Antylopa to szybko rozwijające się miasteczko ,powstałe na zgliszczach indiańskiej osady zniszczonej przez niemieckich osadników .Z plemienia Czarnych Wężów uratowało się jedynie dziecko wodza ,którym zaopiekowali się niemieccy cyrkowcy. Pewnego dnia do Antylopy zawitał cyrk . Największą atrakcją okazał się być występ ocalałego potomka Indian. Wśród mieszkańców zapanowało wielkie poruszenie ponieważ Każdy chciał obejrzeć sachema. Program rozpoczął się od pokazów akrobatycznych tancerki ,i choć wszyscy poruszeni byli jej wyczynami, w skupieniu oczekiwali występu wodza .po występie tancerki pojawił się sachem .Swoją pieśnią i zachowaniem wywołał przerażenie wśród widzów. Gdy był już u końca drutu, zbliżył się do lampy naftowej i skierował w jej stronę tyczkę do balansowania. Lecz nie oczekiwanie zszedł na dół i po chwili pokornie pokazał widzą tace na datki.