzi. Zdarzało się, że lagiernicy musieli prowadzić na śmierć swoje rodziny. Inni zaś ciesząc się, że jeszcze żyją z satysfakcją patrzyli na skazanych na śmierć. Doświadczenia z hitlerowskich obozów ukazują, że społeczność obozowa była całkiem obdarta z uczuć i pragnień, jej jedynym celem było przeżycie. Za wszelką cenę, nawet kosztem innych.Człowiek zlagrowany !?Wyzbywał się resztek człowieczeństwa donosząc na kogoś i łamiąc solidarność więzienną. Wyzbył się wszelkich wyższych uczuć.

Spróbuję teraz porównać życie człowieka w obu tych obozach. Klimat w obozie sowieckim było wiele gorszy niż klimat na terenie Rzeszy. Zależało to od miejsca położenia tych obozów. Pierwsze znajdowały się na Syberii, drugie w Niemczech, gdzie panował umiarkowany klimat. Sowieci wykorzystywali łagierników do nieludzkiej pracy w bardzo trudnych warunkach klimatycznych więc w krótkim czasie padali z wycieńczenia, zimna, głodu. Podobnie było w lagrach, gdzie więźniowie pracowali ponad swoje siły lecz do klimatu byli przystosowani. Zarówno w obozie sowieckim jak i niemieckim łatwo było o niechybną śmierć. Oprócz śmierci w wyniku wycieńczenia i głodu, ludzie masowo ginęli albo z rąk swoich prześladowców albo w komorach gazowych i krematoriach. Różnica polegała na tym, że w łagrach sowieckich zabijano ludzi powoli, wykańczając ich pracą i głodem natomiast w lagrach ludzie nie nadający się do pracy automatycznie zostawali likwidowani. W obu obozach koncentracyjnych jadało się niewielkie porcje wstrętnego pożywienia, które nie dostarczało odpowiedniej ilości energii potrzebnej do pracy. Dlatego najsilniejsi, wykorzystując swoją siłę fizyczną zdobywali dodatkowe jedzenie. Z najsłabszymi nieliczono się w ogóle, pomiatano nimi, w obozach żyło im się najgorzej. Również kobietom, które nie mogły liczyć na ochronę, przywileje. Z tą różnicą, że w obozie sowieckim kobiety ciąża przez jakiś czas zwalniała od pracy co dawało im kilka miesięcy wytchnienia. W obozie niemieckim kobiety same wyrzekały się swoich dzieci. 'Opowiadania' Borowskiego są świadectwem tragizmu człowieka zlagrowanego. Borowski użył tego pojęcia na określenie człowieka, który aby przeżyć dostosował się do warunków i zasad panujących w obozie, zapominał o swoim człowieczeństwie i stracił zdolność oceny swoich czynów.. Zlagrowanie oznaczało odczłowieczenie jednostki, pozbawienie jej elementarnych odruchów i uczuć ludzkich, zabicie wolności, chęci buntu, sprowadzenie życiowych funkcji do poziomu zaspokajania potrzeb fizjologicznych. Grudziński udowadnia, że nawet w nieludzkich obozowych warunkach można było zachować godność podejmując próbę uratowania podstawowych wartości i uczuć ludzkich. Przykładem może być Inżynier Michaił Kostylew

Młody komunista, student szkoły morskiej. W styczniu 1939 r. trafił z dziesięcioletnim wyrokiem do Jercewa, gdzie - zadenuncjowany, że zawyża więźniom normy wykonanej pracy - otrzymał skierowanie do brygady leśnej. Gotów był wtedy zostać donosicielem, ale książka, którą niegdyś czytał we Władywostoku, przywróciła mu jasność umysłu i pozwoliła zachować człowieczeństwo. W kwietniu okazało się, że Kostylewa zabiorą na Kołymę, skąd nie ma powrotu.. Były komunista nie chciał pracować dla Rosjan. Zdeterminowany, oblał się w łaźni wrzątkiem i zmarł w męczarniach.

Porównując podejście emocjonalne autorów do napisanych przez siebie książek można zauważyć znaczącą różnicę pomiędzy punktem widzenia Borowskiego a Grudzińskiego. Pierwszy skupia się przede wszystkim na opisie tego co zewnętrzne, nie wtrąca żadnych swoich sugestii. Drugi oprócz opisu zewnętrznego nie ukrywa własnych przemyśleń i refleksji mówiąc o nich w sposób obiektywny. Komentuje także pewne sytuacje.

Autorzy ukazują jak na przestrzeni kilki, kilkunastu lat więźniowie sowieckich i niemieckich obozów wyzbywają się człowieczeństwa. Takie zjawisko nazywamy procesem dehumanizacji człowieka. Łagry i lagry to nie tylko miejsce więzienia lecz przede wszystkim miejsce unicestwienia najważniejszych wartości moralnych dlatego można nazwać je nieludzkim. Po zapoznaniu się i porównaniu obozów mogę powiedzieć, że zgadzam się ze stwierdzeniem Grudzińskiego, iż komunizm i nazizm były „bliźniakami totalitarnymi”. Oba systemy i ideologie miały na celu przymuszanie swoich ofiar do uległości. Świadome i skalkulowane odebranie im człowieczeństwa, Możemy więc to zjawisko śmiało nazwać „zbrodnią logiki.”

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 12 minuty